compi 08.01.2012 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Przepraszam, to do mnie? Co dzisiaj tacy wszyscy poddenerwowani? Przecież Justysia wygrała! Odpowiadałem na Twój post. Na prawdę zadzroszczę takiego zestawu. Wiem ile to razem wzięte kosztuje i ile daje radochy. A że porównałem to do popularnego kiedyś serialu to źle czy dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bitter 08.01.2012 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 compi .. jestem na tym forum od 2008 ale jeszcze żaden avatar mnie tak nie obrzydzał. Sorki że to piszę ale naprawdę unikam spoglądania na ten obrazek choć jakoś do "obrzydliwców" szczególnych nie należę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 08.01.2012 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Heh, chyba pora go zmienić. O obrzydzaniu jeszcze nie słyszałem, ale o straszeniu nim dzieci tak. Pomyslę nad tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skibusia 08.01.2012 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Co dzisiaj tacy wszyscy poddenerwowani? Przecież Justysia wygrała! Odpowiadałem na Twój post. Na prawdę zadzroszczę takiego zestawu. Wiem ile to razem wzięte kosztuje i ile daje radochy. A że porównałem to do popularnego kiedyś serialu to źle czy dobrze? Ja się tu podzieliłam tym, z czego jestem naprawdę zadowolona, bo sama też tu szukałam wskazówek i nie chciałabym, aby to było odbierane jako chwalenie się. Absolutnie nie myślę o nas jak o Carringtonach, dlatego zapytałam, ale po tym co napisałeś temat uważam za skończony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hekate28 02.04.2013 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 (edytowane) Cześć, piszę bo na pewno wielu ludzi tu zagląda, a już jedną nogą mieszkam w moim Hektorku, także mogę się podzielić z wami moimi plusami i minusami: ZA: - włączniki do świateł ze światełkiem ( a już na pewno na klatce schodowej), dzięki temu idąc po ciemku nie brudzi się paluchami ściany w poszukiwaniu włącznika - kuchnia otwarta na jadalnie i salon, z czego z salonu nie widać co robisz w kuchni, super sprawa, nie czuje się odizolowana od reszty - jakikolwiek nawet malutki stolik w kuchni, uważam że niewygodne jest codzienne jedzenie przy dużym eleganckim stole, lada też nie jest za wygodna zwłaszcza przy większej ilości rodzinki, ale z braku laku wolałabym już lade - absolutnie jedna ale porządna garderoba, niż po jednej klitce w każdym pokoju - stryszek ( ja mam dom z poddaszem ale i tak wyszedł nam stryszek), super jest na różne klamoty zbędne w garderobie np choinka czy walizki ogrzewanie podłogowe sterowane temperaturą ( moja siostra ma tak, że ile ma stopni w kaloryerach zawsze tyle samo ma na podlodze okropne to jest) - polecam piec z podajnikiem na ekogroszek, super, nie trzeba się martwić, zwłaszcza jeśli zostajemy same, bo mężowie w delegacjach zarabiają na domek - podwójny garaż, nawet jeśli macie jedno auto, zawsze wygodniej dla majsterkowicza - dla mnie dużym ZA jest również na dole sama ubikacja a u góry ogromna łazienka z prysznicem i wanną ( a to dlatego że niecierpie np ciuchów, czy mokrych ręczników po kąpieli), wiec w tej na dole jest zawsze czysto - kominek, stwarza cudny klimat, gdy jest zimno, w święta, czy po prostu wieczorkiem pijąc winko z mężem super drewno trzaska.. achhh uwielbiam - gres polerowany beż bez żadnych smug, cuuuudnie wygląda ja mam z paradyża, nie był tani ale świetny w utrzymaniu, i wygląda naprawde elegancko, polecam - koniecznie taras ja mam akurat od wyjścia z jadalni, to zalezy od układu projektu domu - osobna pralnia, z malutką wanną np do prania ręcznego, koniecznie umocowana wyżej niż przeciętnie się stawia wanny, PRZECIW: - schody zabiegowe (narzekam na nie, ale tak naprawde to du..y dali fachowcy, którzy zrobili je źle, są troche niebezpieczne) W sumie to dużo minusów nie mam choć to jeszcze wyjdzie w praniu Edytowane 2 Kwietnia 2013 przez Hekate28 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
empela 02.04.2013 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Fajny wątek, więc się podłączę tym bardziej, że niedawno minęło 3 lata od zamieszkania w domku. Więc, na plus: - przemyślany wybór projektu – dom parterowy, nie za duży, w sam raz aby pomieścić naszą czteroosobową rodzinę, dać radę z opłatami i nie narobić się przy sprzątaniu. - kuchnia w połowie otwarta na salon – cześć robocza zasłonięta murkiem i barkiem. Lubimy spędzać wspólnie czas, lubię gotować, a dzięki takiemu rozwiązaniu nie jestem zamknięta przy garach - kominek – cudo nad cudami! - duży taras – obłędne miejsce - garderoba – choć nie jest duża to i tak zadaję sobie pytanie - jak ja mogłam bez niej żyć??? - pomieszczenie gospo – kocham to miejsce – pralnia ze zlewem gospodarczym, suszarnia, składzik większych zakupów, nadmiaru butów nawet i kuwetki dla kota, ha ha! - oczyszczalnia przydomowa – opłaty eksploatacyjne w dół, a to lubimy, co nie - ogólnie wciąż cieszy mnie miejsce, które wybraliśmy na dom – duża działka, wystarczająca odległość od sąsiadów, piękny widok na zachody słońca i bocianie gniazdo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 02.04.2013 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Na +: młynek do odpadków, piekarnik parowy, zabudowana kawiarka, suszarka, pralnia, spiżarka, garderoba, dwustanowiskowy garaż, odkurzacz centralny, rekuperator, 3 łazienki (w sumie 2 wanny, 2 prysznice), sauna, duże schody ze spocznikiem, domek ogrodowy. chyba prościej napisać, z czego jesteście niezadowoleni:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 02.04.2013 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 (edytowane) Ja jestem zadowolona z : Garażu w bryle domu, zakupy wyjmuję z bagażnika w domu a nie przed, nikt mi do siatek nie zagląda. no i podatek mniejszy:) Z duzej łazienki wielkości pokoju (z balkonem ) z ogromną wanną. Po małej blokowej i po kabinie prysznicowej to frajda. Z ogródka, w ktorym się wyżywam, co zasadzę psisko wykopuje i zjada. Ostatnio spod sniegu wyciągnął krzak bzu. Tak więc mam co robić. Z dużych okien, choć jak je myję to klnę. Ale gdy juz je ogarnę i siąde przed nimi to jestem happy. Z dużego tarasu na piętrze, na ktory wychodzi się wprost z sypialni. Z mniejszego na parterze również, cudownie jada się tam niedzielne śniadanie, pije herbatkę. Z garderoby przy sypialni. Ze strychu sporych rozmiarów, gdzie miesci się wszystko to czego w domu się nie trzyma. Z białych mebli w kuchni, mniej przy nich roboty niz przy poprzednich w kolorze kalvados Z piekarniak z mikrofalą. Z gresu w salonie, przy psie i dzieciach to idealna sprawa. W samej kuchni jestem przezadowolona z blatów granitowych. Bardzo wygodne i funkcjonalne. Przez lata miałam z laminatu i czyściłam je dwa razy dziennie płynem do szyb wrrrrrrrrrrrr. Z ogrzewania pompą ciepła. Szczególnie teraz, jak słyszę ile ludzie płacą za grzanie gazem........ Z kominka też jestem zadowolona, lubię gdy trzaska w nim palone drewno...... Ogólnie z wielu rzeczy jestem zadowolona, ale też z perspektywy czasu niektore rozwiązania wykonałabym inaczej. Jednak najbardziej zadowolona jestem z klimatyzacji, szczególnie latem. Edytowane 3 Kwietnia 2013 przez żona m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 03.04.2013 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 żona rozkręć temat tarasu na piętrze, miałam możliwość zrobić ale uznałam to za bezsensowne, dlaczego jesteś zadowolona ze swojego? moge jeszcze zmienic zdanie:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 03.04.2013 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 ja nigdy juz nie zrobię okien dachowych i karton gipsów na sufitach na poddaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 03.04.2013 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 reni nasz taraz jest nad garażem, wykonany metodą dachu odwróconego. Częsciow jest zakryty przez attykę, więc mogę sobie rano wyjść nawet w koszuli i wynieść pościel, lub poleżeć swobodnie na leżaku w bikini, nikt mnie nie widzi. Jest spory, więc mam mozliwośc zaszalec z zielenią, co też mam zamiar uczynic w tym roku. No i pranie zupenie niewidoczne schnie w godzinkę na wiór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.