Wojciechu900 10.05.2018 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 ODP: Bo kaloryfery już są... Układ istniejący: Dom z 1948 roku, remontowany w 2006, instalacja na obrazku. Proszę więc o radę, jak zrobić aby w tych okolicznościach było optymalnie. Będzie w przyszłym roku rozbudowa, ale w bok, demolka wnętrza jest niepożądana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.05.2018 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 A więc i modernizacja jest niepożądana...Rozbuduj to co jest i zapomnij. Taniej i bez kłopotu. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciechu900 10.05.2018 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 E no nie, 770 stron czytałem na marne? Przy obecnej instalacji borykam się z typowymi problemami, a więc kiszenie pieca na 60st, codzienne palenie w piecu na CWU, brak CWU jak się nie pali - średniowiecze... Rozumiem, że najlepiej byłoby wypuścić rurę wzbiorczą i bezpieczeństwa na górę i zapomnieć o wielkich naczyniach przeponowych i wymiennikach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.05.2018 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 A to takie niemożliwe jest? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciechu900 10.05.2018 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Hmmm, myślę nad tym rozwiązaniem już jakiś czas, tzn jak puścić tą rurę na strych, żeby było jak najmniej demolowania. Jest np kanał wentylacyjny z piwnicy.... Jeśli rura wzbiorcza mogłaby mieć jakieś kolana to i tak musiałaby przejść przez pokój na parterze oraz kuchnię na poddaszu, demolka, kłopoty z domownikami, i tak nie wierzą że to będzie działać... Panie Adamie, czy z dwóch przedstawionych układów, tzn w poście #15483, da się coś wyciągnąć mądrego? Wiem, że nie jest zalecany układ zamknięty, zdaję sobie sprawę z potencjalnych niebezpieczeństw. Jednak wielu producentów kotłów dopuszcza układy zamknięte. Ja sam, przez 12 lat doświadczyłem 2 niebezpiecznych sytuacji związanych z rozbiegnięciem się kotła. Na szczęście wszystko zadziałało jak należy. Pozostaje możliwość taka, że w tym roku układ będzie zamknięty, a w przyszłym roku i tak będzie syf podczas remontu - rozbudowy, więc wtedy przepuszczę tą rurę na poddasze, naczynie przeponowe do wykasowania.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.05.2018 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 https://www.google.pl/search?q=wybuch+kot%C5%82a+co&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwimj_qnqPvaAhVDCCwKHVcYA74Q_AUICigB&biw=1200&bih=704 Oni wszyscy "wiedzieli lepiej"!Mam uwierzyć, że CELOWO zbudowali układ prowadzący do takich efektów? Wszystko, co prowizoryczne a działa - jest już STAŁE! Mądre to by było poprawne ZAPROJEKTOWANIE systemu grzewczego do tej chałupy.Nawet, jak realizacja miała by być za rok dwa czy pięć. Wiem, że wielu producentów dopuszcza układ zamknięty.Też "wiedzą lepiej".A na zachodzie to nawet do kotła gazowego dopuszczone są kominowe rurki plastikowe!Można.Tylko po co? Domownicy nie wierzą, że prawa fizyki działają nawet w ich domu...To niech nie wierzą, płaczą i płacą (za opał).Nie znają się i dlatego nie wierzą?A boga widzieli?A jakoś w niego wierzą...Albo niech się poznają albo niech uwierzą, że ktoś wie co robi i czekają na efekt.Oby nie taki jak na fotkach... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.05.2018 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2018 Najprościej jest zgromadzić górę opału.Nauczyć się palić w kotle.Pchać w kocioł ten opał i nie grymasić.Albo siedzieć w swetrze.No i migać się przed strażą miejską, która tępi palenie w kotle. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciechu900 11.05.2018 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2018 Nic nie napiszę odkrywczego, ale wiadomo, gdyby dom był budowany teraz, to instalacja zbudowana była by inaczej. A teraz trzeba znaleźć jakiś kompromis. Przekaz o mieszkaniu na bombie do mnie dociera, dwa razy mi się udało, trzeci raz nie musi. A i z tym rozwiązaniem tymczasowym to prawda, pewnie już by tak zostało Po pewnych dyskusjach rozważam przesunięcie uruchomienia buforów na przyszły rok, wtedy gdy podczas rozbudowy będzie można zrobić rurę wzbiorczą i bezpieczeństwa od piwnicy do strychu, do naczynia. A i koszty się rozłożą na dłuższy czas... Na ostatnim schemacie namalowałem obie rury, czy wrysowane są prawidłowo?, wzbiorcza z zimnego niskiego punktu instalacji, a bezpieczeństwa z możliwie najwyższego punktu instalacji? Czy musi być bezpośrednio z nad kotła, czy musi być prosta i iść pionowo w całym przebiegu do naczynia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.05.2018 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2018 Optymalnie (i zgodnie ze sztuką) bezpieczeństwa wychodzi z góry kotła i jak najbardziej pionowo idzie do naczynia BEZ JAKIEGOKOLWIEK ZAWORA!!!Skosy są dopuszczalne.Odcinki poziome o długości ponad metr to już nieco przegięcie. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcink81 11.05.2018 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2018 (edytowane) Na ostatnim schemacie namalowałem obie rury, czy wrysowane są prawidłowo? Nilsan kiedyś taki rysunek w tym wątku wstawił http://forum.muratordom.pl/showthread.php?195077-Schemat-instalacji-C-O-pytanie-o-obieg-grawitacyjny-jak-zniknie-pr%C4%85d Mnie też czeka poprowadzenie rur do naczynia w zbiorczego od nowa. "Fachowcy" w latach 80tych zrobili tak, że z jednego z pionów rurę z zasilania poprowadzili do spodu zbiornika w zbiorczego a z trzech pozostałych od góry. Zawory dali na zasilaniach z pieca i na wszystkich grzejnikach- na szczęście na grzejnikach zaworu ciekły jak się je trochę ruszyło, to nie przyszło nikomu do głowy ich całkowicie zakręcać. I takim sposobem nadmiar wody przedostawał się powrotem przez grzejniki do naczynia w zbiorczego. Ja potem trochę to przerobiłem, ale w końcu trzeba zrobić jak się należy. Edytowane 11 Maja 2018 przez Marcink81 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slak 17.05.2018 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2018 Witam.Mam pytanie - w jaki sposób połączyć oba bufory króćcami 2" jeśli bufory stoją blisko siebie (ok. 30 cm)?Połączenia gwintowe i śrubunki? Kołnierze płaskie? Raczej nie da się obu buforów ustawić idealnie pionowo i tak, żeby płaszcze były równoległe do siebie...Chciałbym, żeby było łatwo i dobrze, niekoniecznie tanio...Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 18.05.2018 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2018 Przy zastosowaniu razem kołnierza, śrubunku i kolanek łatwo tym majstrować w każdym kierunku i wychodzi precyzyjnie. Wada, że trzeba nad tym trochę posiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bogusław_58 18.05.2018 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2018 Można też z użyciem samych kołnierzy.Wtedy rury warto dać 10-15 cm średnicy.Czasami na złomie widzę takie detale w ilości sporej bez rdzy i kamienia i wystarczy przyciąć do żądanej długości.Kołnierze trzeba z sobą skręcić i rury wspawać do obu zbiorników. Potem demontaż i transport do kotłowni. Ponowne skręcanie będzie bez problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
strusp 18.05.2018 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2018 Ja próbowałem ze śrubunkami, ale się nie dało tego zrobić dobrze. W końcu bufory zostały połączone zespawanymi rurami i to zdało egzamin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcink81 18.05.2018 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2018 Sposób przedstawiony przez Adama jest chyba najprostszy i co ważne skuteczny. O łączeniu baniaków też było. Weź dwa kolana hamburskie (do spawania) średnicy 2". Weź kawałek nagwintowanej rurki 2". Obetnij po odrobinie z tych kolan tak, aby dało się z nich złożyć jedną kształtkę podobną do "Y". (są tu gdzieś na forum fotki takiego "cudu"). Przygotuj 4 sztuki takie same. Zrób otwory w baniakach tak, aby te kształtki w nie wlazły i aby otwory były naprzeciw siebie (na górze i na dole). W jednej pionowej linii. włóż kształtki w otwory i skręć je śrubunkiem 2" Będą na tym etapie "na dyndająco"!!! Tak połączone baniaki ustaw precyzyjnie obok siebie w DOCELOWEJ pozycji. Ustaw kształtkę tak, aby to "Y" leżało poziomo i "cyknij" kroplę spawu, aby ją jednoznacznie zamocować. To samo powtórz w drugim baniaczku. Potem tak samo przy drugim połączeniu. Rozkręć śrubunki, rozłącz baniaki i szczelnie obspawaj te zamocowane wstępnie króćce. (śrubunki wystarczy skręcać "ręcznie"). Masz układ, który pozwoli Ci precyzyjnie i szczelnie połączyć te baniaki zrobione "na gotowo" bez dokonywania cudów hydrauliczno - kowalsko - uszczelkowych! Do ustawiania na miejscu docelowym przygotuj płat styroduru i pół wiaderka piasku. Ustaw baniaki na styrodurze podsypując piasek, jak potrzeba który majgnąć w jaką stronę o centymetr. Skręć śrubunki. Powodzenia! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slak 31.05.2018 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2018 Jeszcze jedno pytanie.Macie jakieś sprawdzone miejsca, gdzie można zrobić bufor na zamówienie wg rysunku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcink81 07.06.2018 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2018 Udało mi się w końcu kupić zbiornik 1400l w kształcie walca, kompletuje właśnie pozostałe klamoty.Mam kilka pytań co do wężownicy cwu, a nie mogłem na forum znaleźć informacji jak najlepiej ją zrobić.Planuje miedzianą 2x 25mb fi 18 od dołu do góry, czym wyżej tym gęściej. 1. Jeśli zład kręci się w lewo to wężownice w ślimak od dołu nawijać w prawo czy w lewo a może przy podwójnej jedną w prawo a drugą w lewo?. Na zdjęciach dostępnych w google widziałem wszystkie trzy opcje.2. Jeśli zbiornik ma 95cm średnicy to wężownicę zwinąć w spiralę o średnicy 60- 65cm tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 07.06.2018 15:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2018 Kup na złomie (za grosze) beczkę po oleju, 200l.Zwiń na niej pierwszą wężownicę.Na koniec wsadź trójnik i na tej wężownicy (usztywnionej, oczywiście) zwiń następną w przeciwnym kierunku.Tak jest i dobrze i najłatwiej. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcink81 07.06.2018 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2018 Mam taką beczkę , na złomie to muszę jeszcze poszukać jakiegoś zbiornika z kompresora na naczynie w zbiorcze. Czyli wężownice w przeciwnych kierunkach zwijać i przerwa między nimi 1-2 cm wystarczy, to chyba mam wszystko jasne. Dziękuje za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcink81 08.06.2018 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2018 Proszę o poradę co do podłączenie pieca do bufora.Bufor 2m wysokości będzie stał 0,5m wyżej od pieca który ma ok 1m, podłączenie 2" rurami.Czy zawór termostatyczny jak w linku poniżej będzie dobry?http://allegro.pl/zawor-temperaturowy-esbe-vtc511-1-70-stopni-i7280290680.htmlI czy w moim przypadku są potrzebne dwa zawory zwrotne klapowe, nie wystarczy jeden na zasilaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.