Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Im mniej płyt tym lepiej najlepiej jeśli wymienik jest chudy a wysoki przy dużej ilości płyt przy małych przeplywach nie ma pewności czy woda przepływa równomiernie między płytami

 

fizyka zadziala, przepływy beda podobne, i nizszy (wiecej płyt) tym lepiej dogrzejesz dół bufora, pod warunkiem, ze zamontujesz go przy dnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fizyka zadziala, przepływy beda podobne, i nizszy (wiecej płyt) tym lepiej dogrzejesz dół bufora, pod warunkiem, ze zamontujesz go przy dnie

No wlasnie fizyka te wymieniki sa przystosowane do duzych przeplywow kilkanascie razy wiekszych a na grawitacji przeplyw jest tak mizerny ze woda plynie przez dwie skrajne plyty ja chyba bede szukak wymiennika ktory ma dwa krocce ztylu .poza tym to zależy ile litrów w buforze ile kolektorow jeśli kolektory niedowymiarowane w stosunku do bufora to i tak tego dołu nie zagrzeje nawet niskim wymiennikiem bo kolektory nie będą miały na tyle mocy.

Ale i tak nie ma takich wymienników jaki bym chciał najwyższe do tego celu to ok. 300/70/50mm 12plyt powierzchnia wymiany ok 0,6m2 ok.200-300zl na allegro.

Edytowane przez romano78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że sezon grzewczy się zakończył, to mogłem dokładnie sprawdzić jakie straty ciepła ma w buforze. Wychodzi 3kWh/dobę - czy to nie za dużo?

Obudowa bufora kwadratowa. owinięty jest 10cm wełny 0,33 i 15 cm wełny 0,35. Na górze 28 cm wełny 0,33 + wypełnione wełną rogi obudowy. Tam gdzie są rury to jest cieniej wełny. Całość obudowana płytą G/K, a jako że miejscami tam gdzie wychodzą rury to było czuć ciepło, to 2/3 wysokości od góry obłożyłem dodatkowo styrodurem 4 cm.

W buforze temp średnia 52 *C (max na górze 60*C) w piwnicy około 10*C. Czy taka strata jest normalna, czy też coś "zepsułem"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że sezon grzewczy się zakończył, to mogłem dokładnie sprawdzić jakie straty ciepła ma w buforze. Wychodzi 3kWh/dobę - czy to nie za dużo?

Obudowa bufora kwadratowa. owinięty jest 10cm wełny 0,33 i 15 cm wełny 0,35. Na górze 28 cm wełny 0,33 + wypełnione wełną rogi obudowy. Tam gdzie są rury to jest cieniej wełny. Całość obudowana płytą G/K, a jako że miejscami tam gdzie wychodzą rury to było czuć ciepło, to 2/3 wysokości od góry obłożyłem dodatkowo styrodurem 4 cm.

W buforze temp średnia 52 *C (max na górze 60*C) w piwnicy około 10*C. Czy taka strata jest normalna, czy też coś "zepsułem"?

Jak liczyć te straty mój drugi bufor traci ok.1,5stopnia na dobę przy temperaturze 50 na górze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak liczyć te straty mój drugi bufor traci ok.1,5stopnia na dobę przy temperaturze 50 na górze.

U mnie sprawa prosta, bo mam grzanie na prąd i licznik. Inaczej orientacyjnie możesz policzyć 4,19 x pojemność w m3 x różnica temperatur (musisz policzyć średnią temp z całego bufora, im więcej czujników tym lepiej) = ? MJ podzielić przez 3,6 będzie w kWh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie fizyka te wymieniki sa przystosowane do duzych przeplywow kilkanascie razy wiekszych a na grawitacji przeplyw jest tak mizerny ze woda plynie przez dwie skrajne plyty ja chyba bede szukak wymiennika ktory ma dwa krocce ztylu .poza tym to zależy ile litrów w buforze ile kolektorow jeśli kolektory niedowymiarowane w stosunku do bufora to i tak tego dołu nie zagrzeje nawet niskim wymiennikiem bo kolektory nie będą miały na tyle mocy.

Ale i tak nie ma takich wymienników jaki bym chciał najwyższe do tego celu to ok. 300/70/50mm 12plyt powierzchnia wymiany ok 0,6m2 ok.200-300zl na allegro.

 

dlatego bierzesz wiekszy i działa, grawitacyjnie nie ma prawa przeplywac przez 2 plyty . Uzywam 40 plytowego 52 wys i nie narzekam od 1,5 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takiej konstrukcji wymiennika w środku powinna siedzieć "sprężynka".

Naprężenia bywają tam nadspodziewanie duże.

Widziałem już rozdarte takie konstrukcje.

 

Adam M.

Właśnie brałem takie coś pod uwagę myślałem nawet o wsadzeniu w środek nierdzewki karbowanej ale za dużo kabinacji z pół godziny to skladalem jak się nie sprawdzi i nie będzie odpowiedniej wymiany rurki wykorzystam na instalacjie bo takie średnicę akurat będę potrzebowal.

 

Młodego konstrukcja ze składanej półki też chyba niepewna.

20180413_165559.jpg

Edytowane przez romano78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

to mój pierwszy post na forum :)

Chciałbym opisać moje problemy z buforem, który jest zainstalowany w moim domu (nie jest to mój projekt i wykonanie :) ). Ze względów konstrukcyjnych zbiornik znalazł się w przybudówce, która jest niżej niż poziom posadzki w domu.Zbiornik jest otwarty, tylko przykryty i zaizolowany. Woda wlewa się górą i jest czerpana gdzieś nad dnem. Rury przechodzą między pomieszczeniami pod sufitem, dużo wyżej niż poziom wody w zbiorniku i kocił z pompą. Właściciel mówił mi, że to na wypadek napraw instalacji i woda sie nie wyleje ze zbiornika.Po co tak wysoko, nie wiem. Po drodze są zawory krzyżujące obiegi (właściciel eksperymentował z kierunkami) Mam pewne wątpliwości co do wykonania całego obiegu. Problem: pompa cały czas głośno szumi jakby mieliła wodę gazowaną. W rurach słychać wędrujące bąbelki powietrza.`Wydaje mi się, ze przez to wydajność jest słaba, z resztą woda w kotle szybko się nagrzewa. Odpowietrzanie kotła nic nie daje, a po wyłączeniu pompy wyraźnie zasysa powietrze po odkręceniu odpowietrznika. Skąd układ bierze powietrze? Postarałem się to narysować z pewnymi wymiarami. Czy kocił i pompa nie są za wysoko względem poziomu wody w buforze?

W zbiorniku niestety skorodowała wężownica od wody bieżącej i byłem zmuszony ją "wyłączyć". Doraźnie wstawiłem wymiennik ciepła na obiegu ogrzewania zbiornika. W sumie rozwiązanie spisuje się bardzo dobrze. Przed jego wstawieniem pompa szumiała identycznie.

http://www.mgrudzinski.zut.edu.pl/zdjecia/bufor2m.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd uklad bierze powietrze?

Po wyłączeniu pompy powietrze jest zaciagane przez odpowiedniki nad wymiennikiem .

Napewno dobrze to narysowaleś rura powrotną od zbiornika do odpowiednika jest pusta gdy pompka stoi zasilająca tez jest pusta ale tu nie ma problemu bo woda jest pchana i powietrze jest wypchnieta do bufora a w powrotnej na tym odcinku widzę największy problem bo nie ma ciągłości wody i z zassaniem wody może być problem.

Mozesz narysować cala instalacjie jak to działa co to za kocioł smieciuch?do czego służą te zawory krzyzujace?

Edytowane przez romano78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak narysowałem poprawnie, mniej wiecej z zachowaniem proporcji wysokości. W sumie nie bardzo wiem co więcej można tu dorysować. Średnica wszystkich rur 3/4'' miedziane :) Odległości w poziomie raczej bez znaczenia, ale mniej więcej jak na rysunku.

Zawory krzyżujące w sumie mogłem pominąć na rysunku bo obecnie do niczego nie służą. Kilka dodatkowych rurek i 4 zawory do odwracania kierunku obiegu. Pozostałość po eksperymentach.

Zbiornik to samoróba sprzed 18lat z grubej nierdzewki pospawany, bez żadnych stref, podziałów itp. Normalnie woda wlewa się górą i jest zaciągana dołem. W środku są dwie wężownice spiralne do odbioru ciepła na dom. Od tej strony układ działa dobrze i nawet nie rysowałem ich.

Domyślam się, że po wyłączeniu pompy wszystkie naczynia powyżej lustra wody są puste, ale normalnie ta pompa chodzi 24h i oczekiwałem, że w końcu powietrze powinno się usunąć z ukłądu. Pompa chodziła całą zimę non stop i ciągle szumi tak samo. Czy możliwe jest że pompa ma taka konstrukcję, ze musi hałasować? Bąbelki powietrza może powstają a kotle przy grzałkach jak są zakamienione? Najistotniejsze dla mnie pytanie na teraz czy powietrze może ciągle miesiącami stać w tym przejściu (przez ścianę) i czy pompa i kocioł nie są za wysoko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rysunku po prawej jest kocioł elektryczny z pompą. Grzeje w taryfie nocnej, a w dziennej tylko pompa pracuje.

Udało mi się nagrać krótki film z różnymi dzwiękami z instalacji. Bąble wyraźnie słychać na zbliżeniu (kocioł teraz nie grzeje) Na końcu podchodzę do pompy obiegowej. Szum słychać z pietra powyżej i na całym filmie.

Edytowane przez maroFX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rury są dlatego tak wysoko ponieważ inaczej spłynęła by woda z pieca zawsze po wyłączeniu się pompki powietrze jest zasysane przez odpowietrznik na kotle a powoduje to woda splywajaca Z rury powrotnej od odpowietrznikow do bufora

A gdzie masz wyjścia na ogrzewanie domu to ze grzejesz prądem w koncu udało się od Ciebie wyciągnąć chociaż lekko nie było.

A pompka chodzi głośno może tylko dlatego ze chodzi na bardzo małym ciśnieniu.

Edytowane przez romano78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacja delikatnie mówiąc bez sensu, ale nie o tym teraz.

Ten odpowietrznik na niebieskiej rurze (po przejściu przez ścianę) cały czas dopuszcza powietrze do układu w czasie pracy pompy. Gdyby miał większą wydajność to w ogóle pompa nie była by w stanie zassać wody ze zbiornika przez ten "lewar", a teraz zasysa wodę z powietrzem.

W czasie pracy pompy ręcznie zatkaj ten odpowietrznik (pociągnij cycek do góry) i powinno ucichnąć. W takim układzie on w ogóle nie jest tam potrzebny - podobnie jak każdy inny. Jeżeli pompa jest na tyle wydajna, że wypchnie powietrze z rur to samo się odpowietrzy, a jeżeli nie jest to odpowietrzniki nic nie pomogą. Gdyby nie było żadnego, to po odpowietrzeniu i wyłączeniu pompy powietrze weszło by tylko do czerwonej rury między ścianą i zbiornikiem, teraz wchodzi również do niebieskiej utrudniając zassanie ze zbiornika po włączeniu pompy. A gdybyś koniec czerwonej rury zanurzył w zbiorniku, układ w ogóle by się nie zapowietrzał (bez odpowietrzników).

Jeżeli zatkanie odpowietrznika nie pomoże, to może być kawitacja na pompie z winy za niskiego ciśnienia w instalacji.

 

Ale wnioski, które są dla mnie oczywiste:

1. Niebieski odpowietrznik (o ile jest sprawny) cały czas dopuszcza powietrze.

2. Ponieważ powietrze nie cofa się do zbiornika, a ciągle jest dopuszczane, musi przechodzić przez pompę i resztę układu (i hałasować).

3. Ponieważ grzałka jeszcze się nie spaliła, w układzie przeważa jednak woda, a powietrze nie gromadzi się nigdzie na stałe - prawdopodobnie pompa jest wystarczająco mocna, żeby odpowietrzyć układ po zlikwidowaniu źródła dopuszczającego powietrze, ten odpowietrznik na kotle sam by sprawy raczej nie załatwił, bo część powietrza pewnie przechodzi dalej do czerwonej rury i pompa jakoś go dalej przepycha - dała by sobie radę, gdyby żadnych odpowietrzników nie było, a na pewno tych 2 przy lewarze i przejściu rur przez ścianę.

4. Jeżeli zlikwidujesz ten niebieski odpowietrznik (obowiązkowo musisz to zrobić) to powstanie szczelny "lewar", który po wyłączeniu pompy spowoduje zrównanie się poziomów w kotle z poziomem w zbiorniku (bo odpowietrznik na kotle dopuści powietrza). Teraz tak się nie dzieje i po wyłączeniu pompy poziom stabilizuje się na wysokości przejścia rur przez ścianę. Dlatego likwidując odpowietrznik niebieski, zlikwiduj również ten na kotle, a najlepiej ten czerwony też. i zanurz końcówkę czerwonej rury poniżej poziomu wody w zbiorniku.

 

Jeżeli po tym wszystkim pozostanie jakiś hałas, to musi być kawitacja i jedynym rozwiązaniem jest zamknięcie zbiornika i umieszczenie naczynia wzbiorczego otwartego kilka metrów wyżej.

 

BTW - te zawory odwracające obieg wg mnie są po to, żeby w drogiej taryfie grzać cwu bez włączenia grzałki w kotle, tylko pobierając wodę z góry zbiornika i oddając ją na dół (o ile czerwona rura byłaby zanurzona pod powierzchnią).

Edytowane przez SzymonKc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza tylko to ze rura zasilająca jest powyżej czyli nad lustrem akurat nie ma jakiegoś negatywnego wpływy jeśli wsadzimy ja pod lustro wody to tak samo po wyłączeniu pompy woda z tego odcinka od odpowietrznika do bufora splynie czy jednak może jeśli nie będzie żadnego odpowietrznika lub będą zamkniete podciśnienie nie pozwoli jej splynac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...