miedziannik 25.06.2015 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Witam. Adam,jesteś pewny że miedź zabija wszystkie bakterie? .Jeszcze raz powtórzę: najskuteczniejszy sposób na dezynfekcję tej bakterii jest ciągłe utrzymywanie temp. powyżej 70 st. . Spirala jest ok,ale trzymanie jej w baniaku o temp. poniżej 50 st. moim zdaniem nie bardzo .Tu konkretne fakty na moje pierdalamento: http://copperalliance.pl/docs/librariesprovider3/white_paper_legionella_pl_v3-pdf.pdf?Status=Master&sfvrsn=0 http://www.e-instalacje.pl/a/3244,bakterie-legionella-w-instalacjach. Pewnie na mnie znowu wskoczą,bo jeszcze z szefem zadarłem . Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 25.06.2015 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Miedziannik, ja jestem upierdliwy, a ty uparty (jak stara baba), Bojler odpowiednio dobrany, codziennie wygrzewany jest w porządku (np do ekogroszkowca), ale z trwałością i ekonomiką ma to niewiele wspólnego. Ekonomiczniejsze od bojlera grzanego elektrycznie (jesli instalacja pozwoli) jest elenktyczny przepływowy... A w układzie z buforem, nie ma nic lepszego jak wężownica miedziana w zbiorniku. W wężownicy nie ma zastojów wody, więc legionella nie ma się gdzie się rozwijać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 25.06.2015 07:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 "Spirala jest ok,ale trzymanie jej w baniaku o temp. poniżej 50 st. moim zdaniem nie bardzo..." Obawiam się, że o legionelli wiesz sporo, ale o mechanizmach działających w takich instalacjach mało... Miedź naprawdę działa bakteriostatycznie (nie mylić z bakteriobójczo). Bakteriobójczo to działają koloidy metali (głównie - szlachetnych, ale nie tylko). Nie mam zamiaru na nikogo wskakiwać... Zwykle radzę dogłębne postudiowanie problemu, który nas zaciekawił. Są tacy, którzy to robią i tacy "co wiedzą lepiej" - i tego się nie zmieni... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 25.06.2015 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Ta mieć, to ciekawa jest Zaleca się np przy pasożytach wcinać pestki dyni, bo zawarta w nich miedź je likwiduje , najwięcej jej jest w tej białej błonce. Warto też odwiedzić w Szwajcarii jakąś tradycyjną serownię. Do dziś używają starych kadzi z miedzi(jeśli je mają), bo ser ważony w takich miedzianych jest lepszy. Prawdopodobnie te naczynie utrzymuje proces pod sporą kontrolą i przez to zawsze dobrze wyjdzie ser. Warto też wspomnieć, że alternatywni medycy zalecają używanie garnków miedzianych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 25.06.2015 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Srebrne są za drogie, o złotych nie mówiąc... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 25.06.2015 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Witam. A co z alembikiem,dlaczego najlepszy jak myślicie . Wracając do upierdliwego tematu ,zapominacie że ja mam 30 l. wody bez legionelli=temp. powyżej 70 st.,wy z wężownicą macie 10 l.,ale tylko tak długo jak w baniaku będzie powyżej 70 st. zgadza się ,czyli góra 2-3 dni,a reszta? Adam,ty też uczepiłeś się tego zastoju ,czy wy go nie macie,przecież po porannej toalecie woda stoi w waszych spiralach najczęściej do wieczora,zgadza się czy mam rację . Znaczy ja należę do tych " co wiedzą lepiej",czy to drugie,bo się pogubiłem ,jednak sam widzisz że sama miedź i 3-krotnie lepszy przepływ nie załatwia sprawy,a użytkownicy będą wykorzystywać baniak do 35 st.,bo wtedy też można jeszcze brać prysznic i zęby myć ,być może dla zdrowego człowieka to za małe stężenie,ale dla tych troszkę "podupadłych na zdrowiu ",może być niebezpiecznie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 25.06.2015 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Panowie chyba popadacie w paranoję . Z ciepłej wody z różnych źródeł korzysta miliony ludzi , a przypadki chorobowe to jakieś promile . Jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 25.06.2015 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Obawiam się, że o legionelli wiesz sporo, ale o mechanizmach działających w takich instalacjach mało... Sporo? Przecież Miedziannik wie tylko, że ginie powyżej 70'C... Nie ma za to pojęcia tym co pisze w cytowanych przez niego linkach: okresowe przegrzewanie wody ciepłej do temperatury 70ºC na okres co najmniej 5 minut. Zasadę tę można stosować zarówno dla całej sieci (nie należy wówczas korzystać z instalacji), jak i dla poszczególnych punktów instalacji (np. podgrzewacz wody). Przegrzana woda powinna spłynąć z instalacji przed ponownym zastosowaniem wody użytkowej; Ciekawe, czy analizował to co wytłuszczone... W bojerze (który trza co kilka lat wymieniać) masz od cholery kamienia, oraz bywają martwe stany, lub miejsca, których nie zagrzejesz do odpowiedniej temperatury, co wielokrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia legio,niż w wykonanej z Cu wężownicy (zwłaszcza, że występuje coś takiego jak cyrkulacja CWU), którą płucze się CAŁA kilkanaście razy w ciągu doby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 25.06.2015 22:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 ",zapominacie że ja mam 30 l. wody bez legionelli=temp. powyżej 70 st.,wy z wężownicą macie 10 l.,ale tylko tak długo jak w baniaku będzie powyżej 70 st. zgadza się ..." No właśnie NIE ZGADZA SIĘ!W wężownicy nie istnieją dobre dla legionelli warunki.Aby "była" musi się namnozyć.Tam nie ma na to czasu.Kiedy to zrozumiesz? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 26.06.2015 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 Witam. Adam,legionella występuje w każdej wodzie i nie tylko,zawsze poniżej 70 st.=zgadza się .,a więc w twojej spirali też będzie ,a że się nie zdąży namnożyć to inna sprawa,u mnie się nie namnoży,bo jej w ogóle nie ma .,ale wystarczy 2 dni nieobecności=nieużytkowania cwu i coś się tam może i namnoży . Wypowiedzi powyższego kolegi eksperta pomijam:chopie łod kamienia to jo mom anoda tytanowa,może o czymś takim słyszałeś,pobór wody z bojlerka: prysznic 2,35 cm.,umywalka 3,6m.,co chcesz cyrkulować=to również straty ciepła:o. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 26.06.2015 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 "Adam,legionella występuje w każdej wodzie i nie tylko,zawsze poniżej 70 st.=zgadza się .,a więc w twojej spirali też będzie ,a że się nie zdąży " Wyznajesz teorię panspermii? Z pustego to i Salomon nie naleje... W wężownicy tych mikrobów nie ma, bo giną. A jak nie zginą natychmiast to nie mają warunków do namnażania i giną "wkrótce" (po solidnym ogrzaniu baniaka). ZAWSZE ich ilość jest w takim układzie bez znaczenia. Zerowa lub bliska zeru. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 26.06.2015 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2015 Witam. :chopie łod kamienia to jo mom anoda tytanowa,może o czymś takim słyszałeś,. Chłopie ano słyszałem o anodzie i może wyda Ci się to wstrząsające, ale ona nie chroni przed powstawaniem kamienia ino jest po to, żebyś tego bojlerka nie musiał za często wymieniać.... A cyrkulacja (to w nawiasie, może, a być nie musi), również zapobiega zastoją wody, tu nie tylko o komfort chodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurek_kiler 27.06.2015 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Witam Jestem na etapie przed pracami hydraulicznymi.Mamy dom o powierzchni 140mkw + garaż 24m2 + kotłownia 10m2.Na dole planuję zrobić ogrzewanie podłogowe + kilka grzejników (łazienka, wiatrołap, garaż).Na poddaszu też podłogówka + grzejnik w łazience i pralni Od dłuższego czasu zastanawiam się nad takim połączeniem:1. kocioł na drewno 2. Bufor ciepła co najmniej 1000l zwykły bez wężownicy + bojler CWU 200 L3. Ogrzewanie podłogowe + grzejniki Przegladalem cały wątek ale co inna instalacja to inny schemat i już się pogubiłem. Chciałbym mieć dwa rozdzielacze i jedną pompę do podłogówki, najlepiej w kotłowni. Rozdzielacze z zaworem mieszającym czy z z głowicą termostatyczną? znalazłęm schemat na stronie atmosa: http://www.atmos.cz/poland/images/zapojeni/15.gif ale nie rozumiem niektórych użytych tutaj bajerów i rozwiazania sterowania.Czy ktoś ma sprawdzony sposób podłoczenia pieca zasypowego z buforem podłączonego do podłogówki? PozdrawiamJ.P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 27.06.2015 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Witam Przegladalem cały wątek . Raczej nie dokładnie, bo wszystko już było.... Poproś adama_mk o odświeżenie rysunków z pierwszych stron, poszukaj postów kolegi Piczmana - w ogóle przejrzyj wątek:D Od siebie dodam, że powinieneś zrezygnować z bojlera na korzyść wężownicy - same zalety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 27.06.2015 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Od siebie dodam, że powinieneś zrezygnować z bojlera na korzyść wężownicy - same zalety Kol. miedziannik ma inne zdanie na ten temat, a tak w ogóle to dziw ze przy tej ciągle namnażąjącej sie w wezownicy legionelli jeszcze zyjesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 27.06.2015 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 Nie kop leżącego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 27.06.2015 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 (edytowane) podłoczenia pieca zasypowego z buforem podłączonego do podłogówki? Pozdrawiam J.P. Zrezygnuj z podstawowej funkcji śmieciucha. Zajrzyj do wątku o ekonomicznym spalaniu węgla. Nie truj siebie i innych Edytowane 27 Czerwca 2015 przez klaudiusz_x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romano78 27.06.2015 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2015 A czy koniecznie to bufor, musi pełnić funkcję dezynfekującą? Dla 1000 litrów wody Pogrzanie jej do 80-90 st C (deltaT 50K) to 60 kWh. Ok 40 zł. Funkcję tą pełniła by grzałka elektryczna w buforze. Koszta te zmniejszają się wprost proporcjonalnie do ilości ciepła uzyskanego ze źródeł odnawialnych. Czy miedziana spirala o sumarycznej pojemności 10 litrów musi być dezynfekowana termicznie? Rolę przygotowania CWU przejmują solary i np. PC (okres letni) Mamy 3 - 4 miesiące, gdy w buforze nie występują temperatury 80 - 90 st. C. Na instalacji CWU (za buforem) można wykonać bypass i zamontować podgrzewacz przepływowy, Podgrzewacz ten służyłby wyłącznie do okresowego przygotowania wody dezynfekującej o temp. 70 - 80 st. Domyślam się, że zasilanie spirali wodą o temp 80 - 90 st nic nie da, Bo całe ciepło ukradnie nam bufor napełniony wodą o temp 40 - 50 st. C. (ogrzewacz przed buforem). A nie lepiej zamiast robic jakieś baypasy dołożyc mały zbiorniczek do którego będzie podłączona wężownica z bufora czyli szeregowo w zbiorniczku grzałka lub wężownica pod którą podpinamy np piec gazowy, u mnie w tej chwili instalacja wygląda tak bufor 650l z wezownicą w większości na górze dogrzewany solarem tymi recami robiony a jak nie ma słonka to załącza się gazowy i grzeje góre bufora dawno juz miałem dołożyc taki zbiorniczek własnymi rękami robiony a jeszcze jak by był miedziany to było by idealnie ,gdy pracowałem w irlandii to tam w większości w starszych domach były z miedzi , W zimie gdy mam czas i jak mi się chce grzeje drewnem a jak nie to gazowy grzeje mi tylko mały zbiorniczek jak dla mnie to jest idealne rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurek_kiler 28.06.2015 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2015 Raczej nie dokładnie, bo wszystko już było.... Poproś adama_mk o odświeżenie rysunków z pierwszych stron, poszukaj postów kolegi Piczmana - w ogóle przejrzyj wątek:D Od siebie dodam, że powinieneś zrezygnować z bojlera na korzyść wężownicy - same zalety przepraszam ale postów o ogrzewaniu z użyciem bufora jest tyle ze nie starczyłoby mi urlopu na jego ogarnięcie. Chciałbym jedynie uzyskać pomoc w zaprojektowaniu kotłowni bo moi miejscowi fachmani mi wszystkiego odradzają (wg nich kocioł na eko i bez bufora). Ja natomiast mam pod dostatkiem drewna lisciastego i chciałbym moc je wykorzystać. Z racji ogrzewania podłogowego musze mieć bufor. Do tego jeszcze problem CWU (mam na stanie 3 letni nieużywany ocieplony bojler). Coś naszkicowałem i proszę o opinie, czy bedzie ok: Czy ten układ z syfonem zdaje egzamin? czy zrobic to z laddomatem czy może wg kolegi NILSONA (zamiast laddomatu ) z tej strony a może wystarczy zawór temperaturowy VTC 300. ? http://www.esbe.eu/pl/pl-pl/~/media/ESBE%20PIM_ESBE%20sync%20BR/Images/Application%20drawings/Solid%20Fuel/Solid%20Fuel_2-01.ashx Rozwiązań jest wiele, tylko które najlepsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 28.06.2015 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2015 Schemat zasadniczo dobry, tylko bez sensu naczynie przeponowe. Jeśli chodzi o układ zasilania buforu, to ja stosuje i sobie chwale układ nielsena. A wracając do CWU - zastosuj wężownice - uprości układ, zmniejszy straty, da Ci praktycznie niewyczerpalny zapas wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.