Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

Asolt

Nie zakłamuj fizyki!

Piszesz tak, jakbyś nie wiedział, że woda ma LEPKOŚĆ.

Jakbyś kompletnie ignorował turbulentne przepływy.

To, że układy, jakie montujesz - działają - jest prawdą!

My to rozumiemy. Rozumiemy też - czemu.

Lejek i grzałki w baniaku to minimalizowanie uśredniania temperatury całości zładu i generowanie układu warstwowego w baniaku.

To eliminowanie wpływu lepkości wody i turbulencji strugi wstępującej.

To samo, tyko szybciej i sprawniej robi zewnętrzny kocioł (ale zabiera miejsce i jest dodatkowym urządzeniem).

Każdy może sobie wybrać układ, który najbardziej mu się podoba.

 

MOŻNA pilnować osobiście czy przez automatykę aby zład nigdy nie miał temperatury niższej jak te 45stC. (wyłączając grzanie domu)

Można też zrobić ten układ tak, aby w sytuacji wyziębionego baniaka dostęp do ciepłej wody i ogrzewania pojawiał się już po kilku minutach od uruchomienia źródła ciepła..

Sytuacja rzadka, jak w domu stale ktoś jest.

Też prawda, ale ta funkcja układ poprawia a nie psuje.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Do przysłowiowej "szewskiej pasji" doprowadza mnie argumentacja - że PO CO grzać cały zład, wystarczy troszkę, bo to KOSZTUJE!

(układy lato-zima)

Ktoś buduje DUŻY baniak aby mieć DUŻY zapas ciepła traktując go jako akumulator.

Potem ładuje go odrobinkę, "bo więcej nie trzeba".

To nie lepiej jest zbudować taki układ DOBRZE a nie na "odpierdol"?

Straty postojowe układu zbudowanego dobrze są symboliczne!

Wielkie straty daje źle zrobiony układ cyrkulacji!

Jeżeli oponenci maja rację a nie ja to...

PO CO KOMU duże sumy na rachunku bankowym?

(który jest swoistym akumulatorem zasobów)

Przecież wystarczy mieć na nim tylko "troszkę" gotówki...

A naród pierdolca dostaje, aby jego konto bankowe było jak "najtłuściejsze".

Co do idei zjawiska akumulacji - różnic nie ma żadnych w obu przypadkach!

 

Przecież automatyka pilnuje UZUPEŁNIANIA tej ilości ciepła, która z baniaka została pobrana i ją uzupełnia wtedy i tym, kiedy jest najwygodniej.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe zakłamuję fizyki nie twierdze ze uwarstwienie bez lejka jest lepsze niz lejkiem, tylko ze tym przypadku nie ma to znaczenia, grzałki i tak zalaczane tylko w czasie II taryfy i tylko wtedy gdy temp w miejscu instalacji czujnika jest nizsza niz zadana. Zewnetrzny kociołek przy takim grzaniu nic mi nie da, a tzw szybkie grzanie wyziebionego baniaka i tak w praktyce nie wystąpi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przysłowiowej "szewskiej pasji" doprowadza mnie argumentacja - że PO CO grzać cały zład, wystarczy troszkę, bo to KOSZTUJE!

(układy lato-zima)

Ktoś buduje DUŻY baniak aby mieć DUŻY zapas ciepła traktując go jako akumulator.

Potem ładuje go odrobinkę, "bo więcej nie trzeba".

To nie lepiej jest zbudować taki układ DOBRZE a nie na "odpierdol"?

Straty postojowe układu zbudowanego dobrze są symboliczne!

Wielkie straty daje źle zrobiony układ cyrkulacji!

Jeżeli oponenci maja rację a nie ja to...

PO CO KOMU duże sumy na rachunku bankowym?

(który jest swoistym akumulatorem zasobów)

Przecież wystarczy mieć na nim tylko "troszkę" gotówki...

A naród pierdolca dostaje, aby jego konto bankowe było jak "najtłuściejsze".

Co do idei zjawiska akumulacji - różnic nie ma żadnych w obu przypadkach!

 

Przecież automatyka pilnuje UZUPEŁNIANIA tej ilości ciepła, która z baniaka została pobrana i ją uzupełnia wtedy i tym, kiedy jest najwygodniej.

 

Adam M.

 

Ok, policz i podaj te straty w okresie letnim dla baniaka 1000l zaizolowanego fabrycznie dla grzanego całego i połowy, Temp zładu 45 oC, temp. pomieszczenia ok 20 oC, wystarczy w kWh. Izolacja z pianki gr. 10 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem - dla układu zbudowanego DOBRZE!!!

Naprawdę wszystko co się da trzeba spierdolić?

 

"tzw szybkie grzanie wyziebionego baniaka i tak w praktyce nie wystąpi. "

Też pisałem, ze to prawda w 98% wypadków.

Przyznaj, ze te 2% innych TEŻ się zdarza.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem - dla układu zbudowanego DOBRZE!!!

Naprawdę wszystko co się da trzeba spierdolić?

 

"tzw szybkie grzanie wyziebionego baniaka i tak w praktyce nie wystąpi. "

Też pisałem, ze to prawda w 98% wypadków.

Przyznaj, ze te 2% innych TEŻ się zdarza.

 

Adam M.

 

W moim przypadku te 2% to głównie pierwsze uruchomienie (nie ma zadnego znaczenia) oraz naprawdę wyjatkowe przypadki długotrwałego braku zasilania, tu ciezko mi oszacowac jaki to procent ale jest to grubo ponizej 1 %. Nie usprawiedliwia to zwiekszenia kosztów o ten dodatkowy kociołek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie usprawiedliwia to zwiekszenia kosztów o ten dodatkowy kociołek

Przypuszczam, że koszty będą zbliżone/nico wyższe od dwóch grzałek + sterowanie. Poza szybszym dostępem do ciepłej wody, uzyskujemy dostęp do gorącej wody i zapominamy o konieczności przełączania grzałek w okresie lato/zima.

 

Ewentualna różnica 100/200zł jest warta otrzymania tak elastycznego układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że koszty będą zbliżone/nico wyższe od dwóch grzałek + sterowanie. Poza szybszym dostępem do ciepłej wody, uzyskujemy dostęp do gorącej wody i zapominamy o konieczności przełączania grzałek w okresie lato/zima.

 

Ewentualna różnica 100/200zł jest warta otrzymania tak elastycznego układu.

 

Ale szybszy dostęp nie jest konieczny, cwu jest zawsze dostępna moze poza tą gorącą wodą ale mając zawór antyoparzeniowy i tak z niej nie mozna skorzystac. Jedyną faktyczną zaletą jest mozliwosc zmiany grzałki bez oprózniania bufora, jezeli u kogos ta grzalka pelni role awaryjną to te argumenty mają sens, w moim nie mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama prawda.

Niektórzy jednak wolą "inaczej".

Zwłaszcza ci, którzy nadmiary z fotowoltaiki w baniak chcą pchać.

Układ narysowany stronę wcześniej wcale nie jest optymalny...

 

Ja mam taką propozycję.

(sprawdza się bardzo dobrze )

Oczywiście, rysunek ideowy a nie montażowy.

Łatwo można sobie te grzałki podmieniać.

Dławiąc przepływ zaworem na dole ustawiamy temperaturę wlotu do bufora.

Termostaty zabezpieczają przed gotowaniem.

 

[ATTACH=CONFIG]380089[/ATTACH]

 

Adam M.

 

Z fotowoltaiką jest taki problem że grzałki grzeją bardzo różnie ( zależy jak słoneczko poświeci ) i dlatego nie da się zdławić zaworem dla stałego przepływu a tym samym ustalenia temperatury ogrzanej wody . Kombinowałem z "drabinką " dokładne fotki są w moich postach . Niestety zbiornik NIE ładuje sie warstwowo . Choć w moim przypadku po 2 sezonach działania nie ma to absolutnie żadnego znaczenia . bo nie ma znaczenia pod względem użytkowym czy w zbiorniku jest tem 50 st czy 90 .I tak na wyjściu cwu jest zawsze ok 45 st ( zawór mieszający )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Z fotowoltaiką jest taki problem że grzałki grzeją bardzo różnie "

 

Czyste bzdury!

Napisz, ze grzałki podpinasz "na żywioł".

Wtedy - tak.

Jak zasilasz je z inwertera to zawsze przykładasz na nie takie samo napięcie i zawsze grzeją TAK SAMO.

 

Jak zbudowałeś ten zasobnik, ze nie ładuje się warstwowo?

Co skopałeś?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie żadne bzdury , grzałka nie jest podpięta na żywioł . jest przez inwerter . Podłącz sobie amperomierz i woltomierz i zobaczysz czy cały czas masz taki sam prąd i napięcie niezależnie od pory dnia i zachmurzenia jeśli tak masz to masz najwydajniejszy i najbardziej stabilny system na świecie :) . O zasobniku kiedyś dyskutowaliśmy nawet coś mi tam radziłeś , nie pomogło :) , ale ogólnie jestem bardzo zadowolony , od kiedy mam powiązany układ fotowoltaiczno-kotłowy nigdy ciepłej wody nie zabrakło . KOcioł pracuje tylko w sezonie grzewczym . drabinka zaślepiona.jpg http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/20130-problem-z-temperatura-kot%C5%82a/page-19#entry236240 Edytowane przez rjarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie dotyczące podłączenia bufora do kotła co poprzez schemat nilsana. Nie mogę znaleźć zaworu termostatycznego z kapilarą 1" (ZT) oraz zastanawiam mnie jak wygląda zawór regulacyjny (ZR). Załączam schemat dla przypomnienia.

[ATTACH=CONFIG]380190[/ATTACH]

 

Ten układ działa tak sobie - gorzej niż by się mogło wydawać. Lepiej, a wcale nie drożej działa układ z zastosowanym termostatycznym zaworem 3d.

[ATTACH=CONFIG]371190[/ATTACH]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Ta drabinka nie jest wcale potrzebna, wystarczy górne i dolne przyłącze. Próbowałeś zastosować zawór ograniczający przepływ, aby podnieść temperaturę na wyjściu z grzałki? Bo nie widzę na tym zdjęciu.

 

Przy takiej zmiennej mocy kotła (tutaj elektrycznego) ma sens stosowanie zaworów termostatycznych. Rozwiązaniem byłby chociażby termostat z samochodu, lub zawór z kapilarą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...