animuss 06.12.2014 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 Jak na grzejniki założysz mieszacz to oczywiście będziesz mógł sterować temp. ich zasilania. Jeżeli zaś chodzi o powrót pieca to tranzyt ma na niego niewielki wpływ. Największy wpływ ma sam obieg kotłowy czyli średnice rur obiegu kotłowego oraz zawór 4-d. Jeżeli w tym układzie nie będzie dławień to jest nadzieja że powrót będzie wygrzany w inny przepadku trzeba stosować pompę kotłową. W takiej instalacji bez pompy na krótkim obiegu nie da się . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yozik 06.12.2014 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 Animuss można zaryzykować budując krótki obieg tak aby można było w razie W dołożyć pompkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek1986 06.12.2014 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 Dzięki za pomoc. Zastanawiam sie nad jedna sprawa. Koszt wyrzucenia bufora i przeróbek poniesie hydraulik i myśle czy jak mi da bufor za darmo to moze mu odpuszcze rozbrajanie układu. Tylko czy nie będę ponosił strat z tyt posiadania tego dobrodziejstwa...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 06.12.2014 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 Dzięki za pomoc. Zastanawiam sie nad jedna sprawa. Koszt wyrzucenia bufora i przeróbek poniesie hydraulik i myśle czy jak mi da bufor za darmo to moze mu odpuszcze rozbrajanie układu. Tylko czy nie będę ponosił strat z tyt posiadania tego dobrodziejstwa...?Nie bym był aż tak okrutny każdy ma rodzinę i uczy się przez całe życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yozik 07.12.2014 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 Podpisuję się pod ostatnim postem animuss'a ale na co Ci ten bufor - same problemy z układem. Przeróbek nie będzie tak dużo, może się jakoś dogadacie z instalatorem i z właścicielem bufora. Na grzejnikach można dać zawory termostatyczne - to już odpada mieszacz na układ CO. Zostaje jedynie zawór 4-D przy piecu. A mógłbyś wrzucić kilka fotek tego co masz, może coś dałoby się podpowiedzieć jeszcze, tak żeby się nie narobić a zrobić dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
macin a 07.12.2014 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 kilka zdjęć z mojej kotłowni,jest kanciak,podłogówka po całości i działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yozik 07.12.2014 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 Wiesz Marcin wiele jest takich kotłowni i jeszcze działają... Kto zrobił dobrze Ci tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 07.12.2014 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 kilka zdjęć z mojej kotłowni,jest kanciak,podłogówka po całości i działa A mogło być tak ładnie gdyby zamiast kotła węglowego stała pompa ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yozik 07.12.2014 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 (edytowane) Dzieci mi pokazały jak zmniejszyć rozmiar zdjąć więc postanowiłem coś tam pokazać. Trochę za chude żeby zobaczyć szczegóły. Edytowane 7 Grudnia 2014 przez yozik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yozik 07.12.2014 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 Jeszcze kilka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yozik 07.12.2014 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 A teraz schemat i jeszcze dwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomik77 08.12.2014 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Witam. Bufor od kilku miesięcy pracuję więc czas się pochwalić i podzielić spostrzeżeniami. Pierwsza sprawa to nie ma problemów we współpracy bufora z grzejnikami. Piszę to bo może komuś to się przyda. Zanim podłączyłem wiele czytałem i wiekszość odradzała takie połączenie a tymczasem sprawdza się znakomicie. Ostatecznie czekam na większe mrozy ale przy tych temperaturach jak teraz czyli okolice 0 st C jest ok. Grzejniki raczej przewymiarowane. Druga sprawa to współpraca Laddomatu z miarkownikiem ciągu powietrza zamontowanym przy kotle. Zauważam że w trakcie spalania cały czas jest huśtawka temperatury. Wygląda to w ten sposób że temperatura na kotle rośnie do zadanej po czym następuje przymknięcie dopływu powietrza przez miarkownik. Miarkownik zdąrzy przymknąć dopływ powietrza zanim Laddomat otworzy dopływ zimnej wody. Ogień jest przyduszony i w tym czasie dopływa "zimna woda" (około 60 st) co powoduje duży spadek temperatury na kotle. Znowu chwilę trwa zanim miarkownik otworzy dopływ powietrza do spalania. A jak już się rozpali to zanim Laddomat zareaguje to miarkownik już zdąży przymknąć dopływ powietrza. Cały cykl się powtarza prze cały okres ładowania bufora. Wkładka Laddomatu ma otwarcie na 78 st C, a miarkownik ustawiam na około 88 st C. Próbowałem regulować temperaturę na miarkowniku oraz bieg pompki Laddomatu ale wszystko bez rezultatu. Proszę o wypowiedź użytkowników mających takie zestawienie Laddomat i miarkownik, czy też takie zjawisko zaobserwowali. P.S. Do bufora podłączone są dwa kotły. Ten na zdjęciu ma dmuchawę i nie jest aktualnie wykorzystywany. Drugi taki sam przerobiony na górne spalanie i miarkownik w zeszłym sezonie (efekt lektury wątku o ekonomicznym spalaniu węgla, LastRico). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yozik 08.12.2014 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Tomik próbowałeś palić bez miarkownika? Wydaje mi się, że układ pracowałby spokojniej i efektywniej gdyby kontrolę nad temp. kotła przejął laddomat. Może wystarczy na pompce zwiększyć bieg. Ja u siebie nie mam takiego problemu. Zawór "laddomatowy" zaczyna się otwierać przy 55-56st co daje ładowanie na poziomie 62-64st. Miarkownik niby jest, taki własnej roboty na elektromagnesie ustawiony na ok 80st ale jeszcze nie zauważyłem żeby się zamknął. Możesz ustawić temp. miarkownika z 5 st wyżej od swobodnej pracy kotła na laddomacie ewentualnie wymienić wkładkę na 71 czy 65 st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elektmar 08.12.2014 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Można jeszcze inaczej Wymontować laddomat i pozwolić naturze robić swoje. Jeśli natura nie daje rady wspomóc pompką. Miarkownik ustawić tylko jako zabezpieczenie. Mam nadzieję że połączenie kocioł bufor umożliwia pracę grawitacyjną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yozik 08.12.2014 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 (edytowane) To jest wersja ekologiczna - bez angażowania natury A tak poważnie to trudno ładować efektywnie bufor bez laddomatu czy czegoś podobnego. Oprócz samego ładowania zapobiega on rozładowaniu bufora odcinając go jak piec zaczyna stygnąć. Edytowane 8 Grudnia 2014 przez yozik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 08.12.2014 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 mam pytanie. czy ktoś używał sterownika zawodu TECH ST-431n z regulatorem pokojowym? mam na zaworze ustawioną stałą temperaturę zasilania podłogówki i tylko do tego mi on służy. problem w tym, że kiedy pompa obiegowa jest wyłączona zawór zostaje całkowicie otwarty (rura jest zimna), odpalam pompę i na podłogówkę przez chwilę idzie woda o temperaturze jaka jest w buforze (w tej chwili nie za wysoka, ale w przyszłości chciałbym zagrzać bufor do wyższej). wedle instrukcji można zawór zamknąć w czasie postoju pompy, ale nie do końca jestem pewien jaki sygnał podać na wejście "regulator pokojowy" - w instrukcji nic na ten temat nie ma. problem w tym, że mój regulator pokojowy to Auraton. ściągnąłem instrukcję do regulatora pokojowego TECH i tam wg schematu jest podłączenie i wynika z tego, że sterowanie polega na otwieraniu/zamykaniu obwodu "regulator pokojowy". nie chcę narobić szkody, dlatego pytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elektmar 08.12.2014 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 To jest wersja ekologiczna - bez angażowania natury A tak poważnie to trudno ładować efektywnie bufor bez laddomatu czy czegoś podobnego. Oprócz samego ładowania zapobiega on rozładowaniu bufora odcinając go jak piec zaczyna stygnąć. Można. Moc kotła tak zbilansowana, by przekraczała trochę możliwość odbioru grawitacyjnego. Jeśli temperatura wzrośnie poza ustawioną, załączy się pompka i wychłodzi go ( mam automatycznie załączane biegi pompy zależnie od zapotrzebowania). Nadmiar musi być w granicach rozsądku, by w razie awarii np. zasilania opanował go miarkownik (ja mam UPS). Jeśli chodzi o rozładowanie to zastosować się do wytycznych szefa tego forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yozik 08.12.2014 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Imrahil możesz przestawić sterownik z podłogówki na zwykłe CO. Określeniem krzywej grzania właściwie ustalasz max temp. zasilania podłogówki. Dla bezpieczeństwa możesz na zasilaniu podłogówki założyć termostat przylgowy STB 55st żeby w razie W wyłączył pompę. Wtedy przechodząc w tryb letni prawie całkiem zamykasz zawór. Zawsze możesz zmienić sterownik zaworu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yozik 08.12.2014 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2014 Elektmar no można. Trochę się może czepiam ale co z temp. powrotu do pica i efektywnością spalania. Poza tym problem dużego obciążenia przez bufor i układ CO w początkowej fazie palenia. Nie jest czasem tak, że trzeba trochę poczekać aż CO zacznie się wygrzewać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomik77 09.12.2014 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2014 Tomik próbowałeś palić bez miarkownika? Wydaje mi się, że układ pracowałby spokojniej i efektywniej gdyby kontrolę nad temp. kotła przejął laddomat. Może wystarczy na pompce zwiększyć bieg. Ja u siebie nie mam takiego problemu. Zawór "laddomatowy" zaczyna się otwierać przy 55-56st co daje ładowanie na poziomie 62-64st. Miarkownik niby jest, taki własnej roboty na elektromagnesie ustawiony na ok 80st ale jeszcze nie zauważyłem żeby się zamknął. Możesz ustawić temp. miarkownika z 5 st wyżej od swobodnej pracy kotła na laddomacie ewentualnie wymienić wkładkę na 71 czy 65 st. Próbowałem kilka razy palić bez miarkownika i szło dosyć dobrze, chwilę musiałem pilnować uchylenia drzwiczek popielnika ale jak już ustawiłem to szło dobrze. To było w okresie gdy temperatury zewnętrzne były wyższe. Teraz przy temperaturze poniżej zera aby ciepła starczyło na dobę muszę dobijać bufor na full tj do temperatury około 80 stopni. Do kotła ładuje dużo węgla i gdyby nie miarkownik to kocioł by mi zagotował wodę po napełnieniu bufora. Wcześniej miałem wkładkę Laddomatu na 72 stopnie a miarkownik ustawiony prawie na 90 stopni i Laddomat nie zdążył odebrać ciepła i kocioł dobijał do 90 stopni (nawet na 3 biegu pompy Laddomatu). Mam kocioł robiony na zamówienie o dużej mocy, szacuję że około 25-30KW i jeśli zostawię dopływ powietrza swobodny to obawiam się że Laddomat nie nadąży odbierać gorącej wody no i ściana kominowa nawet na piętrze będzie gorąca. Mi zależy też na dłuższym spalaniu bo ten czas się dodaje do czasu rozładowywania bufora. Myślałem jeszcze o tym aby wyłożyć komorę spalania cegłami szamotowymi dla zmniejszenia mocy kotła. Może wtedy Laddomat by nadążył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.