sieno26 14.12.2016 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2016 Przy takim układzie przy zaniku prądu zawór będzie zamknięty więc nici z pracą na grawitacji. Trzeba by inaczej nim zasterować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomno 14.12.2016 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2016 ... Zawór z siłownikiem połączę z pompą - jak ona się włączy to zawór się otworzy , jak pompa wyłączy się to zawór się zamknie. .... Nie wiem czy tak jest u wszystkich, ale u mnie pompa obiegowa wyłącza się co chwilę (mam ustawioną na sterowniku na 70*C), dopiero po osiągnięciu na powrocie bufora 60 - 65*C pompa chodzi cały czas, więc podpięcie do niej zaworu nie sprawdziłoby się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kudlaty69 14.12.2016 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2016 Zawór przełącza się pod wpływem impulsu i tak zostaje do czasu otrzymania impulsu drugiego. Jak jest otwarty i jak braknie prądu to tak zostanie póki nie dostanie nowego impulsu jak powróci prąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Manalessar 15.12.2016 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 (edytowane) Jednak wstawię bo taki mam zawór z siłownikiem 1 cal przy rurach 1,5 cala. Przepływ troszkę się zmieni, ale wychodzę z założenia, że i tak bufor jest ładowany przy pomocy pompki a grawitacja i bezwładność zładu to jako zabezpieczenie braku prądu. Bo chyba większość ładuje przy pomocy pompki - chyba się nie mylę. Aktualnie mam podłaczony bojler na rurach 1 cal i grawitacja hula, i tu założony zawór z siłownikiem do ochrony rozładowania bojlera. Zawór z siłownikiem połączę z pompą - jak ona się włączy to zawór się otworzy , jak pompa wyłączy się to zawór się zamknie. Coś Adaś zaginął bo się nie udziela. Miałem ten sam pomysł jednak mam jedną wątpliwość - w przypadku braku prądu nie dość, że pompa nie będzie działać, to zawór pozostanie zamknięty a to już brzmi trochę niebezpiecznie. Optymalnie byłoby zastosować takie rozwiązanie - elektrozawór NO więc przy braku prądu jest otwarty i do tego układ elektryczny, który podczas pracy pompy rozłącza obwód elektrozaworu, po wyłączeniu pompy prąd płynie do elektrozaworu, który powinien się zamknąć. Nie jestem zbyt dobry z elektryki więc nie wiem jak to zrealizować. Chyba, że ma Pan zawór, który zabezpiecza przed taką sytuacja? Można poznać typ? Pozdrawiam Edytowane 15 Grudnia 2016 przez Manalessar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomno 15.12.2016 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 Miałem ten sam pomysł jednak mam jedną wątpliwość - w przypadku braku prądu nie dość, że pompa nie będzie działać, to zawór pozostanie zamknięty a to już brzmi trochę niebezpiecznie. Optymalnie byłoby zastosować takie rozwiązanie - elektrozawór NO ... W poście #13591 pisałem o takim zaworze NO. Trzeba go podłączyć do sterownika przez stycznik NZ. Wtedy na siłowniku zaworu jest napięcia i zawór będzie zamknięty. Gdy się zapali to sterownik się załączy i stycznik przerwie obwód siłownika, więc zawór się otworzy. W przypadku braku prądu również zawór będzie otwarty. Dodatkowo należy napięcie na siłownik puścić przez wyłącznik termiczny 95*C NZ gdy temperatura przekroczy tę wartość to obwód zastanie przerwany i zawór się otworzy - to na wypadek gdyby zawiódł sterownik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kudlaty69 15.12.2016 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 Ja mam zawór taki http://allegro.pl/zawor-12vdc-1-lub-3-4-cala-kulowy-elektrozawor-i6639036483.htmlTen nie ma początku NO lub NZ. jest w takiej pozycji gdzie po raz ostatni podaliśmy napiecie:Ma trzy styki:- żółty do minusa 12V- niebieski i czerwony to wejścia (zamykanie /otwieranie) - podajemy plus 12VDC.W danym momencie jak zabraknie prądu do zawór pozostaje w tej pozycji jak przed zanikiem prądu, bo nie podano napięcia na drogą stopkę.Zawór sterowany takim termostatem http://allegro.pl/termostat-z-kapilara-w35-0-120-st-c-ranco-avicold-i6639336080.htmltakże ma dwa wyjścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 15.12.2016 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 Kulowy zawór + łańcuszek ... koniec palenia siup .. ale to musi być procedura niczym aktywowanie broni jadernej.Aby sobie jajec nie na robić .. łańcuszek zapinać do miejsca w którym należy go odpiąć niczym się zacznie palić..Jeszcze lepiej jak zawór jest na śrubunach .. i można go szybko wymienić .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kudlaty69 15.12.2016 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 מרכבה - pobierasz aktualnie cuś ? :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 15.12.2016 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 Tj .. nie .. wiem że to jest ryzykowna gra z zamykaniem kulowego .. ale le ble Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Manalessar 15.12.2016 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 W poście #13591 pisałem o takim zaworze NO. Trzeba go podłączyć do sterownika przez stycznik NZ. Wtedy na siłowniku zaworu jest napięcia i zawór będzie zamknięty. Gdy się zapali to sterownik się załączy i stycznik przerwie obwód siłownika, więc zawór się otworzy. W przypadku braku prądu również zawór będzie otwarty. Dodatkowo należy napięcie na siłownik puścić przez wyłącznik termiczny 95*C NZ gdy temperatura przekroczy tę wartość to obwód zastanie przerwany i zawór się otworzy - to na wypadek gdyby zawiódł sterownik Brzmi to prosto i bardzo skutecznie! Miałbym prośbę - czy mógłby Pan to co powyżej napisał opisać na jakimś uproszczonym schemacie(elektrycznym), tak żebym potwierdził, że dobrze zrozumiałem ten zamysł? Bedę zobowiązany. Mam sterownik Unister i z niego jedno wyjście na pompę CO więc zastanawiam się jak to podłaczyć do stycznika NZ - przez cewkę raczej odpada? Pomyślałem, żeby puścić zasilanie siłownika innym obwodem poprzez stycznik, a stycznikiem sterować poprzez załączanie pompy(przejście przez cewkę stycznika zasilania pompy powoduje przerwanie obwodu na styczniku i otwarcie zaworu) jednak nie mam pewności, że to udane rozwiązanie. Sam elektrozawór proponuje Pan dać na zasilaniu bufora ? Dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elektmar 15.12.2016 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 Wszystkie te termostaty i zawory klapowe mają wady, trudno je regulować. Rozważam rozwiązanie z zaworem trójdrożnym sterowanym elektrycznie do stabilizacji temperatury kotła. Dodatkowa długa u-rura powinna zabezpieczyć kocioł w przypadku jakiegoś problemu z zaworem. Po zakończeniu palenia, łatwo automatyczne zamknąć zawór i zablokować rozładowanie bufora. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomno 15.12.2016 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 Brzmi to prosto i bardzo skutecznie! Miałbym prośbę - czy mógłby Pan to co powyżej napisał opisać na jakimś uproszczonym schemacie(elektrycznym),.... Jak umiałem tak narysowałem W stanie jak na rysunku, na siłownik zaworu podawane jest napięcie, więc jest zamknięty (w kotle się nie pali). W przypadku przerwy w obwodzie (na styczniku lub termiku - gdyby stycznik nie zadziałał np. awaria sterownika) - zawór się otworzy. Tak samo w przypadku braku prądu. Dodatkowo proponuję zrobić obejście zaworu z zaworem zwrotnym ze sprężynką - w przypadku awarii siłownika i nie otwarcia zaworu, pompa przepchnie wodę przez zawór zwrotny. Co do samego sterownika. Wydaje mi się, że zakładanie sterownika z czujką na temperaturę wody jest bez sensu (przynajmniej u mnie). Aby zawór był otwarty ciągle gdy się pali, to musiałby być ustawiony na temp. poniżej 60*C - w przeciwnym wypadku będzie się ciągle zamykał i otwierał (w pierwszej fazie ładowania bufora). Jeżeli ustawię te 55*C to nie wyłączy się po wygaśnięciu w kotle i zawór będzie ciągle otwarty. Teraz gdy sterownik pompy obiegowej ustawię na 85*C to się nie wyłączy po wygaśnięciu. Moim zdaniem sensownym jest podłączenie sterownika z czujnikiem temp spalin - wygaśnie w kotle to zawór się zamknie. Co do miejsca montażu to u mnie pasuje na zasilaniu, ale pewnie na powrocie też mógłby być, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 16.12.2016 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 Wszystkie te termostaty i zawory klapowe mają wady, trudno je regulować. Rozważam rozwiązanie z zaworem trójdrożnym sterowanym elektrycznie do stabilizacji temperatury kotła. Dodatkowa długa u-rura powinna zabezpieczyć kocioł w przypadku jakiegoś problemu z zaworem. Po zakończeniu palenia, łatwo automatyczne zamknąć zawór i zablokować rozładowanie bufora. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? [ATTACH=CONFIG]375970[/ATTACH] Kolego - to się nie może udać, masz zawór - który sam się z siebie nie otworzy - i nie puści grawitacji - kiedy braknie prądu- a piec będzie szedł pełną mocą. jedyna poprawka jaka mogła by być w tym schemacie - to bufor wyżej kotła i tyle .. temperatura jest stabilna, woda w bufor i zarazem woda użyteczna - płynie wprost na grzejniki - jeśli potrzeba .. a nadmiary wyłapuje bufor.. tak to działa.. od razu jest ciepło skierowane na grzejniki - zaworem 3d .. który może być z siłownikiem.. zawór afriso 6/4 A temperaturę pieca - strzeże zawór termostatyczny 6/4 ESBE - na 72 st.. plus bypas zaworem 5/4 grzybkowym.. ustawiasz temp co do stopnia.. plus jeszcze wydatek pompy tu masz widok .. pompka jest wpięta na 1" złączkach + DN32 (5/4) filtr przed pompką.. na 1 biegu działa - tak jak poprzednio na 3 .. tak że warto trzymać odpowiedni przekrój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elektmar 16.12.2016 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 Kolego - to się nie może udać, masz zawór - który sam się z siebie nie otworzy - i nie puści grawitacji - kiedy braknie prądu- a piec będzie szedł pełną mocą. [ATTACH=CONFIG]375982[/ATTACH] jedyna poprawka jaka mogła by być w tym schemacie - to bufor wyżej kotła i tyle .. temperatura jest stabilna, woda w bufor i zarazem woda użyteczna - płynie wprost na grzejniki - jeśli potrzeba .. a nadmiary wyłapuje bufor.. tak to działa.. od razu jest ciepło skierowane na grzejniki - zaworem 3d .. który może być z siłownikiem.. zawór afriso 6/4 A temperaturę pieca - strzeże zawór termostatyczny 6/4 ESBE - na 72 st.. plus bypas zaworem 5/4 grzybkowym.. ustawiasz temp co do stopnia.. plus jeszcze wydatek pompy [ATTACH=CONFIG]375983[/ATTACH] tu masz widok .. pompka jest wpięta na 1" złączkach + DN32 (5/4) filtr przed pompką.. na 1 biegu działa - tak jak poprzednio na 3 .. tak że warto trzymać odpowiedni przekrój Zawór i pompa oczywiście na UPS (to już chyba standard). Wszystkie rury i przekroje DN50 (przekroje w moim przypadku, bo kociołek 40kW). Przy u-rurce możne dać równolegle kilka zaworów, by skracać ją i dostroić do układu. Dostroić tak by zadziałała grawitacja a jednocześnie nie zakłócało zaworu trójdrożnego. Mój bufor ma 2,8m i ta u-rurka może być dość wysoka. Rozmieszczenia zaworu i pompy oczywiście inne jak na rysunku, takie by była krótsza pętla niż u-rurka. Zawory termostatyczne uszkodziłem dwie sztuki. W większości jest max temperatura ich pracy 95*. Kociołek jak dobrze działa to 100* też się zdarza. Zawór sterowany elektrycznie ma zakres 120* i robi za klapowy i termostatyczny. Zamieszczony rysunek to tylko koncepcja do przemyślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 16.12.2016 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 "Wszystkie te termostaty i zawory klapowe mają wady, trudno je regulować. " NIE ROZUMIEM!Proszę o wyjaśnienie - jakie.Dla mnie - albo coś jest sprawne (DOBRE) albo nie. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bullineczka 16.12.2016 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 Panowie, dajcie namiary na jakiś sterownik do pompy z czujnikiem na wyjście z pieca i z czujnikiem do czopucha. Albo jak przerobić sterownik z jednym czujnikiem do pompy i do wentylatora - bo mam taki nieużywany K2elektronics Agni LED?Zawór termostatyczny na podmieszanie ile powinien mieć min. kvs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elektmar 16.12.2016 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 "Wszystkie te termostaty i zawory klapowe mają wady, trudno je regulować. " NIE ROZUMIEM! Proszę o wyjaśnienie - jakie. Dla mnie - albo coś jest sprawne (DOBRE) albo nie. Adam M. Zawór klapowy dość mocno tłumi przepływ. Ktoś wcześniej opisywał swoje spostrzeżenia z tym związane i przytaczał jakie przepływy są potrzebne do uchylenia. Szczelność też nie jest najlepsza. Takie z uszczelka gumowa dość krótko utrzymują sprawność w gorącej wodzie, a bez uszczelki przepuszczają. Trzeba tuningować taki zawór by działał zadowalająco i dłużej. Zawsze niepewność czy po takiej przeróbce będzie dobrze. Działanie bardzo zależy od odpowiedniego poziomowania. Zakupując można trafić na ośkę z gwoździa Termostaty natomiast, tak jak opisałem mają graniczną temperaturę 95*. Ja innych w katalogach nie znalazłem. Dość wąski zakres regulacji temperatury. Najgorsze że jak ulegną uszkodzeniu to całkowicie blokują przepływ. Mnie spotkało to dwa razy. Takie zawory jak poniżej. To bardzo dobre zawory, ale absolutnie niewolno przekraczać 90*. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 16.12.2016 21:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 Rozumiem...Popiermyliłeś termostat z zaworem mieszającym termostatycznym... Picie w Szczawnicy nie jest tożsame ze szczaniem w piwnicy...Tylko podobnie brzmi... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elektmar 16.12.2016 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 Rozumiem... Popiermyliłeś termostat z zaworem mieszającym termostatycznym... Picie w Szczawnicy nie jest tożsame ze szczaniem w piwnicy... Tylko podobnie brzmi... Adam M. Termostat jak termostat, mieszek szczelnie zamknięty z zawartością o odpowiedniej rozszerzalności cieplnej. Zasada działania identyczna w zaworze mieszającym, jak i termostatycznym. Ten podałem tylko jako przykład i że nie jest doskonałe. "Wszystkie te termostaty i zawory klapowe mają wady, trudno je regulować. " "NIE ROZUMIEM! Proszę o wyjaśnienie - jakie. Dla mnie - albo coś jest sprawne (DOBRE) albo nie. Adam M." Zgodnie z zapytaniem wymieniłem wady, jeśli moje spostrzeżenia są złe, proszę o wyjaśnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 16.12.2016 22:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 MOŻNA uszkodzić zawór termostatyczny przez przegrzanie.Rozumiem.NIE DA SIĘ uszkodzić tak termostatu! Nazywamy poprawnie = mówimy jak jest! Co do idei = masz rację.Ale w wypowiedzi - nabredziłeś. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.