Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gdzieś masz źródło .. "pary" stąd jak trafi na zimną ścianę / sufit .. to następuje kondensacja.

Jest za wilgotno.. i skądś ta wredna para się wydobywa.. inaczej być nie może..

coś jak na pokrywce w garnku.. pokrywka działa jak skraplacz.. choć od góry jest such..

od strony garnka.. mokra.. Punk przecięcia z krzywą rosy: jak jest temp sufitu +18 teraz.. a powietrze wypełnione parą ma +30 i 90 % to kondensacja murowana..

musiało by być... pewnie mniej jak 40% przy +30.. st..

 

od gruntu ? wątpię.. chyba że jest mocno wilgotny i mocno paruje..

odpowietrznik ? trzeba by przystawić coś coraz zminiejszego w jego okolice i sprawdzić ..

czy puszcza parę.. z racji że jest nagrzany ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kończę bufor i podłączenie tego ustrojstwa. Moje pytanie brzmi czy według schematu jest oki i czy bufor nie będzie grzał zbiornika wyrównawczego. Jeśli tak to jak podpiąć by nie grzał. Może od bufora wystarczy wyjechać pex 16 nad zbiornik i na koncu zamontować odpowietrznik. Proszę o sugestie bo to ostatni problem jaki mi pozostał.

 

http://zapodaj.net/f4b7933e24416.jpg.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz rysunek poprawnego połączenia kotła bufora i naczynia.

 

[ATTACH=CONFIG]396945[/ATTACH]

 

Adam M.

 

O to mi chodziło jeśli u kolegi bufor jest jeszcze dodatkowo wyżej od pieca to dla mnie jest to układ idealny ale jeśli jest na tym samym poziomie to nie wydaje ci się Adamie ze przydałby się zawór zwrotny na zasilaniu przy buforze ustawiony pod odpowiednim kątem lub klapka obciążona np.nakrętka lub dwoma tak aby grawitacja dała radę podnieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz ja się pochwalę i popytam.

No więc po długiej walce udało się dopiąć kotłownię do stanu umożliwiającego grzanie domu.

Na zdjęciu patent na „fabrykę ciepła” jak mawia Pan Adam .

Planowałem to długo i namolnie zawracając głowę mistrzowi aż wreszcie wziął przyjechał i….

wszystko pozmieniał i powstało to co na foto. Ogromne dzięki. Jak widać wszystko zgrupowane w jednym miejscu i wygodne w obsłudze. Zbiorniki są dwa w tym niewidocznym wpięta jest jeszcze pompa ciepła.

Za bardzo nie ma czego obsługiwać. Na dzisiaj mam zbiorniki zabudowane wełną i zamknięte ścianą ze styropianu 10cm podłogowego. Dokonałem już kilkunastu rozpaleń i dochodzę do wniosku że dla pompki CWU -tej najwyżej na zdjęciu -potrzebowałbym jakiś sterownik czy programator ponieważ nie ma potrzeby aby pracowała całodobowo. Co do pompy CO to sam nie wiem jeszcze jak się nią posługiwać -jest automatyczna to niby zwalnia jak się zaworki zamykają w domu ale i na tym wolnym może szkoda ciepełka traconego na rurach. Podocieplałem je już w większości ale jest ich sporo i duże przekroje więc na pewno są straty. Zwłaszcza że często grawitacja przejmuje dowodzenie i czy chcę czy nie to gorąc na dom zasuwa. Z jednej strony szkoda że nie ma zaworu na to, z drugiej …. tato napalił i nic nie włączył i wszystko pięknie działało. Tak więc dopóki ciepło nie jest mi potrzebne w większych ilościach i całodobowo to przepalam lekko co 3 dni i załączam pompki zależnie od potrzeb ręcznie. Może ktoś wie jak to spiąć w jeden sterownik ? Bo niby to działa samo ale jakby mogło lepiej to czemu nie ?.

instalacja Zielonki.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po co sobie komplikować życie.. kiedy układ który podawałem.. potrzebuje tylko niżej wpiąć rurę do zbiornika

wyrównawczego.. oraz bufor nad piec.. to ideał.. powstaje..

Rury co najmniej 6/4 .. przy buforze równo z piecem.. pompka obowiązkowo .. na na złączkach 5/4.. wszystko co tamowało by przepływ..

 

oraz właśnie zawór klapowy na powrocie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz ja się pochwalę i popytam.

No więc po długiej walce udało się dopiąć kotłownię do stanu umożliwiającego grzanie domu.

Na zdjęciu patent na „fabrykę ciepła” jak mawia Pan Adam .

Planowałem to długo i namolnie zawracając głowę mistrzowi aż wreszcie wziął przyjechał i….

wszystko pozmieniał i powstało to co na foto. Ogromne dzięki. Jak widać wszystko zgrupowane w jednym miejscu i wygodne w obsłudze. Zbiorniki są dwa w tym niewidocznym wpięta jest jeszcze pompa ciepła.

Za bardzo nie ma czego obsługiwać. Na dzisiaj mam zbiorniki zabudowane wełną i zamknięte ścianą ze styropianu 10cm podłogowego. Dokonałem już kilkunastu rozpaleń i dochodzę do wniosku że dla pompki CWU -tej najwyżej na zdjęciu -potrzebowałbym jakiś sterownik czy programator ponieważ nie ma potrzeby aby pracowała całodobowo. Co do pompy CO to sam nie wiem jeszcze jak się nią posługiwać -jest automatyczna to niby zwalnia jak się zaworki zamykają w domu ale i na tym wolnym może szkoda ciepełka traconego na rurach. Podocieplałem je już w większości ale jest ich sporo i duże przekroje więc na pewno są straty. Zwłaszcza że często grawitacja przejmuje dowodzenie i czy chcę czy nie to gorąc na dom zasuwa. Z jednej strony szkoda że nie ma zaworu na to, z drugiej …. tato napalił i nic nie włączył i wszystko pięknie działało. Tak więc dopóki ciepło nie jest mi potrzebne w większych ilościach i całodobowo to przepalam lekko co 3 dni i załączam pompki zależnie od potrzeb ręcznie. Może ktoś wie jak to spiąć w jeden sterownik ? Bo niby to działa samo ale jakby mogło lepiej to czemu nie ?.

jakie zaworki się przymykaja mozesz opisac dokladniej reszte instalacji chodzi o glowice na grzejnikach.?

 

No skoro idzie grawitacyjnie na dom to zawór by się przydał i otwierał byś go gdy by nie było pradu a z drugiej strony zastanawiałem się ostatnio jak by zrobić przy instalacji mieszanej grzejniki grawitacyjnie z bufora bez pompki jeśli bufor w piwnicy i instalacjia na trojnikach powinno hulac po nagrzaniu pomieszczeń głowice przy grzejnikach zamykają obieg grzejnikowy a hula tylko pompka od podlogowek

Edytowane przez romano78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, mam pytanie odnośnie pompy co. między kotłem a buforem dlaczego znajduje się na powrocie nie na zasilaniu. Właśnie mam zamiar zacząć montaż bufora.
u mnie jest na zasilaniu.. zobacz schemat który załączałem..

Tam tylko drobna kosmetyka jest potrzebna...jak pisałem wcześniej- wpięcie rurki "giętkiej" .. bufor nad piec.. o ile można ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

romano78

 

Zobacz na lewo, przy buforach...

MAŁO masz tam zaworków o które postulujesz?

Może to chodzić z jednym, drugim lub OBOMA buforami.

:lol:

To naprawdę sporo "umie".

 

Adam M.

 

Ja nie watpie ze to sporo umie ale miedzy pompkami widze baypasy z zaworami klapkowymi dla co i cwu dla pracy grawitacyjnej i tam przy klapkowych bym dal zawory lub tylko jeden na wyjsciu na co. na dom no chyba ze jednak grawitacjia z bufora na dom nie działa bo to parterowka bez piwnicy lub wszystko na rozdzielaczach,lub po osiagnieciu zadanej temperatury w domu obieg grawitacyjny jest jakoś automatycznie zamykany np.głowice przy grzejnikach.

 

Zaworami przy buforze to chyba odcinasz całkowicie obieg ze grawitacjia nie bedzie hulac i pompka tez nie pociągnie?

Edytowane przez romano78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...