Teves 08.12.2009 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Dla uniknięcia chwilowego przestoju w "kominku" spowodowanego tworzeniem się strug zstępującej i wznoszącej lepiej go ocieplić (najlepsze te do solarów). Ma to znaczenie przy małych gradientach temperaturowych miedzy warstwami zładu bufora. Najlepsza to by była pianka ze stroju dla nurka Ciężko to będzie pogodzić z otworami w ściankach i jakoś nie bardzo przemawia do mnie izolacyjność pianki zanurzonej w wodzie. Co prawda w Twoim rozwiązaniu bufora korzystne będzie gdyby kominek był izolowany również przy pobieraniu CWU. Muszę to przemyśleć póki bufor nie zamknięty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samir 08.12.2009 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Najlepsza to by była pianka ze stroju dla nurka Ciężko to będzie pogodzić z otworami w ściankach i jakoś nie bardzo przemawia do mnie izolacyjność pianki zanurzonej w wodzie. Co prawda w Twoim rozwiązaniu bufora korzystne będzie gdyby kominek był izolowany również przy pobieraniu CWU. Muszę to przemyśleć póki bufor nie zamknięty. Nie chodzi o stałą ciepłochronność bo jeśli nie działa ani solar ani c.w.u to i tak temperatura wenątrz "kominka" wyrówna się zgodnie z warstwami bufora. Jednak moment zadziałania którejś z wężownic powinien spowodować w miarę szybką reakcję. Najbardziej zależy nam na sprawnym działaniu wymiennika przeciwprądowego z c.w.u więc jeśli kanał szybko się nie schłodzi to nici ruchu przeciwprądowego zładu (obręb górnej wężownicy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 09.12.2009 03:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Jeśli dobrze rozumiem, to powietrze pobierane przez komin wentylacyjny do spalania, jest zasysane nad dachem. W takim układzie rzeczywiście może się słabo palić. Zbyt mała różnica ciśnień, jeśli w ogóle jakaś jest. Podczas palenia gazy wylotowe dzięki swojej temperaturze wywołują podciśnienie w komorze spalania, wiec jakoś się to napędza. Ale jak kanał dymowy będzie zimny, to z rozpaleniem możesz mieć poważne problemy po uszczelnieniu dolotu na froncie kominka. IMHO Bede to jeszcze testowal - kominek jeszcze nieobudowany wiec mam mozliwosc sciagniecia rury nawiewowej tuz obok niego. Zobaczymy, czy wtedy ogien zacznie buchac Jak tak no to od bidy jeszcze bede to mogl przerobic - przebic sie do dolu (tuz pod nim) w piwnicy i pod stropem poprowadzic tym razem w poziomie rure gdzies do sciany. Nie wiem gdzie bo tam same wience i kurna betonowe 38cm sciany ale cos sie wymysli na pewno, jezeli bedzie to mialo sens oczywiscie! Swoja szosa - czy to rzeczywiscie jest jakas roznica czy powietrze bedzie lecialo bokiem, czy z gory ? Zakladajac takie same, dosc niskie opory (no kanal 14x14 to prawie 200cm2 - tyle co rura fi160 wiec sporo!). Te otworki nawiewowe z przodu maja moze 10cm2 a kominek ciagnie przez nie ze az syczy Wyprowadzajac rure na bok tez przeciez nie bedzie roznicy cisnien (bo rura jest przeciez na zewnatrz gdzie panuje chyba takie samo cisnienie co w kominie). Sorki zboczylem troche z tematu ale siedza tu sami fachmani wiec moze doradzicie cos pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samir 09.12.2009 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Swoja szosa - czy to rzeczywiscie jest jakas roznica czy powietrze bedzie lecialo bokiem, czy z gory ? Zakladajac takie same, dosc niskie opory (no kanal 14x14 to prawie 200cm2 - tyle co rura fi160 wiec sporo!). Te otworki nawiewowe z przodu maja moze 10cm2 a kominek ciagnie przez nie ze az syczy Wyprowadzajac rure na bok tez przeciez nie bedzie roznicy cisnien (bo rura jest przeciez na zewnatrz gdzie panuje chyba takie samo cisnienie co w kominie)..........doradzicie cos pozdr. Sam już napisałeś sobie odpowiedź wpakuj tą rurę nawiewową (jeśli masz możliwość) przekrój też ok. Można jeszcze dodać regulację nawiewu w postaci powietrznego zaworu zwrotnego (oczywiście nawiew w kierunku kominka) bo ten mały opór sprawi, że wentylacja mech. nie będzie zaciągała zimnego powietrza z zewnątrz w czasie gdy kominek nie pracuje. A o opory się nie martw kominek to naprawdę spory i wydajny "odkurzacz". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 09.12.2009 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Wyprowadzajac rure na bok tez przeciez nie bedzie roznicy cisnien (bo rura jest przeciez na zewnatrz gdzie panuje chyba takie samo cisnienie co w kominie). Pobierać powietrze do spalania można przez kanał nawiewny,którym powietrze wchodzi do pomieszczenia.Kanał wywiewny,który wyprowadza powietrze z pomieszczenia do tego się nie nadaje. Kanał,którego ścianka sąsiaduje z kanałem kominowym i jest podgrzewany tą ścianką działa jako wywiewny,bo powietrze które w nim jest unosi się do góry jako lżejsze. Ten sam kanał,gdy jest zimny działa jako nawiewny,a podgrzany jako wywiewny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samir 09.12.2009 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Pobierać powietrze do spalania można przez kanał nawiewny,którym powietrze wchodzi do pomieszczenia.Kanał wywiewny,który wyprowadza powietrze z pomieszczenia do tego się nie nadaje.... Super tylko jak "nauczysz" kanały by się z kominkiem powietrzem "podzieliły" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 09.12.2009 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Kanały są "nauczone"gorzej z ludźmi. Nie dziwię się,że nikt prawie nie wie o co chodzi z tymi kanałami.Nawet architekci współcześni sądząc po projektach, są ciemni jak "tabaka".Obecnie chyba tylko jakieś staruszki się w tym jeszcze orientują,ponieważ uczyli się o tym w szkole.Można to znaleźć w starych podręcznikach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samir 09.12.2009 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Nie no pięknie, domyślam się, że wiesz tylko odnieś się do istniejącej sytuacji tzn. jest wentylacja mechaniczna i jest kominek. Wentylacja jest wyregulowana w m3/h lub jak kto woli w ilości wymian/h a tu zaczyna pracować kominek który ssie powietrze potrzebne do spalania jak smok. W tym pomieszczeniu wentylacja na pewno będzie zaburzona a przynajmniej za część wywiewną będzie robił kominek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 09.12.2009 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Przy wentylacji mechanicznej kominek powinien mieć niezależne doprowadzenie powietrze do spalania i" wszyscy" się z tym zgadzają.Chodzi pewnie o to, jak to najłatwiej zrobić i żeby działało niezawodnie.Jeżeli ten kominek dobrze działa przy wyłączonej wentylacji i np otwartym oknie, to powinien tak samo działać mając powietrze niezależne.Nie zauważyłem rysunku komina ani pełnego opisu.Jeśli komin idzie np do piwnicy i razem z nim ten kanał,wtedy sprawa byłaby prosta.Należy wtedy podłączyć się do tego kanału i nad tą rurą ssącą zablokować kanał w górę,a otworzyć go w piwnicy i brać powietrze, lub do tego otworu doprowadzić powietrze z dworu dodatkową rurą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samir 09.12.2009 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 No i właśnie oto chodziło nie mam wiecej pytań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jani_63 09.12.2009 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Swoja szosa - czy to rzeczywiscie jest jakas roznica czy powietrze bedzie lecialo bokiem, czy z gory ? Zakladajac takie same, dosc niskie opory (no kanal 14x14 to prawie 200cm2 - tyle co rura fi160 wiec sporo!). Te otworki nawiewowe z przodu maja moze 10cm2 a kominek ciagnie przez nie ze az syczy Wyprowadzajac rure na bok tez przeciez nie bedzie roznicy cisnien (bo rura jest przeciez na zewnatrz gdzie panuje chyba takie samo cisnienie co w kominie). Sorki zboczylem troche z tematu ale siedza tu sami fachmani wiec moze doradzicie cos pozdr. Może żeby zakończyć temat zasilania kominka w powietrze wkleję schemacik poglądowy. Ktoś kiedyś powiedział że jedno zdjęcie zastępuje 1000 slow. Może właśnie to jest to zdjęcie? http://www.muratordom.pl/zdjecia/doprowadzenie_powietrza_do_kominka_rys3_1_.jpg Wlot z kratką na wys. co najmniej 50 cm http://www.muratordom.pl/zdjecia/doprowadzenie_powietrza_do_kominka_rys2_1_.gif Powietrze zasysane z kierunku zachodniego Nie będę przepisywał zdań napisanych przez specjalistów, wiec tylko wkleję cytaty: Konieczne jest też przestrzeganie poniższych zasad. * Powietrza nie doprowadza się z garażu, piwnicy i od strony ulicy, aby kurz i nieprzyjemne zapachy nie przedostawały się do pomieszczeń. Przewód można wygodnie poprowadzić przez pomieszczenia nieużytkowe. Nie trzeba go wtedy specjalnie zasłaniać. * Kanał doprowadzający powietrze musi być szczelny i wyposażony w przepustnicę, której zamknięcie zabezpieczy przed stratami ciepła, gdy kominek nie będzie używany. * Wlot powietrza na zewnątrz należy umieścić na wysokości minimum 50 cm i zakończyć kratką uniemożliwiającą przedostawanie się do domu gryzoni. * Powietrze najlepiej pobierać z kierunku zachodniego, z którego najczęściej w Polsce wieje wiatr. Umieszczenie wlotu od strony zawietrznej może w wietrzne dni powodować powstanie podciśnienia w przewodzie doprowadzającym powietrze i wysysanie powietrza z kominka zamiast nawiewania. Brak doprowadzenia powietrza do kominka jest powszechnym błędem. Kiedy dom jest już gotowy, można ratować sytuację, stosując rozwiązania zastępcze, na przykład: * doprowadzenie powietrza z nieużywanego strychu (poddasza) przez wolny kanał wentylacyjny. W kanale instaluje się przewód wentylacyjny i doprowadza możliwie blisko kominka. Przewód musi być wyposażony w przepustnicę. Nie należy pobierać powietrza z kanału wentylacyjnego zakończonego na dachu. Istnieje bowiem poważne ryzyko, że będzie ono zasysane wraz ze spalinami (dymem) wydostającymi się z sąsiednich kominów; * zainstalowanie nawiewników lub nawietrzaków w pomieszczeniu z kominkiem. Ich liczbę ustala się na podstawie danych dotyczących zapotrzebowania na powietrze do spalania. Różnica ciśnień wynika miedzy innymi z prędkości strugi powietrza opływającej budynek. BENE Jani_63 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 09.12.2009 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 czy mnożna prosić o nawrócenie??w sensie tematu czyli bufora a nie kominkowych rozważań... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 09.12.2009 23:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Może żeby zakończyć temat zasilania kominka w powietrze wkleję schemacik poglądowy. Ktoś kiedyś powiedział że jedno zdjęcie zastępuje 1000 slow. Może właśnie to jest to zdjęcie? Ale z niego wlasciwie nic nie wynika Konieczne jest też przestrzeganie poniższych zasad. * Powietrza nie doprowadza się z garażu, piwnicy i od strony ulicy, aby kurz i nieprzyjemne zapachy nie przedostawały się do pomieszczeń. Przewód można wygodnie poprowadzić przez pomieszczenia nieużytkowe. Nie trzeba go wtedy specjalnie zasłaniać. Nie pobieram z garazu, piwnicy, ani od strony ulicy. * Kanał doprowadzający powietrze musi być szczelny i wyposażony w przepustnicę, której zamknięcie zabezpieczy przed stratami ciepła, gdy kominek nie będzie używany. Kanal jest szczelny - rura wchodzi do kanalu i jest uszczelniona. Jest przepustnica. W czasie nieuzywania kominka jego sterownik automatycznie ja zamyka. * Wlot powietrza na zewnątrz należy umieścić na wysokości minimum 50 cm i zakończyć kratką uniemożliwiającą przedostawanie się do domu gryzoni. Jest minimum 50cm (a nawet troche wiecej Kratki nie ma. Ale ktory gryzon by po kominie na dachu biegal Nie należy pobierać powietrza z kanału wentylacyjnego zakończonego na dachu. Istnieje bowiem poważne ryzyko, że będzie ono zasysane wraz ze spalinami (dymem) wydostającymi się z sąsiednich kominów; Komin wentylacyjny z ktorego biore powietrze jest oddalony mierzac linijka o dobre 70-80cm no i wloty ma z boku, a spalinowy wylot - z gory. Pozatym nawet jak zassie troche dymu to nic sie nie stanie - to jest obieg zamkniety! Ten dym wleci przez szczelny dolot do kominka i wyleci spowrotem kominem - nie ma mozliwosci przedostania sie do domu, wszystko jest szczelne Czyli dalej wiem, ze nic nie wiem PS. Baaardzo wszystkich przepraszam za offtopic - chcacym dalej podyskutowac na ten temat proponuje przeniesc sie do TEGO WATKU. Dzieki. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 10.12.2009 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 Chciałbym poprosić osoby, które oprócz mnie użytkują już bufor i ładują go kotłem węglowym o wystąpienie ! Chcę porównać sprawności i czas ładowania ! Znajdzie się ktoś taki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 10.12.2009 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 Chciałbym poprosić osoby, które oprócz mnie użytkują już bufor i ładują go kotłem węglowym o wystąpienie ! Chcę porównać sprawności i czas ładowania ! Znajdzie się ktoś taki ? Witam. Mam buforek 750l (w tym zbiornik wewnętrzny 250l CWU) i zasilam go kociołkiem na pellety (PFL 15kW) lub kominkiem. Nie wiem czy spełniam kryteria grupy docelowej pytania, ale służę odpowiedziami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 10.12.2009 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 Pellety tez mogą być bo paliłem nimi w swoim kotle Podaj dokładną ilość wody w zbiorniku i ilość pellet'u ( kg) jaki musisz spalić aby nagrzać bufor od 20 do 90 C ! Sprawdzałeś kiedyś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 10.12.2009 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 Dokładna ilość wody to 750l. Z CWU nie korzystam bo jeszcze tam nie mieszkam. Kociołek działa automatycznie utrzymując temperaturę 40stopni w buforze z histerezą 2st. Dom o powierzchni całkowitej 260m2, temperatura w domu 20 dół 22 góra. Spalanie 25kg pelletu drewnianego na dobę (przy dzisiejszych temperaturach). Nie dam rady zrobić 90st na buforze, bo mi kociołek w kosmos pierwszy wystrzeli Kocioł ma zadaną temp własną 60st, grzeje bufor przez wewnętrzną wężownicę i na pewno nie ma przełożenia 1:1. Nie mogę zadać na kotle więcej niż 70-80st. Po oglądaniu Twojego dziennika, powiem, że nie ma za bardzo co porównywać, bo ja nie mam gdzie "dowalić do pieca". No chyba, że w kominku, ale jego sprawność jest dużo niższa niż pieca na węgiel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.12.2009 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 PS. Baaardzo wszystkich przepraszam za offtopic - chcacym dalej podyskutowac na ten temat proponuje przeniesc sie do TEGO WATKU. Tam też odpowiedziałem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Akrimka 10.12.2009 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 WItam, Przyglądam sie dyskusji od jakiegoś czasu i zaczynam dojrzewać do zrobienia buforka do swojego domku. CZy na pomorzy znajdzie sie chętna osoba która mi w tym "pomoże".. Mam dwie rece które potrafia co nieco ale brakuje mi kto by mnie pokierował, jestem wzrokowcem i to co zobaczę potrafię odtworzyć Założenie jest takie ze nie mam gazu, chce mieć piec na wszytko czyli drewno i węgiel coś jak Piczman. Cały dół domku to podłogówka + 3 grzejniki w pokojach +dwie drabinki - 120m2, Poddasze na razie odpuszczam 80m2 - w przyszłości tam 6 grzejników + kolejna podłogówka w łazience Zasilanie grzejników jest alupexem przez rozdzielacz, podniebnie jak podłogówka. Plan był zrobić kocioł na wymienniku ciepła, woda w zbiorniku 120l z weżowicą który dostałem za darmo... Myślę jak tu wpiąć w to bufor ciepła z węzownicami. Ponieważ kotłownia nie jest za duża, chciałbym go umieścić w garażu przez ścianę przy kotłowni, walec o średnicy 70-80cm i wysokości ok 2m. Garaż jest niżej niż kotłownią na 3 schodki czyli jakieś 0.5m czy to nie będzie przeszkadzać? Dodatkowo wysokość garażu 2.3m limituje mi wysokość zbiornika. CZy grawitacyjne ładowanie uda się w tym przypadku? Pozdrawiam MArcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 10.12.2009 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 CZy grawitacyjne ładowanie uda się w tym przypadku Nie da rady, do pewnego momentu bufor będzie się nagrzewał od góry ale po pewnym czasie zacznie Ci gotować wodę w kotle. Pompka załatwia sprawę i uważam że jest lepszym rozwiązaniem, no chyba że prąd wyłączą podczas palenia Woda wiruje w buforze ( przynajmniej tak to sobie wyobrażam ). Mój bufor stoi niecałe 40 cm niżej niż kocioł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.