kropkq 10.01.2007 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 canna jestem na gg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pszem 10.01.2007 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 Do wszystkich zainteresowanych moim G Śmiało można się do mnie dobijać, lecz proszę nie oczekiwać na rychłe odpowiedzi Trochę mnie to przerasta, tyle informacji jednocześnie, tu coś miga, tam coś miga, o, właśnie jakaś kropka mi miga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 10.01.2007 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 A to dobre http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif Biedna kropkq myli się do kogo pisze, mnie już napisała na GG, że jestem fascynującym facetem http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gifchyba muszę iść do lustra http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_eek.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 11.01.2007 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 no i co ????? kogo zobaczyłaś w lustrze czyż małe nie jest piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 11.01.2007 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_lol.gif no i co ????? kogo zobaczyłaś w lustrze siebie, tylko siebie, zdecydowanie nie jestem facetem http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif czyż małe nie jest piękne hm.... o gustach się nie dyskutuje http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_rolleyes.gif http://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_wink.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 11.01.2007 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 pszem napisał: Coś mi się popierdaczyło z tymi cytatami w poście powyżej, ale nie mam siły tego zmieniać faktycznie popier...... Ci sie i to równo a na co jeszce sił Ci starcza canna teraz to nikomu się nie ufa, ja nawet sobie czasami nie wierzę i codziennie spoglądam w lustro czy czasem coś mi nie wyrosło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 16.01.2007 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 NIC NIE TRWA WIECZNIE fajne powiedzenie, pasuje do każdej sytuacji do chwili, zdarzenia, przygody, etapu, zauroczenia, życia .... a miłość myślę ,że też nie wiecznie ..... tylko do śmierci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 24.01.2007 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2007 NIC NIE TRWA WIECZNIE fajne powiedzenie, pasuje do każdej sytuacji do chwili, zdarzenia, przygody, etapu, zauroczenia, życia .... a miłość myślę ,że też nie wiecznie ..... tylko do śmierci. I żeby drzewa z których będą nasze trumny rosły jak najdłużej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 25.01.2007 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Nic Ci to nie da jak drzewo nie będzie gotowe a Ty tak - to znajdą Ci drugie drzewa z reguły rosną (żyją) dłużej niż my chyba, że znajdzie sie taki człowieczek co dla (czasami) zabawy skróci im życie My tu o budowaniu "nowego" a Ty tak smutno piszesz o tr.... nie chce nawet o tym myśleć..... budowa i życie jeszcze przede mną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 25.01.2007 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 W takim razie powinno się mówić- spłodzić syna, wybudować dom, i posadzić dwa drzewa, jedno żeby sobie roslo a drugie na ........ Nikogo nie chciałem straszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 25.01.2007 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 te drzewa to tylko mężczyzna może sadzić??? no bo drzew to ja już kilka posadziłam na działce też- dwie brzozy ( do zaczepienia hamaku) syna też urodziłam ( i nawe jeszcze córkę) a to drzewo na ....... nie potrzebuję, mogą mnie spalić a Ty jakie masz dokonania w tym temacie???? no pochwal sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 25.01.2007 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2007 Parę dzrzewek posadziłem (ostatnio przy grodzeniu przesadziłem choinkę)= to się liczy jak płowa sadzenia Z zawodu jestem blacharzem samochodowym (w życiu nie pracowałem w zawodzie ) to jak nasi politycy Ojciec ma małą firmę budowlaną i zostałem zassany w wir budowania i remontów!!!!! Taki samo-uczek budowlany Co to trzeciego "zadania" narazie się wymiguje , ale żona ciągle mnie nęka (że niby jakiś zegarek jej tyka?!) Wyjąć baterie i po kłopocie! (dobrze, że nie slyszy) Spalenie u mnie nie wchodzi w grę bo biorą od metra (za drogi biznes hihiihihii) Dobry pomysł z tymi brzozami! Mam trzy, i zamierzam je wyciąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 26.01.2007 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 słuchaj żony skoro mówi, że jej tyka to nie zawsze musi być zegarek z którego można wyjąć baterie , czasami to może być zawleczka od granatu nie chcę Cię straszyć ale jak natura wzywa .....to któregoś dnia nawet nie będziesz wiedział jak zostaniesz ojcem (po co żyć w niewiedzy) przecież to taka przyjemna praca no ale skoro wolisz budować domy ......to tę prace zleć innym fachowcą , pewno znalazłby sie nie jeden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 26.01.2007 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 Jeszcze mam czas, najpierw trzeba zbudować dom! Poza tym w domu już słychać tupot małych nóżek (kota GWIDONA ) No i nie ma gdzie łóżeczka wstawić (akwarium ) Same przeciwności losu heheheee Fachowiec pewnie by się znalazł, ale wiesz ile teraz dobry hydraulik kosztuje?! U nas na pomorzu 150 zł za 1,5 godziny przetykania (i to standardowego) Tak więc robota spada na mnie, o ja biedny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 26.01.2007 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 Jeszcze mam czas, najpierw trzeba zbudować dom! no to na co czekasz szewc bez butów chodzi Poza tym w domu już słychać tupot małych nóżek (kota GWIDONA ) kotek i tupanie nóżkami coś mi się nie zgadza Fachowiec pewnie by się znalazł, ale wiesz ile teraz dobry hydraulik kosztuje mylisz sie taką "robotę" wykonają Ci za darmo i to nie jeden raz - aż do skutku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 26.01.2007 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 Jesteśmy na etapie szukania architekta, do naszego indywidualnego projektu domku! Nic gotowego nam nie pasuje niestety Faktycznie Gwidon porusza się bezszelestnie. I jest co przytulić. Co innego nasz jeż (był u nas dwa lata) w nocy tupie niemiłosiernie. ( no i przytulić się nie da) Co do fachowców to olśniło mnie= dlaczego mam robić za darmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 26.01.2007 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 Co do fachowców to olśniło mnie= dlaczego mam robić za darmo no co to za olśnienie własnego potomka chcesz za pieniądze robić a co na to Twoja żona , wie coś juz na ten temat pewno wybije Ci to kielnią z głowy NIC NIE ZASTĄPI MALUTKICH STÓPEK DZIECKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 26.01.2007 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2007 Chciałem napisać, że żona nie wie co to kielnia, ale zrobiłem jej przed chwilą test i zdała (zwracam jej honor) Powiedziała, że to taka blaszka do nakładania cementu No nich jej będzie Wiem, że nic mi nie zastąpi. I żona pewnie ma już plany jak, gdzie i kiedy? Ciekwe czy mnie powiadomi o dacie? Ja tylko się "podpiszę" Ja tylko chcę chłopca i żeby ze stycznia był (tak nakazuje tradycja). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 27.01.2007 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Pamiętaj! kobiety wiedzą bardzo dużo ale nie koniecznie muszą sie z tym obnosic , więc uważaj zanim powiesz, że żona o czymś nie wie I żona pewnie ma już plany jak, gdzie i kiedy? ciekawe jak to zorganizuje, czy to bęzie wyjątkwa kolacja i noc czy nawet Ci o tym dniu nie powie żeby nie zapeszyć Ja tylko chcę chłopca i żeby ze stycznia był (tak nakazuje tradycja). a ja myślałam,że powinno być przede wszystkim zdrowe- a dopiero (nie chcę)tylko wolałbym chłopca a co jak będzie dziewczynka co jej powiesz jak dorośnie ,że miał być tylko chłopiec... ja wiem, że to dziewczynki są oczkiem w głowie dla tatusiów jak ma być styczniowym dzieckiem to masz jeszcze sporo czasu na przygotowanie się do..........na "jazdę próbną" a co to za tradycja , czy to dobrze, że wszyscy są spod jednego znaku ...a może trochę urozmaicenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 27.01.2007 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Nie mam oczywiście nic przeciw córce (też będę ją na ryby zabierał, na budowę, na motorze uczył jeździć) oczywiście jak będzie miała ochote. Nic na siłę Ja też miałem być dziewcznką, ale tatuś coś "pokręcił" heheheee Masz rację, że podstawa to, żeby zdrowe bylo Żonka pewnie nic nie powie. Tylko, żeby potem w szpitalu nie padł tekst "nie byłeś przy poczęciu to chociaż będziesz przy narodzinach,hihihiihh" Co do tradycji to tak tylko pisałem bo u nas cała trójka (ja, brat, ojciec) WODNICZKI A mamuśka LEW. Ale przynajmniej mówi, że urodziny machnie za jednym razem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.