Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

To moze na temat:

Zbiornik buforowy musi działać w układzie otwartym, takie informacje mam od osoby która będzie mi ten zbiornik wykonywać.

Nie musi, ale to wiele upraszcza ;)

Zależy mi na jak najmniej skomplikowanej instalacji, która w miarę możliwości pracuje grawitacyjnie i posiada jak najmniej pomp i elektroniki

Bardzo dobre założenia - popieram :popcorn:

choć wiem, że musi ona być.
bzdura ;)

Bufor będzie miał pojemność 1000 litrów i średnicę 79 cm. Na jakich wysokościach powinny być zamontowane wloty i wyloty?
Szkoda, ze nie ma rysunków z pierwszej strony.

Jeśli ma mieć wężownice CWU (do czego gorąco zachęcam) to:

Na samej górze wyjście na CWU, na tej samej wysokości, lub nieco niżej zasilanie z kotła, na tej samej wysokości, lub nieco niżej wyjście na podłogówkę (niektóre osoby zostawiają sobie tutaj zapas na CWU, obniżając króciec o kilka/nascie cm, imo bezsensu) gdzieś w 2/3 wysokości od góry powrót z ewentualnej cyrkulacji CWU, ciutek niżej powrót z podłogówki/grzejników, przy samym dole wyjście na kocioł, ewentualnie króćce do wężownicy solarnej.

1. Czy błędem jest umieszczenie zbiornika CWU w pomieszczeniu technicznym na piętrze? Gdzie lepiej tuż obok bufora czy piętro?

rozważ wężownice CWU

2. Czy stosując zawór projektu Pana Adam_mk powinien być on zamontowany bezpośrednio przy wyjściu z kotła i czy wtedy aby zachować ochronę powrotu kotła potrzebuję narysowany krótki obieg z zaworem trójdrożnym i zestawem pompowym?

Jesli chodzi o zawór termostatyczny u wyjściu kotła, ja bym go zamontował za krótkim obiegiem, a przede wszystkim za rurą bezpieczeństwa.

3. Jak rozwiązać sterowanie schematem tzn. Grzanie samego zbiornika CWU, grzanie samego bufora, grzanie najpierw cwu potem bufora lub oba zbiorniki jednocześnie? Na schemacie jest to oparte na ręcznym zamykaniu i otwieraniu zaworów kulowych, czy jest jakaś możliwość (niedroga) aby robić to automatycznie? Gdzie powinny być umieszczone zawory zwrotne?

rozważ wężownice CWU, schemat umieszczałem na jednej z ostatnich stron

Na schemacie jest wężownica od solarów podłączona zaworem sterującym do zbiornika CWU i bufora, ale prawdopodobnie z uwagi na gwarancję nie będę mógł podpiąć jej do bufora jak na schemacie.

Jak w przypadku braku tej możliwości powinienem wykonać przyłącza do bufora ze zbiornika CWU, aby ładować bufor jak najefektywniej z solarów w przypadku nadwyżki ciepła w zbiorniku CWU? Chcę ustawić np. temperaturę 70 stopni na zbiorniku CWU(zabicie legionelli) i w przypadku osiągnięcia temperatury zadanej oddanie nadmiaru do bufora?

rozważ wężownice CWU i wężownice solarną

Czy lepszym rozwiązaniem jest wykonanie w buforze np. 2 wężownic(jedna na górze do ładowania zbiornika CWU druga na dole do ładowania bufora przez zbiornik CWU, które podpięte będą do wężownicy zbiornika CWU? Wtedy piec i bufor działałby w jednym obiegu a zbiornik cwu osobno, naczynie zbiorcze zamontowane przy kotle CO. Czy też zrobienie tak jak na moim schemacie.

ale kombinujesz, j.w.

Wiem, że to sporo pytań, jednak nie mam się kogo doradzić, a piec CO jest już w trakcie roboty. Swoją drogą bufor powinien być z jakiej grubości blachy? Znalazłem bufory 3-4mm ale i takie 5-6mm.
wybierz tańszy, imho do spawania (samoróbka) to ten z 5-6 choć cięższy na złomie.

Inny temat to jakie czujniki temperatury zamontować w buforze i zbiorniku CWU oraz jaki do nich dokupić panel(wyświetlacz), aby móc sprawdzać temperaturę w przedpokoju, a nie latać do kotłowni. Szukam też już od dłuższego czasu czujników temperatury-wilgotności aby zamontować je w fundamentach i warstwie styropianu na podłodze i nic nie znalazłem. Można coś takiego sklecić z jakiegoś mikrokomputera czy coś podobnego.

zapytaj tego, kto Ci powiedział, ze bez elektroniki się nie obejdzie. Jeśli chodzi o czujniki, to np ds18b20..

Czy ktoś może udostępnić schemat (wymiary i elementy jakich trzeba użyć) zaworu projektu Pana Adam_mk, ewentualnie wykonać taki zawór.
weź jakiś najłatwiej dostępny samochodowy termostat, o możliwie największej średnicy, dopasuj do niego pasujący wymiarami kulowy zawór zwrotny, i zanieś to do kumatego tokarza. Powinien coś wystrugać, za ekwiwalent dwóch 0,7..

Czy na zdjęciu bufora można tak umieścić wloty i wyloty(tzn. nie po przeciwnych stronach a na praktycznie 1 ćwiartce bufora

Załączam rysunki mojej kotłowni, oraz pomieszczenia technicznego i przekrój budynku.

Czy ma to szanse działać?

bez żadnego problemu, zrób tylko tak, żeby łuki (wejścia/wyjścia buforu) były od siebie. To jest miedzy innymi zaleta samoróbek, że są dedykowane na dane potrzeby. Byle nie za blisko siebie, żeby szło dojść żabą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

 

Przymierzam się do budowy własnego bufora. Zbiornik 1000l ze stali czarnej już mam - teraz pozostaje kwestia wyboru materiału i zrobienia wężownic. Niestety w domu, gdzie bufor będzie zainstalowany jest dostęp tylko do miękkiej wody ze studni kopanej. Przypuszczam, że woda ta może mieć odczyn obojętny do lekko kwaśnego. W każdym razie z tego powodu wydaje mi się, że wężownica miedziana nie będzie najlepszym pomysłem. Chcę wykonać wężownice z nierdzewnych karbowanych rur spiraflex - także z uwagi na dużą ich powierzchnię w przeliczeniu na metr oraz łatwość gięcia bez deformacji.

 

Rury te zamierzam przepuścić przez ściany zbiornika w następujący sposób - w zbiornik wspawam króćce gwintowane ze stali czarnej, tak aby końce bez gwintu lekko wystawały wewnątrz zbiornika (około 3-5cm). Końce te w razie potrzeby podtoczę wcześniej na tokarce do takiego wymiaru, który pozwoli na swobodne wsunięcie w nie rury karbowanej. Tak wsuniętą rurę karbowaną wlutuję do króćców na lut Ag15.

 

Tu jest pytanie - czy użycie lutu mosiężnego na bazie srebra nie spowoduje powstania lokalnego ogniska korozji galwanicznej? O ściany zbiornika ze stali 8mm oczywiście się nie martwię - bardziej o trwałość samego połączenia rur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rury te zamierzam przepuścić przez ściany zbiornika w następujący sposób - w zbiornik wspawam króćce gwintowane ze stali czarnej, tak aby końce bez gwintu lekko wystawały wewnątrz zbiornika (około 3-5cm). Końce te w razie potrzeby podtoczę wcześniej na tokarce do takiego wymiaru, który pozwoli na swobodne wsunięcie w nie rury karbowanej. Tak wsuniętą rurę karbowaną wlutuję do króćców na lut Ag15.

 

Tu jest pytanie - czy użycie lutu mosiężnego na bazie srebra nie spowoduje powstania lokalnego ogniska korozji galwanicznej? O ściany zbiornika ze stali 8mm oczywiście się nie martwię - bardziej o trwałość samego połączenia rur.

 

A nie wystarczy wspawać króciec z ładnym gwintem wewnątrz i normalnie przykręcić do niego rurkę karbowaną?

Te połączenia stosuje się w instalacji wody lodowej, gdzie wysokość słupa wody to dobre 30 metrów i wytrzymuje to lata.

A też raz grzeje, raz chłodzi.

Raz dobrze skręcona taka złączka i nie ruszana przez te 20 - 30 lat powinna wytrzymać.

 

Tak tylko głośno myślę. Bo lutowanie tej cieniutkiej rurki, to nie jest łatwa sprawa.

Co o taki rozwiązaniu myślą pozostali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wystarczy wspawać króciec z ładnym gwintem wewnątrz i normalnie przykręcić do niego rurkę karbowaną?

Te połączenia stosuje się w instalacji wody lodowej, gdzie wysokość słupa wody to dobre 30 metrów i wytrzymuje to lata.

A też raz grzeje, raz chłodzi.

Raz dobrze skręcona taka złączka i nie ruszana przez te 20 - 30 lat powinna wytrzymać.

 

Tak tylko głośno myślę. Bo lutowanie tej cieniutkiej rurki, to nie jest łatwa sprawa.

Co o taki rozwiązaniu myślą pozostali?

 

Też myślałem o tych złączkach skręcanych - niby powinno być ok, ale ciągle mam z tyłu głowy perspektywę wyciągania tego zasobnika z kotłowni, cięcia i ponownego spawania - bo akurat gwint się poluzował albo uszczelka puściła... Ciągle mam na uwadze tę opcję, ale z niższym priorytetem ;)

 

Faktycznie, może być problem z przegrzaniem tej rury nierdzewnej, zwłaszcza, że to stal niskowęglowa. Ale dlatego chciałem wsunąć ją do króćca - palnikiem będę grzał stal czarną. Zawsze można dać też lut o wyższej zawartości srebra żeby lutować w niższej temperaturze...

 

A może w ogóle niepotrzebnie zawracam sobie głowę i tak naprawdę dałaby spokojnie radę wężownica z miedzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kropekkk:

ad 1

Im mniej rurek cwu tym lepiej. Im bliżej kotła jest zbiornik, tym lepiej.

ad2

Zastanów się, czy możesz postawić bufor wyzej niż kocioł. Wtedy układ chodzi sam,lepiej niż na regulacji. Zawór wstawisz za krótkim obwodem- jak chcesz go mieć.

ad 3

Nie wiem po co ci tyle zaworów. Moim skromnym zdaniem priorytet powinno mieć CWU, ale to możesz załatwić przez umieszczenie wężownicy z cwu w buforze, a odbiór na CO zrobić odpowiednio niżej. W załączniku masz inny schemat z tego wątku, tam zaworów nie ma a wszystko chodzi samo.

 

Problem z zbiornikiem Cwu i gwarancją na solary mozesz rozwiązać następująco:

potraktować zbiornik CWU jako bufor z wodą kotłową,

postawić oboko bufora właściwego,

połączyc zbiorniki możliwie grubymi rurami

a ciepło odbierać wężownicą w właciwym buforze.

układ.jpg

Edytowane przez strusp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję z odpowiedzi.

 

Problem mojego zbiornika CWU to taki, że jest to model http://www.hewalex.pl/oferta/podgrzewacze-hewalex-okc-podgrzewanie-cwu/podgrzewacz-okc-400-ntrrsol.html

 

i on ma 2 wężownice: jedna do solarów, a druga do instalacji CO i z tego co rozmawiałem nie mogę podpiąć inaczej aby wężownica była używana jako CWU.

Dlatego trochę kombinacji.

 

Zbiornik CWU może być na górze natomiast bufor już nie bardzo. Mogę go jedynie postawić na powiedzmy jakiejś podmurówce 20cm wyżej niż podłoga.

 

Powyższy rysunek jak również całą literaturę przeczytałem i po części na jego podstawie rysowałem mój projekt.

 

Zaworów dużo bo chciałbym mieć odcięcie przy buforze każdego wyjścia/wejścia w razie awarii. Czy raczej mam to pominąć?

 

A te zawory na instalacji tylko aby mieć możliwość grzania nieraz bufora jak np zbiornik CWU będzie miał wystarczającą temperaturę a potrzeba będzie podgrzać sam domek.

 

Zastanawiam się jeszcze czy nie zrobić kotła CO i bufora w jednym obiegu bezpośrednio wpuszczonym do zbiornika w układzie otwartym, a zbiornik CWU i instalacja CO dom za pomocą wężownic.

lub

kocioł bufor za pomocą wężownicy zamontowanej w buforze, a obieg CO i CWU już bezpośrednio wychodzący z bufora.

 

Nie wiem tylko jaka jest to faktyczna różnica pomiędzy obecnym rozwiązaniem na schemacie, a tymi dwoma.

 

Na pewno obiegi zamknięte mniej kamienia więc dla CWU i CO będzie lepiej. Koszt wężownic to pewnie jakieś 600-700 złotych jedna więc sporo.

Komplikuje to moje założenie-prostotę.

Tylko wtedy potrzeba już jakiegoś sterowania czy pompek bo grawitacyjnie to raczej nie pójdzie.

 

Swoją drogą czy ja dobrze narysowałem cyrkulację CWU bo teraz patrzę i wydaje mi się, że ona nie ma prawa działać z tym zaworem 3d ustawionym na temp powiedzmy 55 stopni.

W przypadku cyrkulacji aby wpuścić wodę o zadanej temperaturze, trzeba ją zasilić zimną wodą, a przecież zbiornik CWU jest zawsze pełny więc nie mogę w nieskończoność jej dolewać. Chyba popełniłem błąd i nie wiem jak go zmienić jak na razie.

 

Ten czujnik ds18b20 do czego mogę podpiąć. Laickie pytanie ale nie jestem biegły w elektronice itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z cyrkulacją rozwiąze przesunięcie zaworu przed trójnik rozdzielający na zawór termostatyczny .

Rozbijanie CO na układ zamknięty a bufor +kocieł otwaty -mając planowany separotor powietrza jest bez sensu. Wężownica będzie kosztować.

Lepiej już mieć możliwość zebrania nadmiaru ciepła z solara z cwu do bufora niż robić wężownicę solarną w buforze.

W takim wypadku już naprawdę lepiej postawić te zbiorniki obok siebie i zamiast solarnej w buforze zrobić wężownicę cwu. Połączenie 1,5 cala powinno zapewnić przepływ ciepła.

Edytowane przez strusp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślałem o tych złączkach skręcanych - niby powinno być ok, ale ciągle mam z tyłu głowy perspektywę wyciągania tego zasobnika z kotłowni, cięcia i ponownego spawania - bo akurat gwint się poluzował albo uszczelka puściła... Ciągle mam na uwadze tę opcję, ale z niższym priorytetem ;)

 

Faktycznie, może być problem z przegrzaniem tej rury nierdzewnej, zwłaszcza, że to stal niskowęglowa. Ale dlatego chciałem wsunąć ją do króćca - palnikiem będę grzał stal czarną. Zawsze można dać też lut o wyższej zawartości srebra żeby lutować w niższej temperaturze...

 

A może w ogóle niepotrzebnie zawracam sobie głowę i tak naprawdę dałaby spokojnie radę wężownica z miedzi?

 

 

Ja mam wspawane krócce z gwintem z dwóch stron nypelek mosiężny i skręcone na uszczelke od czoła i silikon do silników 3 lata już trzyma w buforze mam dekiel górny odkręcany jaby coś się działo to nie ma problemu na początku gdy walczyłem z nim to chyba z 4 razy tam zaglądałem bo dokładałem wężownice cwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam takie pytanie odnośnie "zarastania" rury miedzianej kamieniem. Wiem, wiem jakie będą odpowiedzi:) W mojej okolicy jest woda z mega zawartością kamienia. Pamiętam jak kiedyś w domu rodzinnym w nagrzewnicy termy gazowej osadzał się kamień, a rury są tam właśnie miedziane. To jak to jest?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam, mam takie pytanie odnośnie "zarastania" rury miedzianej kamieniem. Wiem, wiem jakie będą odpowiedzi:) W mojej okolicy jest woda z mega zawartością kamienia. Pamiętam jak kiedyś w domu rodzinnym w nagrzewnicy termy gazowej osadzał się kamień, a rury są tam właśnie miedziane. To jak to jest?

 

 

Ale w czym - w układzie c.o.?

Edytowane przez mrTomo
wklejenie cytatu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję z odpowiedzi.

 

Problem mojego zbiornika CWU to taki, że jest to model http://www.hewalex.pl/oferta/podgrzewacze-hewalex-okc-podgrzewanie-cwu/podgrzewacz-okc-400-ntrrsol.html

Faktycznie zamontowali Ci zasobnik kiepski, ja wziąłem ten lepszy model Integra 400 i to jest bufor Hewalexa 4 zestawy króćców dla 4 różnych źródeł ciepła, a tylko 1 wężownica na solary. Jeśli miałeś zakładane solary niedawno może udało by Ci się wymienić zasobnik na inny większy może nawet 500l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, pytanie bardziej na prośbę znajomego, kwestia ogrzania pomieszczeń magazynowych

 

wydumał sobie, że ma być tak:

kocioł na drewno 50kW ( imo za duży )

bufor ciepła (1000L - imo za mały)

jedna nagrzewnica, podgrzanie cwu i do 20 grzejników ma być finalnie

 

chce to zrobić tak:

 

Woda kotłowa krązy, kocioł-bufor (brak wężownicy), następniedruga pompa ładuje wymiennik płytowy a dalej jest już instalacja. mają być 3 obiegi c.o. - proponowalem rozdzielacz rurowy.

kwestia zaworu 3D, pompa ładująca bufor ZA czy przed zaworem 3d?

 

macie jakiś pomysł na taka instalację?

na moje to trochę przekombinował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

 

Z tego czytania już nie pamiętam, gdzie dokładnie to było, ale są przeciwwskazania do łączenia w instalacji CO różnych gatunkowo materiałów.

 

Czy ktoś pomoże mi na co uważać? Instalacja z miedzi + podłogówka z pexa. Rozdzielacze do podłogówki również.

 

Bufor stal, mam możliwość kupić stal stosowaną do budowy kotłów, powinna być w sam raz, chyba że będzie okazja kupić rurę fi 79cm w dobrej kasie.

 

Króćce planuje wspawać do bufora. Czym zabezpieczyć bufor w środku, aby nie rdzewiał i nie wydzielały się żadne niepożądane substancje?

 

Zastosować jakąś farbę do wysokich temperatur, ocynkować czy coś innego?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany...

Było i to nie raz...

 

Pogoogluj : szereg elektrochemiczny.

Zobacz tam jakie potencjały maja poszczególne metale.

Woda jako woda - NIE ISTNIEJE!!!!!

To szalenie rzadki związek chemiczny.

Ma zdolność rozpuszczania w sobie (lepszą lub gorszą) WSZYSTKICH substancji w przyrodzie.

A metal zanurzony w roztworze swych soli to elektroogniwo.

Anoda, katoda, elektrolit, prąd jonowy, rozpuszczanie na anodzie z wydzieleniem (najczęściej - gazów) na katodzie (w instalacjach CO).

Podniesienie temperatury przyspiesza przebieg reakcji...

 

Reasumując:

Nie łączyć w jednej instalacji aluminium i miedzi - wydziela się wodór a instalacja jest ciągle "zapowietrzona".

Jak mam w układzie różne metale - stosować "inhibitory korozji".

To taka "farba" która od wewnątrz "maluje" instalację CO i jednocześnie elektroizoluje jeden kawałek od drugiego = przerywa te elektroogniwa.

 

To tak w wielkim skrócie.

Wszystko w tym wątku było.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...