gentoonx 24.06.2014 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 Jeden taki w Meksyku czy Brazylii operacje na narządach wewnetrznych bez rozcinania powłok zewnętrznych (skóra i takie tam) robił, pewnie z tym buforem by mu się nie udało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 24.06.2014 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 Chciałbym zapoczątkować nowe podejście, może jakaś zmyślna głowa zainspirowana coś wymyśli. Mianowicie po co rozcinać taki śliczny baniaczek, a potem go zespawowywać? Nie można jakiejś zmyślnej giętarki wymyślić i przez taki otwór rewizyjny wężownicę wkręcić? Chirirdzy potrafią całe operacje przez 3 otwory przeprowadzić. Jak najbardziej myślisz poprawnie i kiedyś ktoś wkleił zdjęcie bufora z USA z tak właśnie włożoną wężownica. Osobiście chciałbym sobie uprościć z przepuszczaniem wężownicy miedzianej bez lutowania a za pomocą klejenia klejem: chester metal super y lub podobnym. Jednak na razie tylko "obserwuję" klejenie, a przydałaby się "szeroka konsultacja". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.06.2014 14:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 (edytowane) Jestem otwarty na nowe pomysły i odkrywcze technologie.Chętnie zobaczę fotorelację z takiej operacji.Także opis uruchomienia, napotkanych trudności... Klasyczne podejście znam.Klasyczne materiały dostępne powszechnie też.Co to za klajster, co klei wszystko z wszystkim i nie boi się ciśnień, wibracji, temperatury i uderzeń wodnych? Adam M. DoczytałemŻywica epoksydowa z wypełniaczem z pyłu metalicznego (najczęściej spotykałem pył aluminiowy).Niezłe, ale w zastosowaniu do bufora nie spotkałem.Trzeba by to przetestować.Są chętni? A.M. Edytowane 24 Czerwca 2014 przez adam_mk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 24.06.2014 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 Wkleiłem 25 lat temu wentylnicę z brązu od koła do korka w hydroforze, by można było dopompować poduszkę i trzyma. W hydroforze jest ciśnienie, ale zima woda. W buforze ciśnienie małe, ale woda gorąca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.06.2014 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 Zimna, ciepła, gorąca...100stC na epoksydzie wrażenia nie robi.Ciągłe przejścia od 40 do 90 - nie wiem.Nie testowałem.Rurka fi 8 czy fi 10 to coś, czego "nie ma".Rurka fi 22 czy fi 28 to już jest coś, co jest! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.06.2014 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 Trzeba by nowy kompozyt poskładać.90 do 95% ARMCO i reszta - lepiszcze epoksydowe.Zadziała...Koszt pyłu ARMCO nieznany (astronomiczny to mało powiedziane), chyba, żeby zrobić... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.06.2014 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 http://bc.pollub.pl/Content/5582/BN_72_6379_02.pdf Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAPczyn 25.06.2014 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Z ciekawych rozwiązań buforowych http://www.sonnenhaus-institut.de/solar-haeuser.php5?p=Europas+gr%26ouml%3B%26szlig%3Btes+Sonnenhaus zwróćcie uwagę na lambdę izolacji tego zbiornika. http://www.sirch.com/fileadmin/speicher/Dokumente/SIRCH_VACUTHERM_012013.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baja0 25.06.2014 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Witam W końcu udało się :yes::yes:Zrobiłem i odpaliłem bufor. Chwalę się bo własnymi ręcami i po wielu mękach. Nauczyłem się spawać lutować na twardo miękko, kleić , owijać pakułami i nie w...ać się jak co nie szło. Dodatkowo syn musiał zastosować w praktyce wiadomości szkolne z fizyki , chemii i matematyki ( taki bonus przy okazji budowy). Bufor 180x 100 1400litrów. Podłączony do kotła Wiadrus 24KW rurami 2 cale. Po drodze żadnych pomp, tylko na powrocie zawór klapowy ( coby woda nie kręciła się z powrotem) Rozpalenie godz 18,55 drewnem dębowym sezonowanym, temperatura startowa 12 st C. Godz19,12. 30stopni C na baniaku, a po godzinie od rozpalenia 40stopni. Są to wskazania pierwszego termometru na wysokości jakiś 200litrów. Wężownica 23mb fi 22. Krótka bo jak prawdziwy Polak na słowa "nie da rady zwinąć ciasno takiej rurki " zacząłem ciasno zwijać "co ja nie zwinę" . I poszły w las 2 metry miedzi. Po 30minutach od rozpalenia JEEST ciepła woda. Przy temperaturze 50stopni na baniaku i ustawieniu na trójdrożnym zaworze termostatycznym 46 st C daje radę jeśli nie odkręcam wody na full. Wytargałem temperaturę na 60 st C i przy normalnym wypływie trzyma temperaturę CWU. Możliwe, że napełnianie wanny będzie trochę wolniejsze. Kocioł suchy nie syfi się żadnych objawów niedogrzania pomimo zimnej wody na zasilaniu. Jest dobrze:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
papi240 25.06.2014 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 chyba kupie ten perlit na http://www.martsoni.pl/159/m3 czyli 19,88 za worek 125litrów + 20zł wysyłka jednego worka 160zł będzie mnie kosztowało 0,5m3 i tyle gdzieś potrzebuję bo reszta alufox i płyta warstwowa poliuretanowa 10cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
papi240 25.06.2014 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Witam Bufor 180x 100 1400litrów. Podłączony do kotła Wiadrus 24KW rurami 2 cale. Po drodze żadnych pomp, tylko na powrocie zawór klapowy ( coby woda nie kręciła się z powrotem) Rozpalenie godz 18,55 drewnem dębowym sezonowanym, temperatura startowa 12 st C. Godz19,12. 30stopni C na baniaku, a po godzinie od rozpalenia 40stopni. przy 2 calach to pewnie nie masz żadnego zaworu trzydrogowego na powrocie do kotła ? ja chciałem 1 1/2cala bo takie mam wyjście z kotła i takie mufy wspawałem w bufor, przy podłączeniu okazało się że ten właśnie zawór trzydrogowy ma przyłącza 1 1,4cala a kupiłem go jeszcze w zeszłym roku i poleciałem już tak po całości. Też chciałem żeby na grawitacji szło, no i nawet na tych 1 1/4 idzie ale jak się pali z całej "fety" to pompka na III biegu nawet chodzi i nie wychładza kotła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baja0 25.06.2014 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Nic nie dałem oprócz rur. Jedynie poprosiłem sprzedawcę. żeby dołączył wejście do kotła na 2 cale. Mi zostało tylko poskręcać to do kupy. Zawory trójdrożne dałem dopiero na ogrzewanie i CWU. Ale to już na wyjściach z bufora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cruz 25.06.2014 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2014 Po drodze żadnych pomp, tylko na powrocie zawór klapowy ( coby woda nie kręciła się z powrotem) Dobre rozwiązanie. Zapewni stałe źródło ciepła w kotłowni. Kocioł stanie się atomagicznie kaloryferem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baja0 26.06.2014 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2014 bym się sprzeczał, baja0 się chwali buforem wysokim na 180cm, i kotłem 24KW czyli raczej niskim góra 80cm, czyli 100cm ma raczej bezpieczne I tak jest. różnica wynosi ok 90cm. Hulający wiatr w kotle błyskawicznie chłodzi komorę spalania a zawór klapowy nie pozwala na wymianę wody z buforem. Są to oczywiście straty, ale konieczne. Rozwiązaniem jest wykopanie dołu na kocioł lub przeniesienie baniaka na parter. Kombinacji z zaworami nie chce z dwóch powodów, częste braki prądu jak nikogo nie ma w domu oraz obsługa kotła przez lepszą połowę. Miało być maksymalnie prosto i bezawaryjnie. Zapomniałem napisać że zawory kulowe są na połączeniach kotła z buforem. Ewentualnie mogę zamykając je odcinać bufor. Ale rączki są zdemontowane żeby nie kusiło nikogo . Skleroza mogłaby wtedy wiele kłopotu narobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 26.06.2014 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2014 2 cale to dość sporo.Można podnieść temperaturę kotła przymykając na stałe nieco ten zawór na dopływie do kotła. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
baja0 26.06.2014 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2014 2 cale to dość sporo. Można podnieść temperaturę kotła przymykając na stałe nieco ten zawór na dopływie do kotła. Adam M. Nie ma takiej potrzeby. Zostawiłem ciut za dużą szczelinę dopływu powietrza do kotła i wskoczyło 80st C. Kocioł i bufor nie ma na razie żadnego ocieplenia. Jak założę do pieca miarkownik ciągu to bez strachu nastawię 90 st C i powinno zasuwać aż miło. Chwilowo nie ogacam żeby ewentualne tfu tfu przecieki likwidować. A zawór klapowy działa. Przez przypadek zamontowałem następny termometr na bańce na tej samej wysokości co termometr w kotle. Rano pognałem rozpalić a po południu na buforze 40 st C kocioł 30st C. Po ociepleniu powinno być jeszcze lepiej bo w piwnicy teraz gorąco jak w piekle. PS Adamie dziękuje za założenie tematu i zmuszenie do myślenia, a pozostałym za świetne wpisy . Mało się udzielam, ale korzystam z waszej wiedzy garściami. Wielkie dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cruz 26.06.2014 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2014 A zawór klapowy działa. Przez przypadek zamontowałem następny termometr na bańce na tej samej wysokości co termometr w kotle. Rano pognałem rozpalić a po południu na buforze 40 st C kocioł 30st C. Że tak powiem doskonale działa. Utrzymuje na kotle 30 oC. Jak by mu dać sprężynkę jaką to by działał jak ma działać ale wtedy by nie działała grawitacja. Ma się bufor pędzony kotłem stałopalnym to se trzeba poświęcić te parę h na bycie w chałupie. Abo wyszkolić (zarządzić) odpowiednio personel palący. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 26.06.2014 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2014 Czemu w takich kotłach nie montuje się takich termostatów jakie są w samochodach na trochę niższe temperatury? Kosztuje to kilka czy kilkanaście złotych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 26.06.2014 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2014 Laddomat jest droższy.Łatwiej na nim zarobić.Termostat z obudową to se trzeba "tymi ręcami" przyrzeźbić...Ja daję z MANa. Ma przepustowość 6/4 " Adam M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
p55 27.06.2014 04:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 herakles pisałem o loddomacie na poprzedniej stronie jak uda się tanio kupić to bardzo polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.