Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W buforze mam przyłączę do grzałki o długości ok 5cm.

Ze względu na ocieplenie bufora, chciałbym przedłużyć to przyłączę o kolejne 10cm.

 

Czy grzałka będzie poprawnie pracować w przedłużonym przyłączu (15cm)?

 

Sa grzałki z martwym polem. Tz że czesc od gwintu się nie grzeje, taką musisz szukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedź z grzałką.

 

Mam jeszcze pytanie dotyczące rur zasilających rozdzielacz podłogówki.

Od bufora do rozdzielacza (zasilanie i powrót) planowałem puścić rury miedziane 28 (złączki końcowe mosiężne).

Podobno jednak połączenie stali czarnej, miedzi i wody nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Czy rzeczywiście będą tutaj problemy? Rury miedzianej w całości wyjdzie mi może dwa metry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam,

Jestem na etapie wybierania źródła ciepła do kotłowni i jej całego schematu. Posiadam dom o powierzchni 250 m2 , wszędzie ogrzewanie podłogowe.

W całości jest one wykonane z rurki Tece PE-RT 16, rozstaw po pomieszczeniach co 10 cm,

- na parterze rozdzielacz 13 sekcji w sumie ok 918 m rurki, gdzie największy obwód poniżej 90 m

- na pietrze 1szy rozdzielacz na część mieszkalną 14 sekcji ok.1035 m rurki, również największy obwód poniżej 90, drugi rozdzielacz docelowo na pomieszczenia przystosowane pod działalność gospodarczą 6 sekcji ok. 388 m rurki obwody do 70 metrów.

Docelowo mam zamontować piec na pellet ponieważ nie mam na działce gazu a ceny PC to jakiś kosmos. Teoretyczny wykonawca poleca mi właśnie piec na pellet do tego bufor 1000 litrów z wężownicą na cwu . Twierdzi , iż poprzez zastosowanie tego schematu piec pilnuje tylko temperatury w buforze , przez co jego jego eksploatacja staje się najbardziej ekonomiczna , a następnie z bufora w zależności od potrzeb zasilane są rozdzielacze.

Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec na pellet nie wymaga już bufora.

Jeśli jednak będzie bufor/zbiornik, to piec będzie załączał się "mniej często"

Ciepła starczy w Twoim domu na 8 -12 godzin z tego bufora.

Czyli możliwy też jakby co, piec na węgiel.

Gdyby zbiornik grzało słońce w sezonie ciepłym, to by to miało uzasadnienie.

Jednak nie wiem czy jak do "słońca tez" to czy zbiornik nie powinien być wtedy o połowę mniejszy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec na pellet nie wymaga już bufora.

Jeśli jednak będzie bufor/zbiornik, to piec będzie załączał się "mniej często"

Ciepła starczy w Twoim domu na 8 -12 godzin z tego bufora.

Czyli możliwy też jakby co, piec na węgiel.

Gdyby zbiornik grzało słońce w sezonie ciepłym, to by to miało uzasadnienie.

Jednak nie wiem czy jak do "słońca tez" to czy zbiornik nie powinien być wtedy o połowę mniejszy ?

 

Czyli reasumując.... Nie opłaca się przy piecu na pellet montowanie tego bufora higienicznego?

Bo skoro piec będzie załączał się mniej często to jednak zawsze to ekonomicznej.Będzie również pracował ogrzewając bufor na wysokiej mocy.

Węgiel u mnie odpada.

Co do dodatkowej wężownicy w buforze na ciepło z solarów, zastanawiałem się, ale czytając lekturę w tym zakresie to wyciągam wnioski, że średnio opłacalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piece na pellet też są o różnej mocy. Jeśli przyjmiemy , że jest mały, średni i duży, to na pewno optymalnym będzie ten średni. Jednak ze względu na klasę ocieplenia dobrze dociekać dokładnie o jaką moc zainstalować. Najczęściej mało kto trafia tu w punkt i po paru latach koryguje zmianą na inny. Dobrze więc poszukać podobnego domu i wypytać właściciela jak mu się sprawdza.

Jak jest zbiornik, to zawsze można umieścić też grzałkę "w taryfie" i jest jakaś "dywersyfikacja".

Kolektor wodny można "tymi rencami".

Osobiście jeszcze go nie zrobiłem więc nie mogę zaręczyć jak to zadziała. Jestem tylko na etapie przygotowań do podłączenia ze zbiornikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotły na pellet mają palniki o modulowanej mocy, czyli taki do 25kw moze miec nswet i 7kw mocy chwilowej. Lecz nie jest tak pieknie jak mówią. Załóżmy ze kocioł pracuję około 12-16h w ciągu doby to i tyle czasu jakaś strata kominowa jest.

Im mniejsza moc palnika to sprawnosc jest mniejsza( kw oddana do instalacji / kw z opału).

Przy instalacji z buforem palnik moze byc caly czas na maxymalnej mocy i ta sprawnisc jest znacznie lepsza.

Sam posiadam taki kocioł na pellet. W okresie przejściowym mam mało co mniejsze spalanie dobowe jak w zimę.

Jeszcze troche i wstawiam bufor.

230m2 do 22,5°Cplus garaż 42m2 i piewnicy z 80m2 tak do 15-18 °C.

kolektorów slonecznych z 500l zasobnikiem.

Na sezon 4 tony pelletu( nie najlepszego). W lipcu kupowalem po 740zl z dostawą ( okolice sosnowicy ,parczew) to 3 tyś mnie wyszlo.

Kociol mam 20kw.

Palnik od 7kw min do 18kw max.

Okolo 80m2 czesci mieszkalnej to podłogowe a reszta grzejnik (45° przy - 15).

 

Mam nadzieję że coś pomogłem w podjeciu decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kotły na pellet mają palniki o modulowanej mocy, czyli taki do 25kw moze miec nswet i 7kw mocy chwilowej. Lecz nie jest tak pieknie jak mówią. Załóżmy ze kocioł pracuję około 12-16h w ciągu doby to i tyle czasu jakaś strata kominowa jest.

Im mniejsza moc palnika to sprawnosc jest mniejsza( kw oddana do instalacji / kw z opału).

Przy instalacji z buforem palnik moze byc caly czas na maxymalnej mocy i ta sprawnisc jest znacznie lepsza.

...

To prawda, że jeśli kocioł ma moc 25kw a pracuje w modułowej na 7 kw to sprawność jego będzie wtedy niska.

Jeśli jednak kocioł ma moc 7 kw, to sprawność jego będzie taka sama jak tego co ma 25 kw.

Strata kominowa w obu przypadkach będzie taka sama, ponieważ kotły będą się różnić wielkością emisji.

Jeśli zastosujemy bufor do pieca na pellet, to sprawność spalania wzrasta, bo nie ma okresów "wzbudzenia", które wykazują małą sprawność a spalanie jest ciągiem korzystnym do optymalnej regulacji pieca.

Trzeba jednak wziąć pod uwagę koszt dodatkowej instalacji związanej z buforem + i straty na ociepleniu + serwis.

Jeśli inwestor instaluje "tymi rencami" to wychodzi taniocha zawsze nawet jak coś nie zadziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli reasumując.... Nie opłaca się przy piecu na pellet montowanie tego bufora higienicznego?

Bo skoro piec będzie załączał się mniej często to jednak zawsze to ekonomicznej.Będzie również pracował ogrzewając bufor na wysokiej mocy.

Węgiel u mnie odpada.

Co do dodatkowej wężownicy w buforze na ciepło z solarów, zastanawiałem się, ale czytając lekturę w tym zakresie to wyciągam wnioski, że średnio opłacalne.

 

Nie wiadomo z góry czy bufor się nie opłaca. Na pewno pod względem technicznym nie jest on wymagany. Jeżeli nie bufor z wężownicą CWU to musisz mieć dodatkowy bojler więc różnica w cenie nie jest aż tak duża. Dodatkowo możesz kupić kocioł z prostszym sterowaniem, bez bufora prawdopodobnie konieczne będzie jakieś sprzęgło a to też dodatkowy koszt. Jeżeli będziesz miał już bufor to koszt solarów też jest mniejszy. Na wydajności raczej dużo nie zyskasz ale kocioł pracujący na wysokim parametrze i załączający się rzadziej powinien Ci dłużej posłużyć. Sam musisz to przekalkulować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Potrzebuje informacji na temat podłączenia pieca bez podajnika 24kW (głównie będzie palone drewnem) do bojlera 140l bufora 1000litrow i do rozdzielacza 7 obwodowego. Piec jest podłączony do komina bufor stoi obok niego rozdzielacz również znajduje się w kotłowni jak i bojler. Głównie chciałbym wiedzieć jaki przekrój rur stalowych bezszwowych zastosować do podłączenia bojlera, zbiornika przeponowego, bufora oraz rozdzielacza ogrzewania podłogowego. W których miejscach usytuować zawory trójdrożne i pompki cyrkulacyjne tak żeby wszystko się zgrało i w jaki sposób wyregulować zawory trójdrożne jeden już mam zwykły regulowany pokrętłem drugi mysle zakupić z siłownikiem jezeli pomoże to wyregulować temperaturę na rozdzielacz. Bufor będzie ładowany do temperatury 90 stopni raz na dzień. Jak stopniowo zwiększać temperaturę w celu wygrzania wylewki cementowej oraz gdzie zastosować termometry ?Ile powinienem hydraulik policzyć za taką usługę połączenia wszystkiego i regulacji tak żeby to śmigało?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ w kilku wątkach proszono mnie o poradę w sprawie zbiornika – bufora ciepła postanowiłem „hurtem” spełnić to, o co mnie proszono i tam podawać link do tego wątku.

A tu? – Może się komuś przyda, choć nie pytał.

 

Wielokrotnie spotykałem się z różnymi konstrukcjami zbiorników – buforów wodnych.

Akumulowanie ciepła w wodzie ma pełne uzasadnienie w jej parametrach fizycznych.

Proces akumulacji jednak posiada liczne ograniczenia praktyczne.

To, co jest technologicznie najprostsze, wcale nie jest tu optymalne.

 

Najczęściej popełnianą niekonsekwencją konstruktorów jest wykonywanie wężownic ogrzewających zład w postaci walca z rur zwiniętych w okrąg. O ile najniższe zwoje dość dynamicznie oddają strumień ciepła do otaczającego je płynu, o tyle chmurka podgrzanej wody opływająca coraz wyżej położone zwitki skutecznie tę dynamikę redukuje. Praktycznie, gdyby udało się wyeliminować to zjawisko, to długość wężownicy grzejnej mogłaby być znacznie mniejsza (tańsza). Wytworzona „chmurka” cieczy o podwyższonej temperaturze, mniejszej gęstości, a więc i lżejsza, wznosi się pod sam szczyt zbiornika w postaci strugi wstępującej, która z powodu wcześniej opisanej geometrii rury grzewczej ułożona jest przy ściance zbiornika. Zimniejsza i gęściejsza woda jednocześnie opada centralnie, w okolicach pionowej osi zbiornika. Jest to oczywiste dla wszystkich zjawisko konwekcji.

Wypada zwrócić uwagę, że jest takie miejsce, gdzieś w połowie drogi pomiędzy ścianką a osią pionową zbiornika, gdzie woda „stoi”. Ten stan wywołany jest małą dla wody, ale niezerową lepkością. W tym obszarze, działające na blisko siebie położone warstwy wstępującą i zstępującą, siły powodują lokalne turbulencje, mieszanie się i uśrednianie temperatur. W efekcie woda pod szczytem zbiornika wcale nie jest tak ciepła, jak wynikałoby z podawanych do niego mocy a i struga wody zimnej też nie tak szybko opada, jak można by się tego spodziewać z wyliczeń. Proces akumulacji dysponowanego strumienia ciepła jest spowolniony w porównaniu z jego obliczeniowym potencjałem.

Milcząco założyłem tu, najczęściej wykonywany, zbiornik w postaci walca postawionego pionowo.

Ten kształt i taka jego orientacja w przestrzeni, co wcale nie jest oczywiste na pierwszy rzut oka, ma bardzo jasno wytyczony cel. Zbiornik taki powinien być akumulatorem warstwowym, co oznacza, że na różnych jego wysokościach utrzymują się w miarę stałe w czasie temperatury.

Utrzymywanie „warstw” o różnych temperaturach przy takiej konstrukcji jest iluzoryczne, bo wystarczy, aby załączył się piec (źródło ciepła) i natychmiast warstwowy układ zaburzany jest wcześniej opisywanymi strugami (wstępującą i zstępującą).

Cel, jakim jest wytworzenie możliwości korzystania z określonych „warstw” jest tym gorzej spełniany im większe moce dostarczane są do zbiornika. Jest to generator problemów dla automatyki urządzeń odbiorczych.

A miało być tak pięknie! Prosto miało być!

Co robić?

 

Żebym to ja wiedział co doradzić?!

 

Najprościej, to usiąść i pomyśleć a potem zlecić lub wykonać samemu, bo kupienie takiego, jaki akurat jest potrzebny jest bardzo trudne.

Naszkicowałem konstrukcję, która eliminuje sporo opisanych wad. To nie jest wyłącznie mój pomysł. Raczej jest połączeniem (w celu prezentacji rozwiązań) kilku różnych widzianych konstrukcji. No, w każdym razie ja takie (lub prawie takie) zlecałem do tych układów, których wykonanie mi powierzano. Pracują bez zastrzeżeń i dlatego mam do tego rozwiązania zaufanie.

 

http://img396.imageshack.us/img396/5743/buforciep322azd7.jpg

 

Pierwszy rysunek pokazuje przekrój pionowy przez zbiornik. Wyraźnie widać na nim centralnie umieszczony odwrócony lejek, którego proporcje do reszty zbiornika można sobie wyobrazić. Pod stożkiem tego lejka umieszczona jest spirala grzewcza zasilana ze źródła ciepła, którym może być solar czy PC. Zwoje tej spirali ułożone są w „ślimaka”. Rozbieżnie od środka i w dół, i powinny być luźno rozłożone w przestrzeni pod stożkiem np. w dwu warstwach. Istotne jest aby unikać sytuacji, w której wypadnie nam zwój bezpośrednio nad zwojem, żeby nie powtórzyć już opisanego błędu. Opisany „ślimak” jest trudny do poprawnego wykonania z tego powodu, że jego pierwsze zwoje muszą z konieczności być bardzo ciasne. Zwykle radziłem sobie tak, że wykonywałem dwa lub trzy takie ślimaki z rury o mniejszym przekroju, którą łatwo było ukształtować tak, jak potrzeba i łączyłem z wyprowadzeniami o większym przekroju (docelowym – np. ž”}, które wyprowadzałem na zewnątrz. Taki zabieg jednocześnie rozwija powierzchnię wymiany i przez to usprawnia proces grzania wody w obszarze stożka „lejka”.

Strumień ogrzanej wody prowadzony jest pionowo pod szczyt zbiornika bez możliwości mieszania się z chłodniejszymi warstwami. Tam napełnia zbiornik ciepłem „od góry” i co faktycznie zauważyłem – bardzo szybko. Chłodniejsze obszary wody „osuwają się” w dół zgodnie z ich rozdziałem grawitacyjnym/temperaturowym. Nie występują w nich obszary turbulencji i mieszania.

W okolicach lub w samej dennicy należy umieścić spust zładu.

Osobnym obwodem hydraulicznym, ale wspólnym termodynamicznym jest układ CWU. Pozostająca pod ciśnieniem sieci woda pitna doprowadzana jest do złącza kilkuzwojowej wężownicy zaczynającej się w okolicy dna zbiornika, a kończącej się pod szczytem. Zwoje te mają stopniowo zagęszczający się skok. Na wysokości około połowy zbiornika w tę wężownicę wpięty jest trójnik powrotu cyrkulacji układu CWU z odprowadzeniem poprzez ścianę zbiornika. Objętość tej wężownicy jest pomijalnie mała (litr, dwa) i stanowi układ ogrzewacza przepływowego. Takie rozwiązanie zabezpiecza układ CWU przed wszelkimi problemami związanymi z namnażaniem się legionelli. Po prostu – tu jest to niemożliwe. Automatycznie – nie istnieje konieczność przegrzewania dużych ilości wody ponad 70stC co jest i trudne i kosztowne.

Po „prawej” stronie zbiornika (jest okrągły, więc jest to tylko prawa strona rysunku) widoczne są króćce przyłączające obwód ogrzewania podłogowego – zasilanie mieszacza i powrót z układu ogrzewania.

Po „lewej” stronie widoczne są króćce przyłączające kominek z płaszczem czy piec stałopalny lub gazowy.

To opcja, bo rzadko stosuje się i pompę ciepła i piec gazowy. Częściej kominek – więc narysowałem i tę możliwość.

UWAGA: Jeżeli będzie i kominek z płaszczem i pompa ciepła, to pionową rurę lejka należałoby wyposażyć w perforację od ž wysokości zbiornika do jej końca. To jest naprawdę akumulator warstwowy i w przypadku sumowania źródeł ciepła struga z lejka nie mogłaby uzupełniać ładunku ciepła. Zapalenie w kominku nie wyłączyłoby pompy ciepła ale i nie pozwoliłoby odebrać od niej pompowanej energii. Kominek podaje znacznie cieplejszą wodę niż może to zrobić pompa ciepła. Ta perforacja na tym odcinku jest więc konieczna w tym szczególnym przypadku.

 

Ale to jeszcze nie koniec „tajemnic”.

 

http://img299.imageshack.us/img299/2917/bufor1ix8.jpg

 

Następny rysunek ilustruje geometrię wlotów i wylotów z/do tego zbiornika. Ułożenie ich otworów tak, jak na rysunku sprawia, że cały zład w momencie przepływu (poboru/doprowadzania) wody wiruje łagodnie. Taki zabieg techniczny nie dopuszcza do turbulencji i niszczenia „warstwowego” układu temperaturowego zładu. Zbiornik tak skonstruowany „bierze” szybko i wydajnie i równie „łatwo oddaje” strumienie ciepła.

Wielkość akumulatora, oczywiście, zależy wprost od masy wody w zbiorniku.

Jednocześnie spełniony jest wymóg szczególnej (podwójnej) izolacji wody pitnej od obiegu glikolowego (freonowego) solara czy PC.

 

Bardzo istotna jest też sprawa termoizolacji takiego baniaka. Sugerowałbym bardzo szczelne owinięcie go matą lamelową (to taka 5cm wełna mineralna nalepiona na folię aluminiową) a potem obłożenie styropianem. Może to szokujące, ale warstwa 30cm nie jest tu „za bogata”. Jakby kogoś było stać, to niech stosuje nawet grubszą. TEN zbiornik (bufor) ma olbrzymią powierzchnię w porównaniu z dowolnym elementem instalacji. Zadziwiające, jak spore straty mogą tu powstawać.

 

Pozdrawiam Adam M.

 

 

UWAGA:

Wdarł się błąd.

Opis co innego a rysunek - też...

Wyloty to WLOTY i odwrotnie.

 

Adam M.

 

Witam na forum :)

Jak mogę zobaczyć naszkicowaną konstrukcję z #1 posta Adam M? Myślałam że to kwestia rejestracji na forum, niestety po zalogowaniu również nie widzę żadnych obrazów w postach w których ewidentnie autorzy mówią o rysunkach których nie ma.

Zamierzam przejrzeć wątek od początku, więc warto byłoby wiedzieć o czym mowa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastosuje schemat z linku poniżej ponieważ wydaje się najbardziej trafny i odpowiedni tylko potrzebuje informacji jakiej średnicy rury zastosować czy wystarczą rury do ładowania bufora 1 cal czy dać więcej i czy jest potrzebne tylko jedno naczynie do układu otwartego bezpośrednio od pieca a od bufora do podłogówki nie trzeba żadnych naczyń wzbiorczych ?

https://zapodaj.net/3749ee3ec26a6.jpg.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie coś jak ma ktoś taras sposób podlaczenia do bani ale jakby nie podłączyć to i tak więcej da kolektor słoneczny lub dwa.

 

Mnie chodziło tu o połączenie bufora i bojlera.

Nie każdy ma/chce mieć solar betonowy, choć i to było tu dyskutowane.

Nie jest konieczny, aby to zadziałało.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam na forum :)

Jak mogę zobaczyć naszkicowaną konstrukcję z #1 posta Adam M? Myślałam że to kwestia rejestracji na forum, niestety po zalogowaniu również nie widzę żadnych obrazów w postach w których ewidentnie autorzy mówią o rysunkach których nie ma.

Zamierzam przejrzeć wątek od początku, więc warto byłoby wiedzieć o czym mowa :D

 

kocio i bufor.jpg

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie chodziło tu o połączenie bufora i bojlera.

Nie każdy ma/chce mieć solar betonowy, choć i to było tu dyskutowane.

Nie jest konieczny, aby to zadziałało.

 

Adam M.

 

Było dyskutowane takie rozwiązanie ale było też wykonane przezemnie i gdyby nie trafiły się solary w super cenie to może nadal bym podgrzewal tym wodę .takie podłączenie jest bez sensu bo gdy nie ma nikogo w domu lub nie odkreca sie kranu to niezabiera się tego darmowego ciepła którego jest sporo ale tylko do ok 50stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam,

Proszę o pomoc bo nic sensownego mi nie przychodzi do głowy. Posiadam mniej więcej taki bufor spięty z kominkiem z płaszczem wodnym, zimą palę w kominku ten grzeje bufor a z bufora idzie woda na podłogówkę i c.w.u całość obsługuje sterownik tatarek. Latem grzeję górną grzałką 3kW sterowana zwykłym programatorem czasowym w godzinach 13-15 (taryfa g12w energa) ,który poprzez stycznik włącza/wyłącza tą grzałkę.

 

bufor.jpg

 

Chciałbym przejść na grzanie grzałkami i potrzebuje jakiś sterownik (chyba nawet dwa sterowniki będą potrzebne), jeden który by sterował w nocy nagrzewaniem bufora do zadanej temperatury, oraz drugi, który pilnowałby temperatury w pomieszczeniu np. w salonie i załączał pompkę C.O., oraz temperatury w buforze, żeby w chwili gdy temp w buforze spadnie do jakiejś temperatury nie załączał już podłogówki bo jeszcze jest potrzeba C.W.U.

Pomoże ktoś jak to w miarę tanio ogarnąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...