Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fuga


kis165

Recommended Posts

Moim zdaniem, to trochę ryzykowne układanie bez fugi, raz to dylatacja a właściwie jej brak i w przypadku rozsunięcia się podłogi to jeszcze ujdzie, ale jeśli płyty (powierzchnie) będę się zsuwać to może być nieciekawie. Jeśli chodzi o drugi aspekt to po kilku latach będą brzydkie(brudne) styki płytek a fugę zawsze można odświeżyć. U moich rodziców robiono kiedyś płytki bez fug, teraz wygląda to byle jak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Totalna głupota! Musi być fuga chociarz minimalna. Jak wiemy podłoga cały czas pracuje, wynika to z rozszerzalności temperaturowej materiałów. Fuga jest swoim rodzajem tylatacji. Osoboście zajmuję się układaniem płytek (profesjonalnie), wg mnie najlepszym rozmiarem fugi do gresów polerowanych to 2mm. Nie polecam układania płytek bez fugi!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowis - powiedz, że łatwiej sie układa płytki z fugą (prościej ukryć wady płytki i niedoskonałości fachowca - I gatunek gresu polerowanego kosztuje majątek - wielu fachowców kupuje II gatunek, a klientom sprzedaje to jako I gatunek - nie bierz tego do siebie :) ).

Teraz mój mąż kładzie gres (30x60) w ubikacji i niestety nie chce mu się bawić w robotę bez fugi (brak czasu) ale wygląd już nie taki (pomimo fugi 1,5mm, przy większej to już prawdziwa porażka) - niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dalej uważam że fuga być powinna! Jeżeli chodzi o ukrycie wad fachowości fachowca to zależy od osoby wykonującej. Podstawowa zasad przy układaniu gresu polerowanego jest taka że płaszczyznaułożona powinna być idealna jak lustro. Fachowcy są różni. Nie zgodzę się żę płytki układa się łatwiej z fugą, bzdura. Jeżeli układamy bez fugi, poprostu składamy dwie powierzchnie łatwiej zlicować. Jężeli nie złapiemy odpowiednio płaszczyzny to po zafugowaniu własnie dopiero bęzie widać niedoskonałości fachowca. FUGA NIGDY NIE MASKUJE niedoskonałości fachowca wręcz przeciwnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowis - powiedz, że łatwiej sie układa płytki z fugą (prościej ukryć wady płytki i niedoskonałości fachowca - I gatunek gresu polerowanego kosztuje majątek - wielu fachowców kupuje II gatunek, a klientom sprzedaje to jako I gatunek - nie bierz tego do siebie :) ).

Teraz mój mąż kładzie gres (30x60) w ubikacji i niestety nie chce mu się bawić w robotę bez fugi (brak czasu) ale wygląd już nie taki (pomimo fugi 1,5mm, przy większej to już prawdziwa porażka) - niestety.

 

Cicho Novis. AldonkaS wie lepiej bo jej mąż ułożył 2m2 w sraczu. Boże uchowaj nas od genialnych wszystkowiedzacych teoretyków!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płytka gresu 30x30 cm pod wpływem zmian tempreratury potrafi zmienić swój wymiar o 1mm. 5 rzędów daje 5mm. Fugi zrekompesuje te zmiany. A jak naweti nie ma dwumilimetrowej fugi to co się dzieje Szanowna Pani AldonkoS? Nie wie Pan, i to ja Pani powiem. W pierwszym rzędzie jest wrzask że znowu majster spieprzył robotę. I racja. Bo ja nigdy w życiu nie podął bym się takiej roboty chyba, że zlecający na piśmie zwolni mnie od jakiejkolwiek odpowiedzialności za trwałość ułozonej w ten sposób posadzki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam się w kwestii ukłądania płytek za fachowca, czy guru, ale:

1) mój sąsiad ma około 90m2 gresu polerowanego na jednym poziomie, całość jest podgrzewana (ogrzewanie podłogowe wodne), gres polerowany 50x50 i 30x60 ułożony bez fugi - okres użytkowania około 5 lat i nic się nie stało :):):),

2) mój kuzyn (na moje szczęście lub nieszczęście) pracuje w fabryce, która robi płytki (jest tam jednym z inżynierów) i jak go zapytałam o tą rozszerzalność to myślałam, że mnie zabije śmiechem - ale to tylko taka dygresja - postanowiłąm się skonsultować bo guru w tym temacie nie jestem,

3) spośród iluś tam fachowców (którzy przewinęli przez mój dom, dom rodziców i domy znajomych) tylko jeden (właśnie u tego sąsiada powyżej) kładł płytki podłogowe z klejem ukłądanym na krzyż (zęby na podłodze w jedną stronę, na płytce w drugą) - fachowcy wiedzą o czym piszę,

4) ja rzeczywiście nie mam zbyt wiele gresu polerowanego w domu (w porównaniu z sąsiadem - niestety brak takich funduszy jakimi on dysponuje :(:(:(), ale mi jakoś nic nie pęknęło, a fug nie mam, a pod gresem mam wszędzie ogrzewanie podogowe - a w domu około 24 stopni C.

 

Ostateczna decyzja i tak nalezy zawsze do inwestora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płytka gresu 30x30 cm pod wpływem zmian tempreratury potrafi zmienić swój wymiar o 1mm. i

 

chyba w zakresie od -50 stopni do 100000 stopni...

prawda jest taka, że w domu zmiany temperatur nie są większe niż 10 stopni a to jest pomijalne (http://www.opoczno.com/parametry/parametry_gres_szkliwiony.pdf) polecam tą tabelke - jest także przy każdym innym produkcie

 

mam łazienke kilkuletnią bez fug - położoną przez dobrego fachowca z dobrych materiałów i ciągle wygląda jak nowa

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...