Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Nie mam wpływu na Twoje myślenie.

Hydraulika niby prosta, ale trzeba nad nią też się pochylić nad jakiś czas, by ją zrozumieć.

 

Gdyby była taka prosta to bym nie zaglądał na forum i nie męczył głupimi pytaniami ;) Jednakże dziekuję że pomagasz :)

 

Na poczatku zaplanowałem że dam bufor do piwnicy czyli poniżej poziomu kominka + pompa na powrocie z bufora i myślałem że to będzie smigać ... teraz to już nie wiem czy to będzie działać...może wystarczy zmienić położenie pompy i dać ją na zasilanie tak aby tłoczyła wodę do bufora?

aha...dodam tylko że kupie sobię UPSa do tych pomp...tak abym miał trochę czasu na ucieczke z domu ;)

 

Panowie, ja wiem że wy wiecie dużo na te tematy i czasami już wam nie chce się tłumaczyć takich podstaw takiemu laikowi jak ja...ale jeśli to możliwe to wytrzymajcie jeszcze troche ze mną i pomóżcie to jakoś zaprojektować.

potrzebuję jasnej odpowiedzi...czy mogę bufor zainstalować w piwnicy a jeśli tak to czy musze coś zmieniać w moich planach (np czy zmienic pompe z powrotu na zasilanie)

dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

do górnej wężownicy podłączona jest cwu. Dzisiaj przy otwartym zaworze mieszącym po wrzuceniu trzech drewek jak na zdjęciu piec w krótkim czasie łapie 76 stopni moim skromnym zdaniem piec trzeba załadować podpalić i czekać na efekt w postaci ogrzewaniu, a ja chodzę i podkładam po dwa drewka, palenie węglem odpada bo piec jest nie do opanowania. Dlatego się zastanawiam czy pompa nie jest mało wydajna, w dodatku instalator zainstalował pompę przeznaczona do instalacji solarnych. pompa raczej działa po po dłuższym czasie zaczyna spadać temperatura na piecu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przeczytałem kilka początkowych stron i końcowych wątku i mam pytanko:

 

Planuję w początkowym okresie użytkowania mieć kocioł 23kW "górniaka" (niestety nie znalazłem dolniaka o tej mocy który miałby wymiary podobne do górniaka - minimalizacja ze względu na zajmowane miejsce w kotłowni). 23kW ze wzgledu na dwie sprawy: pierwsza bo zapotrzebowanie budynku na CO obliczeniowe 4,7kW przy -18stC (rzeczywiste pewnie będzie z 5,5) plus ładowanie bufora, a druga to komora załadunkowa tego górniaka na 41kg węgla co w przeliczeniu daje ok 250kWh mocy czyli na CO i napełnienie bufora z jednego załadunku albo jesli będzie to drewno kawałkowe to 3-4 załadunki.

Kocioł jest tani bo ok 2,2k zł i z założenia ma popracować 2-4 lata a potem ma służyć jako rezerwa albo pójdzie do warsztatu.

Będę miał bufor zrobiony ze starego zbiornika na gaz 2700l.

Ogrzewanie CO - podłogówka / grzejniki niskotemperaturowe purmo 22V (tam gdzie deski na legarach to grzejniki a gdzie korytarze/łazienki/gospodarcze/kuchnia to podłogówka.

CWU planuje jako oddzielny zbiornik z płaszczem albo z wężownica do nagrzewania tak ok 100-140l.

 

I teraz pojemność całego obiegu to będzieok 3000l : pozostaje decyzja czy układ otwarty czy zamkniety a co za tym idzie czy naczynie przeponowe na ok 280l (pewnie jesli już to 3x80l) albo zbiornik wyrównawczy na...? ile l? 4%+jakaż rezerwa czy jak to policzyć?

 

Zbiornik wyrównawczy mógłbym zamocować na poddaszu, zamontować do niego dwa pływaki z krańcówkami i w kotłowni zawór który bym ręcznie sobie otwierał i uzupełniał wode jak "lampeczki" z krańcówek zmienią się z zielonych na czerwone.

Ze względów bezpieczeństwa skłaniał bym się do układu otwartego ale wtedy pozostaje pytanie czy przy tej pojemności układu będa jakies zagrożenia dla popm i podłogówki.

 

Wszelkie uwagi wskazane.

 

Inne rozwiązania też sa wskazane.

 

PS: Co do samego bufora to chciałbym go nie rozcinać aby dołozyć wężownice i rozumiem, że mógłbym w układzie z oddzielnym zbiornikiem CWU załóżmy dwupłaszczowym raz na jakiś czas używajac manualnego starowania podgrzać zbiornik CWU do temperatury maksymalnej na buforze 85-90stC i puścić w instalację tym samym likwidując ligionellę. Dobrze myślę z tym nagrzewaniem CWU i likwidowaniem ligionelli?

 

pozdro

 

A i jeszcze jedno pytanko a propos mojego buforka. Z założenia chciałbym go umieścić na zewnątrz budynku (30cm wełna/styro) zaraz za ścianą przy kotłowni ale jesli sprawa okaże się warta rozwijania to mam możliwośc postawienia obok kolejnego buforka/akumulatora a także wewnątrz kotłowni ale wtedy juz jakiegoś 600-1000l jak wewnątrz. Czy przy takiej rozbudowie buforów łączy sie je szeregowo czy równolegle a jeśli jedno z nich to jakie dodatkowe króćce wykonać?

Edytowane przez Okta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do górnej wężownicy podłączona jest cwu. Dzisiaj przy otwartym zaworze mieszącym po wrzuceniu trzech drewek jak na zdjęciu piec w krótkim czasie łapie 76 stopni moim skromnym zdaniem piec trzeba załadować podpalić i czekać na efekt w postaci ogrzewaniu, a ja chodzę i podkładam po dwa drewka, palenie węglem odpada bo piec jest nie do opanowania. Dlatego się zastanawiam czy pompa nie jest mało wydajna, w dodatku instalator zainstalował pompę przeznaczona do instalacji solarnych. pompa raczej działa po po dłuższym czasie zaczyna spadać temperatura na piecu.

 

A jakiej średnicy są wejście/ wyjście z kotła bo te rurki jak dla mnie trochę cienkie, i sprawdziłbym czy pompa jest ustawiona w dobrym kierunku.

U mnie fachowcy wstawili odwrotnie pompę i zamiast pchać przez kocioł zasysała i pchała dołem do bufora a kocioł zaciągał gorącą wodę z góry bufora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przeczytałem kilka początkowych stron i końcowych wątku i mam pytanko:

...

Wszelkie uwagi wskazane.

 

Inne rozwiązania też sa wskazane.

...

?

 

Ja mam dwa bufory połączone równolegle, króćcami 2".

Podłączenie kotła w układzie otwartym.

Tobie też polecam układ otwarty.

Przy 3000L musiałbyś dać zbiornik wyrównawczy minimum 150L.

Nie doczytałem czy chcesz grzać bufory grawitacyjnie czy pchać ciepłą wodę pompką?

Oczywiści polecam Ci ten pierwszy wariant.

W takim przypadku podłączenie rurami najlepiej 1 i 1/2".

 

Co do umieszczenia buforów na zewnątrz - chyba bym się nie zdecydował.

Ja przeciąłem swój bufor na połowę i wstawiłem dwie połówki wewnątrz kotłowni.

 

Co do CWU.

Nie wkładałem do buforów żadnych wężownic.

Kupiłem zasobnik 300L z dwiema wężownicami (solarny) z wejściami 1".

Dolną wężownicę wpiąłem pod bufor, górną bezpośrednio pod c.o.

 

W lecie nie uruchamiam całej maszynerii, bo nie mam takiej potrzeby.

Co trzy dni przepalam w kotle podgrzewając wodę w zasobniku do 65st.

Nie radzę Ci pchać do cwu wody o temp. 80-90 st bo szybko osadzi Ci się kamień.

 

Zasobnik cwu podłączyłem jednak w ten sposób, że normalnie dogrzewam wodę za pomocą pompki ale gdyby przykładowo zabrakło prądu

to ogrzeję wodę grawitacyjnie.

Kilka osób odradzało mi sposób w jaki to podłączyłem (twierdząc, że nie ma prawa działać), kilka innych namawiało abym spróbował.

Spróbowałem, przetestowałem i zadziałało.

 

Powodzenia.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Okta,przygotowanie cwu i zagrożenie ze strony legionelli ,masz doszczętnie wytłumaczone na stronach 565-568 tego wątku dzięki fanatycznej wręcz dociekliwości kolegi miedziannika :D

W przyszłym roku mam zaplanowano w budżecie domowym wymianę bojlera 2 płaszczowego 140 l. na drugi bufor z wężownicą miedzianą,ale jak chcesz bojler osobno nikt ci nie zabroni,albo poczekaj do przyszłego roku oddam mój za darmo,kamień kotłowy w nim również gratis :D

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

To i jak się pochwalę odpalonym buforem prostopadłościennym 2000l. Wszystko super ale...

mimo zamontowania zaworu zwrotnego klapowego na powrocie do kotła, baniak grzeje rurę zasilającą oraz piec.

I tak po całej nocy termometr kotła pokazuje 45 stopni. Jak sobie z tym poradzić?

migoo

 

Mam podobny problem piec + sterownik mts 8. Piec ładuje bufor 800l na sterowniku wyłączonym na początku grawitacyjnie, załączanie pompy na sterowniku ustawione na 80 oC(max) , problem pojawia się kiedy w piecu wygasa a pompa tłoczy bo bufor załadowany na 90oC i czujnik załącza pompę aż temperatura spadnie na 79oC. Szukam innego rozwiązania niż bieganie do kotłowni i sprawdzanie w kotle czy wygasło i ręczne wyłączanie sterownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układ zamknięty+ bufor= bardzo kosztowne, duże naczynie ciśnieniowe +droższa wersja bufora. W tym wypadku naczyńko do kominka nie wystarczy!

 

Jak pompa nie radzi sobie z obniżeniem temepratury, to powodów może byc kilka:

0) złe ustawienie sterownika pompy lub zaworu trójdrożnego -bardzo prawdopodone

1) zbyt niski bieg pompy-też prawdopodobne

1a) zbyt słaba wydajnośćiowo pompa w tym wypadku to biały kruk

2) zbyt słaby przepływ przez zawór trójdrożny- jeszcze rzadszy, mozem sie przypchał czymś

 

Wiecej buforów= duże średnice połączeń, najlepiej 2 cale

Edytowane przez strusp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dwa bufory połączone równolegle, króćcami 2".

Podłączenie kotła w układzie otwartym.

Tobie też polecam układ otwarty.

Znam kolesia, który ma dwa 1000l połączone równolegle i mówi, że ładuje jeden a drugi wyrównuje się z niewielkim opóźnieniem. Czy u ciebie bufory sa połączone równolegle i ładowanie/rozładowanie ich następuje jednocześnie czy tylko jeden ładujesz/rozładowujesz? Mógłbys opisać jak wygląda ładowanie buforów u ciebie a jak rozładowanie - jak zaczynają się rozkładac temperatury na buforach podczas ładowania i potem podczas rozładowania w jakich czasach (odstepach czasowych)?

 

Uff juz przebrnąłem przez polemikę na temat wężownicy i wychodzi na to, że przepływowe ogrzewanie CWU wskazane. Druga sprawa z grzaniem małej ilości wody w lato zacheca do rozwiazania z zasobnikiem. Pewnie nie będe odkrywczy jak napiszę, że rozwiązaniem jest połączenie obydwu rozwiązań czyli: dołożenie drugiego bufora o małej pojemnoiści 200-500 l z węzownica w środku i grzałką elektryczną. Mały bufor w lato odcięty od dużego i grzanie elektryczne albo nie odcięty i nagrzanie dużego bufora wystarczy wtedy pewnie na 1-2 tyg użytkowania CWU. Pytanie czy wymiana grawitqacyjna pomiędzy buforami będzie wystarczająco szybka aby uzupełnić straty ciepła zużyte na CWU?

 

Przyszła mi w trakcie zastanawiania się nad tym rozwiązaniem taka myśl, że może zamiast drugiego mniejszego buforz dołożyć wymiennik płytkowy powiedzmy o mocy 25kW który byłby podłączoby do bufora od góry i na dole tak aby przepływajaca zimna woda dla CWU powodowała wymuszenie grawitacji w rurce przyłączeniowej do bufora tym samym powodując "zassanie ciepłej wody z bufora do rurki przyłączeniowej dla wymiennika płytkowego. Pytania się rodzą od razu czy powierzchnia wymiany takiego wymiennika 0,36m2 nie jest za mała , gdzie powinien byc umieszczony (w.g mnie na wysokości górnego poboru ciepłej wody, czy i jak go zaizolowac termicznie oraz czy w ogóle to zafunkcjonuje?

 

Nie doczytałem czy chcesz grzać bufory grawitacyjnie czy pchać ciepłą wodę pompką?

Oczywiści polecam Ci ten pierwszy wariant.

W takim przypadku podłączenie rurami najlepiej 1 i 1/2".

 

Raczej pompka ale w taki sposób rozwiązane aby przy zaniku napięcia grawitacja pozwalała bezpiecznie dopalić paliwo tym samym doładowac bufor.

 

Co do umieszczenia buforów na zewnątrz - chyba bym się nie zdecydował.

Ja przeciąłem swój bufor na połowę i wstawiłem dwie połówki wewnątrz kotłowni.

Pierwszy odruch kierownika budowy był wręcz zniechecajacy ale po dłuzszym zastanowieniu jedyna różnica jest taka, że temperatura na zewnątrz powoduje zwiększenie straty o jakieś 50% więc aby to zniwelować wystarczy docieplić ok 30% grubszą otuliną. Inna sprawa, że mamy wode wystawioną na działanie minusowej temp. więc istnieje ryzyko zamarznięcia wody co można by zabezpieczyć wrzucając grzałkę el, która bedzie miała jakieś niesamowicie niskie progi zadziałania typu załączenie jak temp wody w zbiorniku spadnie poniżej 5 stC wyłaczenie powyżej 7 stC.

 

Kotłownia była zaprojektowana do ekogroszku więc jest niewielka a wyrzucenie bufora na zewnątrz jest kompromisem pomiędzy wielkością bufora (w środku zmieścił by się nie większy niż 800 l ) a dostępnym miejscem.

 

 

Najbardziej "przyjazne" wydaje sie rozwiązanie z dwoma buforami - tym duzym 2700 l dla gromadzenia dużych ilości energii i podłączonym do niego równoolegle małym akumulatorem 200-500 l z węzownicą i grzałką elektryczną.

 

Jest zima ostro grzeje i mam bufor naładowany, akumulator dla CWU też.

Jest lato i chce mi się naładowac bufor to i ciepła woda bedzie.

jest lato i mam lenia to grzała nagrzewa mi mały akumulatorek i tu wychodzi, że nie powinien byc za duży a co za tym idzie bedzie się zmniejszała wężownica.

 

Pytanko: Zakładając że taki mały akumulatorek będzie pracował na nagrzewaniu elektrycznym w zakresie temperatur 50-75 stC to jaka duża węzownica albo raczej jaka najmniejsza mogła by byc aby w miare sensownie to działało jesli chodzi o CWU?

 

Jak wyprowadzam na zewnątrz zbiornika rurkę miedziana? Jakaś przejsciówka z mosiadzu i spawanie do zbiornika czy jak?

 

pozdro

Edytowane przez Okta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup nypel 1" do wspawania. Nakręć na niego złączkę do instalacji miedzianej i połącz lutem srebrnym twardym na gwincie. Włóż redukcję miedzianą i połącz również lutem .

Teraz wspawaj nypel nie za szybko, by nie rozgrzać lutu tego na gwincie. Powstanie przejście przez ,które można przepuścić wyjście wężownicy i też trzeba je zalutować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup nypel 1" do wspawania. Nakręć na niego złączkę do instalacji miedzianej i połącz lutem srebrnym twardym na gwincie. Włóż redukcję miedzianą i połącz również lutem .

Teraz wspawaj nypel nie za szybko, by nie rozgrzać lutu tego na gwincie. Powstanie przejście przez ,które można przepuścić wyjście wężownicy i też trzeba je zalutować.

 

Ten nypel jest z jakiego materiału?

 

Połączenie lutem srebrnym twardym rozumiem, że to jakies standardowe rozwiązanie i w kazdym (no może prawie każdym) hydraulicznym będzie dostepne spoiwo? Czy to sie palnikiem zalutowuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...