Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ile może kosztować łazienka - czy nie przeginam?


Recommended Posts

Dla rozluźnienia atmosfery (a może jednak nie :wink: ) - widziałem na własne oczy zamówienie tylko na sam na biały montaż - bez robocizny, kafelek itp - do łazienki (jednej) na kwotę przekraczająca 180.000,- (sic!)

Wydaje mi się że w świetle powyższego wymawianie biednemu 8) :) pattayi rozpasania finansowego trzeba by zostawić może dla dużo bardziej wyuzdanych wydatków :) .

Pozdrawiam

rafgam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 135
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak na marginesie...

Przypomniałem sobie dyskusję o drzwiach wewnętrznych.

Dawno temu.

Jakiś forumowicz upierał się,że nie widzi różnicy pomiędzy tymi za 300zł a tymi za 3000zł.

Wszyscy mu serdecznie współczuli :D

A mnie się bardziej podobały takie za 300 niż te za 3000 :oops:

Proszę, nie wyrzucajcie mnie z forum z powodu niedopasowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam niestety złe doświadczenia z tanią armaturą. W mieszkaniu koniecznie chciałam oszczędzić na muszli i udało się ,ale jak ktoś już słusznie zauważył - trzeba zajrzec wgłąb - musiałam bardzo często sprzątać, bo po prostu źle płukała.

Rok temu zachwyciła mnie bateria Hans Grohe - taka ze szklanym kółkiem zamiast wylewki. Nawet specjalnie nie interesowałam się ceną, bo w końcu do mojej łazienki nie pasowała, ale ostatnio widziałam p r a w i e taką samą w Practikerze. Za 180 PLN. I uwierzyłabym, że można w sumie zastąpić tą podróbką oryginał, gdyby nie to, że ta na ekspozycji była lekka obtłuczona...

A jeszcze z trzeciej strony to moje dość drogie baterie Deante też okazały się gorsze niż się spodziewałam... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pattaya napisał

Nic nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi.

Wolę kupić jedną ,dobrą rzecz a nie kilka bylejakich.

Nic nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi.

A co tu jest do zrozumienia, wszystko jest jasne jak słońce.

[

Nie jestem milionerem. Oszczędzam na czym się da,ale nigdy nie będę robił kichy.

Masz rację, zgadzam się, tak trzeba robić jak człowiek chce coś osiągnąć.

Wolę kupić jedną ,dobrą rzecz a nie kilka bylejakich

Też się zgadza, nie mam uwag.

Nic,nikomu nie udowadniam.

Właśnie widzę.

 

A teraz posłuchaj mnie drogi

pattaya

No więc wybacz , ale w tym kraju, oraz na tym forum, większą cześć, zdecydowaną większość inwestorów. po prostu NIE STAĆ na takie wydatki, Udawadnianie zakupu umywalki za kilka tysięcy zł jako zasadny zakup, to tak jak opowiadanie dziecku bajek o krasnoludkach.

Kupiłeś,

twoja sprawa mnie nic do tego, ale nie rób się GURU oszczędnego kupowania i nie próbuj udowodnić czegoś czego nie jesteś w stanie udowodnić, może obracasz się w takim gronie ludzi, że takie wydatki są na porządku dziennym, ale wiec że jeszcze są tacy ludzie dla których takie wydatki są po prostu rozrzutnością.

Tak więc przemyśl , bardzo proszę przemyśl :

 

Co i do kogo mówisz.

 

życzę powodzenia i wiecej skromności kolego pattaya

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie zezo

Nie wsadzaj w moje usta swoich tekstów i interpretacji.

W żadnej wypowiedzi nic ,nikomu nie staram się udowodnić.

Nie robię z siebie żadnego guru ,nikomu nic nie narzucam.

Coś tu podziałało na Ciebie jak płachta na byka.

Jakieś masz kompleksy?Problemy?

A to:

Co i do kogo mówisz.

to jakaś groźba czy tylko brak wychowania?

Czemu wypowiadasz się w imieniu reszty forumowiczów?

Udzielili Ci mandatu?

Natomiast jeśli chodzi o budowę domu to każdy ma inne priorytety.

Podam przykład.

Bardzo wielu forumowiczów kryje dachy drogą,ceramiczną dachówką.

Ja położyłem betonową,bo wolę mieć ładną umywalkę czy sedes ,których używam codziennie niż stać z głową zadartą i podziwiać dach.

I nikomu,kto położył Creatona nie wygłaszam przemówień jaki to on mało skromny jest.

Nie można tłamsić każdego,który robi cokolwiek ponad przeciętność i szarość.

Uspokój się człowieku i trochę więcej tolerancji dla innych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może doradzisz gdzie kupić ładny trawertyn na kominek?

 

dodi

 

Na kominek to u kamieniarza, ale jak ktoś chce oszczędzić to widziałam w Castoramie płytki z trawertynu w rozmiarze chyba 60x30 w cenie około 250 zł/m2 Można z tego i fajną łazieneczkę zrobić i na kominku coś pokombinować bo u kamieniarza to chyba conajmniej dwa razy drożej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyluzujmy!

Kto się chciał pochwalić, ten się pochwalił.

Jednemu, którego nie stać zrobiło się przykro.

Inny wzruszył ramionami, w końcu nie zamierza spędzić życia na kontemplowaniu opływowych kształtów muszelki, woli pokontemplować widok za oknem albo zdjęcia w albumie krajoznawczym (jeżeli widok nie jest zachwycający).

Nie warto dyskutować, bo i o czym - że jeden kupuje umywalkę za 80 zł a drugi za 3000? I na zdrowie! Jeżeli tylko ten z umywalką za 80 zł nie jest z tego powodu nieszczęśliwy, to wszystko jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nic,nikomu nie udowadniam.

Czytaj ze zrozumieniem.

 

Może i nie masz takich intencji, ale wyszło jak wyszło.

 

Ja też tylko chciałam napisać (i chyba mi nie wyszło) że to DOM JEST DLA MNIE a nie odwrotnie. Co oznacza, że jeżeli dobrze się czuję w "zbieraninie przypadkowych przedmiotów" to dla mnie to jest najważniejsze. Buduję dom dla siebie a nie dla znajomych, żeby podziwiali i się dobrze czuli. Nie jestem estetką, dla mnie dom zaaranżowany przez specjalistę byłby zimny. Bo właśnie ta przypadkowość ma urok. Ale to rzecz gustu. przyzwyczajeń i wielu rzeczy, portfela w końcu też.

Jak byłam młoda i nie stać mnie było na ciuch z Pewexu (kto to pamięta :D ), to szyłam sobie sama spódnice i malowałam farbami. Były niebanalne i nikt nie patrzył, że tanie. A że jakość nie ta? Były tak tanie, że mogłam je wyrzucić zamiast prać, czego nigdy bym nie zrobiła z ciuchem z Pewexu. Drogie rzeczy mają to do siebie, że muszą odsłużyć swoją cenę. Jak kupię umywalkę za 5 tysięcy, będę się nad nią trzęsła, bo to dla mnie duża suma. I stanę się niewolnikiem umywalki. Jak kupię za 100 zł, to najwyżej wymienię, jak się znudzi lub ubrudzi.

Mój wniosek- drogie zakupy może robić tylko ten, kto kupuje z nadmiaru. Nie ma sensu oszczędzać żeby kupić drogą umywalkę, nawet jak jest ładna. I to każdy sam sobie powinien wyznaczyć granicę, co dla niego jest za drogie. Dla jednego 100 dla innego 1000. No, chyba że realizujemy marzenie życia, jak Nefer

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Twoim zdaniem nie ma sensu oszczędzanie po to ,żeby kupić coś lepszego?

Wybacz,ale mam całkiem przeciwne zdanie na ten temat.

Gdybym miała wybierać: umywalka za 80 zł + wyjazd na narty czy umywalka za 3000, to ja wybieram pierwszą opcję. Najwyżej myjąc ręce będę przypominała sobie widoczki z nart zamiast wpatrywac się w umywalkę. Ale szanuję decyzje innych. Jeżeli ktoś woli zrezygnować z innych przyjemności dla kupna pięknego i drogiego wyposażenia domu, to czemu nie? Mnie to nie przeszkadza. Może, gdybym mogła kupić tę droższą, potem pojechać na narty do Austrii i jeszcze by mi zostało na ładny ciuch, to bym ją kupiła?

Jednak ja wyznaję filozofię podobną do prezentowanej przez EZS - ładne tak, ale nie droższe niż mnie stać. Jeżeli moją umywalkę za 80 zł dzieci obtłuką czymś, nie wpadnę w rozpacz, bo stać mnie na nową - taką samą lub inną, jeżeli tamta mi się do tego czasu znudzi. Gdyby mi rozbiły taką za 1000 zł, to już bym drugiej takiej samej nie kupiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pattaya ma racje :lol:

ale inni też :lol:

 

Generalnie zależy co sie kupuje.

Faktem jest ze tańsze przeważnie (90%) jest gorsze niż to droższe

Ale:

Akurat zlew można kupić tańszy bo jest tam tylko pare kilo ceramiki (żadnych zaworków, mechanizmów itp) więc nawet ten za 10zł nie pęknie nagle sam z siebie a przy mocnym uderzeniu pęknie i tani i drogi. (no bardzo mocnym).

 

I rzeczywiscie nie ma co piętnować ludzi którzy kupili drogie rzeczy.

Jak mnie będzie stać to kupie sobie merca.

A teraz jeżdżę fiatem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz co pattaya nie jestem ani za toba ani za EZS ale kiedy ktoś pyta sie czy 8 tyś to przesada za całą łazienkę a ty mu na to że że to jest nic bo ty masz umywalke za 5,5 tyśka to jest troche nie na miejscu...

 

Pomyśl jak sie teraz czuje vanderbobo ???

Proponuje czaasami dwa razy przemysleć niż coś napisać-powiedzieć.

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wątku o podłogach forumowicze pisali,że położyli parkiety egzotyczne po 100-200zł/m2.

Ja mam dąb za 35zł/m2

I wcale nie czuję się z tym źle,nie uważam,że moja podłoga jest gorsza czy brzydsza.

W innym była mowa o samochodach,niektóre po 200-250tys zł.

Za tyle możnaby kupić 4-5 szt takich,jakim ja jeżdżę.

Też nie wzbudza to we mnie emocji.

Ważne jest poczucie własnej wartości.Pewność siebie.Brak kompleksów ,zawiści,złości,pieniactwa(czyli naszych narodowych cech :cry: )

Bez tego i milioner będzie zawsze czuł się gorszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...