Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Witam!

Nie wiem czy w dobrym miejscu zadam pytanie ale spróbuję. Mam w instalacji coś na wzór bufora - zbiornik w zbiorniku 400/120. Dotychczas zasilany jest on kotłem z podajnikiem. Powodem instalacji była chęć wpięcia w to kolektorów przez wężownicę i wspomaganie nimi co. Kolektorów do tej pory nie mam - wężownica niepodłączona.

Obecnie pojawił się temat gazu. Lada dzień (do końca września) będę go miał. Tu pojawia się moje pytanie - czy ma ktoś z Was doświadczenie lub jest wogóle sens podłączenia kondensata do buforka za pośrednictwem wężownicy? Katalogowo ma ona pow. 1,6 m2.

Czy będzie to ekonomiccznie opłacalne rozwiązanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to przy miedzianej wezownicy z góry do samego dołu będzie ciężko jednak dzięki tej wezownicy temp.będzie dążyła do wyrównania .

 

Wężownica ma za zadanie odebrać ciepło z bufora, a drabinka go zasilić. Wężownica jest zasilana od dołu ku górze i woda w niej płynąca ogrzewa sie kolejno do temperatur warstw przez które przepływa i bufor ładnie rozładowuje się warstwowo od dołu. Problem zaczyna si, gdy kierunek przepływu wody jest z góry w dół - jak przy trójniku cyrkulacji w połowie jednej z kilku spirali. Wtedy dochodzi do uśredniania temperatur...

 

Lobik

Bufor nie ma sensu, ani przy kotle z podajnikiem, ani przy kotle kondensacyjnym. Ale jak już masz, to możesz potraktować ten zbiornik zgodnie z jego funkcją. Wszystko zależy od konkretnego przykładu - Czy układ otwarty, czy zamknięty ,grzejniki czy podłogowe, czy nawet miejsce w kotłowni ;) Przydał by się schemat z opisem. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Nie wiem czy w dobrym miejscu zadam pytanie ale spróbuję. Mam w instalacji coś na wzór bufora - zbiornik w zbiorniku 400/120. Dotychczas zasilany jest on kotłem z podajnikiem. Powodem instalacji była chęć wpięcia w to kolektorów przez wężownicę i wspomaganie nimi co. Kolektorów do tej pory nie mam - wężownica niepodłączona.

Obecnie pojawił się temat gazu. Lada dzień (do końca września) będę go miał. Tu pojawia się moje pytanie - czy ma ktoś z Was doświadczenie lub jest wogóle sens podłączenia kondensata do buforka za pośrednictwem wężownicy? Katalogowo ma ona pow. 1,6 m2.

Czy będzie to ekonomiccznie opłacalne rozwiązanie?

 

Sens byłby ale podpinajac gazowy pod wezownicy umieszczona na górze zbiornika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mac_612

Kiedy zbiornik był instalowany to nie chodziło o to aby pełnił rolę bufora oddającego potem ciepło a miał pełnić rolę sprzęgła integrującego różne źródła ciepła. Instalator skusił mnie także informacją o większej wydajności cwu przy takim rozwiązaniu.

Za buforem jest zawór 3d ze sterownikiem, całość grzejniki na które puszczam przeważnie 45 st. na kotle zasilającym to moje 400/120 mam 65 st. za zbiornikiem cwu zawór termostatyczny mieszjacy.

Chodzi mi głównie o o czy jak podłączę gazówkę pod wężownicę to czy będzie pracować prawidłowo i ekonomicznie. Wstępnie rozmawiałem z gościem montującym gazówki i mówił coś o konieczności montażu wymiennika lub sprzęgła. Może wię tę rolę pełniła by u mnie wężownica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że kociołek z podajnikiem jest w układzie otwartym i tak zostaje. Dla kotła kondensacyjnego będziesz musiał zamknąć układ, ale w ten sposób, aby kocioł z podajnikiem i "buforem" był za wymiennikiem, a gazówka z grzejnikami po drugiej stronie. "bufor" możesz podpiąć przez wężownice i wykorzystać jako zbiornik CWU. Z kondensacyjnego z dużych korzyści mieć nie będziesz przy grzejnikach, rozważ zastosowanie zwykłego kotła gazowego z zamkniętą komorą spalania z dopuszczeniem do pracy w układzie otwartym i wepnij go równolegle do instalacji z podjnikowcem. W brew pozorom, może to być całkiem atrakcyjna alternatywa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolanek z drabinki nie mam ( oryginał nie ma ) zresztą przy grzaniu np 500 W i potrójnej wężownicy w środku 500 W nie obróciłby zładu . wężownica surowa.jpgdolna wężownica.jpg Rura z grzałką nie ogrzewa płaszcza zbiornika przy płaszczu i kilka centymetrów wyżej ma temperaturę płaszcza . Rozumiem jak to działa , działa poprawnie tyle że uwarstwienie jest dość małe , przy ładowaniu ( ok 10 st ) na wysokości zbiornika . Najprawdopodobniej jest to spowodowane zbyt dużym przepływem wody ,a to związane jest z przekrojami rur . Więcej już nie będe tego rozcinał , ani zakładał zaworów, kryz itp . Na dobre okaże się jak działa po zamontowaniu w kotłowni i połączeniu paneli pv . Edytowane przez rjarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że kociołek z podajnikiem jest w układzie otwartym i tak zostaje. Dla kotła kondensacyjnego będziesz musiał zamknąć układ, ale w ten sposób, aby kocioł z podajnikiem i "buforem" był za wymiennikiem, a gazówka z grzejnikami po drugiej stronie. "bufor" możesz podpiąć przez wężownice i wykorzystać jako zbiornik CWU. Z kondensacyjnego z dużych korzyści mieć nie będziesz przy grzejnikach, rozważ zastosowanie zwykłego kotła gazowego z zamkniętą komorą spalania z dopuszczeniem do pracy w układzie otwartym i wepnij go równolegle do instalacji z podjnikowcem. W brew pozorom, może to być całkiem atrakcyjna alternatywa.

 

Czyli zdecydowanie zrezygnować z pomysłu podłączenia gazowca pod wężownicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zdecydowanie zrezygnować z pomysłu podłączenia gazowca pod wężownicę?

 

Jak kondensacyjny w układzie zamkniętym, to spróbowałbym przez wężownicę potraktować jak zbiornik CWU. Jak okaże się za słaba to zawsze można przerobić dodając wymiennik i podłączyć równolegle do kotła z podajnikiem. Jak zwykły w układzie otwartym, to normalnie równolegle do istniejącego kotła.

 

rjarek masz w domu chyba ze cztery łazienki i tyle samo niewiast ;) Przy tak rozbudowanej wężownicy na całej wysokości buforu nie walczyłbym o jakieś wyraźne uwarstwienie - ważne, że drabinka spełnia swoje zadanie i nie wprowadza dużych zaburzeń zładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik ma 500 l ,a panele pv nominalnie 2 kW realnie średnio dają ok 1 kW . Więcej korzyści jest mieć Wysoką temperaturę w górnej części zasobnika niż uśrednioną w całym zasobniku , no chyba że to uśrednienie ma powyżej 40 st .Taka rozbudowana wężownica jest właśnie po to aby wykorzystać ciepło ile się da , aby w mniej słoneczne dni kiedy woda jest słabo dogrzewana nie trzeba było , albo jak najmniej dogrzewać z sieci 230V . Te 500l to zasobnik tylko do cwu . dodatkowo będzie bufor 2tyś l , i ten będzie tylko do co . Mam nadzieje że się to mi sprawdzi . Wcześniej na próbę z paneli pv ogrzewałem zbiornik 140 l . Zbiornik był za mały i panele nie miały czego ogrzewać , Mimo małej sprawności paneli pv mają tę zaletę nad solarami że można je zamontować wszędzie bez rurek glikoli itp , poza tym taki układ praktyczne nie ma bezwładności prąd rośnie i maleje w czasie zmiany nasłonecznienia , solary muszą się rozgrzać , pompka przepompować glikol , a w tym czasie słonko zachodzi za chmurkę i cykl się powtarza ,panele pv od razu grzeją bo nie mają bezwładności , przewody elektryczne też , grzałka elektryczna też od razu grzeje . Rozpisałem się bo wiele krytyki na forach jest z takiego rozwiązania to znaczy ogrzewania cwu panelami pv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze poki co nie ma nowych postow - wiec maly offtop - choc czy na pewno offtop ?

 

Akumulator ciepła

Główna brama wjazdowa elektrociepłowni Siekierki. Po prawej stronie akumulator ciepła

 

Budowa akumulatora ciepła została rozpoczęta w roku 2008[1], a zakończona w marcu 2009 roku. Srebrnoszary cylindryczny zbiornik został wykonany z blachy zaizolowanej wełną mineralną. Ma wysokość 47 metrów i pojemność 30,4 tys. metrów sześciennych[2]. Jest to pierwszy tak duży obiekt w Polsce[1].

 

W urządzeniu wykorzystuje się fakt, że woda zimna nie miesza się z ciepłą pod warunkiem, że dodaje się ją ostrożnie i powoli. Woda zimna (o temperaturze ok. 40 °C) znajduje się na dole, a gorąca (o temperaturze nieprzekraczającej 95 °C) utrzymuje się na górze. Jeśli elektrociepłownia potrzebuje ciepłej wody, zasysa ją rurami znajdującymi się w górnej części zbiornika, dodając równocześnie taką samą ilość zimnej wody od dołu. Jeśli gorącej wody jest nadmiar, proces odbywa się w drugą stronę

 

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c7/Warszawa%2C_Elektrociep%C5%82ownia_Siekierki_01.jpg/1024px-Warszawa%2C_Elektrociep%C5%82ownia_Siekierki_01.jpg

Edytowane przez maxxik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki termostat można zastosować do sterowania grzałką.

O ile sama grzałka 3*2500W to ok. 100 zł to te z termostatem już tak tanie nie są.

 

Mam do odsprzedania taką głowicę termostatu na grzałkę o maksymalnej mocy 3x4000W. Głowica grzałki Eliko. Ponieważ zdobyłem elektroniczną głowicę, chętnie pozbędę się tej mechanicznej i zamiast leżeć u mnie na regale będzie komuś służyć.

Głowica praktycznie nowa, pracowała u mnie na grzałce przez niecałe 6 miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich.

... tak czytam i czytam... jetsem już na 30 stronie:) i stwierdzam że bufor ciepła to fajna spraw. I już zaczynam myśleć i projektować... ale czy bufor ciepła zawsze się opłaca?

Pomózcie podjąć mi decyzje.

Dom dopiero zacznę budować w przyszłym roku. Dom parterowy z użytkowym poddaszem w całości podpiwniczony. 24cm gazobeton + 20cm styropian na ścianie, między kondygnacjami 10cm. W piwnicy na posadzce pewnie też z 10cm. pod dachem 30cm wełny. Wentylacja mechaniczna z reku.

I założenia były takie, że na całości chcę mieć podłogówkę , tj. 156m2 - parter, 80m2 - poddasze, 20m2 - piwnica. Razem 256m2 podłogówki. Ile będzei potrzebował mój dom ciepła jeszcze nie wiem. Mam możliwość gazu ziemnego więc początkowo miałem z niego korzystać do ogrzewania i CWU. Dodatkowo kominek, jeszcze rozważam czy z płaszczem wodnym czy nie - będzie w nim palone okazjonalnie. Pompy ciepła nie rozważam - według mnie droga inwestycja, pozatym zbyt mała działka. Solary - może może może... jak wybuduję to zdecyduję, bo dom dość niski, a na około sąsiedzi mają wysokie domy i duże drzewa... nie wiem czy będę miał wystarczająco słońca, ponadto dom jest kiepsko ustawiony co do kierunków świata i nie ma żadnej płaszczyzny na wprost południa.

I teraz pytanie... są teraz nowoczesne i wydajne piece gazowe - czy nie bardziej opłaca się oprzeć podłogówki i CWU właśnie na nim? Czy warto budować bufor i grzać go gazowcem i od czasu do czasu kominkiem?

Czy może zrezygnować z gazu (podłączenie kosztuje 4 tys plus piec z 5 tys) a zamiast tego bufor + piec na opał stały + grzanie prądem w drugiej taryfie?

 

Jesteście Panowie wstanie coś doradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba się na coś zdecydować.

- Czy ma być tanio, wygodnie, niezależnie od monopolisty?

Co jest priorytetem najwyższym?

Czemu gazobeton a nie silikat?

Po co kominek okazjonalny? Drogi jest.. no, jak ma być dobry!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...