mac_612 07.08.2015 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 Tak jak pisałem, więcej nie osiągniesz, Ważne, że zachodzi rozwarstwienie. I masz racje, pomogła by wymiana grzałki na mocniejszą, lub ograniczenie przepływu przez drabinkę (różnica temperatur zależy od mocy i od przepływu). Może pomógłby jakiś zawór regulacyjny w rurce przed grzałką... Imho gra nie warta świeczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 07.08.2015 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 (edytowane) [ATTACH=CONFIG]326739[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]326739[/ATTACH]W oryginale nie ma komina konwekcyjnego za komin robi " drabinka " .Może do takiego rozwiązania mam zbyt małej mocy grzałkę , za grube rury i obieg wody w zasobniku jest za szybki do ilości dostarczonego ciepła . Gdzieś jest problem ale nie umiem go znaleźć . Dobrze by było zrobić sobie model takiego rozwiązania , jednak czas na to mi się skończył .Zima idzie wielkimi krokami a ja w lesie Trudno może mimo niewielkiego uwarstwienia grzałka z paneli pv dostarczy tyle ciepła że w szczycie zbiornika będzie zawsze nie miej niż 50 st a to chyba już wystarczy do tego aby zachować komfort termiczny cwu . Z drugiej strony wyższa temperatura w niższej części zbiornika spowoduje ze cała wężownica będzie lepiej wykorzystania . Zamontuje , uruchomię się zobaczy , a może zasobnik nauczy się prawidłowo pracować i będę zadowolony . Tak to wygląda teraz , hmm a może by zaspawać jeszcze ten najniższy skos ? W sumie roboty niewiele .Niestety grzałka zasilana pv żadko osiąga 1700 W zazwyczaj to ok 1 kW , ale też jest 200 W 500W więc ciepła niewiele będzie działało pewnie jeszcze gorzej . W oryginale " kominem konwekcyjnym" jest ten mały zbiornik wymiennik sferyczny z rurami i czaszą na samej górze ,tam jest umieszczana spirala oddająca ciepło .u Ciebie nie ma małego zbiornika w nim musi być grzałka .Zastanawiałeś się może po co połączenia kołnierzowe przy zasobniku a nie np. śrubunki ? Tam są umieszczone uszczelko-przekładki termiczne oddzielające wymiennik sferyczny od zasobnika, http://www.tisun.com/assets/datasheets/TiSUN-Tank-SpericalExchanger.pdf Grzałka -źródło ciepła ogrzewa wodę ,woda staje się lżejsza wędruje w górę i musi się przeciskać przez tą rurę na samej górze ,jeżeli lżejsza ciepła woda wlezie tam to musi wypchnąć tą zimną cięższą wodę do małego zbiornika rurą na samym dole ,czyli do komina konwekcyjnego , tak to działa. Po ogrzaniu większej ilości wody wypełnia się duży zasobnik aż do drugiej rury wtedy pierwszy obieg pomału ustaje ,zaczyna działać coraz intensywniej drugi obieg niższy ,po nim ostatni obieg i tak aż do załadowania bufora . Tu są 3 obiegi 3 warstwy ale podejrzewam że przy wyższym buforze obiegów mogło by być więcej. Edytowane 7 Sierpnia 2015 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 07.08.2015 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 (edytowane) Przecież u rjarek'a zład grzany tą grzałką się uwarstwia. Jedynie małe są różnice temperatur,a te zależą przede wszystkim od mocy owego źródła ciepła i od przepływu. Dalsze odsuwanie nic nie pomoże, chyba, że ograniczymy przepływ jakąś kryzą czy zaworem. Grzałka jest poza zbiornikiem i w działaniu nie będzie różnicy pomiędzy jego układem, a narysowanym w Twoim poście. Edytowane 7 Sierpnia 2015 przez mac_612 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 07.08.2015 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 Dziś zaspawałem najniższy skos i nic, różnica temperatur to ok 7 st .Wykonałem już chyba wszystkie możliwe kombinacje .Trochę mnie to kosztowało ( woda , energia elektryczna , czas ) .Wyciągnąłem jakieś wnioski , opiszę jak zmontuję wszystko do kupy . Dziękuje za sugestie , dyskusję , najbliżej moich obserwacji był mac_612 .A swoja drogą niby wszystko wiadomo że woda ciepła ma mniejszą gęstość itp , ale w moim przypadku nikt nie podał takiego rozwiązania , które by zadziałało na 100 % Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 08.08.2015 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2015 Wg mnie drabinka spełnia zadanie (zachodzi rozwarstwienie). Jeszcze jak byś miał ochotę (czas i pieniądze ) to mógłbyś wstawić kryzę ograniczającą przepływ do grzałki. Wyglądało by to jak blaszka zasłaniająca w 4/5 okno rury. rurki 11/4 dla grzejników poniżej 15kW to raczej przesada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 08.08.2015 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2015 (edytowane) Przecież u rjarek'a zład grzany tą grzałką się uwarstwia. : Dziś zaspawałem najniższy skos i nic Najniższy króciec jest "napływowy" doprowadza zimną wodę z bufora do wymiennika , grzałka musi być umieszczona w odizolowanym wymienniku sferycznym ,a nie w rurze "napływowej" doprowadzającej zimną wodę . Na teraz część ciepła wytwarzanego przez grzałkę "zabiera" nieodizolowana wspawana rura na sztywno oraz ścianki bufora dookoła spawu w najniższej najzimniejszej jego części ,ucieczka tego ciepła powoduje spadek sprawności grzałki bo działa w większym obszarze ,grzeje częściowo bezpośrednio bufor ,oraz mniejszy przepływ strumienia cieplej wody w kierunku zamierzonym , umieszczona w odizolowanym wymienniku wymusi ukierunkowanie strumienia ,szybsze precyzyjniejsze przemieszczanie cieplejszej wody (większe uwarstwienie). Jak to mówią "diabeł tkwi w szczegółach" Edytowane 8 Sierpnia 2015 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 08.08.2015 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2015 (edytowane) Wg mnie drabinka spełnia zadanie (zachodzi rozwarstwienie). Jeszcze jak byś miał ochotę (czas i pieniądze ) to mógłbyś wstawić kryzę ograniczającą przepływ do grzałki. Wyglądało by to jak blaszka zasłaniająca w 4/5 okno rury. rurki 11/4 dla grzejników poniżej 15kW to raczej przesada Spełnia choć działa niezbyt precyzyjnie ,kryzowanie oczywiście podniesie bezpośrednio temperaturę strumienia wody ale też działanie w większym obszarze niezamierzonym ,większą ucieczkę ciepła w innym kierunku . Zamiast kryzy można wstawić zawór i płynnie regulować. Edytowane 8 Sierpnia 2015 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 08.08.2015 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2015 O zaworze pisałem.. Tylko napisz jak sensownie go zamontować pod warstwą ocieplenia IMHO kryza jest najprostsza i najsensowniejsza. ...grzałka musi być umieszczona w odizolowanym wymienniku sferycznym ,a nie w rurze "napływowej" doprowadzającej zimną wodę . Na teraz część ciepła wytwarzanego przez grzałkę "zabiera" nieodizolowana wspawana rura na sztywno oraz ścianki bufora dookoła spawu w najniższej najzimniejszej jego części ,ucieczka tego ciepła powoduje spadek sprawności grzałki... animuss trochę przekombinowane, nie doszukiwałbym się różnic w działaniu tych dwóch układów. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 08.08.2015 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2015 To wytłumaczcie dlaczego zjawisko wymiany ciepła nie zachodzi nad lejkiem w dolnej części bufora tam gdzie montuje się wężownice od solarów . i nie ma wymiany ciepła między ogrzaną woda w "kominie" a wodą otaczająca komin , a może jest ta wymiana tylko ilość ciepła pochodząca z solarów jest na tyle duża że całe ciepło się nie wymieni . Co do mojego układu drabinki , wymiana ciepła przez rurę wspawaną w płaszcz zbiornika jest niewielka , . po prostu obieg wody w drabinie jest szybki , różnica temperatury między drabiną a zładem jest kilkustopniowa i może dlatego dochodzi do wymieszania w całym zładzie . Kryza nie spełni zadania ponieważ ilość energii dostarczona przez panele pv jest bardzo różna , kryza musiała by reagować na zasadzie zaworu termostatycznego , o może to jest metoda zamontować taki zawór na szczucie drabinki ,a le w to już sie nie będę bawił .Zostawię tak jak jest . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 08.08.2015 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2015 Kryza spełni swoje zadanie, bo spadnie przepływ i wzrośnie dT... Oczywiście ta różnica nie będzie stała, tylko będzie się zmieniać wraz z mocą oddawaną przez grzałkę, ale będzie większa niż teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 08.08.2015 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2015 (edytowane) O zaworze pisałem.. Tylko napisz jak sensownie go zamontować pod warstwą ocieplenia IMHO kryza jest najprostsza i najsensowniejsza. animuss trochę przekombinowane, nie doszukiwałbym się różnic w działaniu tych dwóch układów. Pozdr. Oventrop oraz kilka innych firm robi zawory z przedłużonym pokrętłem do zabudowy izolacją . http://www.piec24.pl/files/1928627047/zawor_oventrop_optibal_2.jpg Pokrętło wystaje poza izolację cieplną i jest z tworzywa więc nie przewodzi tak jak z metalu. Prawdopodobnie nie sprawdzimy już czy są różnice w działaniu tych dwóch układów. Edytowane 8 Sierpnia 2015 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 09.08.2015 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 Zastanawia nie co się będzie działo jeśli nagrzeję zasobnik np do 70 st potem warstwowo częściowo się rozładuje . Czy ponowne włączenie grzałki spowoduje wymieszanie zładu , czy drabinka zadziała tak że w niej wzrośnie temperatura , a przepływ będzie taki mały że nie spowoduje to wychłodzenie górnych warstw zładu . Tego nie sprawdziłem praktycznie , bo może okaże się tak że tylko pierwsze ogrzewanie będzie mało uwarstwione a potem będą wyraźniejsze warstwy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 09.08.2015 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 Właśnie drabinka jest po to, aby nie mieszać warstw Strumień ciepłej wody popłynie na odpowiednią wysokość, tam, gdzie będzie miała odpowiednią gęstość. Jak od szczytu bufora będziesz miał 70'C, 40'C i na dole 20"C to grzałka (przy tak małej mocy i dużym przepływie) najpierw będzie podgrzewać resztę warstw do tych 70'C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 09.08.2015 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 Czyli tak naprawdę w baniaku zawsze będzie uśredniona temperatura . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 09.08.2015 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 /jak uśredniona, jak ładuje się warstwami od góry ku dołowi i odwrotnie rozładowuje. Przydław przepływ na grzałce, to będziesz miał większą różnice temperatur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 09.08.2015 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 Rozumiem, rozumiem , chodziło mi o to że jeśli mam u góry np 60 i nie zmniejszę przepływu to przy np 500 W będzie mi grzało blisko dna bo będzie tam podobna temperatura jaką wydoli grzałka , przy dużym przepływie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.08.2015 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 Mam ciche i nieśmiałe pytanie....CO konstruujecie?JAK ma "to" działać?Opiszecie? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 09.08.2015 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 (edytowane) Konstruuję "drabinkę " z warstwowym ładowaniem przy różnych mocach grzałki ( ilość energii oddanej przez grzałkę zależy od ilości energii dostarczonej z paneli pv ) i pytanie czy wiadomo musi być zasyfonowanie , albo jaki wysoki słup ciepłej wody aby cieplejsza woda poszła przez syfon jak na rysunku w załączniku ? Edytowane 9 Sierpnia 2015 przez rjarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 09.08.2015 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 (edytowane) Rozumiem, rozumiem , chodziło mi o to że jeśli mam u góry np 60 i nie zmniejszę przepływu to przy np 500 W będzie mi grzało blisko dna bo będzie tam podobna temperatura jaką wydoli grzałka , przy dużym przepływie . Ale będzie grzało warstwowo, a nie cały zład na raz. Dzięki drabince uzyskujesz mały (względem całego zładu) przepływ,a ten odpowiednio skierowany tworzy warstwy. Rożnicę temperatur między tymi warstwami uzyskujesz tym większe im większa jest moc grzałki, lub mniejsza ilość ogrzanej wody (znów przepływ i jego dławienie). Mniejsza grzałka i/lub większy przepływ - mniejsza różnica temperatur tworzonych warstw. Odwrotnie to ..odwrotnie ... Całą sztuką jest to, aby tych już powstałych warstw nie popsuć (jak pisałeś nie uśredniać temperatur) i po to są te skosy syfoniaste Edytowane 9 Sierpnia 2015 przez mac_612 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romano78 10.08.2015 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2015 Całą sztuką jest to, aby tych już powstałych warstw nie popsuć (jak pisałeś nie uśredniać temperatur) i po to są te skosy syfoniaste No to przy miedzianej wezownicy z góry do samego dołu będzie ciężko jednak dzięki tej wezownicy temp.będzie dążyła do wyrównania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.