Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Nypel z takiego surowca co bufor.

Lut srebrny twardy najlepiej chyba z Allegro

 

Ps. Tu na palniku można się wyłożyć, więc najlepiej by nie był za krotki, bo będzie za ciepło w rękę. Gaz też najlepiej lepszy. Jeśli propan butan, to może nie rozgrzać lutu więc wtedy można kilka cegieł szamotowych ustawić w taką niszę(wnękę) co zagwarantuje dobrą temperaturę. Można też użyć włókniny żaroodpornej. Chyba że masz inne gazy co dają wyższą temperaturę od propan butan, bo tam trzeba ok 7 stówek.

Edytowane przez Bogusław_58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co do umieszczenia buforów na zewnątrz - chyba bym się nie zdecydował.

 

Mój bufor stoi praktycznie na zewnątrz - t.j. na nieocieplonym strychu (miał być ocieplony, ale jakoś już druga zima idzie i ocieplenia nie widać) - tymczasowo opatulony 3x15 cm wełny z każdą warstwą obciągniętą streczem i jest mu tam bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie bufor umieszczony będzie na zewnątrz i przy 2700l ma powierzchnie ok 11m2 i teraz czy dobrze liczę:

- zakładając, że bufor bedzie przez cąły rok napełniany tak do 85*C (na dole jak się uda to tez te 80*C ale jak bedzie 60*C z jednego załadunku pieca to nie pogardzę) jak spadnie "góra" poniżej 55*C (dół ok 20*C) to uśredniając mam 11m2 dla temp 60*C. Przyjmując średnioroczną temp na poziomie 2*C ocieplenie wełna+styro 0.04 łącznie daje stratę

przy 20cm dzienną 2,91 kWh a roczną 1064 kWh

przy 30cm dzienną 1,97 kWh a roczną 721 kWh

przy 40cm dzienną 1,49 kWh a roczną 545 kWh

 

Odpadów z ocieplania budynku bedzie na pewno na te 20cm a na dodatkowe bym musiał dokupić (koszt pianki+styro+dodatkowa powierzchnia obudowy+dodatkowa robocizna średnio ok 220zł/m3) i przy zwiekszeniu powierzchni do ocieplenia wychodzi, że przy 40cm musiałbym dołożyć ok 5,6m3 styro z "dodatkami" po 220zł/m3 wychodzi ok 1232zł.

 

Korzyścią bedzie mniejsza strata o 519 kWh/rok i przy paleniu drewno/węgiel po 0,15gr/kWh wychodzi zwrot "doinwestowania" po 15 latach. Wychodzi na to, że wykorzystać co się da z odpadów i jak zabraknie to dołożyć do tych 20cm a resztę dołożyć jak się ma dostep do naprawdę tanich materiałów bud. albo popytać tych co buduja obok czy aby nie chca się pozbyć resztek styro za grosze albo za posprzatanie.

 

Wracając do mojego buforka/akumulatorka. W tym wielkim baniaku (stary zbiornik na gaz propan-butan) powinienem wykonać?

- 2 króćce zasilania powrót dla kotła umieszczone góra/dół,

- 2 króćce zasilania powrót dla CO umieszczone góra/dół,

- 3 króćce zasilania powrót dla drugiego, mniejszego bufora (300l), który w przyszłości zamontowany ma spełniać rolę akumulatora dla przepływowego podgrzewania CWU umieszczone góra/w połowie/dół - w zalezności od konfiguracji do wykorzystania króciec w połowie albo na dole,

- 4 króćce 2" do równoległego podłączenia drugiego "bydlaka" jesli takowa potrzeba zaistnieje,

- 3 króćce dla pomiarów temperatury (tu chciałbym wcisnąć jakąś elektronikę aby nie latać na zewnątrz dla podgladania temperatur a może i wykorzystać dodatkowo do wczesniejszego "alarmowania" o rozładowaniu bufora),

- spust,

- odpowietrzenie,

- zawór bezpieczeństwa chociaż planuje w układzie otwartym.

 

Teraz pytanie do bardziej doświadczonych:

a) gdzie dokładnie poumieszczać poszczególne króćce,

b) jakich rozmiarów powinny być poszczególne króćce,

c) czym zakończone poszczególne króćce - jakim gwintem i ile wystawać poza płaszcz na zewnątrz,

d) jak umieszczone zarówno w pionie jak i w osi (z jakim przesunięciem kątowym),

c) które powinny być "zagięte" pod kątem 90* aby wloty/wyloty były na stycznych,

d) które wloty/wyloty jak głeboko od płaszczyzny płaszcza do wewnątrz powinny być umieszczone,

e) inne pytania, których teraz nie wymyśliłem?

 

Ogólnie sporo tych króćców się robi (nie za dużo?) dlatego prosze o konstruktywne wypowiedzi w miare możliwości precyzyjne.

 

pozdro

 

PS: niestety nie widzę rysunków (dlaczego - nie wiem) dlatego prosiłbym w miare możliwości i chęci o wersję pisaną albo na maila rysunki.

Edytowane przez Okta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjmując średnioroczną temp na poziomie 2*C ocieplenie wełna+styro 0.04 łącznie daje stratę..

 

Z tymi średnimi to bym się powstrzymał - znałem człowieka, który utopił się w jeziorze, które ma średnio 70 cm głębokości...

A poza tym, nie wiem, gdzie mieszkasz, ale w Polsce średnioroczna temperatura to ok 8-10 stopni w zależności od rejonu, tak wiec Twoje wyliczenia chyba należałoby poprawić.

 

A co do Pytania o króćce - jedyna odpowiedź jaka mi się w tej chwili nasuwa to: "to zależy". Za dużo zmiennych, które trzeba wziąć pod uwagę. Ty wiesz jak chcesz tego bydlaka ustawić, jakiej średnicy rury masz na wyjściu z pieca, jaką ilość ciepłej wody potrzebowało będzie Twoje ogrzewanie na minutę...

 

Ogólnie zrób tak, żeby po ustawieniu bufora było wygodnie się do nich dostać i wychodziły w odpowiednie strony.

 

Jedno, to zrezygnowałbym z dziur na pomiary temperatury - stal dość dobrze przewodzi ciepło i najprościej jakiś czujniki przyczepić do obudowy i problem z głowy.

 

A i darowałbym sobie "drugiego, mniejszego bufora (300l), który w przyszłości zamontowany ma spełniać rolę akumulatora dla przepływowego podgrzewania CWU" - za te same pieniądze, albo i taniej, jest wstawić od razu wężownice do grzania CWU do tego co masz..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do sterowania pompą do bufora powinien być sterownik z czujnikiem na piecu i buforze ( sterownik z funkcja bufor ) . sterownik załączy i wyłączy pompę tylko wtedy gdy na piecu będzie odpowiednio wyższa temperatura niż w buforze .

 

Tylko żeby ci nie wyszło że na buforze 85st, delta np 10st a kocioł musi się niemal gotować żeby pompka ruszyła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup nypel 1" do wspawania. Nakręć na niego złączkę do instalacji miedzianej i połącz lutem srebrnym twardym na gwincie. Włóż redukcję miedzianą i połącz również lutem .

Teraz wspawaj nypel nie za szybko, by nie rozgrzać lutu tego na gwincie. Powstanie przejście przez ,które można przepuścić wyjście wężownicy i też trzeba je zalutować.

 

Obecnie jestem na etapie składania bufora. Proszę o radę czy lutowanie gwintu mosiądz -stal jest równie wytrzymałe co standardowe lutowanie gładkiej powierzchni złączki mosiężnej w tulei stalowej?

Chciałbym wykorzystać poniższe zestawienie.

mufa spawalnicza czarna 1" GW np; http://allegro.pl/mufa-spawalnicza-czarna-1cal-poznan-lubon-dn-25-i5659873642.html

nypel do wlutowania mosiężny 1" GZ na 22 miedź np; http://allegro.pl/cu-nypel-do-wlutu-22mm-x-1-cala-york-pegler-i5653244226.html

 

Zaczynam od wspawania mufy w bufor następnie wkręcam nypel i lutuje go AG 45, wkładam rurę Cu 22 i lutuje na twardo lutem miedzianym.

Czy to dobre rozwiązanie? Czy ktoś już lutował tak jak Bogusław radzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez całą mufę przechodzi gwint, więc ścianka jest cienka do spawania. W nyplu jest gruba, bo gwint jest w "innym końcu".

Dla wprawnego spawacza nie robi to chyba różnicy, ale jak ktoś nie spawa co dzień takich rzeczy, to co innego. Podobnie jest z lutowaniem twardym. jak ktoś nie robi tego często, to łatwiej jest to zrobić na stole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie jestem na etapie składania bufora. Proszę o radę czy lutowanie gwintu mosiądz -stal jest równie wytrzymałe co standardowe lutowanie gładkiej powierzchni złączki mosiężnej w tulei stalowej?

Chciałbym wykorzystać poniższe zestawienie.

mufa spawalnicza czarna 1" GW np; http://allegro.pl/mufa-spawalnicza-czarna-1cal-poznan-lubon-dn-25-i5659873642.html

nypel do wlutowania mosiężny 1" GZ na 22 miedź np; http://allegro.pl/cu-nypel-do-wlutu-22mm-x-1-cala-york-pegler-i5653244226.html

 

Zaczynam od wspawania mufy w bufor następnie wkręcam nypel i lutuje go AG 45, wkładam rurę Cu 22 i lutuje na twardo lutem miedzianym.

Czy to dobre rozwiązanie? Czy ktoś już lutował tak jak Bogusław radzi?

 

 

Myślę że wlutowywanie końców wężownicy miedzianej jest przekombinowane , Widziałem że kilku kolegów zrobiło na "Conexach" , ja też tak zrobiłem to nie ma prawa puścić . Uszczelnieniem jest miedziany pierścień , nie ma żadnej uszczelki , która może się zestarzeć , ale każdy robi jak uważa za stosowne .

Jeszcze jedna sprawa , do lutowania twardego używać tylko palnika tlenowo gazowego ( acetylen , propan , propan butan ) . Próbowałem lutowania zwykłym palnikiem , wyglądało nieźle , przy próbie szczelności 8 barów było pełno nieszczelności . Poprawiłem palnikiem tlenowo gazowym wyszło idealnie , i nie trzeba do miedzi stosować drogiego spoiwa ze srebrem , wystarczy zwykłe spoiwo powszechnie stosowane , a jeszcze jak posmaruje się jakąś pasta do lutowania twardego to wychodzi idealnie i na 100 % szczelne . Mam małe doświadczenie , ale gdybym robił od razu palnikiem z tlenem to od pierwszego połączenia było by idealnie , a tak poszło sporo drogiego spoiwa i jeszcze musiałem to poprawiać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że wlutowywanie końców wężownicy miedzianej jest przekombinowane , Widziałem że kilku kolegów zrobiło na "Conexach" , ja też tak zrobiłem to nie ma prawa puścić . Uszczelnieniem jest miedziany pierścień , nie ma żadnej uszczelki , która może się zestarzeć , ale każdy robi jak uważa za stosowne .

Jeszcze jedna sprawa , do lutowania twardego używać tylko palnika tlenowo gazowego ( acetylen , propan , propan butan ) . Próbowałem lutowania zwykłym palnikiem , wyglądało nieźle , przy próbie szczelności 8 barów było pełno nieszczelności . Poprawiłem palnikiem tlenowo gazowym wyszło idealnie , i nie trzeba do miedzi stosować drogiego spoiwa ze srebrem , wystarczy zwykłe spoiwo powszechnie stosowane , a jeszcze jak posmaruje się jakąś pasta do lutowania twardego to wychodzi idealnie i na 100 % szczelne . Mam małe doświadczenie , ale gdybym robił od razu palnikiem z tlenem to od pierwszego połączenia było by idealnie , a tak poszło sporo drogiego spoiwa i jeszcze musiałem to poprawiać .

 

Ja mam wszystko lutowane miękkim w zbiornik miałem wspawane mufki stalowe z gwintem wewnetrznym po całej długosci w mufke wkręcona złączka mosiężna i w nią wlutowana wężownica na tut miękki już 4 lata trzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wszystko lutowane miękkim w zbiornik miałem wspawane mufki stalowe z gwintem wewnetrznym po całej długosci w mufke wkręcona złączka mosiężna i w nią wlutowana wężownica na tut miękki już 4 lata trzyma.

 

Wczoraj rozmawiałem z hydraulikiem który ma to polutować i zaproponował aby wężownice nie lutować a zacisnąć złączkami miedzianymi które używa do solarów (wytrzymują do 400st. i dają dożywotnią gwarancję). Niestety ma butle tylko propan-butan i pewnie będzie ciężko.Może lepiej poszukać kogoś z tlenem czy też acetylenem.

Wężownice zrobiłem na wieszaku i się zastanawiam czy ją lutować czy może tylko skręcić drutem miedzianym 2,5mm2

wężownica fi 15 2x25 oraz solar 2x12,5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi średnimi to bym się powstrzymał - znałem człowieka, który utopił się w jeziorze, które ma średnio 70 cm głębokości...

A poza tym, nie wiem, gdzie mieszkasz, ale w Polsce średnioroczna temperatura to ok 8-10 stopni w zależności od rejonu, tak wiec Twoje wyliczenia chyba należałoby poprawić.

a fakt gdzies mi się widocznie utrwaliło, że ok 2*C ale w regionie łódzkim jest 8,4*C więc czas zwrotu "doinwestowania" zwiększa się jeszcze bardziej :(

 

A co do Pytania o króćce - jedyna odpowiedź jaka mi się w tej chwili nasuwa to: "to zależy". Za dużo zmiennych, które trzeba wziąć pod uwagę. Ty wiesz jak chcesz tego bydlaka ustawić, jakiej średnicy rury masz na wyjściu z pieca, jaką ilość ciepłej wody potrzebowało będzie Twoje ogrzewanie na minutę...

 

Ogólnie zrób tak, żeby po ustawieniu bufora było wygodnie się do nich dostać i wychodziły w odpowiednie strony.

Piec ma króćce 2" i z rozmowy z hydraulikiem wynika, że połączenia kocioł-bufor też beda 2" stalowe (koszty miedzi etc).

Bufor postawiony będzie przy ścianie zewnetrznej po drugiej stronie tej ściany jest kotłownia więc kotłownię od bufora oddziela sciana 56cm (trójwarstwowa). Sciana jest długa na 18mb (ściana od strony północnej) i pierwszego giganta 2700l postawię tak mniej więcej po środku tej ściany a drugiego - jeżeli w tę drogę sie rozwinie temat akumulowania ciepła - zaraz obok tez przy scianie.

Teraz jeśli kiedys postawie drugi bufor to jak będzie po lewej stronie mógłby być połączony z pierwszym i z tym co będzie wewnatrz poprzez króćce 2" w układzie równoległym w literę "T". Jeśli go postawię z prawej strony wo wtedy pierwszy bufor z tym mniejszym wewnątrz kotłowni połączony równolegle poprzez króćce 2" a drugi gigant podłaczony byłby poprzez króćce 2" umieszczone w tym pierwszym po drugiej stronie zbiornika czyli w przesunieciu 180*.

 

A i darowałbym sobie "drugiego, mniejszego bufora (300l), który w przyszłości zamontowany ma spełniać rolę akumulatora dla przepływowego podgrzewania CWU" - za te same pieniądze, albo i taniej, jest wstawić od razu wężownice do grzania CWU do tego co masz..

Rozwiazanie z drugim buforem 300L wewnatrz kotłowni, w którym umieszczę wężownicę jest po to aby mieć akumulator 300l ciepła dla potrzeb CWU, którego mógłbym podgrzewać grzałką elektryczna jeśli odpuściłbym grzanie z pieca na czas letni. Poza tym łatwiej bedzie mi zrobić od nowa buforek 300l z wężownicą, wstawić go do wewnątrz, ocieplić i mieć niezależny zbiornik na ciepło dla CWU niż to samo wykonac w tym bydlaku, który ma służyc tylko jako mega akumulator. Połączenie dużego bufora z tym małym moge wykonać nawet i rureczką 22mm miedziana ale tak sobie pomyślałem, że mając króćce 2" mam mozliwośc łączenia do obiegu grawitacyjnego tych dwuch buforów z jakimiś zaworami odcinającymi na lato w ten sposób nie ograniczając się juz na początku. Dodam, że na początku bede korzystał z płaszczowego zasobnika na CWU (80-100l) bo jak sam stwierdziłes jest sporo niewiadomych i tak do końca nie jest przesądzone czy bede korzystał z kotła zasypowego czy może bede miał dwa źródła ciepła jedno - kocioł zasypowy ładujący bufor, drugie - inne żródło ciepła chodzące w automacie, dlatego staram się wykorzystać to co mam i niewielkim kosztem moge dokupic/zabudować.

Jedno, to zrezygnowałbym z dziur na pomiary temperatury - stal dość dobrze przewodzi ciepło i najprościej jakiś czujniki przyczepić do obudowy i problem z głowy.

masz tamk wykonane? Sprawdza się? Jakies linki do modelu tego mierniczka i czujników? To by mi troche uprosciło :)

 

 

Wydaje się, że problem rozmiaru króćców już rozwiązany czyli przyłączeniowe 2".

Pozostają inne pytania :(

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się, że problem rozmiaru króćców już rozwiązany czyli przyłączeniowe 2".

Pozostają inne pytania :(

 

Powtórzę te pytania:

a) gdzie dokładnie poumieszczać poszczególne króćce,

b) jakich rozmiarów powinny być poszczególne króćce - na tę chwile wyjaśnione :)

c) czym zakończone poszczególne króćce - jakim gwintem i ile wystawać poza płaszcz na zewnątrz,

d) jak umieszczone zarówno w pionie jak i w osi (z jakim przesunięciem kątowym),

c) które powinny być "zagięte" pod kątem 90* aby wloty/wyloty były na stycznych,

d) które wloty/wyloty jak głeboko od płaszczyzny płaszcza do wewnątrz powinny być umieszczone,

e) inne pytania, których teraz nie wymyśliłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem już po budowie bufora to coś tam wiem.

piotrszym80 ja swoją węzownicę mocowałem do prętów mosiężnych za pomocą drutu fi 6 mosiądz 4ką miedzianą z jakiegoś starego trafo Jak masz 2,5 to też dobrze karby robiłem po prostu uderzenie młotkiem i już dołek gotowy w pręcie.

Okta

Jeśli chodzi ci o rozmieszczenie króćców to montujesz je tam gdzie spodziewasz się danej temperatury wody.

U mnie jest tak Max góra 1 i 1/2 " Zasilanie kocioł poniżej podłogówka niżej grzejniki drabinkowe na środku wys grzałki (wspawane mufy gwintowane 2")

na wys. 1/4 do 1/3 powrót z podłogówki niżej powrót drabinek na samym dole Powrót do kotła .

Wszystko to bo tak mi pasowało dałem w jednej lini króćce wspawane sa równolegle do ściany przecież nie muszą wychodzić prostopadle.

Wtedy otwór do wspawania króćca musisz wypalić owalny. Otwory wypalał mój spawacz palnikiem acetylen-tlen pięknie się stal pali.

Bufor stoi w kotłowni i od razu na ścianie są rozprowadzane rury w odległości ok 10 do 20 cm od ściany.

Króćce są wykonane z tak zwanych sztucerów do wspawania w sklepie hydr. będą wiedzieć o co chodzi. Jest to rura 15cm do spawania z jednej GZ do niego dokręcasz śrubunki , mufy przedłużające i co tam chcesz z drugiej dospawujesz kolanko hamburskie czyli taki odlew do spawania czasami musiałem przecinać je lub dospawywać 1/2 łuku Wszystko po to aby wirująca woda wpadała lub wypadała do króćca. Króćce wystają u mnie od 10 do 20 cm z płaszcza bufora .Tym się nie przejmuj bo i tak później dajesz te wszystkie mufy i śrubunki przedłużajace w stali pięknie się rzeźbi Wiadomo że śrubunki najlepiej winny być zamontowane poza ociepleniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, u mnie bufor 800 L podłączony tylko cos z tym rozwarstwieniem chyba nie do końca jest jak powinno, grzeje go teraz solarami mam na solarach 50 stopni do bufora trafia 49 powrót przy obecnej temperaturze wody po dwóch dniach grzania 37, natomiast w buforze mam w połowie 35 u góry 36, i co ciekawe mam poduszkę wody pod wężownicą solarną która jest z 20 cm od dołu bufora tak z conajmniej 10 stopni chłodniejszą

I potem na wysokości wężownicą solarnej już jest z 34-35 stopni --- czyli podsumowując u mnie jest tak: od dołu 15cm ok. 25 stopni potem nagłe przejście na 34 na wysokości wężownic i dalej w połowie 35 i na gorze 36 - czy to dlatego że zasilanie ma relatywnie niską temperaturę /48-49/ ?? Odpalić grzałki ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiem co sie dzieje, przyłącze zasilające wężownicy solarnej jest podpięte od dolnej zewnętrznej spirali wężownicy zaraz przy ścianie bufora i dolnej części leja, a przyłącze powrotu do górnej części najwęższej spirali, wyjścia ze zbiornika są na tej samej wysokości stąd pomyłka, w tym wypadku moze chyba tez nastąpić odwrotna cyrkulacja czyli lejem woda płynie w dół ale to tylko jeżeli lej nie do końca obejmuje swym obrysem całą wężownicę - tego nie wiem nie robiłem jej osobiście mam zdjęcia ale tego akurat na nich nie widać - jak zamienię przyłącza to chyba bedzie ok ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okta podziw dla Ciebie ale co ty chcesz ogrzewać takim kolosem ?? pieczarkarnie ?? bo chyba nie dom , jak piec do ładowania wykorzystasz ?,ile kw? i jak długo bedziesz musiał palić w nim żeby napić to coś do 80 C ? ja zastanawiałem się nad moim miniaturką tys litrów zeby go zakopać w ziemi ale stoi w kotłowni 6m2 i piec 30 kw .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okta podziw dla Ciebie ale co ty chcesz ogrzewać takim kolosem ?? pieczarkarnie ?? bo chyba nie dom , jak piec do ładowania wykorzystasz ?,ile kw? i jak długo bedziesz musiał palić w nim żeby napić to coś do 80 C ? ja zastanawiałem się nad moim miniaturką tys litrów zeby go zakopać w ziemi ale stoi w kotłowni 6m2 i piec 30 kw .

 

W sumie mam taki zbiornik co od 15 lat na działce stoi nieużywany dlatego chcialem go wykorzystać.

 

Teraz co do mojego budynku: Zapotrzebowanie obliczeniowe na CO przy -18*C jest ok 4,5kW a przy -0*C ok 2,4kW.

 

Policzyłem sobie, że zakładając ładowanie i rozładowanie mojego buforka do tych 85*C bede mógł z niego "wycisnąć" ok 150kWh energii jeśli bedzie sie rozładowywał do tych 30*C dół 50*C góra. Przy zapotrzebowaniach, które mam daje to od ok 30-60h grzania pomijając CWU.

Dodając do tego CWU czyli ok 10kW plus grzanie CO w trakcie ładowania bufora wynika, że potrzebuję od 180-200kW mocy oddanej przez kocioł w ciągu 10h. Daje mi to moc cieplną kotła 20kW a w moim przypadku wybrałem 24kW. Wybór padła na kocioł, który ma komorę załadunkową na 41kg węgla czyli przy sprawności 75% i w miare dobrym węglu "wycisnę" z jednego załadunku ok 215kW energii. Teraz, jeśli okaże się, że nie jestem w stanie "wycisnąć" tych 215kW z jednego załadunku to co najwyżej zmniejszy sie mi czas rozładowania bufora do tych 24-48 godzin w zimie na czym mi zależało. W lato natomiast napalę jednym załadunkiem na tydzień aby mieć CWU. W druga strone jesli mocy mógłbym "wycisnąć" więcej dlatego, że będzie lepszy węgiel i spalony z większą sprawnością to co najwyżej załadunek bedę robił mniejszy.

 

Rozmawiałem z człowiekiem, który ma kocioł do zgazowania drewna i dwoma wkładami ładuje dwa bufory po 1000l każdy do 80-85*C. Niestety ma większy dom i gorzej ocieplony w związku z tym tylko przy temperaturach bliskich zeru może sobie pozwolić na komfort palenia raz na dzień. Skomentował to tak, że jakby miał gdzie to dołożył by sobie jeszcze jednego tysiączka albo i dwa.

 

U mnie zbiornik będzie na zewnątrz więc "prawie" nie ma znaczenia jaki jest duży a jeśli po 2-3 latach palenia okaże się, że wszystko śmiga jak trzeba i do tego dołożenie kolejnego zbiornika 2700L dało by mi w zimie komfort palenia raz na tydzień to będe w to brnał dalej. Strata ciepła dla takiego buforka jest ok 1% mocy zgromadzonej dziennie więc przy łagodnej zimie było by to możliwe. Najpierw chciałem sprawdzić "podstawowy" układ, który mogę zbudować w miare niewielkim kosztem ale bufor przygotować w taki sposób abym mógł rozwijac instalację bez wielkich przeróbek.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie tu nie było.. ale po 5 latach przyszedł czas na dokończenie ocieplenia bufora.

Pelit do zasypania kupiony, bufor otulony "alu czymś tam" jedna warstwa.

Potrzebna podpowiedz:

pyt1.:bufor stoi na chudziaku, czym dobrze zrobić hydroizolację poziomą pod buforem? Trudne podejście i raczej wylewanie, lub malowanie. Papa raczej niemożliwa do ułożenia.

pyt 2: zostało mi sporo alufoxa, owinąć nim kolejną warstwę na buforze(bufor, 2x alufox,perlit, obudowa) , czy zastosować go na zewnątrz perlitu (bufor, alufox,perlit,alufox, obudowa)?

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozmawiałem z człowiekiem, który ma kocioł do zgazowania drewna i dwoma wkładami ładuje dwa bufory po 1000l każdy do 80-85*C. Niestety ma większy dom i gorzej ocieplony w związku z tym tylko przy temperaturach bliskich zeru może sobie pozwolić na komfort palenia raz na dzień. Skomentował to tak, że jakby miał gdzie to dołożył by sobie jeszcze jednego tysiączka albo i dwa.

 

 

pozdro

Wygląda na to, że nie ma on podłogówki, więc rozładowuje bufory w mrozy do 50-60*C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że nie ma on podłogówki, więc rozładowuje bufory w mrozy do 50-60*C.

 

Ma mieszany system podłogówka/grzejniki. Swoją drogą ze wstepnych obliczeń podanych przez niego wynika, że drewno typu owocowe/dąb trzy lata sezonowane daje ok 2,67kWh / kg co daje kwotę przy zakupie juz gotowego z poukładaniem drewna przy domu tak aby się w cięcie i rąbanie nie bawić (kwota 210-220zł/mp => 500kg/mp => 420-440zł/1000kg) kwotę ok 0,16gr/kWh. Najgorsze jest to, że wungiel wychodzi bardzo podobnie i nijak ta cała zabawa z drewnem nie zachęca.

Pytanko: Ma ktoś może bardziej dokładnie zmierzone doswiadczenia z energią jaką można wycisnąć z kotła spalając węgiel (orzech etc) / drewno twarde.

 

Drugie pytanie dotyczy rozładowania bufora. Mój buforek ma ok 2m wysokości ale 1,4m średnicę więc słabo przypomina walec a raczej baniaczek/beczkę. Jakie w/g was będa temperatury w rozkładzie pośrodku 1/4 1/4 1/4 1/4 wysokości takiego bufora przy rozładowaniu? Ma ktos to ponotowane jak u niego na buforze jak to wygląda?

Przykładowo wyobrażam sobie taką informację: rozkład pośrodku 1/4...1/4 wysokości:

- 85/85/85/85,

- 70/85/85/85,

- 60/75/85/85,

- 40/50/50/75,

.....................

- 25/25/35/55,

......................

 

Szczególnie mnie ta końcówka rozładowania bufora interesuje kiedy mam jeszce dostępną temperaturę 55*C na górze bufora bo pozwoli mi to na zgrubne obliczenie ile energii jestem w stanie realnie wykorzystać.

 

Inne pytanko: jakie, biorac pod uwagę, że będe miał piecyk górnego spalania w układzie otwartym, moga być temperatury do osiągnięcia na buforze i w jakim rozkładzie? Przykładowo: z zastosowaniem standardowego osprzętu temperatury 80/85/85/90 albo 90/90/90/90 (optymistycznie :D).

 

Dzisiaj zadzwoniłem do człowieka co ma instalację z atmosem i dwoma buforami po 1000l. Ma pozakręcac wszystkie odbiory i naładować bufory, podac ilośc drewna jaką spalił piec więc będe miał bardziej dokładne dane na temat rzeczywistej energii uzyskiwanej z drewna a pompowanej do buforów. Oczywiście podziele się jak tylko do mnie zadzwoni.

 

Inna sprawa, że chciałem zamontować pomiar ciepła pompowanego do CO i wyliczyć po kilku latach OZC (raczej RZC). Jest w tym cel taki aby potem przejść na inne paliwo (drewno/wungiel/ecogroch/być może olej w połączeniu z drewnem) albo pozostać przy pierwszym rozwiązaniu. Taki miernik ze względu na swoje rozmiary (w rozsądnej cenie) musiałbym zamontować w/g mnie gdzieś na zasilaniu kolektorów CO. Ma ktoś doświadczenia w tym temacie i mógłby się tym podzielić?

 

 

pozdro

 

 

PS: Wyszło mi, że w największym pokoju z najwiekszym zapotrzebowaniem gdzie będe miał grzejniki potrzeba mi jednego purmiaka V22 1400x600 aby zasilać 50/35/20 (wsp. korekcji 2,96 i zapotrzebowanie 476 daje ~1400w mocy grzejnika dla zasilania 75/65/20). Powrót z grzejników 35*C mógłbym wpompowywać na dole bufora po zmieszaniu z powrotem z podłogówki w ten sposób wychładzając dół zbiornika tak do ok 30*C co przy zakładanym naładowaniu do 90*C (powiedzmy, że rozkład będzie 80/85/85/90 i zchodził do 30/35/35/55) pozwoli na korzystanie z ok 140kWh energii gromadzonej w buforze.

Następna sprawa. W sezonie grzewczym podejrzewam, że będe palił w cyklach 1-3 dniowych nie dopuszczając albo dopuszczając bardzo sporadycznie do rozładowania bufora poniżej rozkładu 30/35/35/55. To z kolei daje zmiane objetości wody biorąc pod uwagę całą objętośc zładu (3100l) na 90l a maxymalną (90*C -> 20*C) na 105l to naczynie wzbiorcze wystarczyło by ze 120l.

Edytowane przez Okta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...