miwok 23.11.2015 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 @Okta, Maksymalna temperatura solara wynosiła ok. 70 °C, a temperatura wody w buforze w okolicach wężownicy solara około 34 °C.Wstawiam tabelę z pomiarami: link. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAPczyn 24.11.2015 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2015 (edytowane) Przy systemach High-flow i powierzchni 10m2 przepływ maksymalny powinien być między 4 a 10l/min. Dobór powierzchni kolektora płaskiego do pojemności zbiornika buforowego, to ~65l/m2. Przy SonnenHaus pojemności są większe - rzędu 100-200l/m2. Powierzchnia całkowita 9,82m2 + 1000 buf + 300 cwu; okolice Warszawy. Edytowane 25 Listopada 2015 przez RAPczyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Okta 24.11.2015 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2015 Powierzchnia całkowita 9,82m2 + 1000 buf + 300 cwu; okolice Warszawy. @RAPczyn Dasz radę wkleić bardziej wyraźnego jpega? Wężownicę masz by Adam albo podobną? pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klawo 28.11.2015 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2015 Ponieważ zacząłem śledzić temat od niedawna a rysunki z początku wątku są niedostępne, zadam pytanie na które być może została już udzielona odpowiedź. Przeglądałem również dostępne w sieci rysunki i niestety nie znalazłem rozwiązania. Planuję układ poglądowo przedstawiony na rysunku, czyli kocioł na paliwo stałe (w układzie otwartym), bufor (z wężownicami), kaloryfery, podłogówkę. Zrozumiałe jest dla mnie, że na rurze wzbiorczej nie wolno montować elementów zmniejszających przekrój. Jak w takim razie zorganizować podmieszanie wody zasilającej kaloryfery. Chciałbym, aby układ mógł działać ze zmniejszoną wydajnością grawitacyjnie w przypadku braku prądu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajcik 28.11.2015 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2015 @klawooddzielna rura do zasilania kaloryferów, oddzielna rura do naczynia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klawo 29.11.2015 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2015 Czy układ jak na poniższym rysunku będzie działał poprawnie? Krótki opis. Kocioł dopiero co rozpalony, bufor rozładowany. Ładowanie bufora początkowo grawitacyjnie przez zawór ZK1, po rozgrzaniu kotła ładowanie przez pompę P1 i zawór 3D. W przypadku braku prądu, ładowanie bufora tylko przez zawór ZK1. Obieg kaloryferów, przy braku prądu, grawitacyjny przez ZK2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 29.11.2015 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2015 (edytowane) Obieg kaloryferów, przy braku prądu, grawitacyjny przez ZK2. Z tym ZK2 daj sobie spokój, bo przyniesie więcej problemów niż korzyści. Po dłuższej przerwie, ale nadal w temacie (np. solarów)... Adam... Nie jeden z nim walczył(ja też) i wszyscy polegli . ... A z lodu chcesz potoczyć... No, można... Adam M. Nie toczyłem, zamiast chłodzić podgrzałem. Równoległobok sił... Składanie wektorów działających sił na molekułę... Jak opada składowe się sumują. Jak ma się wznosić - znoszą się i bajzel się robi, znaczy, turbulencja... To tak na szybko... Jak w jedna stronę "powstaje" to w przeciwną "zanika". Adam M. Na sam wpierw.. Pozdrawiam Cie serdecznie. Już pisałem Ci laurkę ile to Tobie zawdzięczam, aby mój dom był DOBRY. Więc nie będę się powtarzał. I również broń Boże nie traktuj mnie jak wroga Jak widać, do eksperymentu potrzebne jest to co każdy ma w domu - szklanka, kawałek plastikowej butelki, woda, lutownica i kamera termowizyjna. No może z lutownicą być problem Widać, że coś się dzieje... Edytowane 29 Listopada 2015 przez mac_612 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 29.11.2015 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2015 ..... i z góry Jakieś wątpliwości? I... gdzie jesteś jak masz już 2.00 ?! No, mógłbym sobie to "w pionie" policzyć... Cholera... wychodzi mi, ze na tego wspólnego drinka to dość daleko mamy... Mapę czasu se otwarłem... Na Kiribati jest niedziela a na Rarotonga sobota (blisko są) a godzina - taka sama... A Ty to gdzieś w Dubaju mi wylazłeś... ... Adam M. Z dopowiedzią (i obliczeniami) spóźniłeś się o godzinę i jakieś 1000km... W Dubaju bywam. Jestem podobno w jednym z najniebezpieczniejszych krajów na świecie. Ale patrząc na to co dzieje się w europie... A na drina zapraszam, jak będę w Polsce, może będziesz przejeżdżał niedaleko Wysokiej tak 30km od Piły.... Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 29.11.2015 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2015 "Jestem podobno w jednym z najniebezpieczniejszych krajów na świecie. ..." Chyba zbezpieczniał. skoro Angela wszystkich terrorystów do siebie zaprosiła. Siedź gdzie jesteś, bo tu się nieciekawie robi. No, chyba, ze jesteś w kraju ludożerców... Fotki fajne, ale... Możesz powtórzyć to doświadczenie z nieco większą "mocą grzewczą" pod stożkiem? Wziąłbym kawałek butelki PET i odciął śliczny stozek, nawet z "nogami" do postawienia go na dnie naczynia. Pod niego wstawiłbym grzałkę nurkową. Albo kawałek żelaznego drutu zwiniętego w spiralkę. Jedno i drugie da się grzać prądem. Grzałkę byle "ściemniaczem" do światła da się regulować. Masz kamerę termowizyjną. Ja musiałbym szukać po znajomych... Zrób kilka fotek, jak możesz i znajdziesz jaką chwilkę czasu. Raz z samym stożkiem a raz .z pełnym lejkiem odwróconym. Jakaś rurka, którą da się "podziurawić" a pasująca na szyjkę butelki pewno się znajdzie. Uważam, ze jak strumień ciepła pod stożkiem jest malutki - proces zachodzi "prawie laminarnie", bo wolniutko. Przy większych strumieniach ciepła dynamiczny ruch cieczy wypływającej ze stożka pokaże celowość stosowania tej dziurawej rury lejka. Wrzucenie kryształka nadmanganianu potasu pod stożek pokaże to bez kamery. Można kawałek ołówka kopiowego, ale skąd go weźmiesz? Plątam się po całym kraju, to może nam się zbiegnie i zajrzę? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 29.11.2015 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2015 (edytowane) Witam. Mac_612,ja też od razu nie poległem Adam,jak chciałbyś zobaczyć nie pospolity kocioł,ogrzewanie,kominek to również zapraszam Pozdrawiam. Edytowane 29 Listopada 2015 przez miedziannik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 29.11.2015 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2015 Możesz powtórzyć to doświadczenie z nieco większą "mocą grzewczą" pod stożkiem? Wstyd się przyznać, ale... nie mam mocniejszej grzałki. Tylko, że: Lutownica ma 100W. Niech nawet moc oddawana do grotu to 20% z tych 100W. Szklanka ma 200ml, Z czego wynika, że na litr przypada 100W. 10kW na 100l, a na tonę... Aż tak duże solary/PCi montowane są do naszych buforków? Dodatkowo dochodzi ten nieoceniony ruch obrotowy zładu. Jeszcze jako ciekawostka to samo bez lejka Wrzucenie kryształka nadmanganianu potasu pod stożek pokaże to bez kamery. Adam M. Pokaż mi jak go tam wrzucić Plątam się po całym kraju, to może nam się zbiegnie i zajrzę? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 29.11.2015 23:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2015 "Pokaż mi jak go tam wrzucić" Potrzebna cienka rurka. Tak jak pipeta.Wkładasz ją centralnie. Wrzucasz do niej kryształek.Podnosisz ponad kryształek leżący na dnie, zatykasz koniec palcem, wyciągasz ją. "Dodatkowo dochodzi ten nieoceniony ruch obrotowy zładu."Ogrzana woda jest lżejsza od tej nieogrzanej.Ruch obrotowy zładu ma więc tendencję do wyrzucenia jej na zewnątrz.Można to zobaczyć obserwując np. NADMIAR soli (cukru) w "zamieszanej" łyżeczką szklance (w roztworze nasyconym).Zgromadzi się centralnie a nie przy ściankach.Inny przykład - płukanie szlichów (złota) w misce, którą wprawiamy w ruch kolisty.Lżejszy piasek wylatuje na zewnątrz. Ciężkie szlichy gromadzą się centralnie.Ten efekt PRZESZKADZA w uwarstwianiu zładu.Rura lejka go eliminuje. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 29.11.2015 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2015 OJ Adam... Przykro mi, ale tym razem błędnie interpretujesz zaobserwowane zjawiska... Złoto jest cięższe, więc się nie unosi pod wpływem ruchu wody, dlatego zostaje w środku misy... Weź jaki sznurek tak z 0.5m i przywiąż do niego kamień. Upewnij się co cięższe. Zacznij powoli wykonywać obrotowe ruchy w poziomie, trzymając za koniec sznurka... Już wcześniej wspominałem jak działa separator cyklonowy... W cyklonie zanieczyszczony gaz wpada do cylindrycznej komory i wiruje w niej, w wyniku czego unoszące się w gazie cięższe od niego składniki są odrzucane na zewnątrz pod działaniem siły odśrodkowej. Przyjrzyj się herbacie, którą mieszasz. Co się dzieje z poziomem wody? Gdzie jest jej więcej? Ruch obrotowy (jeśli ma znaczenie, przy jego małej intensywności) POMAGA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 29.11.2015 23:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2015 W środku zbiornika, pisząc lakonicznie "robi się miejsce" na stróżkę wstępującą, na którą już nie działa tak siła odśrodkowa, bo stróżka jest.. w środku zbiornika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac_612 30.11.2015 02:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2015 Hydrocyklon jest urządzeniem zdolnym do rozdziału dwóch niemieszających się faz. Może to być rozdział ciecz – ciało stałe (np. woda i piasek) lub ciecz – ciecz (np. woda i olej). Podawana stycznie do korpusu urządzenia zawiesina wprowadzona jest w ruch wirowy. Wykorzystując powstałą w ten sposób siłę odśrodkową, hydrocyklon wyrzuca cząstki ciała stałego (lub gęstszą fazę ciekłą) w kierunku ścianek urządzenia. Różnica gęstości faz jest siłą napędową procesu rozdziału. Po separacji faza ciężka przesuwa się do części stożkowej urządzenia, natomiast faza lekka opuszcza hydrocyklon przelewem górnym. Urządzenia pasywne, do których zaliczamy również hydrocyklon, nie wymagają dodatkowych źródeł energii. Powoduje to wymierne korzyści ekonomiczne. Prawidłowo wykonany, pracujący w stabilnych warunkach przewidzianych podczas projektowania hydrocyklon zapewnia ciągłą pracę bez przestojów. Jest to szczególnie istotne w dużych zakładach pracujących w sposób ciągły. Do utworzenia stróżki wstępującej wystarczy stożek nad wężownicą. Komin bardziej przeszkadza, jak pomaga... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 30.11.2015 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2015 No to skoro ogrzana woda ma tendencje do wyskakiwania ze środka zładu na zewnątrz , to może lejek odwrócić i puścić ciepłą strugę przy ścianach zbiornika , i wtedy całością lekko zakręcić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 30.11.2015 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2015 Lejek i komin ma służyć temu, by bufor nagrzewał się warstwo. Tak przynajmniej rozumiem . Lejek do środka będzie skupiał ciepłą strugę i ona szybko dotrze do góry. Lejek na zewnątrz rozbije strugę na cienką i długą, wiec nie dotrze na górę, gdyż się wychłodzi i uwarstwienie nie powstanie. Co do tego czy komin potrzebny czy nie i ewentualnie jak długi wystarczy, należałoby zrobić trzy jednakowe bufory i sprawdzić. Wiadomo że jak będzie sam lejek to też pójdzie. Problem polega na tym czy tak samo wydajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Okta 30.11.2015 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2015 (edytowane) W/g mnie rura nad lejkiem ma za zadanie skierować idealnie na jej koniec całą dostępną strugę ciepłej wody jaka powstanie w lejku. A ponieważ "gdzie", "ile", "o jakiej temperaturze" nie jest sprawą uniwersalną tylko zależną od konkretnego rozwiązania to jest ona niezbędna albo jest zbędna. Mamy pusty bufor 20/20/20 i wstało słoneczko to jak to wielokrotnie napisał Adam u góry baniaczka tam gdzie się kończy ta rura pojawi sie struga ciepluteńkiej wody. Jak słoneczka bedzie "malutko" to i ta strużka będzie lichutka ale jak słoneczko będzie w pełnej krasie i solarki odpowiednie to i ta struga zacznie napełniać szybko górę baniaka. Pozostaje pytanie czy ja chcę aby baniak był rozładowany do temperatur 20/20/20 a jeśli nawet nie chce to jak często taka sytuacja może nastapić? W moim przypadku takie rozładowanie jest niedopuszczalne bo przecież wstawiam tam drogą wężownicę CWU, narobię się, naskręcam, nalutuję więc mam jej używać właściwie a to oznacza trzymanie góry baniaka na minimum 50-55*C albo i wtyżej. Trzymać będę te minimalne stany baniaka za pomocą kotła albo grzałek. O ile kocioł ma u mnie uzasadnienie ekonomiczne o tyle grzałki nie więc te grzałki bardziej jako "awaryjne" niemniej nie zmienia to faktu, że muszę trzymać tę "poduszkę" ciepłej wody. Skoro ta "poduszka" już tam jest to nie muszę pchać na górę ciepełka z wężownicy. Raczej przewiduję, że w ZIMIE i okresach przejściowych "normalnie" bufor będzie naładowany 30-100% czyli pomiędzy parametrami 20/20/60/90 a 80/90/90/90 i nie za bardzo będzie się miała kiedy ta "kierownica" ciepła w postaci rury wykazać. Natomiast w LATO to już zupełnie inna bajka bo: nadal muszę utrzymywać "poduszkę" ciepłej wody na górze baniaka a solar ma mi pomóc doładowywać całą objętość baniaka bo dla wężownicy CWU bedzie to lepsze - pozwoli na zmniejszenie temperatury na górze bufora. Właściwie idealnie było by gdyby w lato baniak poprzez solary ładował sie 40/45/45/50 zamiast 20/20/20/90. Jak juz sie naładuje do 40/45/45/50 to dalej solarek może ciągnąć ładowanie do stanów wyższych ale czy 40/50/50/90 czy 40/60/60/60 to już mi to obojetne chociaż ze względu na mieszacz na wyjściu CWU z bufora wolałbym 40/60/60/60. Także uważam, że rura nad lejkiem spełnia swoją rolę "kierownicy" najlepiej jak potrafi ale czy jest konieczna i niezbędna to już inna sprawa, dla mnie wystarczający będzie sam lejek. pozdrawiam PS:Pytanko jakie grzałki polecacie do baniaczków? Niestety nie moge namierzyć takich coby miały tą długośc "bierną" tak z 10-15cm i dopiero ta grzewczą tak aby pod stożek lejka się zmieścić. Edytowane 30 Listopada 2015 przez Okta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Okta 01.12.2015 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Ok pogrzebałem i znalazłem dwie firmy Eliko i Selfa i obydwie maja w ofercie grzałkę 3x2kW = 6kW. Troche małej długości bo ok 400mm więc nikłe szanse na zmieszczenie pod stożek Inne propozycje? pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodkal 01.12.2015 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Posiadam bufor o pojemności 1000 dm3 współpracujący z kotłem Kalvis 2-16-N. Zarówno bufor jak i kocioł sprawują się znakomicie !! Załączam zdjęcie . Nie byłoby tej kotłowni gdyby nie to Forum i Wasze pożyteczne rady. Dzięki ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.