adam_mk 15.01.2017 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Kotły się PROWADZI.W piecach się PALI.Kominek z płaszczem wodnym to kocioł. Można do niego uszyć małą automatykę, która zadba o to, co Tobie jest potrzebne.Generalnie - dwa obiegi.Z kotła (kominka) do kotła - obieg mały/krótki.Chodzi o szybkie rozpędzenie kociołka do parametrów nominalnych.Z kotła do bufora/obiegu grzanego - obieg duży.Tam trafia woda o ZADANYCH parametrach.Czyli taka, jaką USTAWISZ na kotle.Dobrze jest NIE PRACOWAĆ powyżej 95stC aby przez przypadek czy nieuwagą chmurek nie produkować.Ale...Im wyższa temperatura w buforze - tym więcej "zapasu" zgromadzimy.Dobrze jest więc nie pracować poniżej 80stC.(opisuję układ z paleniskiem stałopalnym !) Odzyskiwanie jak największej energii ze spalin w tym przypadku to nie najlepszy pomysł.Kominek-kocioł kondensacyjny?Można, ale to bardzo trudne jest i wtedy NIE PRZEKRACZA SIĘ temperatur rzędu 50stC.Odzyskujesz najwięcej ale gromadzisz mało...A paliwo do kominka takie bardzo drogie nie jest - więc po co?LEPIEJ JEST więc pracować w okolicach 80-95stC Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 15.01.2017 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 LEPIEJ JEST więc pracować w okolicach 80-95stC Adam M. Obiegi mały i duży u mnie są. Pompa z kominka do bufora startuje przy 60 stopniach. Zawór chroniący powrót wymusza krótki obieg aż na powrocie będzie 55 stopni. Czyli lepiej zmniejszyć przepływ wody, żeby mieć na wylocie jak największą temperaturę? A jak to jest standardowo z przepływami? 1,7 m3/h to duży przepływ? Jak to jest w porównaniu do innych kotłów niebędących kominkami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.01.2017 11:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 "teraz zapewne bedzie pytanie a co jak temperatura wody wzrosnie do 100 st C co bedzie skutkowało wzrostem cisnienia do ktorego po prostu trzeba nie dopuscic i zabezpieczyc sie na taka ewentualnosc wstawic piec z ukladem schładzającym wstawic zawory bezpieczenstwa wstawic podtrzymanie napiecia na sterowaniu pieca i pompkach jest duzo mozliwosci tylko trzeba czasem chciec a nie podchodzic tak jak Ty ze uklad zamkniety to Wielkie Zło." Wcale nie twierdzę, że układ zamknięty to wielkie zło.Twierdzę, że POZOSTAWIENIE OBSŁUGI układu zamkniętego w rękach żony i dzieci (zwykle nie przeszkolonych a ciepłolubnych) to wielkie zło!A przecież bywa tak, że oni w domu zostają jak my musimy gdzieś pojechać. Choćby po to, aby coś zarobić.Opisujesz CO TRZEBA ZABUDOWAĆ aby było dobrze.Sama prawda...Ale i to jest prawdą , że im więcej elementów w układzie tym większe prawdopodobieństwo awarii.Tak się składa, że ja już od dziesięcioleci (ponad dwóch) mam styczność z układami grzewczymi każdego rodzaju i niejeden układ automatyki kompletnie "zakamieniały" w nich widziałem!Wszystko, co opisujesz pracuje wręcz idealnie W PIERWSZYM SEZONIE GRZEWCZYM!Twierdzisz, ze KAŻDY POSIADACZ TAKIEGO UKŁADU sprawdza i dokładnie konserwuje te podzespoły co sezon?Nawet jak ZAWSZE WSZYSTKO DZIAŁA?DLATEGO ja preferuję w domkach jednorodzinnych układy otwarte, jak jest tam jakiś kocioł. Oczywiście - wolna wola zbudować sobie układ tak, jak ktoś lubi.Przecież to jego jest!Ale nie wmawiajmy ludziom, ze układ zamknięty jest "bardziej nowoczesny" czy "bezpieczniejszy" lub "jedynie możliwy".Nie jest ani lepszy ani gorszy a na pewno - bardziej złożony. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.01.2017 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 "A jak to jest ..." Różnie jest.Zależy od wielkości kotła, jego mocy, sprawności, rodzaju (kaloryczności) paliwa itp.PO TO jest tam ta automatyka, aby te wielkości (przepływów) regulować optymalnie i w bezpiecznym zakresie.Ma płynąc tyle ABY BYŁO DOBRZE. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.01.2017 12:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 "Obiegi mały i duży u mnie są. Pompa z kominka do bufora startuje przy 60 stopniach. Zawór chroniący powrót wymusza krótki obieg aż na powrocie będzie 55 stopni. " Obejrzyj ten rysunek. Tam jedna pompa załatwia wszystkie problemy a nastawa zaworu (jest regulowany) rozwiązuje problem temperatury wody płynącej do bufora. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 15.01.2017 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Moja automatyka sterowania pompą ogranicza się do włącz/wyłącz. A wielkość przepływu mogę sam sobie wyregulować na samej pompie. Mam grundfoss alpha 2 i obecnie mam ustawienie na autoadapt, że niby pompa sama sobie ustawia optymalny przepływ. W tej chwili wynosi on 1,7 m3/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 15.01.2017 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Obejrzyj ten rysunek. [ATTACH=CONFIG]378597[/ATTACH] Adam M. U mnie układ zbudowany jest dokładnie w taki sposób jak zaprezentowałeś na rysunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.01.2017 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Czyli - zostawiasz ten problem i jego rozwiązanie - pompie.Można, jak jesteś z tego zadowolony... Masz układ, który działa i działa dobrze.GDZIE JEST więc problem? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 15.01.2017 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Czyli - zostawiasz ten problem i jego rozwiązanie - pompie. Można, jak jesteś z tego zadowolony... Adam M. W tej chwili jest tak jak piszesz. A skoro nie jestem pewien czy to dobre rozwiązanie to dlatego pytam w tym wątku. Ale widzę, że temat nie jest jednoznaczny i nie da się jednoznacznie jakichś sensownych wskazówek dać. W automatykę nie zainwestuję bo mam sterownik dedykowany do kominka, który steruje pracą pompy jedynie ją włączając bądź wyłączając. Narazie zostawiam jak jest bo kominek mam nieobudowany. Jak go zamknę w niewentylowanej obudowie to spodziewam się, że większa część energii pójdzie w wodę i osiągnę wyższą temperaturę na wyjściu. Wtedy będę sprawdzał różne warianty przepływu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.01.2017 12:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 A do ewentualnych przeróbek układu tę obudowę rozwalisz.Można...To Twoje jest... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_1609 15.01.2017 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 adam_mk zarówno układ zamkniety jak i otwarty wymaga okresowych kontroli i przegladów wiec nie mówmy o tych co tego nie robia bo to tak samo jak nie zagladac w komin i go nie czyscic wkoncu musi sie w nim zapalic owszem czym wiecej elementów w układzie to wieksze ryzyko awarii ale zarazem wieksze bezpieczenstwo takiego układu przynajmniej zamknietego. a czasem po prostu nie da zbudowac sie układu otwartego ( ja zeby postawic naczynie wyrównawcze musial bym pociagnac 12 metrów rury pod poszyciem dachowym z kilkoma kolankami tylko jak to wykonac?? trzeba sciagac dachówke ). I taki uklad tez nie jest do konca bezpieczny co jak twierdzisz jesli Żona lub dzieci beda palic a woda zamarznie w rurze lub naczyniu wtedy wzrost cisnienia nie bedzie mialo co odebrac i od razu bedzie bumm.... I ja absolutnie nie twierdze ze uklad zamkniety jest lepszy od otwartego czasem po prostu innego nie da sie wykonac.U mnie uklad musi byc zamkniety albo bardzo skomplikowany(praktycznie nie mozliwy ) montaz zbiornika wyrównawczego do ukladu otwartego. Dlatego moje pytania jak najlepiej to zbudowac jak zabezpieczyc czy bufor 700 litrowy ma sens? I nikomu nie wmawiam jaki uklad ma robic kazdy robi taki jak moze. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomno 15.01.2017 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 ... Ale widzę, że temat nie jest jednoznaczny i nie da się jednoznacznie jakichś sensownych wskazówek dać. ... Każdy układ jest inny i inne ma wymagania. Np. u mnie, układ mam jak na rysunku adama-mk. Zamontowałem sobie ciepłomierz, gdy pompa jest na "1" to przepływ jest około 0,5m3/h. Wzrost temperatury to ponad 20*C, na powrocie jest 60*C. Ładowanie bufora jest na dwa razy, pierwszy do ponad 80*C (pompa pracuje cały czas) - kocioł pracuje optymalnie (czyste spalanie), ale drugi obieg to byłoby ponad 100*C więc miarkownik przymyka PG - gorsze spalanie. Na co dzień, gdy palę to zasilanie nie "idzie" przez ciepłomierz (założyłem go tylko w celach testowych na obejściu głównej rury). Pompa załącza się przy 75*C i pracuje cyklicznie (przepływ jest dużo większy, ograniczany zasuwą) . Pierwsze obieg ładowania jest również ponad 80*C, jednak drugi obieg, gdy na powrocie jest koło 80*C to całość wody przez zawór 3D puszczana jest na bufor i wzrost temperatury jest około 10*C. Ładuję tak do około 90 - 95*C i kocioł do końca pracuje na pełnej mocy - lepsze, czystsze spalanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.01.2017 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 (edytowane) No, to się rozumiemy! Bufor 700 litrów w sporym domu sensu nie ma.Za to SPRZĘGŁO wodne 700 litrów - ma sporo sensu.A zabezpieczenia?Jest ich od cholery.Począwszy od układu zawora ciśnieniowego, upustowego po układy schładzające.A myślałeś o rozdziale funkcji na rurę wzbiorczą i rurę bezpieczeństwa?Nie wierzę, ze przy kominie (który być musi, jak jest kocioł) nie zmieścisz rury 1" Adam M. dopiszę...Nie zamarznie, jak się w kotle pali.MOŻE, tak jak komin, kończyć się PONAD dachem.POZIOM zładu regulujesz rurką upustową z naczynia wzbiorczego. A.M. Edytowane 15 Stycznia 2017 przez adam_mk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomno 15.01.2017 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Zastanawiające podejście do ciśnienia w instalacjach, mi się zawsze wydawało że ciśnienie atmosferyczne jest pomijalne przy określaniu ciśnienia w instalacjach hydraulicznych, no chyba że ktoś te instalacje w kosmos wysyła. Codziennie się dowiaduje coś nowego Ale faktem jest że jak masz naczynie wzbiorcze wysoko, np na drugim pietrze a piec w piwnicy to ciśnienie będziesz miał wystarczające, 10m = 1bar Też tak myślałem (pion mam 13m, 1,3bar), gdy chciałem sprawdzić jaka jest temperatura wrzenia wody przy takim ciśnieniu i to co było w tablicach ni jak nie zgadzało się z rzeczywistością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcza63 15.01.2017 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 witam straszna paplanina na tym forum ,akademickie wywody ,mam układ zamknięty nie dla grzania do 120 stopni, tylko dla tego że tak chciałem , bufor ociepliłem wełna bo taką miałem ,na piec mówię kocioł na kocioł piec, na stelaż podtynkowy lekki -geberit, na płytę kartonową -regips ,na auto mówię -wóz,bryka ,fura , moja podłogówka grzeje a nie promieniuje podczerwienia , jak jest ciepło to ciepło , zimno to zimno a nie stany pośrednie , tak mogę i kto mi zabroni , kończę bo moja kawa zaraz wyemituje całe promieniowanie podczerwone ( dla nieakademików wystygnie) dajcie na luz z tym pouczaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.01.2017 13:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 " dajcie na luz z tym pouczaniem " Postulujesz LIKWIDACJĘ tego forum?Czy tylko usuniecie TEGO wątku? Hurtownię budowlaną prowadzisz a "uświadomiony" nabywca słabo da się w maliny wpuszczać? CO jest CELEM Twojej wypowiedzi? Widziałeś to:?Odwiedzin: 3.361.459 Dla mnie - jednoznaczne wskazanie, że są tacy, co chcą się czegoś dowiedzieć. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MD. 15.01.2017 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 A do ewentualnych przeróbek układu tę obudowę rozwalisz. Można... To Twoje jest... Adam M. Tak się zastanawiam co w obudowie mogłoby być do przeróbki. Z kominka wychodzą 4 rurki (zasilanie, powrót oraz wężownica schładzająca) do kotłowni i nic tam więcej nie mam. Moim skromnym zdaniem nie da się tam czegokolwiek przerobić w obudowie... Cały osprzęt mam w kotłowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_1609 15.01.2017 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 adam_mk przy kominie puszcze rure nawet moge ja puscic wentylacja (mam ich wiecej) ale co to da jak komin 1,5 metra nad kotłownia wychodzi nad poszycie dachu ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 15.01.2017 14:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Dom masz wyższy jak komin kotła? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcza63 15.01.2017 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 witam po co zaraz te teorie spiskowe , z forum sam korzystam ,jestem na etapie dokładania jeszcze 2 x500l zbiorników( wydaje się że wiem jak to połączyć ale może jest coś nowego lepszego rozwiązania ) dawno temu przeczytałem całe forum jak książkę ,teraz nie dałem rady każdy ciekawy post gubi się w masie nijakich , ale czy ma jakieś znaczenie poza poprawnością wymowy że ja palę w kotle a ty prowadzisz kocioł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.