Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Niestety ze wspawaniem może być problem bo troszkę się pohięło ;) ale można poprostować :)

 

Mam niestety gorszy problem.

Nie mogę puścić rur do bufora tak jak planowałem i w związku z tym musiałbym tak wykonać podejścia bufora dla zasilania z kotła i dla zasilania instalacji aby były z jednej strony bufora a dokładniej to nawet jedno pod drugim. Czy tak będzie dobrze?

Oczywiście w środku bufora kolana hamburskie w odpowiednie strony lub ten element, który wyciąłem jak to najlepiej zrobić ?

 

Jeżeli kolana hamburskie to podejścia mogą być " wszędzie" . Jeżeli będzie wstawiony ten wycięty element to powroty z jednej strony osłonięte tym elementem. Obie wersje są prawidłowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Drewno połupane i złożone w metrach pod przykryciem od góry. Połączenie kocioł - bufor jest na 2 zdjęciu,tj rura 6/4 do bufora i 1' w sufit do naczynia zbiorczego. Powrót widać na zdjęciu nr 3 śrubunek+ zawór zwrotny + zawór odcinający. A jak myślicie, w moim przypadku na doładowanie bufora,wystarczyłoby założyć równolegle na powrocie pompkę, załączaną gdy powrót osiągnie np 45*C i wyłączyć jak temperatura czopuch spadnie do 50*C?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiennik wyjdą drożej jak wężownica, ale montaż jest zdecydowanie prostszy.

Zastosowanie np. trzech,nie powinno zaburzać uwarstwienia w buforze.

 

To nasuwa mi myśl aby kupić rurę fi 200-250mm wysokości bufora i w nią włożyć wężownicę fi 18mm a następnie podłączyć równolegle do bufora. Nakład pracy podobny, no może poza znalezieniem kogoś kto polutuje ta "twardo" ale i conexy są rozwiązaniem, koszty mniejsze i naprawiać się da bez rozorania głównego zbiornika :D

 

 

Drewno połupane i złożone w metrach pod przykryciem od góry.

 

U mnie na początku jak miałem połączone wszystko na próbę na warsztacie smoliło jak cholera bo... podłączyłem do niskiego komina za małą średnicą rury czopuch. Czopuch 180 a podłączyłem fi100 do komina wysokości ok 3m. Jak zmieniłem na fi 150mm i dołożyłem przedłużkę do komina co sumarycznie dawało ok 5m to zaczęło się podciśnienie prawidłowo wytwarzać i tymi dziurami co potrzeba zaczęło zasysać.

Tak jak napisał poprzednik sprawdź najpierw na brykiecie bo może to drewienko wcale nie wyschnięte ale nawet jakby było 20-30% wilgotnoiści to przy odpowiednim ciągu i ochronie powrotu kotła powyżej zalecanych 70*C nie powinno smołować.

 

pozdro

Edytowane przez Okta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego lukasz_biker mam taki sam zbiornik sprowadzany z Poznania.

Nic nie musisz zaspawywac

W pierwszy króciec wkręcona u mnie 1/2 " rurka wyprowadzona poza ocieplenie i zakończona w niezbędny odpowietrznik automatyczny.

W drugi wkręcona 1/2" pochwa 15cm do kapilary pomiaru temp. (w sumie mam 3 kapilary na różnych wys.)

Ostatni jest wkręcony ten orginalny korek uszczelniony na wieki pakułami.

Mój zbiornik stoi na 50 cm nogach więc w dolny króciec wkręcony jest spust z bufora spuścić możesz od czasu do czasu osad ze zładu (kilka razy spuszczałem gdy wlutowywałem wężownice) W nieużywane króćce wkręcone korki z pakułąmi.

Pozostałę króćce mam wspawane w jednej lini pion oczywiście z odstępami na założenie klucza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewno połupane i złożone w metrach pod przykryciem od góry. Połączenie kocioł - bufor jest na 2 zdjęciu,tj rura 6/4 do bufora i 1' w sufit do naczynia zbiorczego. Powrót widać na zdjęciu nr 3 śrubunek+ zawór zwrotny + zawór odcinający. A jak myślicie, w moim przypadku na doładowanie bufora,wystarczyłoby założyć równolegle na powrocie pompkę, załączaną gdy powrót osiągnie np 45*C i wyłączyć jak temperatura czopuch spadnie do 50*C?

 

Pompka powinna pomóc. Jak jest temperatura spalin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś może w tym być. Komin mam fi 200 wysokość 7,7m ale.. na górze daszek 15 cm nad nim i strasznie kotłuje dym, planuję go ściągnąć już 3 dzień. A druga sprawa, to czy układ nielsena, który zabezpiecza powrót, pozwoli naładować bufor na full, bufor na tym samym poziomie co kocioł. W chwili obecnej nic nie mam ocieplone, na maxa to mogę naładować połowę bufora do 70*C . Na krótko mi to starcza -12 godz dom 4 dzień grzany, wylewki od 2 lat, temperatura podnosi się ok 1-2 *C na dzień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to go odwróć!

 

Adam M.

 

Mistrzu chyba mnie nie zrozumiałeś albo że jaja robisz klapkowy jest po to aby woda płynęła tylko w jedną stronę na obiegu kocioł bufor mam taki klapkowy i świetnie się sprawuje w tamtym miejscu i grawitacja go pięknie otwiera już przy 40stopniach a na obiegu bufor grzejniki nie zadziała chyba ze ja czegoś nie rozumie więc proszę o wyjaśnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja pokażę kotłownię

[ATTACH=CONFIG]374470[/ATTACH],[ATTACH=CONFIG]374471[/ATTACH],[ATTACH=CONFIG]374472[/ATTACH], kocioł MPM 21-25 DS bufor 1200l podłączony tylko na grawitacji. Muszę to przerobić ponieważ ładuje do połowy a później jakby podgotowuje w kotle. Tylko kocioł mnie wk..wia bo leje się z niego "smoła" dopóki nie odparuje woda z drewna (drewno 2 letnie przykryte ale wilgoć z powietrza). Paliłem dopiero czwarty raz szału nie ma kocioł jak kocioł, może trzeba się go nauczyć. Temperatura powrotu min 25*C max 50*C , góra max 79*C

 

to razej normalne ze na grawitacji slychac w kotle ŻABY, mimo ze zasilanie ma duzo nizsza temp, czasem jest to wynik zlego zespawania wymiennika i tworza sie martwe punkty gdzie woda jest w bezruchu, z tym dodaniem pompki to dobry pomysl aby dobic bufor gdy powrot jest cieplejszy, a to ze leje sie smola, moze byc przez zbyt szybki przepływ (u siebie przymykalem zawor powrotu do polowy, po przerobce na HG jest otwarty) lub delikatne palenie, sprobuj trzymac kociol na wyzszych obrotach, albo niestety zbyt mokre drewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistrzu chyba mnie nie zrozumiałeś albo że jaja robisz klapkowy jest po to aby woda płynęła tylko w jedną stronę na obiegu kocioł bufor mam taki klapkowy i świetnie się sprawuje w tamtym miejscu i grawitacja go pięknie otwiera już przy 40stopniach a na obiegu bufor grzejniki nie zadziała chyba ze ja czegoś nie rozumie więc proszę o wyjaśnienie

 

to daj go w pionie, wtedy grawitacja na niskich temp nie zadziala, mosiezna klapka jednak cos wazy, wiem bo przechodzilem z takim zaworem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to daj go w pionie, wtedy grawitacja na niskich temp nie zadziala, mosiezna klapka jednak cos wazy, wiem bo przechodzilem z takim zaworem

 

Ok.to pewnie o takie odwrócenie chodziło Adamowi A co z syfonem nie był by lepszy i chodzi tu bardziej o wysokie temperatury gdy w buforze jest z 80stopni tym bardziej ze piec jest w piwnicy.

20161127_222540.jpg

Edytowane przez romano78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

80 st dajesz na grzejniki? mysle ze o wiele mniej, zrobisz syfon i zablokuje grawitacje to jak zagrzejesz dom gdy braknie pradu? a z zaworem klapowym ustawisz termostatyczny ma max i złapie obieg

Ok.80 nie idzie ustawione jest na jakieś 50 i przy tej temperaturze grawitacja hula i grzeje dom popatrz jeszcze raz na moje bazgroły jak myślisz po co tam przy syfonie wstawiłem zawór?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"a na obiegu bufor grzejniki nie zadziała"

 

Pogubiłem się...

Układ grzejnikowy z pompką? Dałbym taki ze sprężynką. W trzeciej hurtowni znajdziesz takie ze sprężynka nie z resora.

Grzejnikowy w grawitacji?

PO CO Ci tam zwrotny? Chyba ze czegoś nie kumam...

Ale jak ma być a ... POZIOMO nie zamyka to....

POSTAW GO NA "WADZE".

Rura - kawałek węża elastycznego - zawór klapkowy - wąż elastyczny - rura.

I odchylasz go od poziomu do pionu na tyle - aż zadziała jak chcesz!

Proste składanie sił...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składanie wektorów sił.

Odchyleniem od poziomu do pionu zmieniasz wielkość składowych.

MUSI SIĘ DAĆ dopasować.

 

Adam M.

 

Adam popatrz na mój schemat wyżej gdy rusza pompka taki syfon nie stawia żadnego oporu a gdy by nie było prądu parę dni to odkrecam zawor między syfonem i idzie grawitacyjnie i żaden zawor nie blokuje grawitacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po to zawor, zeby sobie otworzyc jak pompa nie zadziala :D

a ten termostatyczny nie bedzie regulowac na grawitacji bo nie bedzie podmieszania wody powrotnej a wtedy sie zamknie, gdyby tak bylo to by tez ochrona powrotu w kotle działała bez pompki

Edytowane przez neokuba22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...