Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Idź do apteki i kup nadmanganian potasu (kali do płukania gardła)

Zagotuj czajnik wody.

Nalej do szklanki i CENTRALNIE wrzuć do niej kilka kryształków nadmanganianu.

Następne 10 minut da Ci WSZYSTKIE odpowiedzi na stawiane pytania.

Koszt tej lekcji to nie wiecej jak 10zł.

Jak dotąd jest tu 873 strony opisu TEGO doświadczenia.

:lol:

 

Adam M.

 

Ja tam się nie znam na instlacjii więc sam nie będę podłączał bo i tak nie będzie działać.

Więc poszukuję jakiegoś hydraulika co mi to podłączy?

Ty jesteś hydraulikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się nie znam na instlacjii więc sam nie będę podłączał bo i tak nie będzie działać.

Więc poszukuję jakiegoś hydraulika co mi to podłączy?

Ty jesteś hydraulikiem?

 

Tak.

Takze hydraulikiem...

Mam wiele talentów.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Czy kominek podłączony do bufora musi osobne naczynie przelewowe, czy wystarczy że bufor ma takie naczynie?

 

Pozdrawiam.

 

Płakać się chce...

Co ci ludzie robili w szkole?

Nigdy nie gotowałes wody w czajniku?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !!

No i LAIK się narobił :D

Bufor rozładowuje się grawitacyjnie przez kocioł - zerknijcie proszę na szkic - gdzie jest błąd ?

Z góry dziękuję za pomoc

[ATTACH=CONFIG]457950[/ATTACH]

 

Nie wiem jak dokładnie rysunek oddaje rzeczywistość, ale podejrzewam, że rozładowuję się przez obejście z pompą. To obejście powinno być wysokie powyżej poziomu kotła, wówczas obejście byłoby w pełni zasyfonowane i przepływ zablokowany. Ewentualnie można założyć zawór zwrotny za pompą. Pierwsze rozwiązanie lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Czy kominek podłączony do bufora musi osobne naczynie przelewowe, czy wystarczy że bufor ma takie naczynie?

 

Pozdrawiam.

 

Jakby zawsze musiał mieć kominek swoje naczynie to nie można by było kupić kominka do ukladu zamkniętego a jest teraz tego sporo tylko taki kominek musi mieć wezownice schładzającą zawór bezpieczenstwa i dobry odpowietrznik automatyczny i nie trzeba żadnego naczynia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak dokładnie rysunek oddaje rzeczywistość, ale podejrzewam, że rozładowuję się przez obejście z pompą. To obejście powinno być wysokie powyżej poziomu kotła, wówczas obejście byłoby w pełni zasyfonowane i przepływ zablokowany. Ewentualnie można założyć zawór zwrotny za pompą. Pierwsze rozwiązanie lepsze.

 

Schemat z pewnością nie oddaje rzeczywistości. Przecież w takim układzie instalacja CO nie bardzo ma jak rozładować bufor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie w sprawie podlączenia kotła elektrycznego do bufora.

 

Podłogówka zasilana jest z dennicy, kocioł podłączony pod dennicą. Teraz mam taką sytuację rozgrzałem zimny bufor do 55st. Wszystko działa bufor się wychładza do np. 50 załącza się kocioł elektryczny i przez 10min zanim nagrzeje wodę z powrotu (30st) to tłoczy zimniejszą wodę niż mam w buforze i wychładza zasilanie z 50 robi się 45 i dopiero później nabija wyższym czynnikiem. Kominek ma zawór ochrony powrotu i puszcza 55na bufor tu czegoś takiego brakuje.

Zastanawiam się czy nie wpiąć elektryka niżej tam gdzie mam chłodniejszą wodę lub pościć przez wężownicę bufora mam dwie spięte do kupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie w sprawie podlączenia kotła elektrycznego do bufora.

 

Podłogówka zasilana jest z dennicy, kocioł podłączony pod dennicą. Teraz mam taką sytuację rozgrzałem zimny bufor do 55st. Wszystko działa bufor się wychładza do np. 50 załącza się kocioł elektryczny i przez 10min zanim nagrzeje wodę z powrotu (30st) to tłoczy zimniejszą wodę niż mam w buforze i wychładza zasilanie z 50 robi się 45 i dopiero później nabija wyższym czynnikiem. Kominek ma zawór ochrony powrotu i puszcza 55na bufor tu czegoś takiego brakuje.

Zastanawiam się czy nie wpiąć elektryka niżej tam gdzie mam chłodniejszą wodę lub pościć przez wężownicę bufora mam dwie spięte do kupy.

Pobor wody na instalacjie jest ok jeśli nie ma w buforze wezownicy cwu.

A zasilanie z kotla elektrycznego mogło by być nizej ale pytanie takie jaki jest problem z tym wychladzanie tej góry bufora jeśli tam nie ma wezownicy cwu czy zbiornika na cwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam grono .

Na wstępie powiem że kożystam z obiegu ładującego według schematu nilsana. Teraz zaczyna się 3 sezon jak działa.

Mam dla wszystkich ważną podpowiedź.

Mianowicie układ ma drobną wadę związaną z zabezpieczeniem powrotu. Dokładnie to zawór temperaturowy oznaczony jako ZT na schemacie jest za mało wydajny. Przy układzie na kotle 32kw bufor 2000l rury miedź 28mm nie daje rady podgrzać powrotu :(

U mnie na ten sezon miejsce ZT zastąpił zawór ATV na 60stopni. Po 2 paleniach bajka. Piękne trzyma powrót między 50-60 stopni. Polecam taką korektę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie w sprawie podlączenia kotła elektrycznego do bufora.

 

Podłogówka zasilana jest z dennicy, kocioł podłączony pod dennicą. Teraz mam taką sytuację rozgrzałem zimny bufor do 55st. Wszystko działa bufor się wychładza do np. 50 załącza się kocioł elektryczny i przez 10min zanim nagrzeje wodę z powrotu (30st) to tłoczy zimniejszą wodę niż mam w buforze i wychładza zasilanie z 50 robi się 45 i dopiero później nabija wyższym czynnikiem. Kominek ma zawór ochrony powrotu i puszcza 55na bufor tu czegoś takiego brakuje.

Zastanawiam się czy nie wpiąć elektryka niżej tam gdzie mam chłodniejszą wodę lub pościć przez wężownicę bufora mam dwie spięte do kupy.

 

Możesz przy kotle elektrycznym zrobić układ z zaworem rozdzielającym to będziesz miał sterowanie temp jaka ma iść na bufor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem rozwiązanie. Kocioł miał duży przepływ instalacja na pp stabi 32 takie mi zostały. Przepływ był 25l/m przydławiłem zawór na wejściu do bufora teraz mam 10l/m.

Piec w minutę podaje już 60st zasilanie.

Jeszcze jedno pytanie lepiej grzac kotlem elektrycznym na max mocy u mnie 24Kw teraz mam max 12 ustawione. Czy długo i na minimalnej mocy. Ma to jakieś znaczenie przy elektrycznym nagrzewaniu bufora ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem rozwiązanie. Kocioł miał duży przepływ instalacja na pp stabi 32 takie mi zostały. Przepływ był 25l/m przydławiłem zawór na wejściu do bufora teraz mam 10l/m.

Piec w minutę podaje już 60st zasilanie.

Jeszcze jedno pytanie lepiej grzac kotlem elektrycznym na max mocy u mnie 24Kw teraz mam max 12 ustawione. Czy długo i na minimalnej mocy. Ma to jakieś znaczenie przy elektrycznym nagrzewaniu bufora ?

Praktycznie nie ma znaczenia.

Zależy czy grzejesz w tanich taryfach lub wykorzystujesz nadprodukcję pv.

I czy instalacja wytrzyma 24kw grzałki + bytowy prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Bardzo dawno nie pisałem. Zrobiłem instalacje buforową z kotłem MPM według schematu @adam_mk i działa super już czwarty sezon. Ogrzewanie tanim kosztem 130 letniego poniemieckiego kloca a dymu z komina prawie zero - sąsiedzi zazdroszczą mocno, zwłaszcza ci którzy poprzechodzili na gaz. Stoję jednak przed dylematem - epidemia zmusiła mnie do zmiany pracy i przez to dłuższych wyjazdów, przez co nie zawsze mogę dopilnować kotła (żona ma dwie lewe ręce) więc szukam alternatywnego pomocniczego źródła ogrzewania. Mój 2000l bufor posiada fabryczną nieużywaną wężownicę której wlot jest przy dnie i wylot w połowie zbiornika. Zastanawiam się czy nie podpiąć tam pompy ciepła monoblok na parę kW i grzać wodę w ten sposób gdy mnie nie ma, a także w okresach przejściowych. Proszę o porady czy to dobry pomysł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry -warto jednak przemyśleć czy nie udałoby się pompy podpiąć bezpośrednio w bufor - większa sprawność. Mam na wężownicy z glikolem w układzie i poniżej zera juz ta pompa szału nie robi. W sytuacjach awaryjnych wolę się grzałką w buforze wspomagać w nocnej taryfie - przy cenie wungla 1500 to już na jedno wychodzi. Lepszym rozwiązaniem na przejściowe okresy wydają się być klimatyzatory, zwłaszcza te z wifi gdzie można by zdalnie zarządzać zależnie od sytuacji.

Dziś 25 październik - klocek z żuzlaka 120 metrów ocieplony - mam dwa klimatyzatory po 3.5 kw jak do tej pory nie rozpalałem kotła- w domu 22 C. Zuzycie pradu w porównaniu do września wzrosło o 70 zł. Za 70 zł nie jestem w stanie domu ogrzać czymkolwiek innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...