Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ile może kosztować łazienka - czy nie przeginam?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 135
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A moim zdaniem prowokacją był ten post, a nie wypowiedź pattaya, na którego kilku wskoczyło.

Wielu udowadnia, że o gustach się nie dyskutuje. Dodam, że o pieniądzach w dobrym towarzystwie też nie.

Po cóż zadawać pytanie czy się nie przegina wydając na coś ileś tam. Zawsze będzie to śmiesznie mało dla jednych a kosmicznie dużo dla innych.

Trzeba sobie zadać pytanie co może osiągnąć autor postu - pochwałę że tanio i umocni go to w przeświadczeniu że robi dobrze, a jak ktoś napisze że śmiesznie mało to już powinien czuć się zdołowany.

Dla jednego łazienka na niebiesko jest nie do przyjęcia, bo woli odcinie cieplej żółci i beżu, a inny powie OK.

Tak można by w nieskończoność.

A to Forum ma być kopalnią wiedzy dla WSZYSTKICH i tych zamożnych i mniej. Nie dołujmy tych co piszą, że oszaleli wydając na łazienkę 30tys zł, bo niepotrzebnie tylko się podnosi ciśnienie forumowe, a i później na ewentualne porady takiej osoby nie ma co liczyć.

To Forum nie jest zastrzeżone wyłącznie dla tych co piszą "czy dam radę wybudować stan surowy za 60tys?"

Swoją drogą pytanie bardziej konstruktywnie skonstruowane niż to w tytule tego postu, bo przynajmniej dopowiedzi będą bardziej precyzyjne i ewewntualnie poparte przykłądani zarówno na tak jak i na nie.

 

 

no jeszcze mi sią dostało za temat, nie rozśmieszaj mnie krzysztofh zadałem takie pytanie żeby uzyskac odpowiedź, i ją uzyskałem, dowiedziałem się że moje wydatki oscylują w granicach normy, a ze ktoś pisze że wydał 100tyś a inny 2 tyś to mnie już nie interesuje... zawsze będą odchyłki od normy

 

Moja wypowiedź z założenia nie była wycelowana w Ciebie. Po prostu to że tak się stało nie jest Twoją winą. Sam widzisz jaka lawina wypowiedzi się wywiazała i to po części nie na temat. Nie uważam że to było Twoje celowe działanie (i chyba to zapomniałem napisać wyżej).

Stało się i już. Wierzę że miałeś dobre intencje i co chciałeś uzyskać tym pytaniem, ale sam widzisz.

Poprzedni post to była jedynie moja opinia na temat zadawania takich pytań. Dalej uważam że otrzymana odpowiedź dla Ciebie nie ma żadnej wartości, bo cóż że kotś Ci napisze że tanio, a inny drogo. Czy to Ci coś wyjaśni lub przybliży do podjęcia decyzji, chyba nie.

Popatrz na to chłodno.

Co innego jezeli ktoś zadaje pytanie "czy umywalka firmy X model abc, w cenie 400zł jest dobrą ofertą sprzedawcy czy nie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gorgonit napisał

a ja do swojej super drogiej łazienki muszę kupować papier toatetowy po 100 zł za rolkę

a gdzie można taki papier dostać, :o :o też bym zaszalał, :lol: :lol: kupił bym sobie jedną rokę, :lol: :lol: :lol:

Od czegoś trzeba zacząć :wink: :wink: to ja zacznę od ekskluzywnego papieru, tylko nie wiem gdzie taki sprzedają :wink: :wink:

gorgonit daj namiary :wink: :wink:

Ja wam taki sprzedam. Będzie taki jak w makro, zmienię etykietkę i cenę na 100 za rolkę. Czekam na zamówienia. Pierwsza partia za miesiąc bo muszę jeszcze założyć działalność. Nisza rynkowa? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej mnie to dziwi, bo wielu z Was nie ma oporów przy kupowaniu dachówek ceramicznych których koszt przewyższa betonowe czy blachę o co najmniej kilka tysięcy złotych ...

Różnicę pomiędzy łazienką za 5 czy 25 tys po prostu widać, tak jak różnicę między meblami Ego z Koła a szafką wykonaną przez stolarza, niestety.

Tak jak widać różnicę między garniturem z marketu a tym kupionym w dobrym sklepie.

Niektórym to przeszkadza.

Te 8 tys to przyzwoita cena i przyzwoity standard, wart tej ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem raczej skłonna przeznaczyć więcej na podróże niż na wykończenie domu - a z drugiej strony lubię ładne rzeczy. Dlatego przy każdych zakupach mam dylemat. Ostatnio działam na zasadzie "Kupuj rzeczy, które cię nie będą irytować". W poprzednim mieszkaniu nie używałam prawie okapu, bo strasznie hałasował - teraz zapłacę więcej za cichy. Zlewu stalowego nikomu nie chciało się czyścić - jest silgranitowy. Baterie po ok. 800 zł (ale za to kupione ze zniżką na wyprzedaży), wymacane 10 razy na różnych stoiskach, bo po 2 latach mieszkaniowe deante tak się zacinało, że nie zliczę ile razy się ochlapałam przy próbie delikatnego włączenia wody. Ale rzeczy nieirytujące raczej taniej niż drożej - zamiast teaku w całym domu (marzenie!) - akacja. Stolik i moduły z drewna mango - z wyprzedaży. Kibelek za 300 zł (nie widać go za bardzo, darowałam sobie więc ładną formę). Teraz kombinuję jak zrobić ciekawe schody za maks. 10 000 zł. Mius - długo to wszystko trwa, ale ostatecznie na podróże też zostaje :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się zdaj że kolega pattaya kupił tę umywalkę a w głebi duszy teraz żałuje, ale za wszelką cenę pragnie bronić swoich racji, pragnie się sam przed sobą usprawiedliwiać

Tu się bardzo mylisz.

Z przyjemnością kupiłbym drugą taką ale nie mam gdzie jej ustawić.

Ja też z wielkim zainteresowaniem zobaczył bym to cudo, tylko tak mi się zdaje że komu jak komu ale mnie to kolega pattaya nie pozwoli zobaczyć tego arcydzieła

Tu się nie mylisz.

Skoro nie jesteś w stanie wyobrazić sobie czegoś takiego,to szkoda mojego czasu na poszerzanie Twoich wąskich horyzontów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tej nagonki na Pattaya :-? .

 

Kupił umywalkę, która kosztowała 5-kę, bo taka właśnie przypadła Jemu do gustu - Jego prawo.

 

Ja budowałam swój dom z 5 lat tylko dlatego, że chciałam go wykończyć tak jak sobie wymarzyłam, a nie na odczepnego, byle tylko mieć.

 

Jednemu się spieszy i wykańcza taniej, inny nie ma noża na gardle i może trochę poszaleć :wink: .

 

To wszystko zależy od PRIORYTETóW i od uwarunkowań!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie moja wyniosła 7400 zł

5,2 m2.

Płytki za 80 zł

Wyposażenie z koła tzn.

Drzwi do kabiny (kabinę sobie wymurowałem) 1800 zł

Bateria termostatyczna 690 zł

brodzik głęboki 500 zł

sedes wiszący 1000 zł ze stelażem

Umywalka 900 zł

bateria 500 zł

szafka pod zlew 1000 zł

i to chyba wsio ceny zaokrągliłem

 

do tego robocizna 20 zł/m2

 

p.s.

Łazienki mam dwie :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy ma taką dewizę:

"kupuj rzeczy za nie więcej niż połowę kwoty na jaką Cię stać,

jak się rozleci albo ukradną będziesz mógł kupić następną"

 

:lol: :lol: :lol: z tego wynika, że druga łazinka może mi się rozwalać :lol: Wiecie wszystko jest możliwe- znajomej przy montażu ekipa rozbiła dwie umywalki po kolei :wink:

tą trzecią ekipa kupiła? :D

 

A tu niespodzianka - kupili dwie umywalki. A byly one na zmowienie (jakies narozne) z Koła :lol:

 

Sonika przychylam się w 100% do twojej wypowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, jak zwykle kolega pattaya nie byłby sobą jak by kogoś nie uszczypal :x

szkoda mojego czasu na poszerzanie Twoich wąskich horyzontów

Dobrze drogi kolego że na tym forym są tacy goście jak Ty, mozna sobie poszerzać swoje waskie horyzonty. :wink: :wink:

tak samo jak napisałeś wcześniej

Jakieś masz kompleksy?Problemy?

Ja i moja żona jesteśmy estetami.Zwracamy uwagę na największe drobiazgi i detale.

Niestety większość domów przypomina składowiska przypadkowo skompletowanych przedmiotów

Wolę kupić jedną ,dobrą rzecz a nie kilka bylejakich.

Przeczytaj wiec swoje wypowedzi, zastanów się troszkę, zdaj sobie sprawę że pewne srwierdzenia nie za trafnie są przez ciebie ujęte.

Jednak mnie się wydaje że raczej jesteś niereformowalny w tym zakresie.

Tak czy tak :D

powodzonka życzę :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tej nagonki na kogoś kto się przyznał że ma umywalkę za jedyne 5 tys, jeśli większośc z tych którzy się tak oburzają bez mrugnięcia okiem buduje wienerbergera na ściany w cenie o te 5 tys drożej niż inne materiały, równie dobre. Czy wełnę na ściany jeśli styropian służy tak samo dobrze etc. I nikt się tak nie oburza jak za tę umywalkę za 5 tys. Dlatego, że mało kogo jest stać MENTALNIE na taką umywalkę. Na piec CO jest łatwiej wydać tyle kasy - jest to łatwiejsze mentalnie.

 

Ja tam marzę o krzesłach vernera pantona (jedno kosztuje ok 5 tys). To wszystko dlatego że czytuję takie czasopisma wnętrzarskie w których te pantony to norma na każdej stronie...

To coś więcej niż szpan, to niechęć do tandety i chęć otaczania się piękniejszymi niż standard przedmiotami. Nie mówię że cersanit to tandeta, jest OK, jedną łazienkę mam urządzoną rzeczami z cersanitu, marki własnej cermagu i ideal standard (nie pamiętam nazwy ale taniocha), ale dtuga urządzam powoli porządniejszymi rzeczami (Koło). Wolę nic nie mieć niż byle co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kompletny WC do zabudowy - 1200zł

 

to jakaś "niższa półka" - sam stelaż kosztuje jakieś 600 min PLN, do tego przycisk 100 i deska 100. A to oznacza, że miska wyszła 400PLN .... hmmmm ... może i takie są ....

 

Prawda jest taka, że łazienkę można zrobić tanio i ładnie. Jeżeli masz dobrego gościa od wykończenia, to z tanich rzeczy zrobi ci niemal pałac. Możesz kupować w Castoramie, która ma niskie ceny produkty podobne ale nie firmowe. Ja ostatnio widziałem w Briomarche (czy jak się to pisze) baterię podobną do tej :

 

 

 

http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=294400

 

tylko że ta płłytka to była szklana i okrągłą. W necie widziałem taką, ale nie wiem gdzie. Nie wiem gdzie ją robili, ale kosztowała mniej niż 200PLN. Nawet jakby miała się po roku popsuć, to gdyby mi tylko pasowała do koncepcji łazienki to bym ją kupił.

Bo na takim sprzęcie można zaoszczędzić, ale nie warto oszczędzać na ścianach i instalacjach - prawda stara jak świat.

 

http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=294400

http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=294400

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w trakcie ciężkiej eksploatacji widać przewagę wyrobów o wysokiej jakości nad gorszymi.

 

Święte słowa.

Parę razy wymusiłam na Małżu oszczędności, bo przecież po co przepłacać skoro nie widać różnicy. Kończyło się zawsze porażką w krótkim czasie i niestety dodatkowymi szkodami wynikłymi z awarii.

(Oczywiście między umywalką za 5 tysiów a taką za 50 zł jest jeszcze parę modeli do wyboru :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, tak się składa że domu jeszcze nie wybudowałam(co się zmieni w tym roku :wink: ), ale jakiś rok temu robiłam generalny remont łazienki i kuchni w mieszkaniu które już sprzedaliśmy. Remont wyniósł nas 10000zł -od podstaw, czyli ze skówaniem starych kafelek, wymianą rur, sanitariatów, mebli. Cen nie pamiętam zbyt dokładnie, ale z tego co pamiętam , to:

-meble kuchenne do zabudowy 2750zł

-kabina prysznicowa kupiona na allegro i dostarczona kurierem -1200zł

-kibelek kompakt z cersanitu 300zł

-zlew z cersanitu +szafka pod zlew 300zł

-szafka łazienkowa z lustrem-200zł

-kafle na na ściany kupowaliśmy w hurtowni-być może nie firmowe, ale naprawdę bardzo ładne po ok.20zł/m2,

-gres na podłogi z tej samej hurtowni po 30zł/m2

Pozostałe koszty to robocizna dla fachowców 1600zł i inne rzeczy typu baterie, rury, tynki.....i pozostałe wykończeniowe bajery. Tak więc jeśli by podzielic to na pół to za 5000 spokojnie zrobiłam kuchnie i za drugie 5000 łazienkę. Zresztą możecie obejrzeć w moim dzienniku-wstawiłam zdjątka żeby nie zapomniec kiedyś jak mieszkałam :wink: .

Jak widać da się tanio i wcale nie gorzej....gdyby jeszcze mieć fach w ręku i samemu zrobic a nie najmować fachowców to już byłoby całkiem fajnie :D .

 

W moim domu który zaczynam budować na wiosnę będe miała dwie łazienki o podobnym metrażu i na pewno nie stać mnie będzie na jakies firmowe drogie kafle czy wannę za 3000zł. I nie czuję się z tego powodu jakaś gorsza. Nawet gdyby mnie było stać to pewnie też bym tego nie kupiła.....wolałabym jechać z dzieciakami na wakacje na Majorkę ....ale to zależy jakimi kto priorytetami się w życiu kieruje :wink: .

Bynajmniej nie są dla mnie najważniejsze opadające z wrażenia szczęki moich sąsiadów na widok mojej "pięknej firmowej i drogiej" łazienki czy mebli kuchennych za 10000zł ....ma byc czysto , schludnie, wygodnie i z gustem.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moje zdanie jest takie - każdy może sobie kupować to co chce, i płacić za to, ile chce. Jednak jeśli ktoś kupuje na przykład umywalkę za 5 tysięcy, to można to różnie nazywać, ale ja to nazywam snobizmem. I nie rozumcie mnie źle, nie chcę w ten sposób nikogo obrażać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BK ech pantony boska rzecz... A moze krzesła o tej samej nazwie ale Starcka? Kosztuja ok. 700 zł sztuka :wink:

 

daggulka obejrzalam sobie twoje zdjecia, bo az mnie zatkala tak niska cena twojej kuchni. Pamietaj, ze w domach wygladta to inacze i pewnie kuchnie bedziesz miala 2 x wieksza, a wiec i jest duze prawdopodoboenstwo, ze za meble od stolarza zaplacisz 10000. To samo w jakim salonie kuchennym to wydatek ok. 20000. Datego uwazam, ze cena kuchni to bardzo zly przyklad. Kafle w lazience mieliscie piekne i to za taka niska cene :o Cala lazienka prezentowala sie super :) A wiec na takim metrazu mozna miec lazienke z detalami za 5000 ze spokojem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daggulka - nie bardzo rozumiem co sobie tu udowadniamy - bo żeby nie być dłużna - dopowiem w podobnym duchu - nie obraź się - ale w takim stylu mogłabym urządzic kuchnię i łazienkę jeszcze taniej :wink:

Kilka razy przerabiałam ten temat - dwa mieszkania remontowałam - jedno "na wynajem dla rodziny, po totalnej dewastacji (miało być tanio ale robić dobre wrażenie - wygodnego, schludnego) jedno na wynajem dla studentów (miało być tanio i ciekawie dla młodych). Płytki za 15 zł - liczył się pomysł, dobór kolorów, dodatki - malowałam sama (najtańsze farby z barwnikami kręcone do uzyskania odpowiedniego koloru - niepowtarzalne :wink: ), szyłam zasłony i rolety z materiału za 5 zł/mb, nowoczesne z wyglądu meble kuchenne za 1 tys.. Robiłam to celowo i świadomie - "przed" nikt się mieszkaniami nie interesował - "po" pokazaniu zdjęć - urywały się telefony. Dobre wrażenie za niewielkie pieniądze - zadziałało.

Wiem zatem że mozna i tanio i ładnie. Tylko niestety na krótko.

Farb na ścianach nie da się zmyć szmatką z dziecięcych paluchów,innych niespodzianek, sanitariaty wyglądają na brudne i zużyte po dwóch dniach (gorsze szkliwienie i trwałe osadzanie sie brudu), baterie już nie napowietrzają wody, kompakt wciąz się psuje i zacina, szuflady w kuchni... dużo śmiechu, itp,itd.

We własnym domu mam markowe i sprawdzone rozwiązania. Może nie z najwyższej półki i nie "disajnerskie". Nie szkoda mi było wydać po 1000 zł na baterie -są niezawodne - może szkoda by było wydać tyle na szafkę umywalkową - sama nie wiem czemu taki mały mebelek kosztuje tak dużo (kupiłam w ikei za 50 zł - aż cztery (trzy są w zachowanku)- w przecenie z 200 - nic im nie brakuje...

Nie można tak najeżdżać na pattaya, który ma umywalkę za 5 tys - pokazał że zrobił to racjonalnie - wiedział że gdzies zaoszczędził, że go na to stać w danej chwili, że to jest kropka nad i w jego koncepcji...

PS - nie każdy marzy o wypoczynku na Majorce czy innej Ibizie, Kanarach, Rodosie, Władysławowie, Kołobrzegu,... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...