stary dąb -podcięcie?

[ANRAMI]

witam

mam problem z dębem który stoi w granicach mojej działki. Wszystko ładnie i uroczo tylko jestesmy na etapie parteru a on juz nam zachodzi na mury dom ma miec 9,10 m wiec nie ma mocy ze nie wejdzie do pokoju.Koniecznie musimy go podciac sprawa jest dosc prosta bo galezie ktore zachodza na nasza dzialke bardzo odstaja od pnia,nawet lepiej bedzie wygladał jak sie go podetnie chodzi tylko o sprawy formalne .Dąb jest stary ,ujety wponiemieckich mapach czy trzeba to gdzies zglosic ,czy uzyskac jakies pozwolenie ?, czy moze mozna poprostu sobie go nieznacznie uksztaltowac nie zglaszajac tego nigdzie ?dajcie znac jak mieliscie ppodobn esytuacje lub wiecie co robic.

[anka76]

Nasz dąb rośnie również w granicy a ma ok 60 lat. Wiosną przycięliśmy go dość mocno.Nie zgłaszaliśmy nigdzie. Rośnie niestety równie dobrze jak rósł tyle tylko że na podwórku mamy więcej światła a jabłoń która jest starsza od niego owocowała dużo lepiej. (Rośnie w odległości ok.7 metrów od dębu). Sąsiedzi mieli trochę pretensji ale już im minęło. Gdyby mieli tyle grabienia liści co my pewnie już dawno byłoby po drzewie. Niestety jesienią wiatr wieje jak na złość zawsze w naszą stronę , może stąd to przysłowie że biednemu zawsze wiatr w oczy...

[ANRAMI]

dzieki w takim razie za pare dni podcinamy

[Heniek]

Witam.

Ja bym się tak nie spieszył z podcinką. Tym bardziej, że to stary dąb.

Ja miałem do podcięcia dwie akacje i jesion. Zrobiłem zdjęcia, pojechałem do starostwa do leśniczego. Ten po przeanalizowaniu zaproponował mi wycięcie dwóch drzew, i przycięcie trzeciego. Na zlikwidowanie całkowite nie zgodziłem się, wobec tego określił mi do jakiej wysokości mogę podciąć. I wszystko zgodnie z prawem. A za samowolę można słono zapłacić.

Pozdrawiam, Heniek

[ady]

Przycinanie to nie wycinka. Przycinać można bez pozwolenia ale trzeba wiedzieć jak to robić np: cięcie grubych konarów powinno byc wykonane tak by w ranach po cięciu nie zbierała się woda, tak by po odcięciu dużego konaru nie została zachwiana równowaga - by drzewo się nie rozłamało, przycinamy tak by rany nie "wchodziły"w głąb pnia, itp...

[ewa i aleksander]

Mozna podciac na wlasne reke ale jesli sie przeholuje to w gminie moga uznac,ze drzewo uleglo zniszczeniu i wlepia kare.

Taka diagnoze dotalam od pani z gminy po ogledzinach wielkiej akacji rosnacej na granicy mojej dzialki.

Wezwalam ich bo drzewo niebezpiecznie sie pochyla w kierunku mojego domu.

powiedziala ,ze to zdrowe i dobre drzewo i ,ze w zwiazku z tym gmina nie wytnie .Moge sama wg wlasnego uznania...

Uznalam ,ze lepiej nie ryzykowac bo wiecie jak to jest z nimi.

[red door]

Ja mam na działce 100letni dąb , wynajęłam firme http://www.wycinkadrzew.pl, profejonalnie , zastosowali cięcie pielęgnacyjne ,wzięli tylko 100 zł . Samemu nie polecam , trzeba się zna gdzie uciąc żeby krzywdy nie zrobic....

 

 

 

 

 

 

 

 

 

http://foto.onet.pl/2t34e