Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

1.Zawór termostatyczny ma być z siłownikiem czy ręcznie ustawiana temperatura, np zawór Afriso 35-60*C 1' (taki mam przygotowany do CWU)

3.Co będzie jeśli temp. powrotu przewyższy zadana temp na zaworze? Czy odetnie wodę z zasilania zaworu i pompa będzie ssać wodę z dna bufora?

 

Te ze stałą wkładką znajdziesz tez z dużymi Kvs. Ja u siebie mam ESBE VTA511 z wkładka 70*C, która ustala temperaturę podmieszania dla powrotu kotła na poziomie 72-74*C. Na pierwszym biegu pompa wymusza przepływ przez układ kocioł-bufor na poziomie ok. 1m3 co przy wydajnosci, która osiąga kociołek daje mi temperaturę na zasilaniu ok 90*C czyli prawie wrzątkiem.

Nie ma tam, żadnej regulacji siłownikiem ani nawet ręcznej. Zawór ten nie działa na zasadzie zamknij/otwórz tylko dostosowuje swoje położenie trzpienia tak aby na podmieszaniu była stabilna temperatura.

 

 

Sytuacja, w której zawór ten ustawia się całkowicie na odcięcie wody z zasilania i "przełączenie" na wodę z dna bufora nastapi tylko wtedy kiedy temperatura dna bufora przekroczy temperature podmieszania. Jesli temperatura dna bufora skąd zasysa pompa wode jest mniejsza od temperatury podmieszania to zawór sam tak ustawia trzpień aby proporcje gorącej wody z zasilania i zimnej/letniej/ciepłej wody z dna bufora po zmeszaniu w nim dały na jego wyjściu temperature nastawioną.

Inaczej:

jeśli zawór ma przykładowo temp podmieszania 73*C czyli temperature wody wpychanej do powrotu kotła, woda na zasilaniu 90*C to ustawienie trzpienia spowoduje zmieszanie się w nim wody w proporcjach:

- dół bufora 20*C => 24% z dna bufora + 76% z zasilania,

- dół bufora 50*C => 57% z dna bufora + 43% z zasilania,

- dół bufora 70*C => 72% z dna bufora + 28% z zasilania,

- dół bufora 73*C i więcej => 100% z dna bufora + 0% z zasilania,

i w ten sposób cały czas na powrót kotła będzie podawana stała temperatura 73*C :D

 

Stąd w zaworze ustali się położenie trzpienia tak, że po przekroczeniu temperatury powrotu "przełączy" się całkowicie na ssanie przez pompę wody z dna bufora O ILE jest tam na tym dnie bufora gorąca woda. Jesli na dnie bufora będzie nadal zimne woda to zawór skoryguje położenie trzpienia w taki sposób aby nie dopuścić do powrotu kotła wody o mniejszej temperaturze niż nastawionej na nim.

 

Wybrałem wkładkę zaworu ESBE 70*C bo pozwala ona ładować bufor prawie wrzątkiem czyli temp. w okolicach 90*C a o to nam chodzi :) no przynajmniej mi :p

 

pozdro

Edytowane przez Okta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam ESBE 72 st i potwierdzam.[ATTACH=CONFIG]375223[/ATTACH]

tu gdzie jest wkręcony na razie ten 1/2 sztucer. tu wpiął bym rurę wzbiroczą.

 

Daj szersze zdjęcie na instalację bo trudno skumać gdzie gdzie ta zbiorcza.

 

Właśnie przyszły rury miedziane miękkie i tu pytanie. Mam buforek szerokość 90 cm i czy zwijać dolną wężownicę mogę zacząć jej środek od 35 cm (takie wiadro od farby) - łatwość wykonania - czy musi być węższa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą wkładką na 70*C ok! Tylko adam_mk kiedyś tam pisał że zależy to też od kotła, bo niektóry może gotować wode po takim zaworze i regulacyjnym można to skorygować. W sumie to nie wiem co wybrać. Bezpieczniej pewnie byłoby wziąć z wkładką ok 60*C

A odnośnie tego sterowania pompką to jak macie (prosto i tanio mnie interesuje)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kudlaty69 nie wiem ile tej miedzi będziesz zwijał i jaką grubą. Ja ostatnio zwijałem fi 15 25m na rurze 110 ale pierwsze dwa zwoje się zgieły myślę, że już na rurze 160 bym zwinął bez załamań. Tak mi się wydaje że wiadro 35cm to chyba trochę szerokie i nie wiem czy dół tej wężownicy wejdzie ci w bufor. W moim przypadku miałem szerokość/średnice ostatniego zwoju ok 74cm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stożek robicie, jak mniemam...

 

25mb dzielimy na dwa kawałki po 12,5mb.

Każdy z nich kładziemy na jakim stole (po kolei) i zacieśniamy tę spiralkę, jaką on stanowi.

Gnąc ręką, wolno, formujemy NA PŁASKO pierwszy wewnętrzny ciasny zwój. Tak, aby się nie załamał.

Potem doginamy go do reszty spirali "tocząc" od środka po stycznej.

Mnie ostatni zwój wychodzi około 60cm średnicy.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko on jest na 95*C max

 

95 praca ciągła 100 praca tymczasowa

Myślę ze więcej niż 90 na wyjściu nie będę naciągał. Bufor 1500l więc zagotować ciężko. Ten zawór bo cena 319 zł do przełknięcia. Ale Jeszce nie kupiony jak coś sensowniejszego regulacyjnego znajdziesz to daj znać.

Edytowane przez kudlaty69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj szersze zdjęcie na instalację bo trudno skumać gdzie gdzie ta zbiorcza.

 

Właśnie przyszły rury miedziane miękkie i tu pytanie. Mam buforek szerokość 90 cm i czy zwijać dolną wężownicę mogę zacząć jej środek od 35 cm (takie wiadro od farby) - łatwość wykonania - czy musi być węższa ?

 

IMG-20161206-WA0004.jpg czerwonym kółkiem zaznaczyłem miejsce wpięcia - które widać na zdjęciu

Bufor podłączenie Merkava3a.jpg

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stożek robicie, jak mniemam...

 

25mb dzielimy na dwa kawałki po 12,5mb.

Każdy z nich kładziemy na jakim stole (po kolei) i zacieśniamy tę spiralkę, jaką on stanowi.

Gnąc ręką, wolno, formujemy NA PŁASKO pierwszy wewnętrzny ciasny zwój. Tak, aby się nie załamał.

Potem doginamy go do reszty spirali "tocząc" od środka po stycznej.

Mnie ostatni zwój wychodzi około 60cm średnicy.

 

Adam M.

 

tak o robieniu stożka. Ja zwinąłem swoje całe 25m w jedną pętle- nie dzieliłem po 12,5m czy to duży błąd? zasilanie i powrót na jednej wysokości zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

95 praca ciągła 100 praca tymczasowa

Myślę ze więcej niż 90 na wyjściu nie będę naciągał. Bufor 1500l więc zagotować ciężko. Ten zawór bo cena 319 zł do przełknięcia. Ale Jeszce nie kupiony jak coś sensowniejszego regulacyjnego znajdziesz to daj znać.

 

Sytuacja przed dwoma dniami:

Paliło się u mnie w kociołku węglem i się zawiesił. Temperatura na zasilaniu tak ok 80*C (normalnie trzyma ok. 90*C). Odwiesiłem go a było go może z 3/4 wiadra z czego połowa już zgazowała. Jak węgiel spadł na ruszt to pierwszy raz widziałem spalanie chyba idealne. Prawie cały jęzor płomienia o ok długości pół metra był niebieski z małymi wstawkami żółtymi. Taki byłem zaabsorbowany tym patrzeniem co chwila na płomień i komin, że nie zauważyłem jak na zasilaniu po kilku minutach pojawiła się temp 100*C mimo, że miarkownik się przymknął całkowicie a, że z zasilania zawór podmieszający zasysa do podmieszania to na zaworze było 100*C. Mogło by to uszkodzić zawór bo dopiero jak przełączyłem bieg pompy na 3 to po jakiś kolejnych kilku minutach temp zaczęła spadać. łącznie cała akcja trwała może z 10min więc nie jest to "chwilowe".

U mnie jest VTC511 z wkładką 70*C ale jak się obawiasz to mógłbyś zastosować wkładkę 55-60 a potem co najwyżej po wielu różnych próbach możesz sobie zmienić samą wkładkę jak będziesz nie zadowolony z działania układu. W/g mnie jeśli zakładasz ładowanie bufora do temperatur 85-95*C to ustawienia zaworu z przedziału 45-55 raczej nigdy nie wykorzystasz. Innym rozwiązaniem przejściowym może być wstawienie trójnika z zaworem regulacyjnym na nitce podmieszania z zasilania zamiast trójdroznego i "pobawienie" się instalacją, podpatrzenie kiedy podgotowuje kocioł przy jakich parametrach a potem wstawienie tego "właściwego" trójdrożnego.

 

Jeśli taki węgiel odwiesił by sie sam to miałbym sytuacje skrajnych temp. (robiłem próbe zagotowania i przy wskazywanych 104*C dopiero zaczęło wrzeć). Na razie przygotowałem sobie odejścia dla drugiej pompy włączonej równolegle z własnym zaworem klapowym, której to rola będzie włączyć się z przepływem 2-3 krotnie wyższym niż pierwsza podstawowa jak temp. na zasilaniu kotła wzrosnie powyżej 93-95*C. Raz, że bedzie to "gasić" piki mocy w przypadku odwieszenia się zasypu. Dwa, że będzie służyła jako awaryjna w przypadku awarii pierwszej podstawowej pompy. Trzy, będzie służyła jako pompa awaryjna w przypadku braku zasilania bo będzie miała swojego UPSa. Cztery, że będzie służyła do przysłowiowego "dobijania" bufora jak na spodzie pojawią się temp. powyżej 80*C - chociaż nie jest to moim zamiarem ale mogę przesadzić z zasypem i wtedy jest tez to jakaś forma ochrony przed zagotowaniem.

 

To są działania mające na celu minimalizację ryzyka zagotowania w kotle bo jedynym zabezpieczeniem pozwalającym ze 100% pewnościa zabezpieczyć przed zagotowaniem w kotle jest w nim nie palić :(

 

pozdro

 

PS:

Robiłem próby spalania węgla z lokalnego składu. Niby 28MJ, niby najlepszy, niby spalanie prawie całkowite bo poza pierwszą półgodziną rozpalania z komina wydostają sie tylko obłoczki "fatamorgany" (po dodaniu dwóch płytek ceramicznych w kotle zrobiłem coś co może nie jest palnikiem ceramicznym ale stoi na drodze spalin wywołując zawirowanie i nagrzewa sie do temperatury inicjującej dopalanie). Jeden worek 25kg ładuje bufor z 20->85-90*C wraz z kotłem.

Zrobiłem próbę na kostkach brykietowych z różnych żródeł i kilogramów brykietu spaliłem więcej niż węgla aby osiągnąć podobny efekt energetyczny ale jeśli chodzi o złotówki to wydałem tyle samo dlatego polecam sprawdzić.

Edytowane przez Okta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okta jak myślisz - wpięcie między bufor, a klapkowy zawór - rury wzbiorczej będzie ok, mam możliwość prawie natychmiast przepiąć w stare miejsce...jak by co.

 

Jeśli prawie cały czas panują tam niższe temperatury rzędu 20-30*C to warto spróbować. Ja tak mam i rura wzbiorcza tylko pod koniec procesu ładowania bufora, i to wtedy kiedy na dole bufora pojawia sie coraz cieplejsza woda, robi się nieznacznie ciepła.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stożek robicie, jak mniemam...

 

25mb dzielimy na dwa kawałki po 12,5mb.

Każdy z nich kładziemy na jakim stole (po kolei) i zacieśniamy tę spiralkę, jaką on stanowi.

Gnąc ręką, wolno, formujemy NA PŁASKO pierwszy wewnętrzny ciasny zwój. Tak, aby się nie załamał.

Potem doginamy go do reszty spirali "tocząc" od środka po stycznej.

Mnie ostatni zwój wychodzi około 60cm średnicy.

 

Adam M.

 

Rurę 25 mb dzielę na dwa

Zaczynamy nawijać jak na tym foto

 

węż2.jpg

 

jak nawinę już te 12,5 mb to zdejmuje go i nawijam z drugiego odcinka rury taki sam ślimak? czy jak skończę nawijać jeden odcinek to dokładam drugi odcinek rury i nawijam dalej?

 

zakręciłem się i już zdurniałem:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurę 25 mb dzielę na dwa

Zaczynamy nawijać jak na tym foto

 

[ATTACH=CONFIG]375354[/ATTACH]

 

jak nawinę już te 12,5 mb to zdejmuje go i nawijam z drugiego odcinka rury taki sam ślimak? czy jak skończę nawijać jeden odcinek to dokładam drugi odcinek rury i nawijam dalej?

 

zakręciłem się i już zdurniałem:/

 

Wyobraź sobie co robisz... Potem wyobraź sobie co uzyskasz... Potem wyobraź sobie co chcesz mieć... Potem wyobraź sobie jak to uzyskać... :D

 

Jeśli na każdym kroku będzie to samo to super :D

 

Ja zakręciłem jednego ślimaka od wewnątrz na zewnątrz a potem drugiego nad nim (bez rozcinania rurki). Solara na razie nie mam i nie będę mieć ale za to hmmmm doskonała wężownica do skraplania :)

 

pozdro

Edytowane przez Okta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...