Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

miedziannik kurcze teraz to obiad po musztardzie, jak najbardziej był bym za - ponieważ widzę co się dzieje ciekawego.

I tylko drewno - właśnie powoli trzeba knuć co zrobić i jak przerobić defro KDR 3 25 kW na spalanie jaknajczysciejszejsze drewna..

Cug w kominie ... chyba jest spory, 14x27cm przekrój, wymiennik - tj zwirowywacz spalin jest "biały" sadzę ciężko dostrzec..

Jak by nie pewne modyfikacje układu i obejście zaworu termostatycznego, to bida, bo nie miała by ta moc gdzie wyjść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Imo pompka przy piecu .. jest "najlepszym" zaworem.. który jak jęknie, to otworzy grawitację.. wiem wie.. dobrze by było, aby się przełączyła z wyższego biegu, na niższy z 3 na 1 .. a jeszcze lepiej falownik i minimum.. I sprawa rozwiązana.

...do puki chodzi pumpa - to jest obwód zaparty .. a temperaturowy zawór broni przed otwarciem obiegu .. jak jest zimniej niż 72st.. ..

 

Niestety to nie takie proste :( Zawory ESBE jak i Teplomix HERZa przeznaczone do układów na paliwo stałe mają uszczelnienia z metalu Producenci doszli do wniosku, że tak może być bo spełnia to założenia STAŁEGO podmieszania a u nas w większości są cykle ładowania przerywane dłuższym lub krótszym postojem kotła. Zastosowanie takiego zaworu w układzie gdzie pompa pracuje cały czas powoduje po wygaszeniu kotła "przepychanie" przez nieszczelności w zaworze (albo szczelności "zamierzone" przez producentów) małej ilości wody ale jednak jakiejś tam ilości. Powoduje to, że układ zaczyna zasysać małe ilości zimnej wody z dołu bufora i po wychłodzeniu sie w kotle przepycha tą zimna wode dalej na górę bufora. Czym pompa bedzie chodzić na wyższym biegu to ta ilość przepychanej wody ma coraz większy wpływ na uśrednianie temperatur w buforze.

Rozwiązaniem jest zastosowanie zaworu trójdrożnego z siłownikiem i sterownikiem pełniącego rolę podmieszającego ale musi on mieć uszczelnienia EPDM i wtedy mamy 100% odcięcie bez przecieków, które mają zawory ESBE VTC i Teplomix Herza (czy inne firmy tez tak maja nie sprawdzałem).

 

Jak na razie umieszczenie spodu bufora na równi lub wyżej niż góra kotła rozwiązuje niechciana cofkę pod warunkiem, że.izolacja rur (rury) od zasilania kotła do góry bufora nie będzie powodowała wychłodzenia wody tej części instalacji.

 

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie umieszczenie spodu bufora na równi lub wyżej niż góra kotła rozwiązuje niechciana cofkę pod warunkiem, że.izolacja rur (rury) od zasilania kotła do góry bufora nie będzie powodowała wychłodzenia wody tej części instalacji.

 

Czy jest to wykonalne w tym samym pomieszczeniu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa. Jeden zaraz na wejściu górnym do bufora , drugi na dole na powrocie. Grawitacja zaczyna zauważalnie działać przy róznicy temp. ok 30*C więc aż takich dużych różnic cisnień nie potrzeba. mam ustawione obydwa klapowce na ujemnym kącie ok 5* tak aby grawitacja podczas ładowania miała "trudniej". Jak na razie obydwa blokują. Dla ładowania pompą takie klapowce nie są żadną przeszkodą.

 

 

 

 

http://www.esbe.eu/pl/pl-pl/produkty/produkty-dla-instalacji-na-paliwo-stale/vtc500

 

Do 110*C jest. Nie należy mylić tej temperatury granicznej medium z temperaturami panującymi na powrocie kotła bo jak zawór miesza albo rozdziela wodę z zasilania to jego część jest narażona na wysokie temp. (u mnie max to 104* bo potem gotuje)

 

 

pozdro

 

Jak pisałem wcześniej, dążyłem do bardziej wydajnej pracy grawitacyjnej.

Też mam dwa klapowe 2" i dopiero po zdemontowaniu klapek grawitacja pokazała co potrafi.

Zrobiłem to na kilka dni dla sprawdzenia, zanotowane musi pomagać pompa (pompa problemu nie ma).

Zaobserwowałem też niestety rozładowywanie bufora, mimo że zawory sprawiają wrażenie sprawnych.

Poziom bufora i kotła mam taki sam,bufor ma 2,8m wys. a kocioł 1,5m.

Doraźnie zrobiłem włączanie pompki na 5s co 10min, jako zabezpieczenie przed rozładowywaniem.

Teraz kociołek dość szybko wytraca temperaturę.

 

 

 

 

 

Z tą temperaturą graniczną to fakt, przeglądałem nie tę tabelkę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak go zamontować? przylgowo do czopucha czy raczej jakąś mufkę wspawać ?

z czego tam mufa? mosiądz chyba za długo nie pociągnie w takich warunkach to co 316L

jak ustawić temp?

tyle pytań bo mam taki u siebie na razie prowizorycznie podłączony i leży sobie na czopuchu przyciśnięty cegłą

jak miał 100'C to z późno włączył pompkę po około 1h palenia

jak 50'C to mi pompka do rana chodziła i wymieszała cały bufor i przez kocioł w kosmos poszło kilka kWh..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest to wykonalne w tym samym pomieszczeniu ?

 

Mam bufora i kotła spody na tej samej wysokości. Stan, w którym zarówno kocioł jak i bufor jest od dołu do góry w wysokich temperaturach nie jest wieczny. Początkowo zaczyna dół bufora mieć niskie temp z powrotu CO. To powoduje grawitacyjne wypchnięcie części (małej) zimnej wody do kotła i jednocześnie przepchnięcie części (małej) gorącej wody z kotła do bufora. Wraz z upływem czasu kociołek stygnie ale i warstwa zimnej wody z dołu bufora się chce powiększać. Układ samostabilizuje "cofkę" jeśli tylko wychładzanie się kotła jest wolniejsze od napływu zimnej wody z powrotów CO do spodu bufora. Jak kocioł zacznie mieć wodę chłodniejszą niż woda w buforze na podobnych warstwach to potencjalnie może powstać niechciana "cofka".

 

Zauważ, że jeśli mamy zaizolowaną cieplnie rurę z zasilania kotła do góry bufora to po wyrównaniu się warstw (poziomów) gorącej wody znika różnica ciśnień i "cofka" nie następuje. Dobre (albo lepsze od dobrego) zaizolowanie tej właśnie rury zmniejsza potencjalną siłę "cofki".

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak go zamontować? przylgowo do czopucha czy raczej jakąś mufkę wspawać ?

...

Przylgowo do czopucha raczej będzie problematyczne, bo czopuch nagrzewa się również od wody w kotle, a gdy "obrośnie" sadzą to jest wiele chłodniejszy niż gdy jest czysty.

Znajdź sobie gdzieś na złomie lub kup w sklepie kawałek rurki nierdzewnej o średnicy tak 12 mm powinno wystarczyć (sprawdź aby wszedł czujnik) takie rurki wykorzystywane są np. przy barierkach nierdzewnych. Przód natnij na krzyż i zaklep do środka, z drugiej strony natnij i rozegnij na zewnątrz. W czopuchu zrób odpowiednią dziurę, włóż rurkę, a do niej czujnik. Trzeba ją co jakiś czas wyciągać i czyścić z sadzy, aby dobrze przewodziło ciepło. Można ją przykręcić wkrętem przez te odgięte na zewnątrz fragmenty.

Pomysł z termostatem od piekarnika mi się podoba, szkoda, że nikt mi go nie podsunął, gdy robiłem bufor i pytałem jak zrobić sterowanie pompą :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Okta,rozważanie teoretyczne,gdybyś miał dom parterowy a baniaczek nad stropem,też byś nic nie musiał kombinować z "cofką".:p

Po zakończeniu palenia grawitacja samoczynnie ustaje.

Mam tak zamontowany bojler nad piecem kuchennym w kuchni letniej,rano zawsze ciepła woda,a ile było dyskusji na sąsiednim forum,ba nawet "eksperci " uznali mnie za szarlatana.:D

Tomno,misiowy,swoja kapilarę ze sterownika wsadziłem do rurki cu fi 10 mm.powinna być jak najciaśniejsza ,ale palę tylko drewnem=śladowe ilości siary,do wungla tylko nierdzewka,ale na pewno będzie dużo gorsze przewodzenie ciepła.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]376330[/ATTACH]

Mam nadzieje, że zrozumiale narysowane. Nie mam talentu.

 

Termostat R12-5 lub podobny

 

http://termoplus.pl/uploads/tx_thweb/termostat_mechaniczny_r12_01.pdf

 

Tutaj mała uwaga - zamówiłem powyższy termostat jednak dostałem uszkodzony - w temperaturze pokojowej "klikał" dopiero przy przestawieniu powyżej 90 stopni więc ustawiłem go na tą wartość, żeby był funkcjonalny, w ustwieniu poniżej 90 stopni pompa była cały czas włączona mimo schłodzenia kapilary do 20 stopni. Pisałem z producentem, potwierdził, *że jest najprawdopodobniej uszkodzony - zamówiłem drugi i zaznaczyłem, że koniecznie musi "klikać" w podanym w sepcyfikacji zakresie (poniżej 50 stopni) - dziś odbieram i dam znać czy jest lepiej. Nie polecam ustawień większych niż 50-60 stopni u mnie temperatura rury łączącej czopuch z kominem, która zdawała mi się zawsze wysoka przy ustawieniu ok 100 stopni na termostacie rozłączała pompę mimo, że paliło się sporo węgla i nie dużo brakło do zagotowania. Kapilare miałem wcisnięta między czopuch a tę rurę łączącą jakies 30cm od kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak umiałem tak narysowałem ;) W stanie jak na rysunku, na siłownik zaworu podawane jest napięcie, więc jest zamknięty (w kotle się nie pali). W przypadku przerwy w obwodzie (na styczniku lub termiku - gdyby stycznik nie zadziałał np. awaria sterownika) - zawór się otworzy. Tak samo w przypadku braku prądu. Dodatkowo proponuję zrobić obejście zaworu z zaworem zwrotnym ze sprężynką - w przypadku awarii siłownika i nie otwarcia zaworu, pompa przepchnie wodę przez zawór zwrotny.

Co do samego sterownika. Wydaje mi się, że zakładanie sterownika z czujką na temperaturę wody jest bez sensu (przynajmniej u mnie). Aby zawór był otwarty ciągle gdy się pali, to musiałby być ustawiony na temp. poniżej 60*C - w przeciwnym wypadku będzie się ciągle zamykał i otwierał (w pierwszej fazie ładowania bufora). Jeżeli ustawię te 55*C to nie wyłączy się po wygaśnięciu w kotle i zawór będzie ciągle otwarty. Teraz gdy sterownik pompy obiegowej ustawię na 85*C to się nie wyłączy po wygaśnięciu.

Moim zdaniem sensownym jest podłączenie sterownika z czujnikiem temp spalin - wygaśnie w kotle to zawór się zamknie.

Co do miejsca montażu to u mnie pasuje na zasilaniu, ale pewnie na powrocie też mógłby być,

[ATTACH=CONFIG]375971[/ATTACH]

 

Dziękuję za poświęcony czas. Jako, że jestem początkujący w sprawach elektryki to prosiłbym o naprowadzenie czy prawidłowo rozumuję Pański schemat. W załączniku jest rysunek jak ja to teraz widzę, jednak zastanawiam się czy styki 21 i 22(pomocnicze) można obciążać elektrozaworem? Wogóle ten stycznik nada się do takiego zastosowania(zostaje jeden wolny styk NO na późniejsze użycie)? Oraz czy puszczenie zasilania pompy CO przez cewkę nie zakłóci jej pracy ?

 

Dziękuję.stycznikZawor.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za poświęcony czas. Jako, że jestem początkujący w sprawach elektryki to prosiłbym o naprowadzenie czy prawidłowo rozumuję Pański schemat. W załączniku jest rysunek jak ja to teraz widzę, jednak zastanawiam się czy styki 21 i 22(pomocnicze) można obciążać elektrozaworem? Wogóle ten stycznik nada się do takiego zastosowania(zostaje jeden wolny styk NO na późniejsze użycie)? Oraz czy puszczenie zasilania pompy CO przez cewkę nie zakłóci jej pracy ?

 

Dziękuję.[ATTACH=CONFIG]376382[/ATTACH]

 

Styczniki drogie są :/

poszukaj na alle.........

 

Przekaźnik 4P 230V AC/5A+PODST CEWKA 230V AC 55.04 (6648700292)

 

Masz 4 styki NO/NC wedle potrzeby obciążenie styków 5A wystarczy i zapłacisz 30 zeta.

 

A z twojego schematu wynika, że

 

-w czasie pracy pompy zasilasz cewkę przekaźnika i i jednocześnie rozwierasz styk 20-21

-po wyłączeniu pompy podajesz napięcie przez styk 20-21 na termostat i w zależności od jego nastawy podajesz lub nie napięcie na elektrozawór.

Edytowane przez dlubaczdomowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem włącznik termiczny normalnie otwarty 250v 5A 50*C wpięty identycznie jak mac_612 radzi.

 

A jak podłączył Pan to do czopucha? Nie sądzę aby dopuszczalna temperatura pracy takiego "zwykłego wyłącznika" nie została przekroczona w okolicach czopucha/rury. W tej chwili widzę dwa osobne wątki:

 

1. Zabezpieczenie rozładowywania bufora przez kocioł przez obieg wymuszony ciągłą pracą pompy kocioł-bufor nawet po wygaśnięciu w kotle - powrót kotła z bufora powyżej temperatury załączenia pompy, - rozwiązaniem jest termostat na czopuchu rozłączający pompę kotła przy T czopucha < 50/60 stopni - schemat podłączenia wg Pana mac_612

 

2. Zabezpieczenie rozładowywania bufora przez kocioł przez obieg grawitacyjny i wpychanie wody do kotła przez powrót przez pompę grzjników - rozwiązaniem standardowym są zawory zwrotne/klapowe/syfony, które jednak nie zawsze działają jak trzeba u każdego. Rozwiązaniem, które powinno dać 100% zabezpieczenia byłby elektrozawór NO, który właśnie powyżej zastanawiam się jak podłączyć.

 

Dziękuję.

Edytowane przez Manalessar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Styczniki drogie są :/

poszukaj na alle.........

 

Przekaźnik 4P 230V AC/5A+PODST CEWKA 230V AC 55.04 (6648700292)

 

Masz 4 styki NO/NC wedle potrzeby obciążenie styków 5A wystarczy i zapłacisz 30 zeta.

 

A z twojego schematu wynika, że

 

-w czasie pracy pompy zasilasz cewkę przekaźnika i i jednocześnie rozwierasz styk 20-21

-po wyłączeniu pompy podajesz napięcie przez styk 20-21 na termostat i w zależności od jego nastawy podajesz lub nie napięcie na elektrozawór.

 

Dokładnie ten schemat ma tak działać. Brak zasilania elektrozaworu NO = otwarty przepływ. Więc:

 

 

-w czasie pracy pompy zasilasz cewkę przekaźnika i i jednocześnie rozwierasz styk 20-21 - elektrozawór nie zasilany/przepływ wody otwarty

- po wyłączeniu pompy podajesz napięcie przez styk 20-21 na termostat i w zależności od jego nastawy podajesz lub nie napięcie na elektrozawór elektrozawór zasilany/przepływ wody zamknięty, chyba, że wyłącznik termiczny NZ(zwarty) 95 stopni wykryje wzrost temperatury na kotle do 95 stopni i przerwie obwód - wtedy elektrozawór się otworzy i zapewni przepływ wody

- awaria prądu - elektrozawór nie zasilany/przepływ otwarty

 

Oprócz tego dochodzi bypass z ZZ, które zabezpiecza przed awarią elektrozaworu.

 

Dla mnie to rozwiązanie Pana tomno jest genialne. Zastanawiam się tylko czy ten schemat, który wkleiłem jest napewno ok, nie mam doświadczenia w takich instalacjach.

 

Ten stycznik na alle... kosztuje właśnie 30zł :-). Jednak korzystamy ze styków dodatkowych/cewki i nie wiem czy można je obciążać pompą/elektrozaworem ?

 

Dziękuję.

Edytowane przez Manalessar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Boję się samorozładowywania buforów ,więc z uwagą czytam co piszecie. Elektrozawór odpada ,ponieważ wystarczy drobne zanieczyszczenie, by przestał działać .a wtedy będzie nieciekawie. / taki elektrozawór, na czystej wodzie ,z filtrem siatkowym, zaciął się i miałem strumyk na działce /. .Zawór kulowy z siłownikiem europejskiej produkcji powyżej 1 " ,ma zaporową cenę. Zastanawiam się czy taki zawór termostatyczny z ciężarówki ,ciągnika ,zastosowany zamiast zaworu klapowego ,na zasilaniu bufora nie byłby dobrym rozwiązaniem. Ktoś wcześniej się pytał ,ale nie było odpowiedzi. Nie wiem tylko jak szczelne są to zawory. Podobny układ narysował kiedy Adam. Zamontowanie takiego zaworu ,to nie problem ,wymyśliłem aby wstawić go w śrubunek 2-2,5".Tych zaworów jest dużo, różnych typów i wielkości więc dobranie takiego do śrubunku nie powinno być problemem ,awaryjne też nie są. Nie wiem tylko czy są szczelne w stanie zamkniętym. Dodatkowo ich niska cena nie powala. Żadnych zasilaczy ,termostatów do sterowania.

Miłego wieczoru J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie ten schemat ma tak działać. Brak zasilania elektrozaworu NO = otwarty przepływ. Więc:

 

 

-w czasie pracy pompy zasilasz cewkę przekaźnika i i jednocześnie rozwierasz styk 20-21 - elektrozawór nie zasilany/przepływ wody otwarty

- po wyłączeniu pompy podajesz napięcie przez styk 20-21 na termostat i w zależności od jego nastawy podajesz lub nie napięcie na elektrozawór elektrozawór zasilany/przepływ wody zamknięty, chyba, że wyłącznik termiczny NZ(zwarty) 95 stopni wykryje wzrost temperatury na kotle do 95 stopni i przerwie obwód - wtedy elektrozawór się otworzy i zapewni przepływ wody

- awaria prądu - elektrozawór nie zasilany/przepływ otwarty

 

Oprócz tego dochodzi bypass z ZZ, które zabezpiecza przed awarią elektrozaworu.

 

Dla mnie to rozwiązanie Pana tomno jest genialne. Zastanawiam się tylko czy ten schemat, który wkleiłem jest napewno ok, nie mam doświadczenia w takich instalacjach.

 

Ten stycznik na alle... kosztuje właśnie 30zł :-). Jednak korzystamy ze styków dodatkowych/cewki i nie wiem czy można je obciążać pompą/elektrozaworem ?

 

Dziękuję.

 

Styki pomocnicze dadzą radę a ja bym polecał jednak przekaźnik.

Mniej prądu zje niż stycznik i ma jak wspomniałem 4 styki NO lub NC wedle woli obciążalność 5A.

Przekaźnik jest mniejszy i na podstawce (łatwość wymiany)

Można poszukać przekaźnika z tzw. flagą i w razie potrzeby załączyć go ręcznie.

Można też kupić przekaźnik z kontrolką wtedy wiadomo kiedy jest załączony.

 

 

Stycznik duży i masywny 3 styki NO na duży prąd i po jednym NO i NC pomocniczym.

 

Ale zrobisz jak uważasz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...W załączniku jest rysunek jak ja to teraz widzę, jednak zastanawiam się czy styki 21 i 22(pomocnicze) można obciążać elektrozaworem? Wogóle ten stycznik nada się do takiego zastosowania(zostaje jeden wolny styk NO na późniejsze użycie)? Oraz czy puszczenie zasilania pompy CO przez cewkę nie zakłóci jej pracy ?...]

Też używam przekaźników jak napisał dlubaczdomowy, choć napisałem stycznik ;) Np taki: http://allegro.pl/przekaznik-230v-1p-szyna-din-2xnc-no-cewka-230v-a-i5446176121.html Stycznik też się będzie nadawał, jednak z reguły takie styczniki mają mocną cewkę, czyli większy pobór prądu = większe koszty użytkowania. Nie używam podstawki pod stycznik tylko lutuję kabelki bezpośrednio.

Pompa nie jest przez cewkę zasilana tylko równolegle, więc żadem problem. Jednak teraz pompa będzie się załączać gdy woda w kotle będzie jeszcze zimna. Tam gdzie wpiąłeś pompę mam wpięty sterownik z czujnikiem temperatury wody w kotle. Mogę sobie ustawiać temperaturę załączania - możliwość ładowania grawitacyjnego.

Co do samego zaworu, aby też uściślić. To ma być zawór kulowy z siłownikiem NO. Pobiera on prąd tylko do zmiany położenia. Elektrozawór (było to już wcześniej pisane) w stanie zamkniętym będzie ciągle pobierał prąd - niepotrzebne koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też używam przekaźników jak napisał dlubaczdomowy, choć napisałem stycznik ;) Np taki: http://allegro.pl/przekaznik-230v-1p-szyna-din-2xnc-no-cewka-230v-a-i5446176121.html Stycznik też się będzie nadawał, jednak z reguły takie styczniki mają mocną cewkę, czyli większy pobór prądu = większe koszty użytkowania. Nie używam podstawki pod stycznik tylko lutuję kabelki bezpośrednio.

Pompa nie jest przez cewkę zasilana tylko równolegle, więc żadem problem. Jednak teraz pompa będzie się załączać gdy woda w kotle będzie jeszcze zimna. Tam gdzie wpiąłeś pompę mam wpięty sterownik z czujnikiem temperatury wody w kotle. Mogę sobie ustawiać temperaturę załączania - możliwość ładowania grawitacyjnego.

Co do samego zaworu, aby też uściślić. To ma być zawór kulowy z siłownikiem NO. Pobiera on prąd tylko do zmiany położenia. Elektrozawór (było to już wcześniej pisane) w stanie zamkniętym będzie ciągle pobierał prąd - niepotrzebne koszty.

 

Oczywiście użyłem niepotrzebnie nazwy elektrozawór, a chodziło o zawór kulowy z siłownikiem NO wspomniany kilka stron wcześniej. Co do sterowania pompy to czujnik temperatury wody w kotle mam w sterowniku pompy więc go nie ujmowałem na rysunku. Pompa podłączona jest także przez termostat czopucha, który rozłącza zasilanie pompy kotła przy T spalin < 50 stopni, mimo, że woda będzie miała np. 85 stopni(nagrzany dół bufora). Czy pomijając czujnik temperatury wody w kotle ze sterownika to schemat jest prawidłowy ?

 

Edit: Dodałem rysunek(mam nadzieję, że będzie czytelny) po zmianach i z umieszczonymi czujnikami. Dodatkowo możnaby połączyć równolegle termostat na spalinach z wyłącznikiem termincznym 95 stopni, tak aby pompa włączała się zawsze jeśli temp. wody w kotle osiągnie powyżej 95 stopni ( awaria termostatu ). Będzie to działać jeśli podłącze wg tego schematu?

 

Dziękuję.

 

StycznikZawor2.jpg

Edytowane przez Manalessar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...