Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak by nie patrzeć to ok 25%strumienia tej cyrkulacji będzie płynęło w dół (to kapka) jeśli króciec jest w połowie długości drugiej spirali. Jednak przeważnie znajduje się on na wysokości połowy zbiornika, a spirala ma gro więcej zwojów u szczytu, różnice w oporach w dół czy w górę są minimalne, wiec ta strużka z cyrkulacji rozbije się prawie na dwa równe strumienie. Wobec tego jaki jest sens wprowadzać (w takim konkretnym wypadku) powrót cyrkulacji w połowie? Ratunkiem jest założenie zaworu zwrotnego między wężownicami. Grand72 ma tylko trzy króćce wyprowadzone, więc nic już nie poradzi.

 

animuss pokazał bardzo dobry schemat dla pojedynczej wężownicy (mam tak u siebie, z pominięciem naczynia, a jedynie z zaworkiem bezpieczeństwa. Z naczynkiem to full-wypas ;) )

Ja u siebie nie dawałem trójnika do cyrkulacji w środku tylko na zewnątrz na zasilaniu wężownicy pompka taka aby szybko obróciła wodę i sterownik z odwróconym termostatem jak juz wodę obróci i już zaczyna letnia docierac do zbiornika to termostat wyłącza pompkę.

cyrkulacja.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie nie dawałem trójnika do cyrkulacji w środku tylko na zewnątrz na zasilaniu wężownicy pompka taka aby szybko obróciła wodę i sterownik z odwróconym termostatem jak juz wodę obróci i już zaczyna letnia docierac do zbiornika to termostat wyłącza pompkę.

Też się zastanawiam czy nie dać mocnej pompki i wysterować ją czujkami z alarmu. Ktoś wchodzi do łazienki i wtedy pompa daje mocny strzał na czas jaki potrzebny jest do napełnienia obiegu. Ale na razie robię wg. schematu z poprzedniej strony (leniwa pompka) i wg. sugestii Adama_mk czyli cyrkulacja w środek wężownicy. Zostawię sobie furtkę do przeróbki w razie czego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje jeszcze jedna wątpliwość:

Co z odpowietrznikiem na górze bufora?

Wczoraj napełniałem układ i jeden się nie zamknął i przepuszczał. Trochę się wystraszyłem. Planuję uciec z nim poza obudowę. Co sądzicie?

 

Po napełnieniu zagrzałem zład kotłem gazowym do ponad 60st C i nie chce stygnąć :wtf: nie da się robić, a mam do skończenia CWU. W podłogówki nie chcę wpuszczać, a wychłodzenie przez wężownice nie gotowe :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiam czy nie dać mocnej pompki i wysterować ją czujkami z alarmu. Ktoś wchodzi do łazienki i wtedy pompa daje mocny strzał na czas jaki potrzebny jest do napełnienia obiegu. Ale na razie robię wg. schematu z poprzedniej strony (leniwa pompka) i wg. sugestii Adama_mk czyli cyrkulacja w środek wężownicy. Zostawię sobie furtkę do przeróbki w razie czego.

 

Mam na takiej od 12 lat

http://cdn20.epasaz.smcloud.net/t/files/bc115a7067885621.jpg

jest w piwnicy ściąga z cyrkulacji dom 2 pietra zegar i termik poustawiane ,wody cieplej pod dostatkiem nie spuszczam do kanalizacji,cala sztuka to dobrze zaizolować rury CWU i cyrkulacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje jeszcze jedna wątpliwość:

Co z odpowietrznikiem na górze bufora?

Wczoraj napełniałem układ i jeden się nie zamknął i przepuszczał. Trochę się wystraszyłem. Planuję uciec z nim poza obudowę. Co sądzicie?

 

Po napełnieniu zagrzałem zład kotłem gazowym do ponad 60st C i nie chce stygnąć :wtf: nie da się robić, a mam do skończenia CWU. W podłogówki nie chcę wpuszczać, a wychłodzenie przez wężownice nie gotowe :lol2:

Na zasobniku na wewnętrznym płaszczu czyli już woda podgrzana mam odpowietrznik ręczny mosiężny taki był oryginalnie zamontowany jest używany przy rozruchu napełnianiu instalacji ,drugi automatyczny mam na wywiniętej" rurze dopuszczającej wodę zimną w najwyższym punkcie wyłapuje powietrze napływające z sieci miejskiej ,trzeci w obiegu kotłowym ładowania zasobnika grawitacyjnie na rurze zasilającej w najwyższym punkcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha czyli zgodnie z zasada sily coriolisa dzialajacej na wiry cyklonalne na półkuli północnej - hmm ma to sens

 

Zawsze miałem wątpliwości co do efektu Coriolisa, bo północna i południowa krawędź bufora są w niemal identycznej odległości od osi obrotu Ziemi. Jakieś mikrony różnicy wyjdą.

Moim zdaniem wszystko jedno w którą stronę, grunt żeby krućce były ze sobą zgodne.

 

Dużo większy efekt może być na prądach wznoszących/opadająch (lejki, wężownice na dole itd). Wtedy prąd wznoszący byłby odchylany na zachód, a opadający - na wschód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ostatnia przeróbka . Cyba nic więcej nie uzyskałem , dół zasobnika 32 st góra 41 , co ciekawe różnica temperatur między najwyższym wlotem a niższym jest bardzo niewielka ( górny wlot i niższy mają prawie taką sama temperaturę różnica ok 1 st ) wygląda to tak jakby woda krążyła między tymi wlotami , znacząca różnica temperatur zaczyna się poniżej drugiego od góry wlotu . Czyli gdybym zaspawał drugi wlot a udrożnił zaspawany powyżej to może bym uzyskał taki efekt że cieplejsza woda krążyła by wyżej co dało by mi lepsze uwarstwienie od góry , a może jeszcze spróbuję dziś tak zrobić w sumie pracy niewiele do tego co zrobiłem :) i może komuś ta wiedza się przyda bo chyba nikt tutaj do końca nie wie jak to działa . drabinka  nowa.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze miałem wątpliwości co do efektu Coriolisa, bo północna i południowa krawędź bufora są w niemal identycznej odległości od osi obrotu Ziemi. Jakieś mikrony różnicy wyjdą.

Moim zdaniem wszystko jedno w którą stronę, grunt żeby krućce były ze sobą zgodne.

 

Dużo większy efekt może być na prądach wznoszących/opadająch (lejki, wężownice na dole itd). Wtedy prąd wznoszący byłby odchylany na zachód, a opadający - na wschód.

 

Ależ absolutnie glownie o to chodzi - tak jak wiry cyklonalne są ....wirami - wystarczy spojrzeć na zdjęcie satelitarne :) tak samo każde przewężenie wyplywu jak z wanny lub zwezenie konwekcji jak lejek wymusza obrót wody czyli wypływ siłą coriolisa. A sile tej lepiej jest sie nie przeciwwstawiac tylko łapac wode zgodnie z pradem w baniaku - nie zaburzając warstwowości za pomocą generowania przeciwprądów.

 

Lejek z wanny w prawo - do dolu spływ. Konwekcja w baniaku do góry w lewo.

Edytowane przez maxxik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o to mi chodziło, aby nie kłócić się z Matką Naturą.

Róbmy tak, ze jak może pomóc - niech pomaga.

Jak nie może - niech nie przeszkadza.

 

Można wybrać rotację w lewo lub w prawo.

W jednej - natura co najmniej nie przeszkadza.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ absolutnie glownie o to chodzi - tak jak wiry cyklonalne są ....wirami - wystarczy spojrzeć na zdjęcie satelitarne :)

góra cyklonu jest mierzalnie bliższa osi Ziemi niż dół (na naszej półkuli)

 

tak samo każde przewężenie wyplywu jak z wanny lub zwezenie konwekcji jak lejek wymusza obrót wody czyli wypływ siłą coriolisa.

 

Powielasz mit.

http://ifd.fuw.edu.pl/fizyka/zapytaj-fizyka/pytania-ziemia/390-wir-w-wannie-i-sia-coriolisa

 

A sile tej lepiej jest sie nie przeciwwstawiac tylko łapac wode zgodnie z pradem w baniaku - nie zaburzając warstwowości za pomocą generowania przeciwprądów.

 

O, tu nawet omówili przypadek 1100litrowego zbiornika :)

http://czajniczek-pana-russella.blogspot.com/2013/01/nauka-spuszczania.html

Wniosek: praktycznie bez znaczenia.

 

@adam_mk

Dokładnie o to mi chodziło, aby nie kłócić się z Matką Naturą.

Adamie, nie bój się kłócić z nanoMatką Naturą, jej krzyk nie jest głośniejszy od mlaskania roztoczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Adamie, nie bój się kłócić z nanoMatką Naturą, jej krzyk nie jest głośniejszy od mlaskania roztoczy :D

 

Trzeba znac swoje miejsce w szeregu :) - a centrum bufora mimo ze moj dom moja twierdza - napewno nie jest centrum wszechswiata. Niemniej jednak nalezy zauwazyc że cyklony tropikalne powstają w obszarach odległych od równika co najmniej 500 km - a rzekomo zblizając się do okolic rownika zanikaja.

 

W układającym się warstwowo i rozładowującym się buforze podobnie - mamy do czynienia głownie z silami konwekcji swobodnej - czyli słabymi silami dyfuzji molekularnej związanymi tylko z różnicą temperatur. To ta siła właśnie układa lekko rotujący zład. I tu właśnie dopatrujemy się słabego wspomagania siły Coriolisa. Oczywiście można umiescic krocce tak aby zaburzaly ten ruch i zrobic taka wirówkę że żadna mikro-siła się temu nie oprze. Tylko po co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerobiłem ,niestety w zasadzie żadnych zmian . Różnica temperatur między górą a dołem to ok 8 st . Na tym kończę próby , tak zamontuję w kotłowni .

 

Moim zdaniem niepotrzebne te skosy w oryginale tylko jedna rura ma skos druga od góry .

A nie działa bo nie zrobiłeś "komina konwekcyjnego " w którym powinna być umieszczona grzałka elektryczna .

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drabinka zaślepiona.jpgdrabinka zaślepiona.jpgW oryginale nie ma komina konwekcyjnego za komin robi " drabinka " .Może do takiego rozwiązania mam zbyt małej mocy grzałkę , za grube rury i obieg wody w zasobniku jest za szybki do ilości dostarczonego ciepła . Gdzieś jest problem ale nie umiem go znaleźć . Dobrze by było zrobić sobie model takiego rozwiązania , jednak czas na to mi się skończył .Zima idzie wielkimi krokami a ja w lesie :) Trudno może mimo niewielkiego uwarstwienia grzałka z paneli pv dostarczy tyle ciepła że w szczycie zbiornika będzie zawsze nie miej niż 50 st a to chyba już wystarczy do tego aby zachować komfort termiczny cwu . Z drugiej strony wyższa temperatura w niższej części zbiornika spowoduje ze cała wężownica będzie lepiej wykorzystania . Zamontuje , uruchomię się zobaczy , a może zasobnik nauczy się prawidłowo pracować i będę zadowolony :) . Tak to wygląda teraz , hmm a może by zaspawać jeszcze ten najniższy skos ? W sumie roboty niewiele .Niestety grzałka zasilana pv żadko osiąga 1700 W zazwyczaj to ok 1 kW , ale też jest 200 W 500W więc ciepła niewiele będzie działało pewnie jeszcze gorzej . Edytowane przez rjarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...