Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Rozumiem, ze nigdy nie płukałeś szlichów, złota...

Tak - w misce, wodą...

O ruchu odśrodkowym wywoływanym silą odśrodkową też nie słyszałeś...

Dobra...

Zrób solankę w szklance. Do nasycenia.

Dosyp jeszcze trochę soli.

Zauważ, że jest cięższa od wody! Tonie w niej.

Zamieszaj łyżeczką w szklance i zobacz GDZIE się kryształki poukładają.

 

To letkie wylata na okrąg a Ty chcesz mieć - odwrotnie!

:lol:

 

Sól mamy taka samą, szklanki i wodę - też.

Obserwacje - odmienne.

Znaczy - któryś z nas MNIEMA!

:lol:

 

Adam M.

 

Jak by było tak jak chcesz to byłoby łatwiej.

Niestety, nie jest!

No, to trzeba w zgodzie z Matka Naturą działać.

Wtedy Ona nam pomoże.

 

A.M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

O ruchu odśrodkowym wywoływanym silą odśrodkową też nie słyszałeś...

To letkie wylata na okrąg a Ty chcesz mieć - odwrotnie!

Znaczy - któryś z nas MNIEMA!

Oj Adam... Naciągasz tą fizykę pod siebie. Tą samą fizykę, jaka jest u mnie, jak sam napisałeś. To napisz jeszcze, czy to ta sama fizyka zgodnie z którą działa separator cyklonowy?:cool: :stirthepot:

 

Ten ruch wirowy, jaki stosujesz w buforach (w naszych ;) ) wiele ułatwia. Temu naszemu "separatorowi" trzeba tylko trochę pomóc. Pokazać stróżce ciepłej, lżejszej wody jak ma płynąć, za pomocą lejka, a potem już tylko

trzeba w zgodzie z Matka Naturą działać.

Wtedy Ona nam pomoże.

 

M.A :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cel jest dokładnie taki, jak piszesz.

Ale... ona lubi się mieszać...

 

Psuć baniak z powodu zaoszczędzenia kilku złotych na rurę lejka?

 

Można, tylko po co?

Struga 'wstępująca" musi usunąć ze swej drogi wodę o temperaturze niższej.

Przepchać się przez jej warstwę..

No i wtedy się miesza.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruch materii jest tendencyjny. Od Spuszczanej wody w wannie, po cyklony nad oceanami. Od elektronów, po ruchy planet, galaktyki, czy czarne dziury. Ale może zostańmy przy płynach.

 

Dlaczego woda miałaby się mieszać, skoro łatwiej jest siejej nie mieszać? Jak działają prądy konwekcyjne? Convection-snapshot.png

 

Wystarczy jej trochę pomóc, a w naszym buforze o to łatwo. W środku buforu jest przecież cieplej jak na zewnątrz (przy ściankach). Nasilimy te różnice tworząc lejek. Woda wypływająca z lejka, za pomocą konwekcji jako lżejsza od tej przy ściankach będzie unosiła się ku górze. Dodatkowo, w zbiorniku panuje ruch obrotowy i wytarza (niewielką, ale jakaś tam) silę odśrodkową, która jeszcze bardziej separuje wodę o różnej gęstości.

Czy mimo tego uważasz, że woda jest na tyle lepka, że nie utworzy SAMA "komina" konwekcyjnego?

 

Psuć baniak z powodu zaoszczędzenia kilku złotych na rurę lejka?

 

Kiedyś mądry człowiek opisał na tym forum, co zrobiono, aby otrzymać lepszy styropian. POPSUTO GO dodając grafit ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mac_612 i w sumie Adam też.

 

Rozwiazałem wreszcie po wielu krętych ścieżkach swój problem - czyli jak "wycisnąć" z bufora te kilka (mowa była o 9kWh) kWh dodatkowo... Różne sterowania, dwa króćce etc... Moje mysli juz zaczęły krązyć zupełnie po niewyobrażalnych orbitach bo gdzieś tam budząc się zlany potem w nocy prawie, że nie wykrzyknałem "eureka" chcąc wcisnąć w to wszystko PC :)

 

No ale do rzeczy:

 

Najprostrzym rozwiązaniem aby wycisnąć z mojego bufora więcej energii a co za tym idzie miec więcej czasu pomiędzy kolejnymi ładowaniami jest go powiększyć... :) Że też nie było to pierwszą myślą dla mnie sam sie dziwię. Pewnie źle zrozumiałem znaczenie stwierdzenia "...im większy tym lepiej...". No i w ten oto sposób zamiast 1000L będe miał 1270L z jednym górnym króćcem.

 

Także dziękuję za wytrwałośc w "nawracaniu" moich mysli na właściwe tory :D

 

pozdro

Edytowane przez Okta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Okta

 

Link do zdjęcia

 

Zamiast tabeli przedstawiam Ci ładowanie i rozładowanie bufora w formie wykresu. Gwoli wyjaśnienia - początek i koniec ładowania bufora (czerwona linia) jest oczywisty. Zielone linie od najwyższej do najniższej - wysokość czujników na buforze od góry w tabelce. Na układ idzie woda o temperaturze 40°C (częściowo podłogówka i częściowo mocno przewymiarowane grzejniki, o czym pisałem dokładnie w swoich poprzednich postach, gdzie także znajdziesz szczegółowe informacje o moim buforze i mojej instalacji). Wyraźne spadki temperatury występują w momentach, kiedy Auraton załącza pompę obiegową, a płaskie fragmenty wykresu - postój pompy. Mam nadzieję, że pomogłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okta

Odgrzebałem gdzieś z czeluści:

Na etapie tych pomiarów nie były ocieplone

Jakby miało Ci się to do czegoś przydać.... to proszę

 

Bufory A i B 1000L

Każdy z buforów ma 3 termometry: góra (15cm od góry), środek, dół (15cm od dołu),

Pomierzyłem w ciągu tych 3 godzin temperatury i tak:

A1 - bufor zasilany z pieca

A2 - bufor dołączony do A1 i zasilający CO i CWU

na kotle średnio 65-70st

--

TEMPERATURY:

godz. 19:00 START PALENIA

A1 A2

34 30

30 30

23 22

 

19:30 (START GRZANIA CWU)

A1 A2

54 36

32 30

25 24

 

20:00 (START GRZANIA CO)

A1 A2

70 50

34 33

27 29

 

20:30

A1 A2

72 53

34 38

30 34

 

21:00

A1 A2

73 52

42 41

32 38

 

21:30

A1 A2

76 62

41 43

36 42

 

22:00

A1 A2

77 65

53 48

39 44

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrTomo i miwok dzięki za dane

o to mi właśnie chodziło :)

 

Dużo się tutaj w temacie mówi/pisze o tym jak działa adamkowyInieTylko bufor ale za mało jest właśnie takich danych, które można samemu ocenić i na coś się zdecydować.

 

mowok u mnie też będzie podłogówka (korytarze/łazienki/kuchnia/gospodarcze) oraz grzejniki moooocno przewymiarowane aby można było je puścić z parametrami 40/30/20 - wyszło z katalogu, że x5 moc grzejną muszę podnieść dlatego V22 600x1400 w pokojach. Jak jest u Ciebie?

 

Spróbuję pogrzebać w twoich postach aby się dowiedzieć szczegółów ale jeśli możesz podsumować swoją instalację i własne subiektywne albo obiektywne odczucia co byś zmienił albo czego byś na pewno nie zmieniał to poproszę szczególnie w kontekście bufora...

 

mrTomo buforki masz połączone równolegle i jeden ładuje się od drugiego grawitacyjnie? Domyślam się, że tak :) jak widać drugi ładuje się od pierwszego z pewnym opóźnieniem... a rozładowuje się też z pewnym opóźnieniem co jakoby jest ujemnym sprzężeniem zwrotnym dla pierwszego bufora chociaż jak napisałeś z A2 do CO i CWU pobierasz.... Zapodasz też co byś zmienił, z czego zrezygnował w kontekście buforka/ów?

 

pozdro

 

 

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo się tutaj w temacie mówi/pisze o tym jak działa adamkowyInieTylko bufor ale za mało jest właśnie takich danych, które można samemu ocenić i na coś się zdecydować.

Boś Ty niewierny Tomasz... :) wystarczy zrozumieć. Ja nie wierze we wszystko (Adamowi), ale rozumiem.

Edytowane przez mac_612
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrTomo i miwok dzięki za dane

o to mi właśnie chodziło :)

 

 

mrTomo buforki masz połączone równolegle i jeden ładuje się od drugiego grawitacyjnie? Domyślam się, że tak :) jak widać drugi ładuje się od pierwszego z pewnym opóźnieniem... a rozładowuje się też z pewnym opóźnieniem co jakoby jest ujemnym sprzężeniem zwrotnym dla pierwszego bufora chociaż jak napisałeś z A2 do CO i CWU pobierasz.... Zapodasz też co byś zmienił, z czego zrezygnował w kontekście buforka/ów?

 

pozdro

 

pozdro

 

 

Napiszę najpierw co bym zmienił:

- połączenie między buforami zrobiłbym najwyżej jak się da. Zrobiłem 10 cm od góry i stąd to opóźnienie

bo bufor A najpierw dogrzewa się głównie powyżej połączenia i dopiero startuje jak należy.

- dołożyłbym jeszcze przynajmniej jeden bufor

 

Co zmieniłem:

- Zmieniłem sposób grzania cwu.

Dołożyłem zasobnik 300L z podwójną wężownicą 1".

Wężownicę górną zasilam prosto z kotła podczas grzania (ale tylko do temp. wody cwu 65 st) a powrót walę na powrót kotła

w ten sposób zapewniając ochronę kotła (zamiast prostego podmieszania)

Dolną wężownicę zasilam z bufora i grzeję - jak trzeba.

 

- dużo daje porządne ocieplenie nie tylko samych buforów (u mnie perlit ok. 12 cm) ale wszystkich rur.

 

Z mojej strony zadowolenie pełne, bez wężownic cwu, lejków itd.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Ja nie wierze we wszystko (Adamowi), ale rozumiem. "

 

:lol:

 

Popieram!

Ludziom trzeba wierzyć.

Ale ludzi trzeba sprawdzać!

(dr Goebbels)

Ale mnie nie musisz...

Zjawiska, które Cie interesują sprawdzane były wielokrotnie.

Nie mnie masz wierzyć.

Prawom Natury powinieneś wierzyć.

 

Czytamy te same książki z tymi samymi wzorami opisującymi te procesy.

Jeżeli rozumiemy je poprawnie - nasze zdania się pokrywają, bo inaczej być nie może.

Czasem któryś z nas czegoś nie doczyta...

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam...

 

Ogień trzeba zwalczać ogniem!

 

rozumiem, że wódki jak James nigdy nie piłeś...

Tak w szklance i z lodem!

(Uwaga, do wykonania doświadczenia zalecane jest posiadanie 18l, autor postu nie ponosi Żadnej odpowiedzialności, za zaobserwowane skutki...z resztą nie tylko za zaobserwowane...

Dobra..

 

Przygotuj sobie miksturę C2H5OH 20% i H2O 30% no i powiedzmy cola (UP TO YOU) 50% . Wrzuć kostkę lodu.

Zanim przechylisz szklankę przyjrzyj się stróżce wody omywającej ów kostkę.

Dla pewności powtórz doświadczenie!

Jak nie zaobserwujesz ów stróżki, to przyjedź do mnie,a zwrócę Ci poniesione koszty eksperymentu dwukrotnie!

Nie koniecznie w pieniądzach... :p

 

To się dzieje w 200ml... DLACZEGO TO (tylko, ze odwrotne) NIE MIAŁO BY SIĘ DZIAĆ W TONIE WÓDY przepraszam WODY?

 

Kurcze Adam..

 

Czasem któryś z nas czegoś nie doczyta...

 

Bądź chłop z jajami napisz kto!

Wytknij mi błąd! :p

 

ps.

Przepraszam za styl pisowni, ale jestem PO ćwiczeniach praktycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wytknij mi błąd!"

 

No, jak się aż tak upierasz...

Czegóż się nie robi dla przyjaciół...

 

 

|Przygotuj sobie miksturę C2H5OH 20% i H2O 30% no i powiedzmy cola (UP TO YOU) 50% . Wrzuć kostkę lodu.

 

To się dzieje w 200ml... DLACZEGO TO (tylko, ze odwrotne) NIE MIAŁO BY SIĘ DZIAĆ W TONIE WÓDY przepraszam WODY?

 

Zanim przechylisz szklankę przyjrzyj się stróżce wody omywającej ów kostkę.

Dla pewności powtórz doświadczenie!

Jak nie zaobserwujesz ów stróżki, to przyjedź do mnie,a zwrócę Ci poniesione koszty eksperymentu dwukrotnie!

 

No, zobaczmy to…

Woda, w uproszczeniu grubym to 1g na 1cm3 czyli mililitr.

Cola, jak zaniedbać te śladowe ilości „kwalikowanego ekstraktu z orzeszków cola” estry itp. – to to samo.

Byłoby tego w 100 ml około 80g. Rozważmy 100ml dla łatwiejszego liczenia.

Sugerujesz dodanie 20% (rozumiem – objętościowych) C2H5OH o gęstości 0,79g/cm3

Miejżesz litość dla mojego portfela (lub wolnego czasu) i nie nakazuj stosowania substancji czystej, 100%, odwadnianej tlenkami wapnia!

Rodzi to albo koszt albo czas a (po)waga eksperymentu mała…

:lol:

Weźmy zwykły spożywczy „nektar Bogów” 96%... rektyfikowany…

Błąd pomijalny wychodzi…

Sugerujesz wiec zastosowanie 20 cm3 nektaru o masie 0,97g/cm3.

W uproszczeniu…

Otrzymujemy SPIRYTUS (tak nazywa się wodny roztwór etanolu o DOWOLNYM stężeniu) o gęstości około … no policzmy…

80g + 20 x 0,79g = 80 + 15,8 = 95,8g/100ml

Załóżmy, ze kostka lodu niewielka, tak 1cm3 = 0,92g (dla łatwiejszego policzenia).

Mikstura wiec będzie miała gęstość większą jak lód o 0,03g i ta kostka będzie sobie w niej pływała tuz pod powierzchnią.

To jest oczywiste a problem – trywialny.

Nastąpi jednak przepływ ciepła w drodze przewodnictwa cieplnego do powierzchni tej kostki z otaczającej mikstury.

Kosteczka, po pochłonięciu porcji ciepła równej ciepłu topnienia lodu (334000. J kg-1) stopi się w części, i powstanie kropla, którą będą utrzymywały ‘w kupie” siły wan der Waalsa (bo woda ma strukturę dipolową, o czym wiesz).

Jednocześnie, zgodnie z bilansem ciepła (tak trywialny, ze go już nie rozpisuję) otoczenie tej kropelki tez stanie się chłodniejsze = gęściejsze minimalnie jak otoczenie "dalsze".

Na efekt WIDOCZNY czekać nie trzeba długo.

Rozpocznie się opadanie przeźroczystej stróżki wody w środowisku spirytusowym, zabarwionym.

Ładne…

Przy okazji… trochę czasu, odpowiednio duża kostka lodu i szklanka pokryje się rosą…

I słabo będzie widać co się dzieje wewnątrz, ale to nic, bo i tak przecież WIEMY!

Zadziała w polu sił zachowawczych (grawitacyjnym) prawo NATURY.

W wyniku działania różnic gęstości, nikłej lepkości spirytusu, rozpocznie się sedymentacja.

Woda spajana siłami wan der Waalsa wyraźnie oddzieli się od spirytusu.

Zalegnie na dnie.

Trochę trudno to obserwować, jak szklaneczka nie stoi np. na płacie styropianu bo…

Ruchy Browna w ujednoliconej temperaturowo miksturze powodują, że szybko zanika ten wyraźny obraz eksperymentu.

 

O to Ci chodziło?

Dyskutujesz z dziecięciem wielu talentów!

Powinieneś kiedyś skosztować też moich mikstur…

 

Ale…

Ad rem…

ODWRÓCENIE tego procesu „do góry nogami” nie jest możliwo bo… nie da się odwrócić jednocześnie wektora pola sił grawitacyjnych, co byłoby KONIECZNE, aby proces zaszedł tak jak MNIEMASZ!

I … niestety…

To ja mam rację

cbdo.

Przykre może, ale prawdziwe…

 

Dla rozrywki, jakbyś miał chwilkę wolnego czasu, przeprowadź sobie może proces odwrotny, pamiętając, że zajdzie w polu grawitacyjnym o nieodwracalnym zwrocie.

Zobacz co wyjdzie.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czegóż się nie robi dla przyjaciół...

 

No i jak tu zripostować, po takim przysłodzeniu :D

 

Fajnie opisałeś, proces schładzania mojego drina. Zmusiłeś mnie do poprzypominania sobie szkoły (a mówią, że wystarczy dodawanie i odejmowanie...)

ALE....

I … niestety…

To ja mam rację

cbdo.

Czuje się obrażony. Mało asertywny jesteś -> Mam bo mam i ch..j...

tak se Panie nie da :no:

 

Może przeceniłeś moje możliwości, ale

GDZIE TEN DOWÓD?

 

Dziś już nie dam rady, bo u mnie już jest po 2.00, ale za dwa dni (jak bede miał neta) ci ów odwrócony proces pokaże... no przynajmniej opisze.

 

Nie wiem...

Może wytoczę z lodu rurkę fi50mm i wsadzę do szklanki, albo obłoże ścianki lodem... Ale będzie słabo widać. No i w samej wodzie mało efektowne. Skład mikstury chyba zostawię taki sam. Nie będę podgrzewał, wole schładzać.. Mówią, że trzeba łączyć przyjemne z pożytecznym :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...