bajcik 31.10.2015 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2015 @Ostap Może zapytaj tych panów na priva, bo może wątku już nie śledzą. http://domkopedia.pl/index.php?title=Bufory#piotrmati http://domkopedia.pl/index.php?title=Bufory#Tofik482 http://domkopedia.pl/index.php?title=Bufory#pekaesik http://domkopedia.pl/index.php?title=Bufory#cdbeavis http://domkopedia.pl/index.php?title=Bufory#farmkam I nie zapomnij się podzielić tym co napisali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Okta 31.10.2015 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2015 mac_612 w 100% się zgadzam z tobą ... oczywiście jeśli priorytetowe jest CO.... jednak : - po pierwsze to mam dwa króćce dla CO ten na samej górze bufora i ten poniżej na wysokości -35cm (nadal nie otrzymałem odpowiedzi czy nie za wysoko mam ten króciec ). Mieszacz, który niestety kosztuje 350 zł pozwala mi na "zabukowanie" tej przestrzeni bufora na CWU. Tak długo jak mam naładowany bufor albo działa kocioł to dla CO pobierana jest woda z samej góry bufora czyli całkowicie wykorzystuję jego pojemność. Jak rozładowuję bufor to mam go całego dla CO tak długo aż temperatura na górze bufora nie spadnie do temperatury nastawionej na mieszaczu. Potem w trakcie dalszego kożystanie z bufora niejako przełącza się punkt poboru dla CO i jednocześnie zabezpiecza CWU przed nadmiernym rozładowaniem. Grzałka dla CWU dodatkowo zabezpiecza lenistwo albo duży pobór CWU. Oczywiście dużym minusem jest, że po rozpaleniu kotła musze czekać na ciepłą wodę dla CO i gorąca wodę dla CWU ale czy aż tak długo?... Grzałka CWU stara się pozostawić te 30cm w temperaturze 40-45*C czyli aby tę poduszkę podgrzać do 85*C potrzebuję ok 7kWh energii a to przy kotle 20kW będzie ok pół godziny. Jest to te pół godziny kiedy od momentu odpalenia kotła będę czekał na CO, nie na CWU bo to mam cały czas, a od momentu odpalenia kotła mam CWU nie tylko ciepłe/letnie ale i bardzo szybko gorące. Zależy od priorytetów... Rozwiązanie o którym piszesz idealne dla CO nie dla CWU. Rozwiązanie o którym ja chciałem podyskutować w/g mnie kompromisowe ale dla CWU a w drugiej kolejności dla CO. Bardziej interesuje mnie czy ten króciec na -35cm nie będzie "zdejmował" zbyt dużej energii z poduszki dogrzewanej grzałką przy głębokim rozładowaniu buforka . Budynek sobie poradzi beze mnie oczywiście w duuużym cudzysłowiu ale rodzinka bez ciepłej/letniej CWU nie. mac_612 poproszę postaraj się odejść od idealnego rozwiązania i oceń, to które proponuję... gdzie są jego wady/zalety, jakie pułapki etc... Pewnie jak przeczytam z 4x poprzednie dwie strony postów to wyciągnę te wady/zalety ale i tak mam jakiś drobny niedosyt bo jakiegoś drobnego szczegółu mi brakuje, być może najważniejszego... a może to tylko moje poczucie "kombinowania" jak wspomniałeś. Z zupełnie innej beczki: Tak sobie pomyślałem, że te niechciane wymienniki płytowe można by wykorzystać w celu wstępnego podgrzania CWU szczególnie tam gdzie jest obieg CO dla podłogówki. W lato obojętne bo i tak bufor cały dla CWU więc temperatury na buforze powyżej 50*C i wężownica spokojnie wyda. W zimę z kolei przy niskim rozładowaniu bufora ale na granicy dostępności ciepła dla CWU taki wymiennik płytowy coby był wpięty w obwód zasilania podłogówki już za mieszaczem dałby początkowe podgrzanie wody CWU, która po wejściu do wężownicy CWU w buforze już niewiele by potrzebowała a więc i temperatura wody w buforze mogła by być niższa o te powiedzmy 5*C czyli powiedzmy 45 w górnej części zamiast 50-60. Niewiele tracimy bo pompa CO dla podłogówki i tak działa cały czas w zimę więc co najwyżej będzie małe zakłócenie na obwodzie podłogówki zasilające beton, który spokojnie sobie poradzi jak nagle zamiast 30*C dostanie 20*C przez 10-30 minut. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 01.11.2015 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2015 (edytowane) Oj Okta... Jak zostawisz sobie ten termostat na tych 45'C, dla przypomnienia: Po umyciu siebie i reszty rodziny, możesz wtedy albo zacząć znowu ładować bufor TO MASZ PRIORYTET CWU a jak albo skręcasz termostat na niższą temperaturę i ogrzewasz dom dalej WTEDY MASZ PRIORYTET CO Ustawienie tych 45'C (dla przykładu, może być i 30'C,) oznacza, że wyżej jet CO NAJMNIEJ TE 45'C pozostawione dla CWU. Tam może być nawet wrzątek... Ten zapas możesz sobie dowolnie regulować, np: - Dzieciaki wyjechały na ferie zimowe, nie potrzebujesz już tyle CWU i wtedy temperaturę na termostacie obniżasz np do 40'C. -Gdy będziesz miał gości na noc i potrzebny jest większy zapas ciepłej wody, to wystarczy podkręcić na 50'C Wszystko regulujesz sobie w zależności od potrzeb. Latem ustawiasz sobie na np 98'C i dla przykładu możesz mieć zabezpieczenie, przed zagotowaniem buforu. Wg mnie układ z dwoma króćcami NIE MA ŻADNYCH ZALET. To jest wynajdowanie koła na nowo.. Edytowane 1 Listopada 2015 przez mac_612 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 01.11.2015 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2015 Dyskusje o kotle przeniosłem tu http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/20130-problem-z-temperatura-kot%C5%82a/page-3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tofik482 01.11.2015 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2015 Ponawiam pytanie o doświadczenia z przepływowym grzaniem CWU wężownicą ze stali nierdzewnej. Byłbym wdzięczny za pochwalenie się przez kogoś z podaniem powierzchni wężownicy i temperatury przy jakiej woda nadaje się na prysznic. Czuje się wywołany do odpowiedzi - wątek śledzę, ale nieregularnie... Ja mam to rozwiązane w ten sposób, że wmontowałem 2x25 metrów nierdzewki karbowanej fi 16 i dodatkowo w najwyższym miejscu dennicy wspawaną 20 litrową nierdzewną bańkę na mleko - króciec do podłogówki jest ok 8 cm poniżej dennicy. CWU po wyjściu z bufora przechodzi przez zawór mieszający gdzie ustawione jest 42 stopnie. Po maksymalnym wychłodzeniu bufora - np. od dołu 25/29/35/45 spokojnie wystarcza ciepłej wody na prysznic - może woda nie jest już tak gorąca. Z kolei po rozpaleniu pieca w przeciągu pół godziny robi sie z powrotem gorąca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Okta 03.11.2015 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 (edytowane) mac_612 z tymi priorytetami to już sie pogubiłem Zaznaczam, że poniżej pisze o swoim domu bo niektóre stwierdzenia mogą brzmieć zbyt bardzo ogólnie W moim przyszłym domu priorytet CWU oznacza dla mnie, że mam mieć zabezpieczoną część górną bufora, tej poduszki, dla głównej części wężownicy CWU co nie oznacza, że mam w nosie CO. Pompy CO mają tak długo pracować jak jest sens aby pchały wode w obiegi grzejników/podłogówki. Co dla podłogówki jest jeszcze dobrą temperaturą te 26*C to dla CWU już dawno nie. Oczywiście są grzałki, które zabezpieczają mnie przed spadkami poniżej zakładanych temperatur ale to jest drogie rozwiązanie i jak wcześniej wspomniałem tylko przy dłuższych nieobecnościach w domu albo na totalnego lenia. Aby zabezpieczyć górną poduszke dla wężownicy CWU a jednocześnie pozwolić się nadal rozładowywać buforowi z powodu wspomnianej podłogówki powstał w mojej głowie pomysł podziału bufora na dwie części (pewnie w niejednej głowie on powstał i został opisany niejednokrotnie ale... jednak powstał). Jak bufor jest naładowany górna i dolna częśc bufora współpracują na rzecz CO i wężownica w górnej poduszce ma się świetnie (ciepełko 45-85*C więc jest pewniak, że zagrzejemy wodę) . Jednak jak dojdziemy do punktu granicznego, o którym napisałeś w przypadku jednego króćca i termostatu z kapilarą to mam do podjęcia decyzję: -czy dać sobie spokój z CO i pilnować tylko CWU? Niby najprościej, najłatewiej, grzała włączona, czekamy na palacza jak pójdzie do kotłowni. -czy starać sie rozładować bufor max. ile sie da ale... no własnie to ale - zachowując jednocześnie minimalny wydatek energetyczny na grzałce utrzymującej temperature w górze bufora. Policzyłem sobie, że po osiągnięciu stanu, przy którym przy jednym króćcu i termostacie nastapiło by wyłączenie pomp CO jest jeszcze do wykorzystania w 1000L buforze ok 9kWh energii w dolnej części bufora (czytaj dolnej czyli od dołu bufora do poziomu -35cm poniżej góry - razem ok 165 cm z całkowitej wysokości). Jedynie co trzeba zrobić to spowodowac aby zewnętrzna instalacja CO "nie widziała" górnej cześci bufora (zaspawać, zakleić, odciąć ). Ten drugi króciec pozwoli mi na rozdzielenie bufora na dwie części po osiągnięciu przy rozładowaniu tych 45*C na poduszce. Z poduszki już CO nie będzie korzystać ale bedzie korzystać z dolnej części bufora gdzie jak napisałem wczesniej siedzi jeszcze do wykorzystania ok 9kWh energii. Po wykorzystaniu tych 9kWh temperatury w całej dolnej warstwie bufora będą rzedu 20-30*C (chociaż w pewnych przypadkach moga być i mniejsze) i teraz już nie mam wyjścia - albo godzę się płacić za uruchomioną grzałkę albo kanapki na drogę i wyprawa do kotłowni. Te 9kWh do wykorzystania jest dla mnie zaletą daje mi możliwość opóźnienia mojej wizyty w kotłowni o te kilka h. pozdro Edytowane 3 Listopada 2015 przez Okta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 03.11.2015 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 (edytowane) Słownik języka polskiego: priorytet 1. «pierwszeństwo przysługujące lub przyznane czemuś» 2. «sprawa szczególnie ważna, która musi być załatwiona w pierwszej kolejności» Przez prawie 600 stron na tym topiku, opisujemy jak utworzyć bufor o warstwowym rozkładzie temperatur (AVE adam_mk). Tworząc jak nazywasz "poduszkę" za pomocą obniżonego króćca, przyjmujesz założenie, że ten układ nie będzie działał. skad wiesz, ze zostanie jeszcze do wykorzystania 9kWh energii? Skąd założenie, ze gdy wykorzystasz te 9kWh z tych 165cm nie będziesz miał komfortowej CWU? Dobrze zrobiony bufor (a Adam dokładnie opisał jak go zrobić) rozładowuje się warstwowo. Opisane również jest jak napełnić taki bufor warstwowo wrzątkiem. W tej chwili nie ma mnie w kraju, ale uwierz mi na słowo, że pomimo niekorzystnych proporcji mojego zbiornika, warstwy rzędu 70-30-30 nie są niczym nadzwyczajnym. O grzałce w 1/3 wysokości już było. Bez sensu. Lepiej przy dnie. Pamiętaj, liczy się BILANS ENERGII, a z pustego no nawet Salomon.... Edytowane 3 Listopada 2015 przez mac_612 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 03.11.2015 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 W czeluściach internetu napotkałem... temat o buforach ciepła: Wątek JAK się robi DOBRY bufor na już bardzo wiele stron. Tak się stało, że (jak pamiętam) zatoczył już kilka kółek, gdy ktoś wpadający na „trzystasiedemdziesiątączwartą” stronę stwierdzał, ze nie ma siły na czytanie od początku, a temat fajny, to… może by tak „jeszcze raz”? Tak na szybko, w skrócie i DLA NIEGO? A do tego… jakieś żaby zżarły sporo rysunków i fotek… Przypomnę więc PO CO robi się taki bufor. 1. Aby mieć komfort palenia wtedy, kiedy ma się czas i ochotę a nie konieczność latania do kotłowni CIĄGLE a zwłaszcza wtedy, jak chłód w salonach w du.. ukąsi. 2. Aby DOPASOWAĆ wysokotemperaturowe źródła ciepła do niskotemperaturowych odbiorów ciepła (podłogówki) OPTYMALNIE i tanio. 3. Aby rozwiązać sobie przy okazji DYWERSYFIKACJĘ źródeł ciepła, łącząc w JEDNYM baniaku to, co mamy, będziemy mieć, możemy mieć czy nawet to, co gdzieś tam istnieje, czego nie planujemy, ale jakby tak… to tak! Czyli: kocioł stałopalny, kominek z PW, kocioł gazowy, solary, fotowoltaikę, pompę ciepła i kocioł elektryczny. 4. Aby mieć dostęp do, praktycznie, niewyczerpalnej ilości BEZPIECZNEJ CWU. 5. Aby uprościć system dystrybucji ciepła, uciec od awaryjnych systemów elektronicznego sterowania tą dystrybucją, pogodówek itp. 6. Aby. prócz powyższych powodów, posiadać AKUMULATOR ciepła. 7. Aby mieć CZYSTY komin, najefektywniej spalać paliwa (i najczyściej!!!) 8. Aby mieć układ grzewczy IDIOTOODPORNY i BEZPIECZNY. Przypomnę też idiotyzmy, jakie często się w wątku przewijały… Jak grzać TYLKO CZĘŚĆ takiego bufora? Czy da się NA ZEWNĄTRZ dołożyć….( kocioł stałopalny, kominek z PW, kocioł gazowy, solary, fotowoltaikę, pompę ciepła i kocioł elektryczny.) – TAK, tylko PO CO? Czy takie ładne „ubranko” dla niego zasuwane na zamek błyskawiczny z pianki 5cm będzie dobre? Czy robić go z nierdzewki. Czy potrzebny jest tam ten lejek? Czy musi być dziurawy? PO CO tam te kolanka na wlotach/wylotach… CZY DA SIĘ GO ZA PRAWIE DARMO ZROBIĆ? I jeszcze trochę innych… Jak okazuje się w praktyce, budowanie DOBREGO domu proste nie jest! Taki bufor ma za zadanie ułatwienie tego procesu na tyle, na ile się da. \Ale… Trzeba ROZUMIEĆ co się buduje, jak ma to działać i zadecydować – czy jest potrzebne. Budujący starają się dokonać cudu w dziedzinie ograniczenia kosztu OGRZEWANIA domu, bo jest to koszt najwyższy ze wszystkich kosztów jego utrzymania, a w tym kraju też długotrwały. Połowę, prawie, roku dom trzeba ogrzewać… Okna tylko od południa, po 20, 30 i więcej cm styro na ściany i sufity, okna dwu, trzy, cztery i więcej szybowe i … WATA do przykrycia domu oraz, obowiązkowo – 22kW kominek w salonie! Strzał w stopę przeplatany strzałem w kolano. Po co? – nie wiem… Atawizm? Trzeba mieć na uwadze, ze opisana konstrukcja to nie tylko duży baniak z wodą, ale bufor=”sprężyna”, „resor” cieplny dla kotła/paleniska stałopalnego, także sprzęgło cieplne, także akumulator-zbiornik nadmiaru na zapas i przy okazji – generator BEZPIECZNEJ CWU – JEDNOCZEŚNIE. Poprawnie wykonany spełnia wszystkie te funkcje dobrze. Dla dowolnej kombinacji źródeł ciepła. Ma wady… NIE DA SIĘ go zmieścić w sporej szafie, szumnie nazywanej „kotłownią” w wielu projektach/realizacjach. Jego budowa „tymi recami” trwa, trzeba pokonywać napotykane trudności warsztatowe… Jego budowa tez kosztuje… Miedzi czy srebra za darmo nie chcą dawać… Ale jak się go zbuduje i uruchomi – satysfakcja jest ogromna. Tak duża jak komfort i wygoda. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 03.11.2015 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 I tak aby jeszcze zamieszać to Czy potrzebny jest tam ten lejek? Lejek tak ale bez komina! Bo PO CO TEN KOMIN, skoro bardziej przeszkadza, jak pomaga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Okta 03.11.2015 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 Nieee no super mac_612 to wszystko mnie oczywiście skłania do powtórzenia, że ... no tutaj być faktycznie może słowo "priorytet" jest niewłaściwe ale opis w poprzednim moim poście co przez to rozumiem wydaje się już bardziej właściwe. pech chciał, że pisząc wcześniej posta liczyłem to wszystko na "bieżąco" ale ... pstryk.... stronka się przeładowała i poszło w piz.... Nie mam bufora więc nie napisze ...: "...Wczoraj jak sprawdzałem temperatury...." etc, ale przejrzałem kilkadziesiąt stron tego forum oraz innych oraz na podstawie rozkładu temperatur w buforach kumpla obliczyłem ile tej energii tam może być... Ale nawet jeśli tam będzie połowa tej energii (jak pamiętasz z moich poprzednich postów zamierzam dodać giganta 2700L) to komplecie buforów 4k litrów ta nadmiarowa energia do wykorzystania będzie minimum 15kWh co w cyklach 3-4 dniowego wyładowania da mi średnio 180kWh do wykorzystania z paliwa typu DREWNO a nie EN. ELEKTRYCZNA. (łooo ile mnie te upper kosztowały ) Tak czy siak u mnie to: wężownica dla solarów -> wywalona (nie mam, nie chcę mieć, jak dadzą z dofinansowaniem 99,9% z chęcią rozkroję bufor i dołączę) wężownica dla PC -> wywalona (nie mam, nie chcę mieć, jak dadzą z dofinansowaniem 99,9% z chęcią rozkroję bufor i dołączę) więc po uj mam montować grzałkę na dole skoro grzałka ma mi utrzymać z minimalną mocą stan układu aż nie zachce się mi wybrać do kotłowni? wierz mi, że przeczytałem z sporo stron tego i innych wątków i... no właśnie ... nie jestem przekonany, że się ograniczając mam więcej możliwości... ALE.. aby tą dyskusję zamknąć muszę ustąpić... W przyszłości jeśli uda się mi zbudować układ jaki chcę dla siebie być może (być może wynika raczej z intensywności życia niż z niechęci) podzielę się wynikami i faktycznie zamknijmy moje "kombinowanie" z tym drugim króćcem na etapie takim, że adam_mk już to przerobił za co mu serdecznie dziękuję i Tobie także bo na początku drogi nawet nie wiedziałem, że jest potrzebny bufor do kotła, którego chcę mieć w przyszłości Jakby co to poproszę o rozkład temperatur na buforze jak góra ma 45*C . Pozwoli mi to zweryfikować dane jakie mam od kumpla i tym samym sprawdzić czy pisząc o tych 9kWh nie powinienem napisać np.: 1kWh bo to znacząco wpływa na moje poejście mac_612 poproszę o rozkłady temperatur na buforze przy rozładowaniu... (to jest prośba nie jakiś flame... tak na wszelki wypadek piszę bo różnie odbierane są posty od "sympatyków forum" co to mają w uj postów ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 03.11.2015 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 "W moim przyszłym domu priorytet CWU oznacza dla mnie, że mam mieć zabezpieczoną część górną bufora, tej poduszki, dla głównej części wężownicy CWU co nie oznacza, że mam w nosie CO." Rozumiem. Słabo rozumiem - jak poznasz, ze do kotłowni czas zajrzeć i odpalić kocioł. To, co opisujesz WYMUSZA zrobienie sygnalizacji rozładowania baniaka. A baniak w gruuubej kołderce, łapą nie stestujesz... Zostaje elektronika.... A jak ma być "odporne na wszystkie wojny" to zasilana z UPS a ten z fotowoltaiki... Fabryka, i to nie jedna się robi. No, można... Tylko nie można pisać - ze to prostsze! Można , ze " ja tak chcę i ... (no właśnie!)" A tak się starałem pokazać układ uniwersalny a prosty. Sposobów "psucia" pomysłu naczytałem się tu sporo! Nie ma dwóch takich samych domów, kotłów, systemów grzewczych... Cieszy mnie zawsze DOBRA adaptacja pokazanych możliwości do konkretnej lokalizacji. Niektóre adaptacje są inspirujące a inne... zadziwiające! Samo życie! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 03.11.2015 22:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 "Słabo rozumiem - jak poznasz, ze do kotłowni czas zajrzeć i odpalić kocioł." Dom se DOBRZE zbudujesz... TRZY DNI nie grzany utraci może z pół stopnia...(Celsiusa of course). Woda w kranie ciepła. Kto i kiedy napali? No, jak w du... mróz w końcu ukąsi to ktoś napali. I na ciepełko poczeka, poczeka, poczeka... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 03.11.2015 22:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 "Lejek tak ale bez komina! Bo PO CO TEN KOMIN, skoro bardziej przeszkadza, jak pomaga? " Po co?- Bo woda ma lepkość!Turbulencje spore się bez niego robią, zład uśrednia temperaturę a układ warstwowy staje się "mniej więcej".W niskich baniakach - do przeżycia.W wysokich czuje się to ostro!Przerabiałem ten problem... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 03.11.2015 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 W tej chwili nie ma mnie w kraju, ale uwierz mi na słowo, że pomimo niekorzystnych proporcji mojego zbiornika.... Przy 45'C u góry zaczynam już grzać . CWU wystarcza (temperatura) na prysznic jeśli o to pytasz. Ale zależy to od wężownicy.. - Bo woda ma lepkość! Prawda. Ale... Niestety komin taki wprowadza problemy. Z jednej strony jak zrobisz komin, może pojawić się w nim "zator" (nie czasem ZETOR ) i nici z dobrego ładowania, a z drugiej... W buforku panuje ruch wirowy. Nie jakiś intensywny, jednak (przyznaje "mniemam" ) na tyle znaczący, że umieszczoną pośrodku zbiornika strużkę wody poprowadzi ku górze,bez znaczących turbulencji Powyższe, skłania mnie by sądzić, że zdecydowanie się na komin może przynieść więcej szkody niż z niego zrezygnowanie. Nie chwaląc się popełniłem niedawno buforek dla kuzyna i z premedytacją pozbyłem się tego kawałka rury z środka. Kiedy (jeśli ) uruchomi instalacje z solarami dam znać o efektach. Oczywiście z wypiekami na twarzy czekam na Twoją Adamie opinie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 03.11.2015 23:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 "W buforku panuje ruch wirowy. Nie jakiś intensywny, jednak (przyznaje "mniemam" ) na tyle znaczący, że umieszczoną pośrodku zbiornika strużkę wody poprowadzi ku górze,bez znaczących turbulencji" Wundrrwaffe... Schaumberger... Przeceniasz! Antygrawitacji nie będzie przy tak małych prędkościach obrotowych! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 04.11.2015 00:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2015 Podgrzaną przez słoneczko, czy inne cóś Trza by zrobić tak, aby im wiecej tego ciepełka się wlewało, tym bardziej się kręciło ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 04.11.2015 00:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2015 Nie wiem, czy widać te małe "dyfuzorki", mam nadzieje, że koncepcja w miarę zrozumiała. Trza by zrobić coś takiego, jak przy mieszaniu delikatnym herbaty łyżeczką... Tylko w skali MAKRO! i powolutku.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Okta 05.11.2015 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2015 (edytowane) Poproszę forumowiczów co śledza wątek o napisanie jakie mają temperatury na buforze i w którym miejscu mierzone plus jaki bufor. Jeśli możecie to posłużcie sie szablonem: Ładowanie lub rozładowanie buforaWysokość buforaŚrednicaWysokość pierwszego pomiaru od spodu bufora (dennicy)/ wys. drugiego pomiaru od spodu bufora/wys. trzeciego pomiaru od spodu bufora /......Temperatura z pierwszego pomiaru/ Temperatura z drugiego pomiaru/ Temperatura z trzeciego pomiaru/ ... wyglądało by to tak: Rozładowanie bufora2000 cm80 cm25/75/125/175 cm25/29/35/45 *C Szczególnie interesuja mnie bufory o pojemności zblizonej do 1000 L i temperatury zbliżone na najwyższym pomiarze temperatury 45-50*C przy rozładowywaniu bufora za pomocą podłogówki bez podłączonych w trakcie rozładowania dodatkowych źródeł ciepła typu solar, PC, działająca grzałka. Kilka zebranych momentów przy rozładowaniu bufora też było by wskazane pozdro Edytowane 5 Listopada 2015 przez Okta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 05.11.2015 17:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2015 "Nie wiem, czy widać te małe "dyfuzorki", mam nadzieje, że koncepcja w miarę zrozumiała. Trza by zrobić coś takiego, jak przy mieszaniu delikatnym herbaty łyżeczką... Tylko w skali MAKRO! i powolutku.... " mac_612 Kup sobie jaki balonik. Nadmuchaj. Poobserwuj chwilkę... Dojdziesz co jest "nie tak" w Twojej koncepcji, jak nadmuchany balonik ustawisz NAD lejkiem i wyobrazisz sobie, ze go ... przekłujesz w tej pozycji. Co zrobi powietrze z balonika? CIEPŁA chmurka wody zrobi to samo... DLATEGO ta rurka ma tam sens. Nawet, jak jest dziurawa. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 05.11.2015 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2015 Z całym szacunkiem dla Ciebie i Twojej wiedzy... Adam, w przykładzie z balonikiem nie ma analogii, byłaby, gdyby umieścić balonik w "oku cyklonu" Tą rurką można utworzyć sobie za pomocą wody, wprawiając ją w ruch wirowy.... Cóś na ten wzór, tylko w skali MIKRO http://www.oze.otwartaszkola.edu.pl/portals/0/Grafiki/Wiedza/huragan2_584.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.