Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy jest tu ktoś, kto wytłumaczy mi niechęć do nagrzewania całego bufora?

Bo ja NI CHOLERY nie mogę załapać - co to szkodzi?

 

Zakładając, że robimy/instalujemy bufor sprawny. Bardzo dobrze ocieplony.

CZEMU mamy podgrzewać tylko jego mały kawałek?

CZEMU trzeba w takim razie korzystać tylko z części tej wężownicy, którą tam wstawiliśmy?

 

Po to, żeby napisać że ten pomysł z buforem jest do du... ?

Adam M.

 

Ja zrobiłem wężownice według pomysłu semira, w tym rozwiązaniu wężownica nie jest rozłożona na całej wysokości, wiec dlatego planuje grzać tylko kawałek.

 

Ma to chyba tez sens w momencie gdy nie mamy ciepła w buforze a potrzebujemy szybko mieć cwu, zostawiamy wtedy chłodny dół dla solara który w przebłysku słońca coś nam dorzuci, a grzejemy górę która może i nie da nam pełnego komfortu ale zawsze ciepła woda poleci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem wężownice według pomysłu semira, w tym rozwiązaniu wężownica nie jest rozłożona na całej wysokości, wiec dlatego planuje grzać tylko kawałek.

 

Ma to chyba tez sens w momencie gdy nie mamy ciepła w buforze a potrzebujemy szybko mieć cwu, zostawiamy wtedy chłodny dół dla solara który w przebłysku słońca coś nam dorzuci, a grzejemy górę która może i nie da nam pełnego komfortu ale zawsze ciepła woda poleci.

:o

Przecież właśnie lejek transportuje to ciepło pod sam szczyt bufora.

Masz ciepło dostępne prawie od ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o

Przecież właśnie lejek transportuje to ciepło pod sam szczyt bufora.

Masz ciepło dostępne prawie od ręki.

 

W patencie semira trochę kłóci się jednoczesne grzanie z rozładowywaniem, druga sprawa ze tej 3 to już nie mam pod lejkiem jak upchnąć. jak będę potrzebował kiedyś 12,6 kW naraz to bez znaczenia w jakim miejscu będę grzał, a tak mam wolną rękę tzn. grzałkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zrobiłem wężownice według pomysłu semira, w tym rozwiązaniu wężownica nie jest rozłożona na całej wysokości, wiec dlatego planuje grzać tylko kawałek. Ma to chyba tez sens w momencie gdy nie mamy ciepła w buforze a potrzebujemy szybko mieć cwu, zostawiamy wtedy chłodny dół dla solara który w przebłysku słońca coś nam dorzuci, a grzejemy górę która może i nie da nam pełnego komfortu ale zawsze ciepła woda poleci.

 

Wydaje mi się, że po tylu opisach na forum i na priv jest wszystko jasne a tu tworzą się nowe prawa fizyki :lol:

Niewiele mam teraz czasu na śledzenie forum ale takie wpisy typu "semir ma układ zamknięty" czy" ładowanie kłóci się z rozładowniem" itp. są wyssane z palca. Każdy kto mie prosił o dodatkowe wyjaśnienia takowe przesłałem i proszę nie piszcie na forum bzdur niczym nie popartych bo inni czytając to mają mętlik w głowie a nie oto tu chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po odgazowaniu i zrzuceniu węglanu wapnia i magnezu na ścianki buforka zład staje się nieaktywny a ścianki zabezpieczone przed dalszą jakąkolwiek degradacją. (zwykle od 3 dni to trwa do tygodnia)

...ale czy taka sytuacje nie zajdzie w pierwszej kolejności w kotle - gdzie będzie wyższa temeratura i ostatecznie zdecydowana większość tego kamienia odłoży się właśnie w kotle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po odgazowaniu i zrzuceniu węglanu wapnia i magnezu na ścianki buforka zład staje się nieaktywny a ścianki zabezpieczone przed dalszą jakąkolwiek degradacją. (zwykle od 3 dni to trwa do tygodnia)

...ale czy taka sytuacje nie zajdzie w pierwszej kolejności w kotle - gdzie będzie wyższa temeratura i ostatecznie zdecydowana większość tego kamienia odłoży się właśnie w kotle?

Istotne jest to, co wytłuściłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proces wytracania się kamienia kotłowego rozpoczyna się już podobno powyżej 37 st, ale jest szczególnie intensywny dopiero przy temperaturze wody powyżej 60°C.

Kamień będzie się wytracał w całym zładzie, ale im mniejsza prędkość przepływu, tym chętniej będzie się odkładał.

A najmniejsze prędkości przepływu woda będzie osiągała właśnie w buforze.

Zanim dojdzie do obniżenia sprawności kotła z powodu złogów, to woda będzie już zobojętniona.

Ten problem jest najpoważniejszy w bojlerach, gdzie występuje cały czas napływ świeżej wody do podgrzania.

Tutaj układ jest zamknięty.

Jak Adam napisał: - 3 dni do tygodnia, i po problemie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj układ jest zamknięty.

 

Zamknięty na stały dopływ świeżej wody. Bo najlepszy ekonomicznie i jak dowodzi Adam najrozsądniejszy jest układ otwarty - chyba, że chce się wam robić te kolosalne naczynia przeponowe do potężnych buforów tylko po to żeby nazwać swój układ zamkniętym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam o tym buforze i czytam... i tak sobie myśle... a jak by się sprawdził taki bufor ale tylko do ogrzewania C.W.U. przepływowo oczywiście? Jaka by musiała być jego pojemność żeby wydolił na dzienne zapotrzebowanie wody. 300L?

 

Ja mam odwrotnie. 300L CWU ogrzewane przepływowo z wężownicy zasilanej z kominka przed buforem głównym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janekbo napisal:

Ja mam odwrotnie. 300L CWU ogrzewane przepływowo z wężownicy zasilanej z kominka przed buforem głównym.

 

No własnie o to mi chodziło. (Czy np. 300L zbiornik wystarczy żeby grzać tylko wodę przepływowo ?) Bufora nie będę grzał wysoko. Temp. jaka zapewne będzie to 50 st.... w większosci czasu. Trzeba będzie to sprawdzić 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janekbo napisal:

Ja mam odwrotnie. 300L CWU ogrzewane przepływowo z wężownicy zasilanej z kominka przed buforem głównym.

 

No własnie o to mi chodziło. (Czy np. 300L zbiornik wystarczy żeby grzać tylko wodę przepływowo ?) Bufora nie będę grzał wysoko. Temp. jaka zapewne będzie to 50 st.... w większosci czasu. Trzeba będzie to sprawdzić 8)

 

Nie no chodziło i dalej Ci chodzi o coś odwrotnego tak przynajmniej ja rozumiem kiedy piszesz o ogrzewaniu przepływowym CWU.

Moja woda będzie podgrzewana grzałką (wężownicą) - ta wężownica ma wydajność aż nadto. Czyli będę miał zawsze te 300L gorącej wody, a bufor będę ładował po naładowaniu CWU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...