Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

@herakles: jako programista, dłubacz i początkujący elektronik powiedziałbym że to ciut bardziej skomplikowane niż świst bata.

Pół biedy złożyć gotowe klocki w całość podług szczegółowej instrukcji jeśli zadziała od razu. Ale jak nie będzie działać to laik nie zdiagnozuje przyczyny.

 

Gdzie mierzycie tą ΔT? bufor<->solar czy bufor<->rura tuż przy buforze? Bo się zastanawiam jaki wpływ na proces ma ta rura łącząca solar z buforem, jej pojemność i strata ciepła na izolacji.

 

jako programista, dłubacz i hobbystyczny elektronik cyfrowy(bo tych cudów które wyczyniają analogowcy to nie kumam), podłączasz kabelki i działa.

A jak już programista, to chipa sobie sam możesz zaprogramować, podpiąć go po i2c do raspberry i sterować charakterystyką jak chcesz i kiedy chcesz.

 

Żeby było łatwiej, to wszystkie sterowniki masz w kernelu, tylko zerknąć do manuala jak ich użyć i pojawiają się odpowiednie urządzenia z których się czyta jak z pliku. Albo do których się zapisuje jak do pliku. Czy może być łatwiej niż podłączyć kabelki i odczytać czy zapisać plik? W podstawówce powinni tego uczyć.

 

Wtyczkę do sieciówki wkładasz i działa. Tu jest TAK SAMO, tyle że nie zaciskasz RJ45(wczoraj zaciskałem, nienawidzę tego) tylko zaciskasz goldpiny.

 

Z DHT11 jest zabawa, tu pojawia się stopień trudności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

herakles - dzięki za przybliżenie tematu. Postaram się go "podrążyć" i mam nadzieję że mi coś z tego wyjdzie. Co prawda "świst bata" dla mnie to w tej chwili nie jest, ale z pomocą syna (młodość, młodość ) może uda się to W każdym razie jeszcze raz dzięki za podsunięcie pomysłu.

bajcik - jeżeli chodzi o zapytanie co do ΔT: czujnik temperatury solara znajduje się w miedzianej rurce fi 8 długości około 20 cm. wlutowanej w korek wkręcony do górnej rury zbiorczej harfy bufora, tak że mierzy dość dokładnie temperaturę w rurze zbiorczej solara tuż przed wyjściem z niego.

Natomiast czujnik temperatury zasobnika - umieszczony znowu w miedzianej rurce fi 8 długości około 30 cm. Rurka wlutowana w korek wkręcony w wolny króciec bufora w jego dolnej części tak że mierzy temperaturę wewnątrz stożkowej spirali z miedzi fi 15 która jest wymiennikiem w buforze. Mam nadzieję że napisałem w miarę zrozumiale.

Aha, wyjście gorącego glikolu z solara połączone jest ze spiralą miedzianą wewnątrz bufora rurką miedzianą fi 15 długości około 5 - 6 m.b. zaizolowaną dwoma warstwami termaflexu szarego.Wydaje mi się że straty na rurociągu minimalne.

Co Ty na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurgonka, dobrze prawisz,ale przyjacielu drogi po co mam to ciąć na plasterki?Skoro mogę jeśli chcę mogę wrzucić kloc metrowy o max. średnicy 24 cm. mam również drzwiczki na samej górze kotła i na pewno będzie się dłużej palić niż plasterki,zgadza się?Problem w tym że te ponad 200 mp. które posiadam pociąłem zanim dostałem nowy kocioł.Muszę trochę sprostować kocioł wykonał bardzo mądry człowiek ja wymyśliłem tylko komorę załadowczą i palenisko reszta jego dzieło,mistrz adam go na pewno zna. Miwok, tu fotka mojego kociołka:[ATTACH=CONFIG]278877[/ATTACH]

Dla zjawiska pirolizy potrzeba temperatury i odpowiednio rozdrobnionego opału. Gałęziówka od 4 cm średnicy w korze schnie minimum 3 lata (20% wilgotności) Bez kory 1cm grubości rocznie. Proszę spróbować jeden wsad kotła zapełnić "plasterkami". O ile kocioł jest OK będzie ogromna różnica. Bez pomiarów "na oko" 1/3 na +. Nawet w kominku można zaobserwować różnicę w paleniu drzewa długiego i pionowo (włókna drewna) położonego plasterka. Tu pomoże tylko doświadczenie. W ogromnym uproszczeniu drewno zagazowuje wzdłuż włókien, czym więcej powierzchni wytwarzającej gaz tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne że chodzi o powierzchnię.

Na pewno można wyliczyć jaką powierzchnię mają grube w plastrach do nieplastrowanych cienkich gałęzi. Pewnie wyjdzie na to samo lub na korzyść dla gałęzi.

Są jednak gałęzie,które zgniją a nie wyschną i to mamy w brzozie. Dlatego trzeba je przerąbywać ale gdyby plastrować, to by elegancko wysychały. Pytanie brzmi : jakie urządzenie zastosować by nie mieć w plecy a zysk byłby nie do podważenia ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś potrzebował to mam na zbyciu fajną pompkę cyrkulacyjną.

flomasta1.jpgflomasta2.jpgflomasta3.jpgflomasta4.jpg

Vmax=3,5m3/h

wysokość podnoszenia 6m

pobór mocy 4-40W

6 biegów-3 standardowe i 3 proporcjonalnego ciśnienia

długość montażowa 130mm

Temperatura medium od -10 do 95 stopni

świetna do glikolu

nówka

flomasta.jpg

Edytowane przez Tomek B..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne że chodzi o powierzchnię.

Na pewno można wyliczyć jaką powierzchnię mają grube w plastrach do nieplastrowanych cienkich gałęzi. Pewnie wyjdzie na to samo lub na korzyść dla gałęzi.

Są jednak gałęzie,które zgniją a nie wyschną i to mamy w brzozie. Dlatego trzeba je przerąbywać ale gdyby plastrować, to by elegancko wysychały. Pytanie brzmi : jakie urządzenie zastosować by nie mieć w plecy a zysk byłby nie do podważenia ?.

Inaczej następuje zagazowanie na bokach gałęzi, szczap - a inaczej na ich końcach. Stąd powinno zwiększać się powierzchnie poprzecznych cięć drzewa. Stąd plasterki. Grubość ca 15 cm - schną w korze i efektywnie w 2 sezony 20% wilgotności, bez względu na średnicę. Stosuje piłę łańcuchową, gdzie prowadnica łańcucha zamontowana do silnika elektrycznego, i z niego bezpośredni napęd na łańcuch i pompę olejową. Materiał (drewno) podawane jest w korycie ca 40 cm szerokości, z dnem - rolki, wałki obrotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurgonka, chętnie podyskutuję z tobą na temat palenia drewnem,ale to wątek o buforach,więc załóżmy inny albo przenieśmy się do Bogusława :cool:,jeśli chce,chyba że założyciel tego wątku chce nasze wywody dalej czytać :).Czekam na oferty i pozdrawiam.

Kocioł zagazowujący = zastosowanie bufora. Nie można inaczej. Oczywiście, bufor ma i szersze zastosowanie, lecz grzanie drewnem jest najtańsze. Aktualnie odpady tartaczne = zrębki= cena nie do pobicia. Jest to najtańszy sposób grzania, gdy trzeba kupić opał.

Jeśli moje wpisy powoduję zaśmiecanie wątku przepraszam, mogę milczeć. Na pewno nie miałem na celu utrudniać komunikację pomiędzy "buforowcami".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro szef zadowolony ;) (mam nadzieję że nic złego o mnie nie mówią :)), to jedziemy dalej.Grzanie drewnem wcale nie musi być najtańsze,bo wystarczy kupić gotowe,połupane,z transportem i mamy letko 2 stówki za mp.To co Jurgonka opisuje i ja to oczywiście ekstremalne przypadki,gzie palenie drewnem jest bezkonkurencyjnie najtańsze.Co do sposobu przygotowania drewna to nie chcę się chwalić ale robię to znacznie szybciej.Zacznę od zwożenia,ładuję w lesie turem(widlakiem na ciągniku) na przyczepę,w domu tylko wywrotka i z powrotem do lasu,ręcznie zbieram tylko resztki.Wywrócona kupa drewna jest dosyć dobrze zaklinowana,więc tnę tak jak ty elektryczną piłą łańcuchową od razu na kawałki,brak przerzucania klocków,jeśli te kawałki się poluzują zostawiam,również dłuższe cienkie gałęzie przecinam na max. 1,5 m. dł. Następnie to co pozostaje piła tarczowa korytkowa i tnę aż mam znowu zbitą kupę i znowu łańcuchowa i tak do końca,jeśli grubszy konar powyżej 20 cm. średnicy wtedy Husqwarna 4 KM.i idzie jak brzytwa.Tnę w ten sposób sam spokojnie 1-2 mp. na godzinę i tyle samo czasu na zwiezienie i ułożenie w drewutni,uważam że szybciej bez mechanizacji się nie da.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja opracowałem metodę dla Kowalskiego: samochodem trzeba dojechać najbliżej miejsca, gdzie w lesie jest surowiec. Tnie się piłą spalinową na długości do 140 cm. Takie kawałki pozbawia się sęków i gałęzi i ładuje na rower z dwoma kierownicami(jedna w miejsce siodełka). Unieruchamia się wiązkę gumą i pcha do samochodu. 1mp, to średnio 7 takich porcji. W domu układać trzeba w sztabel na wysokich legarach i dobrze z góry przykryć folią(wystarczy pas folii o szerokości sztabla) i folię docisnąć . Może tak stać kilka lat. Rozdrabnianie tego dowolne. Jak do pieca ceramicznego lub kominka, to stojak z czterech rurek między które wkłada się drewno. Stojak taki zmieści ok 1/3 mp a piłą spalinową tniemy z góry na dół w dwóch miejscach co nam daje pocięcie na długości nie większe jak 43 cm. Łatwo to układać w warstwy. Jakby była sensowna metoda ciecia w plastry lub długości do15 cm, wtedy trzeba zrobić boksy z siatki i tam to wrzucać. Boks musi być zadaszony lub z folią na górze. Pisze o boksach ponieważ nie każdy ma pustą stodołę, jak również wrzucać można do takiej drewno wcześniej wysezonowane i suche. Przewiewne wiaty czy boksy są miejscem docelowym co redukuje przenoszenie drewna po wyschnięciu w nowe miejsce. Edytowane przez Bogusław_58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno się nie zgodzić ze sposobem pozyskania opału przez Bogusława,ale ja jestem trochę bardziej wygodniejszy,choć ciężkiej roboty się nie boję, no ale mam dostęp do przyczep i ciągników co się rzadko zdarza.Wstawianie drewna do stojaków,koziołków,czy boksów to przerzucanie drewna,w mojej metodzie nie da się mniej przerzucać,biorę do ręki tylko to co tnę piłą tarczową,ale nie każdy ma taką możliwość.Drewutnia ,konstrukcja nośna to rury 6/4,profile 40 x 80 i 30 x 50,dach z blachy proszkowanej na czarno w środku przegrody z siatki zbrojeniowej 6 mm.,wszystko tymi rencami pospawane,a zrobiłem celowo ze stali ponieważ jest prawie połowę tańsza od konstrukcji drewnianej i nie ma możliwości zjedzenia przez robaczki (szkodniki techniczne);).Oczywiście kosztuje więcej roboty,ale jak ktoś umie trochę spawać to żaden problem.Do tych którzy mają zamiar palić drewnem,ważne żeby mieć chęci do tej roboty i odpowiednia duża działka,odpowiedni kapitał,na początek potrzeba zapasu drewna na kilka lat,kupić maszyny i urządzenia to koszty dobrych kilku tysięcy no i najlepiej odpowiedni kocioł lub piec,co nie jest takie proste.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można inaczej: telefon do najbliższego tartaku, zamówienie odpadów tartacznych. Transport 50zł 4m przestrzenne 300 zł. Latem 3 dostawy. Pocięte na 1,25 m (każdy odpad na 3 części) ułożone na paletach, przykryte starymi banerami, tylko z góry. Pierwszy transport do palenia nadaje się już po kilku miesiącach. (odpady z wielopiły stosunkowo cienkie.) W miarę potrzeb drzewo rozdrabniane (rąbak). Podajnikiem podawane do kotła - śmieciucha - na ruszt. Nie potrzebny palnik, potrzebny szamot by uzyskać temperaturę. Podajnik podaje tylko tyle opału ile zaordynuje mu regulator, by utrzymać zadaną temperaturę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam przygodę z buforem. Ślusarzowi muszę dokładnie powiedzieć co i jak. Hydraulika nie mam niestety pod ręką. Bufor chcę zrobić duży - 800-1000 litrów. Zasilany będzie "solarem" Jaśka (ciepłe powietrze z pod blachy na dachu grzeje wodę). Tą wodę wprowadzę nisko, pod lejkiem. Drugie źródło to będzie mały piecyk zgazowujący drewno - z niego także woda pod lejek. Zakładam, że piecyk będzie na zimę, dach na resztę roku. Zastanawiam się jeszcze czy nie zapodać mu grzałki na wszelki wypadek, do drugiej taryfy. Wtedy grzałka na dole, pod lejkiem i wpustami z solara i piecyka.

 

Bufor tylko do CWU. Wężownicę dam przez cały zbiornik, zrobię lejek. Rozumiem że u góry mam dać jakieś odpowietrzenie. Dobrze to pomyślałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiednio przewymiarowany GS (przewymiarowanie pozwala wyłożyć boki paleniska szamotem) + podajnik = najlepszy kocioł. Najtańszy, spalający - wszystko co poda podajnik. Po zastosowaniu palnika i dmuchawy spali miał i groszek. Wszystkie "usprawnienia" do wykonania samemu, ewentualna pomoc spawacza. Nie ma żadnych problemów z nieodpowiednim paliwem, ewentualna korekta za pomocą zrębek, trocin, owsa. Żadne zanieczyszczenia (w logicznej ilości) nie wpływają na pracę kotła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...