Bigbox1 23.12.2018 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2018 Nie orzewiduje żadnych grzejników. Podłogówka na całości. Zastanawiam się tylko czy wszystko mam dobrze pomyślane. I jak zrobić sterowabie do tego układu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slak 23.12.2018 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2018 Ja ci mogę podpowiedzieć jedno rzecz która ja bym teraz zrobił jeśli będą grzejniki to instalacja grzejnikowa na trojnikach i grzejniki na grawitacji z bufora a sterowanie głowicami przy grzejnikach idealnie jeszcze jak jest parę metrów piwnicy i tam stoi bufor. Mogę wiedzieć, co masz na myśli mówiąc "na trójnikach"? Bez rozdzielacza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romano78 23.12.2018 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2018 Mogę wiedzieć, co masz na myśli mówiąc "na trójnikach"? Bez rozdzielacza? Tak bez rozdzielacza na grubszych rurach łączenia na trojnikach w podłogach np,do drabinek w łazienkach puszczane w drabinki tyle ile w buforze bez zadnych mieszaczy tylko krociec od grzejników jak najdalej od krocca od podlogowki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubus9 24.12.2018 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2018 Witam. Mam pytanie odnośnie temparatury pieca. Kocioł MPM DS 21-25 kW spięty z buforem 2500 l. Obieg kocioł - bufor sterowany pompą Grundfos Alpha 2 bez auto adapt. Zawór 3D ustawiony na tem. powrotu 58 st. i powyżej tej tem puszcza wodę do bufora. Piec na miarkowniku ciągu ustawiony na temperaturę ok 85 st. Wszystko podpięte pod sterownik tech st 409n. Zaobserwowałem znaczące różnice wskazań temperatury wody na kotle. Czujnik przylgowy zamocowany na rurze zaraz na wyjściu z pieca. Pale bukiem i grabem 2 lata sezonowanym. Analogowy termometr na kotle pokazuje 100-105 stopni natomiast na sterowniku woda ma temperature 85. Dziś po raz pierwszy zaobserwowałem, że na piecu było 120 st, a sterownik pokazywal 84. Było to juz pod koniec palenia, gdzie był duży, mocny żar. Pompa chodzi na I biegu. Czy ktoś mi moze wytłumaczyć, skąd takie rozbieżności? Nie dochodzi do gotowania wody. Nawet w piecu nic nie słychać. Czy dalsza taka eksploatacja może wpłynąć na instalację bądź kocioł? Z góry dziękuję za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chris Zielonka 25.12.2018 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2018 Przylgowy na rurze może mocno klamać zar w piecu może nie dogrzewać już górnej części więc i problem mały ja na analogu miałem 105 i układ pracował bez problemu. Mam nadzieję że masz układ otwarty - w układzie zamkniętym temperatury mogą być sporo wyższe. Te 120 C wskazuje że masz albo ze dwa piętra albo układ zamknięty i cisnienie w nim adekwatne do temperatury. Podaj więcej danych o instalacji . 105 na analogu to spoko jeszcze jest. Jednak osobiście bałbym się układu zamkniętego. Ja mam otwarty i w razie w po prostu woda sie pogotuje i hałas jest spory -bywało już parę razy - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubus9 26.12.2018 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2018 Oczywiście układ otwarty. Naczynie o pojemnosci około 160 l. Dom to parter z poddaszem użytkowym. Naczynie wzbiorcze na strychu. Różnica wysokości między wyjściem z ukladu do naczynia to ok. 6 m. Dzieję się tak tylko w przypadku gdu pompa jest na I biegu i pod koniec palenia jak jest dużo żaru, że jest 120 st na analogu. Na II biegu nie grzeje juz tak wody. Max temperatura na górze bufora 76 st też czujnik przylgowy. Na analogu w buforze troszkę więcej bo z 82. Termometry w buforze były kalibrowane w piekarniku. I tez dylemat, który dokładniej wskazuje temperaturę. Teraz sprawdzałem. Na piecu 90 st. Na rurze na wyjscu z pieca 75 st a na analogu, do podmieszania powrotu zaraz za wyjsciem z pieca 78. To nie ma za dużych rozbieżności. Tylko na piecu. Myślałem jeszcze, że może bardzo podgrzewa się blacha w tym miejscu, gdzie jest termometr na piecu i stąd te różnice bo wody nie gotuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chris Zielonka 27.12.2018 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2018 Wrzuć termometr analogowy do garnka z wodą i zagotuj wodę -sprawdzisz wskazanie dość dokładnie. Przekroczenia poza 100 stopni w Twoim układzie nie są groźne o ile jest w nim woda. Mm bardzo podobne warunki do Ciebie i naturalne jest że pierwszy bieg pompki nie nadąża już wybierać ciepła z pieca gdy woda krążąca w obiegu ma ponad 70 C , jak nie przejdę na 3 ci bieg zaczyna się gotować w piecu. Co do termometru to o ile poprawnie działa, mogłyby być dwie przyczyny - brak oleju lub choćby wody (woda be), w pochwie termometru ewentualnie jakiś pęcherz powietrza w tej akurat okolicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubus9 28.12.2018 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2018 (edytowane) Woda w układzie jest na pewno. I bieg pompy może nie daje rady ale jak wytwarza sie ciśnienie to słychać, że mocniej pcha wodę niż przy początku palenia. Zastanawia mnie jeszcze ustawienie pompy na dodatkowych biegach z charakterystyką pracy PP2. Od razu mówię, że nie znam się na tym. Wiem tylko tyle, że jak wyższa tem na piecu tak na ustawieniu PP2 mocniej pcha wode co z kolei prowadzi do niższej tem, która idzie do bufora. Na I biegu ladnie grzeje wodę do 85 st natomiast na II już trochę słabiej. Chyba, że ustawić pompę na II biegu i podkręcić trochę miarkownik ciągu co by się przymykał przy wyzszej temeraturze.Dziwną rzeczą jest to, że dopóki paliłem iglastym drewnem, piec nie osiągał takich temperatur rzędu 120 przy dużym żarze, jak juz nie ma drewna w kotle, ale i temperatura wody wychodzącej byla max 70 st przy tych samych ustawieniach miarkownika ciagu i biegu pompki. Pewnie kaloryczność opału ma na to wpływ. Edytowane 28 Grudnia 2018 przez kubus9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daras-Aleksander 30.12.2018 00:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 Witam,Chciałbym się poradzić w kwestii sensu wykonywania bufora.Dom 90 m2 - grzejniki + podłogówka; ogrzewany gazem - CO; CWU - gaz, wspomagany przez część roku panelami fotowoltaicznymi (grzałka 2 kW w zasobniku 120 l przy piecu Beretta 1-funkcyjnym).Rodzina: 2+3.Za kilka miesięcy rozbudowa - dojdzie nowy salon i 3 pokoje - podobnie jak w poprzednim podłogówka (na większym obszarze) i grzejniki.Chciałbym dołożyć bufor ~1000 l zasilany głównie - no i właśnie.... Proszę uczonych w piśmie o podpowiedzi:1. Czy w obecnym układzie będzie miał on sens?2. Zasilać go prądem (mam w planach dołożyć 3-4 kW mocy) czy lepiej kolektorami?3. Za kilka lat nie wykluczam małego wiatraka 2-3 kW. Bardzo proszę o wskazówki! Pozdrawiam - Darek - - - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 30.12.2018 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 (edytowane) Spychacz potrzebny a nie bufor...Postawić na nowo z podłogówką po całości i grubo, starannie, ocieplić.W 2019r. grzać prądem w II taryfie i WTEDY bufor się przyda.(Bo przez rok dopłacają z tego co wezmą za gaz od ludzi).W 2020r. postawić kocioł zgazowujący drewno i kawałek lasu kupić.(Bo nie będą dopłacać a ceny energii znowu skoczą i to mocno)Albo córkę za jakiego leśniczego wydać, wtedy kupno lasu nie potrzebne.Jak lubisz lampki LED do oświetlenia podjazdu - założyć te panele PV.Hobby jak wiele innych, tyle, ze drogie. Adam M. Edytowane 30 Grudnia 2018 przez adam_mk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romano78 30.12.2018 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 Ja aż takim pesymista nie jestem po lesie lubię chodzić ale nie z siekierą parę drzewek do sciecia by już było ale na chwilę obecną się nie opłaca przy tym robić obyś Adamie nie miał racji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 30.12.2018 22:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 (edytowane) Córkę na wydaniu masz?Bo wiesz...Kształcenie się na leśnika, choćby tylko jako zmiana zawodu - trwa, a czasu mało.Chyba, żeby dorabiać jako robotnik leśny, ale to ciężka praca...Ta córka to chyba lepszy pomysł...Leśnik to człek łagodny, miłujący przyrodę...Solidnie wkur... go tylko kłusownicy. Adam M. Edytowane 30 Grudnia 2018 przez adam_mk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daras-Aleksander 30.12.2018 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2018 Doceniam poczucie humoru Po kolei: 1. Córek brak, ino 3 synów, więc może jakaś córka leśniczego gdzieś się napatoczy :D 2.Spychacza żal uzyć - to póki co dorobek życia. 3. Ocieplenie to 20 cm grafitu i 25-30 cm wełny na dachu - rachunek roczny za gaz to 1100 zł. 4.Czyli przejść na II taryfę? Hmmm... muszę sprawdzić czy to możliwe, bo jestem prosumentem 5.Nie chciałbym robić takiej rewolucji w źródle ogrzewania - piec gazowy wisi w łazience. 6.Ja lasu nie wycinam - ja go własnoręcznie sadzę - osłaniam sie od wiatrów zachodnich. 7.Podłogówki jest trochę, a będzie więcej. 8.Czyli jeśli dobrze rozumiem - ma to pewien sens, ale nie ogromny? 9.Jakie macie opinie o sterownikach Ekoplusar do grzania wody w takim buforze czy też w ogóle? Pozdrawiam - Darek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 31.12.2018 03:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 Córka leśnika to słabsza wersja, ale jak mocniejszej nie ma - trudno. Dobra i taka...Babie trudno coś wytłumaczyć, zwłaszcza, że TRZEBA. Ona zwykle woli... inaczej.Zamiast spychacza duża kątówka i wyciąć kaloryfery. Dorobić podłogówkę.Im lepiej wykonana tym "niżej" zasilana. DA SIĘ zasilać w mrozy +26stC.Warto, i to bardzo, zrobić wentylację mechaniczną nawiewno-wywiewną i zrównoważoną.Zwłaszcza, że to bieda-domek kryty watą. (sito przewiewne gromadzące wodę cały sezon grzewczy i schnące latem) Jest gdzie wepchać kanały a potem uszczelnić to natryskiem piany PUR.Dobrze byłoby zastanowić się nad hybrydą i jakim podzielnikiem/rozdzielaczem mocy (wat ruter chyba nazywają).II taryfa i to dotowana kosztem gazowców, olejowców czy węglarzy/pelletowców to opcja na najbliższy rok niegłupia.Potem konieczna będzie zmiana lub przejście na offgrid jak dowalą i naród klęknie. Dostępność/cena energii pierwsza weźmie po dupie. 1mp drewna loko las teraz to 30zł lub podobnie.Jak skoczy 300% to dalej będzie miało to sens.Zapas na zimę to robota dla 3 synów na kilka dni - i to jak się będą obijali bo w 3 się da.Niech szukają jakiej leśniczanki...Morgi masz?Z morgów i na nich da się biogazownię postawić tak, aby działała.Kocioł ma nalepkę "alle gaze"...Sprawdź w opcjach czy ma "pracę na zasobnik" w układzie otwartym.Wężownica w baniaku umieszczonym w miarę CENTRALNIE w bryle da CWU a straty baniaka będą zyskami domu.Baniak im większy tym lepiej. Da się łączyć mniejsze.Nie znam ekopulsarów, ale grzanie wody prądem to najgłupszy sposób użycia prądu.Pomyśl o małej PC (bo większą MUSISZ zgłosić/zarejestrować, serwisować , przeglądać FACHOWO, z pieczątką, więc nie tanio)powietrze-woda i grzej baniak do ok.50stC (bo CWU)Da się z tego zrobić jakiś sens, bo na razie widzę koszty zamiast zysków w tych planach rozbudowy. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 31.12.2018 03:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2018 Pomyśl/poczytaj o multisplit.Upał z domu latem da się tym pchać w bufor... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daras-Aleksander 11.01.2019 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2019 Rekuperacja też jest. Wełny 25 cm (Isover 033) na pełnym deskowaniu, więc nie jest chyba, aż tak źle. Ilość miejsca ograniczona, poza tym jestem zwolennikiem ewolucji, niż rewolucji. Kocioł zgazowujący może być rzeczywiście dobrym pomysłem, jednakże rozglądam się za czymś mniej obsługowym. I oczywiście w nowej części będzie więcej podłogówki, ale starej jednak nie chcę dewastować, no trudno. Zastanowić się nad hybrydą? W jakim sensie? Morgów za mało, żeby las tak na przemysłowo sadzić. Piec – Beretta Exclusive Green 25 R.S.I – oficjalnie nie piszą o pracy na zasobniku gazu, muszę poszukać, lub może ktoś wie? (O ile dobrze tu zrozumiałem skrót myślowy – ja humanistyczny, nie techniczny). Mała pompa ciepła – do ilu kW jest? Masz na myśli takie, np. do basenów typu 3,6 kW? Multisplit – dzięki, to temat na przyszłość, ale będę o tym pamiętał – w sumie chyba warto posadowić je koło siebie. Dzięki za uprzednie odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chris Zielonka 14.01.2019 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2019 (edytowane) Co by nie kombinować to i tak pompa ciepła ma największy sens. Powietrzne już śmigają nieźle nawet przy -20. Trzeba poszukać.Po 20 minutach grzebania wlazłem na takie cóś https://www.olx.pl/oferta/pompa-ciepla-evi-12-kw-monoblock-powietrze-woda-CID628-IDxWzqe.html#1df5757d6b Mają dość bogatą ofertę nawet dla grzejnikowców. Po kolejnych 20 wiem że to chińczyk ale.......monoblok ktory można samemu podłączyć i nie wymaga niczego więcej . Masz CWU i ogrzewanie .Może warto ? Sam medytuję czy nie wywalić na pysk mojego chińczyka co przy zero stopni drze japę żeby mu grzałki włączyć.Następnym krokiem byłaby fotowoltaika jak szkopy wywiozą te 300 watowe panele do nas i wtedy za 20 k mamy pełną niezależność.ja rozważam czy takie maleństwo za 9k by mi wystarczyło? https://www.olx.pl/oferta/rewolucyjna-pompa-ciepla-inwerter-3-12-4-kw-powietrze-woda-do-25-sto-CID628-IDs5Lcj.html#1df5757d6b;promoted Co Pan myśli o tym panie Adamie znając moją instalację ? Edytowane 14 Stycznia 2019 przez Chris Zielonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rjarek 17.01.2019 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2019 Jednak przyłącze pc do bufora powinno być na szczycie bufora . Przy pc walka idzie o każdy stopień C .Ogrzana woda z pc powinna isć w miarę ,możliwości w grzejniki , a dopiero nadmiar w bufor od szczytu . Muszę tak przerobić podłączenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chris Zielonka 18.01.2019 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2019 Wszystko racja tylko wtedy pompa ciepła musiałaby na wodzie kotłowej śmigać a wtedy musi być non stop włączona inaczej jest ryzyko zamarznięcia.Ja mam PC na glikolu i wężownicy. Jakie sa straty nie wiem bo nie używałem jej nigdy inaczej ale poniżej 5 C to sama już prosi o podłaczenie grzałek więc szału nie ma. Szukam lepszej. Na ten klimat jaki mamy ostatnio to taka co przy minus 10 ma cop ponad 2 byłaby ok ale która to jest ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seler2 18.01.2019 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2019 Panowie, dobrego hydraulika potrzebuję w okolicach Środy Śląskiej do spięcia bufora z kotłem i instalacją. Nie takiego "panie a na co panu taki wielki bojler" tylko co ogarnia trochę i przede wszystkim robi porządnie i estetycznie. Jak czasem patrzę na to co robią fachowcy to oczy bolą.Muszę przyspieszyć trochę z tematem a mając tylko soboty i jeszcze wykończenia na głowie wolałbym to komuś zlecić niż samemu się uczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.