Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

tak wyszło i działa.:cool:

no i super :D gratulacje podwójne bo raz , że działa a dwa, że spełniło założenia

 

to wszystko już było w tym wątku i znowu rysujemy kółko;)

 

To trochę jak gra w piłkę :D

 

Jest jeden trener - Adam,

pomocnicy trenera, zawodnicy co już grają i masa publiczności co to raz krzyczy "sędzia kalosz" a innym razem "goooool" (no albo inne rzeczy tak wykrzykują ale to już nie było by zgodne z zasadami forum ;D ) .

 

Pierdylion razy ktoś kopał z "czuba" aż kopnął z podbicia i tak zaczęła się era "techniki" :D

 

Ja się sporo nauczyłem z tego wątku ale też dużo szukając argumentów w innych publikacjach albo doprecyzowując już tutaj zaczytane :D

 

Podziękować trenerowi i innym, że mają cierpliwość :D

 

ma temp.ustawioną na głowicy z kapilarą, to krótki obieg się zamyka całkowicie

 

Możesz sprawdzić po jakim czasie to się dzieje - minuta , pięć, trzydzieści? Mam sprzeczne informacje od działu tech. "Pewnej Firmy" dlatego pytam :( Chodzi o szybkość zadziałania zestawu zaworu z głowicą termostatyczną z kapilarą od momentu jak w rurze pojawiło się już medium o pożądanej temperaturze. Co gorsze nie chcą udokumentować wyników ze względu na ewentualne reklamacje.

 

pozdro

Edytowane przez Okta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Merkava systema.jpg ten układ sprawdza się bardzo dobrze, nie dawał bym zaworów odcinających na głównych drogach, pompka się wyłącza i grawitacja- pracuje to bardzo dobrze i nie wydziwiał bym z innym układem teraz. Jedyne to obejście zaworu temperaturowego rurą 1" takie moje autorskie upgradowanie układu. Najważniejsze, brak prądu = układ nadal działa i to nie gorzej jak z prądem, tyle że jak jest za chłodno na powrocie to może się smoła wytrącać. Teraz gdy kocioł ma minm 60 na powrocie ... ruszta są suche jak pieprz.

Jedyne co .. 1300 L bufor ... mały .. jak na te warunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One masz, taki jesteś pewny ? nie rwij zdani w połowie ! :mad:

Pomysł z dodatkowa rurką zupełnie do niczego nie pasuje do czego jestem przyzwyczajony, a

głowa mnie boli jak to działa i stąd wolę potępić pomysł, niż się wysilić po co to jest.

Pompka jest bardzo dobrze umiejscowniona i nie blokuje przepływu kiedy braknie prądu i obieg jest czysto grawitacyjny.

Ona zmusza przepływ gorąca w stronę zaworu, inaczej wszytko idzie na grawitację.

Zdun Darek B

Co robił zawór temperaturowy ? ma refleks szachisty podwodnego, niczym się w pełni otworzy, to woda podchodzi po 90 st .. i szybko zmierza do gotowania, zwłoka 2-3 min to powoduje, stąd też kiedy kocioł idzie pełną mocą .. zawczasu otwieram obieg .. szybko i sprawnie, dodatkowo jestem w stanie wyregulować temperaturę np na 76 - 78 st..

tym minimalnym przepływem.

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Temat sledze od kilku lat. Co jakiś czas zmieniam moje plany jeśli chodzi o ogrzewanie w moim nowym domu (tylko podłogówka 130m2 podłogi), ale temat bufora cały czas powraca. W kotłowni ma stanąć tania pompa ciepła gruntowa w ogrodzie jest już dolne źródło 750m rury pe32 w kręgach i kolektor słoneczny samorobny 8m2.

Jak to dobrze połączyć najlepiej samorobnym buforem?

Założenia:

-Ogrzewanie CO z pompy prosto na podłogówkę.

-Ogrzewanie CWU na bufor bezpośrednio bez wężownicy.

- W buforze wężownica do cwu 25m miedzi 18 i weżownica do solarów 25m miedzi 15

- Grzanie tylko w tanim prądzie 10h / doba.

 

Czy budowa bufora tylko dla CWU jest lepsza niż zakup drogiego zbiornika cwu z weżownicami?

Jaka pojemność bufora w tym przypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

To trochę jak gra w piłkę :D

Jest jeden trener - Adam,

pomocnicy trenera, zawodnicy co już grają i masa publiczności co to raz krzyczy "sędzia kalosz" a innym razem "goooool" (no albo inne rzeczy tak wykrzykują ale to już nie było by zgodne z zasadami forum ;D ) .

Pierdylion razy ktoś kopał z "czuba" aż kopnął z podbicia i tak zaczęła się era "techniki" :D

....

Podziękować trenerowi i innym, że mają cierpliwość :D

Celne porównanie. :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Hmm.. wydaje się znajome..."

 

I bardzo dobrze!

Nie przypisuję sobie autorstwa. Opisałem co mam zamiar popełnić i dlaczego.

Cieszy mnie, że jest grono osób, które dobrze "czują" te problemy i natychmiast wychwyciły oczywiste błędy (pompka z rozpędu wstawiona odwrotnie) i analizując działanie zaproponowały skuteczną optymalizację układu.

Wspomina się tu o zaworach odcinających,

Powinny tam być, ale nie dla regulacji czegokolwiek a dla możliwości dokonania naprawy/wymiany, jakby co się wściekło, bo nic nie jest wieczne, bez spuszczania całego zładu o sporej objętości.

 

Jest tu wątek który czasem podczytuję, i gdzie czasem doleję odrobinę oliwy do ognia...

:lol:

Ten o zakazie palenia paliw stałych.

Biorą się tam za łby jakieś ortodoksy koncepcyjne totalnie oderwane od realiów ekonomicznych.

A jest jak jest i zmiany wymagają czasu, kasy i wiedzy!

Uważam, że poszerzanie kręgu "wiedzących", choćby na tym i podobnych forach to dobry kierunek.

Sporo jeżdżę po kraju i staram się WIDZIEĆ to, na co patrzę.

Większość domów jest nieocieplona, dość wiekowa i na każdym dachu są kominy.

A z nich od jesieni snują się bure dymy.

Są i takie, z których wylata jeno chmurka pary i chyba jest ich coraz więcej, bo coraz częściej takie widuję.

 

Jeżeli potraktujemy dom jako "bufor", co jest tym łatwiejsze im większą akumulację ma taki dom, to dyskutowane tu rozwiązania układowe, łatwe przecież do wprowadzenia, pozwalają i na oszczędność opału (kasy) i na czystsze spalanie (eko i bezpieczeństwo) - o co jest coraz więcej hałasu.

 

Ludziska, co oczywiste, zawsze chcieliby se byt poprawić.

Ino - za co?

Każdy następny rząd rżnie nas coraz bardziej aby zrealizować obietnice hojnie z NASZEJ przecież kieszeni realizowane a obiecywane gawiedzi przed wyborami tylko po to - żeby się do koryta dorwać i wygryźć tych, co przy nim siedzą.

A głupi naród WIERZY że "ONI" coś DADZĄ zamiast MYŚLEĆ.

Dostać za darmo - to ZAWSZE można jedynie w pysk czy po dupie!

Dobrobyt to się z pracy bierze...

Ale niepracujący JEDNAK DOSTAJĄ ! - i to jest tragedia, której źródeł lemingi dostrzec nie potrafią.

 

Wracając do wątku...

Jak ktoś w obronie kieszeni założy ocieplenie na dom (co jest zrozumiałe) - zwykle PSUJE wentylację w nim przez nadmierne uszczelnienie i sprawia, że kocioł co lata służył - staje się za duży, smoli i zadymia okolicę.

Bo jak się go rozpali jak należy - wypadamy z majtek lub okna otwieramy - a to już odczuwalny dyskomfort i straty!

Czasem wystarczą opisywane tu modyfikacje układowe.

Czasem DOŁOŻENIE BANIAKA PUSTEGO JAK BĘBEN (a to znaczy - taniego) ustawia sprawy na następne lata.

Wprowadzenie zmian i dołożenie baniaka - finansowo nie rujnuje a ZAWSZE poprawia sytuację.

I to na tę chwilę wydaje mi się możliwym i optymalnym kierunkiem działań.

Oczywiście - niezależnie od innych poczynań w tym kierunku.

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowy zakres temperaturowy pracy pomp CO to 110stC.

Pompa u niekumatych kmiotów żyje jeden sezon - potem się ją wymienia.

Bo?

Bo smarowana jest wodą a mało kto napełnia układ deszczówką.

Często po prostu "kleszczy się, zarasta" na łożyskach ślizgowych, jakie posiada.

A w "nowym" sezonie kmioty zamiast odkręcić jej korek, wziąć śrubokręt i sprawdzić - rozruszać jej wirnik - po prostu ją włączają.

Wtedy się przegrzewa, pali i wstawiają nową - psiocząc na to, jakie gu... teraz ludziom sprzedają.

Miejsce jej montażu niewiele tu zmienia.

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik w samochodzie też można kręcić do 7000 tyś obrotów, co nie znaczy że ciągle.

Uważam że jak może coś pracować w mniej ekstremalnych warunkach to jest to na plus.

 

Ja jako typowo Polski kmiot zalewam nowy układ deszczówką, potrzebuje sporo.

Dobrze że teść chomik nazbierał i u siebie.

 

Pozdrawiam i niech pompa chodzi wiecznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dalej nie wiem czy strzeliłem gola,czy był spalony,a może sędzia nie zauważył jak byłem na spalonym.;)

Adam, mam podobnie,ZR na powrocie z pompą na bypassie z ta różnicą że mam dodatkowo syfon,który powstał przypadkowo poprzez zlikwidowanie zaworu 4 d znajdującego się powyżej poziomu kotła=ok.1.3 m. od podłogi.Wiem na pewno że nie ma grawitacji i problemu cofania wody z bufora =mam termometr na powrocie z bufora,prosta i tania metoda.;)

Choć do puki go nie zamontowałem byłem pewny że coś tam grawitacyjnie przechodzi.

Grawitacja jest jednak niezawodna,choć coraz słabsza i naukowcy obawiają się przebiegunowania,ale chyba jeszcze za naszego żywota nie nastąpi.

Jak zawodne jest trochę elektroniki przekonałem się miesiąc temu jak porządny UPS po 2 latach bezawaryjnej pracy,odmówił podania prundu ze swojego gniazda na pompę bufora,po zaniku zasilania w sieci=była lekka chmurka.:eek:

Drugi bufor z wężownicą cwu czeka na montaż na stropie nad kotłownią,muszę to jeszcze dobrze przemyśleć z grawitacją,w elektronikę przestałem wierzyć bezpowrotnie.

Pozdrawiam.

Edytowane przez miedziannik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
panowie a z tą deszczówką to na poważnie ? z nieśmiałości nadmienię że tu gdzie teraz mieszkam woda jest 30 razy bardziej zakamieniona niż jak mieszkałem na Śląsku , mieszkam dalej na Śląsku ale Opolskim :lol2: , łapać z rynny odstoi i nalewać -zalewać ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie napiszcie proszę jak zasilić podłogówkę z bufora: 2 rozdzielacze 1 pompa(Wilo yonos pico 25/1-6 25/60) teraz najważniejsze jaki zawór żeby w podłogówkę nie wpuścić np 90 stopni. Można dać 4 d (lub 3d nie wiem) i dołożyć siłownik + sterownik, ustawiając na zasilaniu rozdzielaczy np. 30 stopni? ( napiszcie co macie i co się sprawdza). Wydaje mi się że trzeba dać czujnik ( jaki?skąd? ze sterownika?) zaraz za zaworem 4d (3d) w kierunku zasilania podłogówki, żeby nie puszczał więcej niż te ustalone 30 stopni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany!

ZNOWU?!!!

 

Poczytajcie co o WODZIE !!!

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?53571-po-prostu-WODA

 

Potem, dla równowagi - TO

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?332523-Nowy-prezydent-a-stara-sprawa-ochrony-%C5%9Brodowiska&p=7337335#post7337335

 

Tylko za szybko mi nie wypuśćcie tego dżołka...

 

Później wszystko jest już jasne!

:lol:

 

Paletopojemnik z drugiego obiegu podstawiony pod rynnę ma pojemność 1000 litrów.

Kosztuje w tym drugim obiegu około 150zł.

Wybierajmy raczej te, co wodą da się dopłukać i mają SPUSTOWY zawór.

Można zład uzupełniać na raty...

 

Woda (jak kto co o niej poczyta - to wie) zwykle ma w sobie rozpuszczone SOLE.

Węglan wapnia i węglan magnezu - które tworzą TWARDOŚĆ przemijającą wody.

Przemija, jak się tę wodę podgrzeje ponad 53stC.

Na ścianki zbiornika i rur wyrzuca się wtedy kamień kotłowy.

Zupełnie tak samo jak w czajniku.

Twardość NIEPRZEMIJAJĄCA zostaje i czasem przeszkadza a czasem nie - zależnie od składu (tego jakie sole i ile).

Wyrzuca się też dość SELEKTYWNIE.

- Na miedziowcach - nie lubi...

A nierdzewkę karbowaną - lubi...

Rządzi tym szereg elektrochemiczny.

 

Metal zanurzony w roztworze soli (własnych lub podobnych) tworzy ogniwo (elektryczne).

A jak to jest miedź i alu?

To jest to ogniwo tak potężne, że potrafi rozwalić wodę napełniającą układ na drodze elektrochemii!

Co robić aby tak się nie stało jak kto połączy sobie bez rozumu to "ładne" z tym "tanim" ?

Pozostaje jedynie POMALOWAĆ od środka taki układ rur i zbiorników czymś, co NIE POZWOLI na kontakt metalu z elektrolitem .

I po to są te inhibitory korozji.

 

Deszczówka to destylatka - realnie NIC prawie nie zawiera, bo to co w niej pływa - to nierozpuszczalne śmieci, do odfiltrowania byle jak.

Tak samo stopiony śnieg.

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dać 4 d (lub 3d nie wiem) i dołożyć siłownik + sterownik, ustawiając na zasilaniu rozdzielaczy np. 30 stopni?

 

3D termostatyczny - tanio ale bez regulacji automatycznej,

3D mieszający + siłownik + sterownik + wykupienie serwisu pogodowego - drogo a czy lepiej hmmm

 

Kiedyś palono w piecach, nie kotłach, i było rano, jak palaczowi się nie chciało wstać w nocy, chłodno w domu. Dzieci nie chorowały od tego bo się przytulały pod pierzyną aż babcia napaliła :D Ale za to wstawało się w 10 sekund, myło jeszcze szybciej a ubierało podczas mycia :D

 

Można być dumnym, że ma się super uber mega wypasioną automatykę albo można być po prostu dumnym :D

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"3D termostatyczny - tanio ale bez regulacji automatycznej,"

 

Co za bzdury...

Nie TU się to reguluje a w pomieszczeniach.

TAM mam być termostat naścienny od zamykania głowiczek na pętlach podłogówki.

PEŁNA automatyka i homeostat.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...