Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

HenoK jeśli kupię gdzieś takie czujniki i je zamontuję to później można będzie do czegoś takiego dorobić jakiś układ z wyświetlaczem i będzie to działało ?

Na początku chciałbym trochę tych czujników zamontować nawet bez elektroniki więc te by się nadawały :) pozdr adam

 

DS 1820 są fajne ale posiadają jedną dość upierdliwą cechę. Przy zastosowaniu więcej niż jednej sztuki procesor (komputer) identyfikuje termometry po numerach seryjnych ("zaszyte" na stałe przez producenta) i zaczyna odczytywać w kolejności tych numerów a nie jak my byśmy chcieli. Bardziej rozbudowane oprogramowanie pozwala zidentyfikowany termometr i zapisać pod odpowiednim adresem/miejscem (np. temp. C.O, zasilanie, powrót, itp) te prostsze niestety nie i robi się bałagan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DS 1820 są fajne ale posiadają jedną dość upierdliwą cechę. Przy zastosowaniu więcej niż jednej sztuki procesor (komputer) identyfikuje termometry po numerach seryjnych ("zaszyte" na stałe przez producenta) i zaczyna odczytywać w kolejności tych numerów a nie jak my byśmy chcieli. Bardziej rozbudowane oprogramowanie pozwala zidentyfikowany termometr i zapisać pod odpowiednim adresem/miejscem (np. temp. C.O, zasilanie, powrót, itp) te prostsze niestety nie i robi się bałagan.
Zainstaluj programik lampomittari, do tego z kilkanaście czujników DS1820

http://elektroniikka.org/thermometer/?page=download

Do zastosowań "domowych" w zupełności wystarczy :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://elektroniikka.org/thermometer/?page=download

Do zastosowań "domowych" w zupełności wystarczy :).

 

Dzięki, swego czasu napisałem program do obsługi czterech termometrów "DS" z jednoczesnym wyświetlaniem temperatur na LCD. Temat jest mi więc znany. "Lampomittari" trzeba na kompie instalować nie wszyscy są tym zachwyceni choć wykresy, słupeczki i inne bajery mają swoich zwolenników :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 Września , jeszcze przed przymrozkami !

Nie pamiętam jakie były temp.

 

Wyprodukujesz z 200 Kwh energii i wszystko się zmieni, zobaczysz :wink:

 

Tylko nie wiem dlaczego nie możesz naładować bufora, chyba masz zbyt mały zapas mocy w kominku albo palisz kiepsko. Spróbuj wysokokalorycznym brykietem, np. ołówkiem ze słonecznika albo drewna liściastego.

 

Raczej to nie ten problem - kominek mam 15kW i patrzac na charakterystyke pompy CO przy ustawionym biegu, temperature zasilania i powrotu (roznica 5st C) wychodzi mi, ze puszczam non stop ok 10kW w podlogi! Czyli chyba jednak mury sie nagrzewaja bo tyle to powinno wystarczyc przy -25st C na zewnatrz, a bylo ostatnio kolo +5 :-)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu niedawno pisał o podobnej sytuacji, tylko nie pisz że masz podłogówkę i chcesz ją sterować termostatami ?

Przy takiej bezwładności :roll:

 

Nieee, skad :)

 

Chce ja sterowac zwyklym, "pojedynczym" sterownikiem pokojowym (ktorego jeszcze nie mam, on bedzie docelowo wlaczal tylko pompe obiegowa z podlogowki, nic wiecej) - narazie wygrzewam posadzke i pompa CO dziala caly czas (grzeje tez caly czas) - mieszacz ogranicza mi tylko temp. zasilania do ustalonej (niestety max co sie udalo do tej pory to 24! bo podlogowka wszystko szybko wychladza !:) Gdybym wylaczyl ta pompke od podlogowki to na pewno rozgrzalbym bufor wysoko!

 

Dlatego tak podpytuje czy ktos mial podobna sytuacje i z przy pierwszym odpaleniu oraz przy wychlodzonych murach musial tak grzac i grzac :) Nie chce mi sie liczyc dokladnie pojemnosci cieplnej tych murow / stropow / schodow etc ale przypominam sobie, ze kiedys to liczylem i wychodzily horrendalne wartosci :-) Dlatego mysle sobie, ze rozbujac ten uklad bedzie wymagalo sporo energii.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce ja sterowac zwyklym, "pojedynczym" sterownikiem pokojowym

 

A jak dobierzesz temp. zasilania?

Tak żeby Ci szybko dom nagrzało po włączeniu pompki czy tak żeby Ci nie skoczyło o 5 C wyżej niż byś chciał ?

 

Nawet przy histerezie 1 C będziesz miał odczuwalne wahania temp.

 

I najważniejsze ! Co steruje mieszaczem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, ze zasilanie podlogowki dalem nie z samego szczytu zbiornika, tylko pierwszego od gory krocca, to tez moze byc powodem troche opornego bujania - cieplo idzie do gory i tam sobie przez niezaizolowane scianki przenika do piwnicy :-) Zrobilem tak, bo "szczyt" chce podlaczyc z wezownica drugiego zbiornika CWU i ladowac go w razie potrzeby pompka. Bede wiec mial zawsze te "szczyt minus gorny krociec" - na oko CA ze 50-100l "zapasu ciepla" na zagrzanie CWU, ktorego mi nie odbierze podlogowka.

 

Dzisiaj bede izolowal zbiornik - wczoraj zaizolowalem tylko same rurki i zauwazylem znaczna poprawe w osiaganych temperaturach :)

 

BTW. Zasilanie z kominka (no, z wymiennika konkretnie) mam z kolei podlaczone do drugiego od gory krocca (czyli gdzies na wysokosci 3/4 zbiornika). Czy to duzy blad? Zdaje sobie sprawe, ze opozniam w ten sposob dotarcie ciepla z kominka na zasilanie podlogowki (ktore jest o rzad wyzej) ale przy dobrej izolacji zbiornika chyba nie bedzie to mialo istotnego wplywu na "osiagi" ? :)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce ja sterowac zwyklym, "pojedynczym" sterownikiem pokojowym

 

A jak dobierzesz temp. zasilania?

Tak żeby Ci szybko dom nagrzało po włączeniu pompki czy tak żeby Ci nie skoczyło o 5 C wyżej niż byś chciał ?

 

Nawet przy histerezie 1 C będziesz miał odczuwalne wahania temp.

 

I najważniejsze ! Co steruje mieszaczem?

 

Poki co mieszaczem steruje stalotemperaturowy sterownik (ot ustawiam mu np 25st C i on tyle trzyma). Docelowo myslalem, zeby zaprzegnac do tego mieszacza sterownik pogodowy. Czyli byloby to takie polaczenie pokojowki z pogodowka - pokojowka steruje tylko wlacz/wylacz pompa, a temperatura zasilania steruje pogodowka.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie sterowanie to błąd i przekonasz się już po paru dniach.

 

Wyobraź sobie że sterownik pokojowy wyłącza pompę ( niepotrzebnie z resztą) bo wyczuł zadaną temperaturę.

Nie włączy się kilka godzin bo wystąpi bezwładność podłogówki czyli opóźnienie.

A jak już pompa ruszy to ile upłynie czasu aby w domu było ponownie ciepło?

Uwzględniając to że pogodówka puści tylko jakieś 28-30 C ?

Mniej więcej znasz to uczucie czekania, opisujesz to od kilku dni. Przyjemne ?

 

Wystarczy że pominiesz "pokojówkę" a wszystkie problemy znikną. Chciałeś ogrzewanie niskotemperaturowe to masz !

 

Bede wiec mial zawsze te "szczyt minus gorny krociec" - na oko CA ze 50-100l "zapasu ciepla" na zagrzanie CWU, ktorego mi nie odbierze podlogowka

 

W momencie kiedy podłogówce zabraknie to na cwu może już też być za mało. Wydaje mi się że woda nie ogrzeje się wystarczająco !

PODPINAJĄC "WYJŚCIA" NIŻEJ ZMNIEJSZASZ SOBIE BUFOR.

 

Użytkuje podobne cudo kilka miesięcy i mam trochę odmienne zdanie na temat użytkowania. Ja ciepło magazynuje ładując i rozładowując Go maxymalnie .Ty chyba sprzęgło sobie robisz !

 

Chętnie usłyszę co na to inni ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie sterowanie to błąd i przekonasz się już po paru dniach.

 

Ja sam jeszcze nie jestem przekonany do jego slusznosci. Ale przy takiej bezwladnosci sadzilem, ze nawet zostawie ten sterownik stalotemperaturowy puszczony na stale np. 35 stC i wystarczy sterowanie sama pompka. Duza akumulacyjnosc = male wahania temperatury. Tak sobie myslalem, jak ostatecznie zrobie to sie zobaczy :)

 

Wyobraź sobie że sterownik pokojowy wyłącza pompę ( niepotrzebnie z resztą) bo wyczuł zadaną temperaturę.

Nie włączy się kilka godzin bo wystąpi bezwładność podłogówki czyli opóźnienie.

A jak już pompa ruszy to ile upłynie czasu aby w domu było ponownie ciepło?

Uwzględniając to że pogodówka puści tylko jakieś 28-30 C ?

 

HenoK pisal, ze dobowy spadek temp. ma rzedu 0,5-1st C (dobrze kojarze?), to jest dla mnie spokojnie do przyjecia. Wole w domu 19st niz 22 :-)

 

Wystarczy że pominiesz "pokojówkę" a wszystkie problemy znikną. Chciałeś ogrzewanie niskotemperaturowe to masz !

 

Ale chcialem takze akumulacyjny domek! A wiec z malymi wahaniami temp., mimo duzego mrozu, czy mimo "dlugiego" z pozoru grzania :)

 

Bede wiec mial zawsze te "szczyt minus gorny krociec" - na oko CA ze 50-100l "zapasu ciepla" na zagrzanie CWU, ktorego mi nie odbierze podlogowka

 

W momencie kiedy podłogówce zabraknie to na cwu może już też być za mało. Wydaje mi się że woda nie ogrzeje się wystarczająco !

PODPINAJĄC "WYJŚCIA" NIŻEJ ZMNIEJSZASZ SOBIE BUFOR.

 

Użytkuje podobne cudo kilka miesięcy i mam trochę odmienne zdanie na temat użytkowania. Ja ciepło magazynuje ładując i rozładowując Go maxymalnie .Ty chyba sprzęgło sobie robisz !

 

Chętnie usłyszę co na to inni ,,,

 

Alez skad - moze zle mnie zrozumiales. A moze ja troche przesadzilem z tymi 100l. Zbiornik mam o taki:

 

http://szyna.civ.pl/809571957.jpeg

 

Zmniejszam wiec go sobie (tylko na potrzeby podlogowki, CWU zostaje) tylko o roznice miedzy tym kroccem na szczycie a pierwszym kroccem na bocznej sciance - to bedzie pewnie blizej 50l lub mniej - przy napelnianiu dokladnie to kontrolowalem i ta gora napelnila sie w moment :)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HenoK pisal, ze dobowy spadek temp. ma rzedu 0,5-1st C (dobrze kojarze?), to jest dla mnie spokojnie do przyjecia. Wole w domu 19st niz 22 :-)

 

Tutaj nawet nie chodzi o temp. powietrza a o przerwę w grzaniu.

Poczytaj tutaj :

http://forum.muratordom.pl/post3830820.htm#3830820

 

Co do akumulacyjności domu, podłogówki i ścian to mam nadzieję że nigdy mi się nie przyda. Tu jest sytuacja odwrotna niż z buforem bo chce mieć zawsze tą sama temp, pompa CO powinna chodzić cały czas bo wtedy odczuwamy komfort stale.

Bezwładność nie istnieje kiedy grzejemy cały czas, uzupełniając straty budynku.

 

"Ale chcialem takze akumulacyjny domek! A wiec z malymi wahaniami temp., mimo duzego mrozu, czy mimo "dlugiego" z pozoru grzania"

 

Tego to już w ogóle nie rozumiem, jak bys chciał ogrzewać dom pulsacyjnie !?

Ja robiłem bufor po to żeby grzać ciągle a palić czasem, IMHO taka jest idea bufora w instalacji !

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego to już w ogóle nie rozumiem, jak bys chciał ogrzewać dom pulsacyjnie !?

Ja robiłem bufor po to żeby grzać ciągle a palić czasem, IMHO taka jest idea bufora w instalacji !

Pomimo tego, że domy : mój i piczmana są energooszczędne, zupełnie inaczej działa u nas akumulacja ciepła i jego dydtrybucja.

Piczman wytwarza ciepło w kotle na paliwo stałe, gromadzi wysokotemperaturowe ciepło w buforze i rozprowadza je za pomocą niskotemperaturowego ogrzewania podłogowego.

Ja wytwarzam ciepło za pomocą pompy ciepła, gromadzę je w podłogówce o bardzo dużej akumulacyjności, która jednocześnie pełni rolę ogrzewania.

U mnie system ze sterowaniem tylko pokojowym sprawdza się bardzo dobrze, co nie znaczy, że sprawdzi się on w każdej sytuacji. W przypadku źródła ciepła wysokotemperaturowego zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest sterowanie pogodowe - utrzymywanie temperatury czynnika grzewczego zależnej od temperatury zewnętrznej zgodnie z tzw. krzywą grzewczą, tak jak ma to rozwiązane piczman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i stalo sie - dolaczylem do klubu posiadaczy buforow, czyli buforowcow (?) :wink:

 

bufor skromny, bo kotlownia smiesznie mala... 750l, wezownica cwu 22x1 miedz 24mb, 7 kroccow + 2 rewizje na termometry/nanometry + costam costam

 

kotlownie robie w przyszlym tygodniu i w zwiazku z tym kilka pytan do doswiadczonych buforowcow i teoretykow 8)

 

1. ocieplenie: bufor bedzie stal we wnece otoczonej 3 sciankami. co bedzie lepsze - dobudowanie 4 scianki (osb) i zasypanie granulatem styropianowym wlasnej roboty? welna granulowana? czy moze tradycyjna szczelna izolacja - pianka (poliuretan) czy tez welna?

 

2. jak najlepiej polaczyc kociol na paliwo stale (peleciak) z buforem: bezposrednio (gorny i dolny krociec)? z zaworem termostatycznym 61st (szwedzki patent)? z zaworem 3-4 drogowym (ale po co)? czy te wynalazki konieczne, skoro kociol mozna zaprogramowac aby dobijal np. do 70st i dopiero uruchamial pompe kotlowa - czy tzw. 'krotki obieg' ma jakas racje bytu przy buforze? kociol u mnie ma za zadanie nabic bufor jak najwyzej - reszta to obiegi grzewcze z pompami i mieszaczami niezalezne od kotla

 

3. czy w ogole potrzebny jest tzw. bypass czyli pominiecie bufora i wejscie wody grzewczej bezposrednio na obiegi (np. przy rozruchach po dlugiej nieobecnosci)? wydaje mi sie, ze nie...

 

4. czy powrot z obiegow powinien wpadac do bufora zupelnie niezaleznie od kotla, czy polaczyc to razem? kroccow ci u nas dostatek... no i czy warto inwestowac w termostaty i mieszacze, aby powrot kierowac w okreslony rejon bufora, czy po prostu puszczac go w dol zbiornika?

 

wiecej pytan nie pamietam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Spróbuj Go dobrze docieplić wełną lub czym tam chcesz a przekonasz się do rozwiązania z wełną lub styropianem w granulacie :-?

Zdecydowanie 4 ścianka i zasypuj !

 

2.Ja zrobiłem dodatkowo krótki obieg, nie używam i nie będe używał, uważam że jest zbędny.

Tylko wydałem 350 zł na zawór z siłownikiem :evil: Hydraulik doradził ,,,

 

3. Nie potrzebny

 

4. Proste jest piękne, nie psuj sobie kotłowni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2. jak najlepiej polaczyc kociol na paliwo stale (peleciak) z buforem: bezposrednio (gorny i dolny krociec)? z zaworem termostatycznym 61st (szwedzki patent)? z zaworem 3-4 drogowym (ale po co)? czy te wynalazki konieczne, skoro kociol mozna zaprogramowac aby dobijal np. do 70st i dopiero uruchamial pompe kotlowa - czy tzw. 'krotki obieg' ma jakas racje bytu przy buforze? kociol u mnie ma za zadanie nabic bufor jak najwyzej - reszta to obiegi grzewcze z pompami i mieszaczami niezalezne od kotla

 

 

W układzie z buforem kocioł pracuje wysoko temperaturowo, ale to wcale nie oznacza, że nie jest potrzebny ten zawór podmieszający.

Dlaczego? Bo wyście z kotła ma dajmy na to wspomniane 70-90 stC ale powrót z bufora do pieca wraca 20-30 stC co już dla kotła nie jest najlepsze i występuje wykraplanie w tycz częściach kotła o niższej temperaturze żrącego kondensatu co skraca żywotność kotła. Ten zawór ma za zadanie utrzymywać na powrocie do kotła temperaturę powyżej 55 stC stąd następuje podmieszanie z zasilania. I w momencie coraz wyższej temperatury na powrocie jest mniej domieszywane z zasilania. Nic nie tracimy na czasie podgrzewania bufora bo na piecu ogrzewamy tylko różnicę powyżej tych 55 stC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki Piczman

 

styropian z tego co wiem zmiena wlasciwosci przy temp. rzedu 80st, moze sie stopic. mam sporo odpadow styropianowych ale nie chce robic dziadowskich oszczednosci jesli lepsza bedzie welna

 

a co do powrotu c.o. to robic wspolny, czy osobny? to akurat raczej nie komplikuje specjalnie ukladu. moze lepiej osobny bo wtedy kociol zawsze dostanie na powrocie odpowiednio wysoka temp. (bez zaworu 4d)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W układzie z buforem kocioł pracuje wysoko temperaturowo, ale to wcale nie oznacza, że nie jest potrzebny ten zawór podmieszający.

Dlaczego? Bo wyście z kotła ma dajmy na to wspomniane 70-90 stC ale powrót z bufora do pieca wraca 20-30 stC co już dla kotła nie jest najlepsze i występuje wykraplanie w tycz częściach kotła o niższej temperaturze żrącego kondensatu co skraca żywotność kotła. Ten zawór ma za zadanie utrzymywać na powrocie do kotła temperaturę powyżej 55 stC stąd następuje podmieszanie z zasilania. I w momencie coraz wyższej temperatury na powrocie jest mniej domieszywane z zasilania. Nic nie tracimy na czasie podgrzewania bufora bo na piecu ogrzewamy tylko różnicę powyżej tych 55 stC.

racja, ale wydaje sie, ze to rozwiazanie jest potrzebne jedynie przy pierwszym rozpedzeniu bufora, bo pozniej temp. powrotu nigdy nie powinna spadac ponizej 50st, czyz nie? planuje utrzymywac 80-90st w buforze caly rok i ladowac go przy spadku do ok. 50-60st (praktyka pokaze czy lepiej nie nizej)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było że nie wiem co to ciepły powrót ,,,

 

Uważam że jest potrzebny ale wtedy kiedy kocioł pracuje całodobowo i temp. nastawiona jest niska.

Podczas ładowania bufora ( 3-4 godzin ) jest to zaledwie 1,5 h kiedy wraca woda chłodniejsza niż te 55 C, średnio raz na 2 dni. Może się kocioł nie rozpadnie przez to szybciej ,,,

 

Tym bardziej że

 

planuje utrzymywac 80-90st w buforze caly rok i ladowac go przy spadku do ok. 50-60st (praktyka pokaze czy lepiej nie nizej)...

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...