himi 04.01.2007 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2007 Witam. Minęło trochę czasu od kiedy dzięki Wam poradziłem sobie z kłopotami kominkowymi, a tu kolejne zmartwienie. Ciąg w kominku niby niezły, ale dynamika spalania cieniutka. Podejrzenie pada na końcówkę wsadu z kwasówki. Wystaje ok. metra nad murowany komin. Może się wyziębiać i powodować efekt małej dynamiki spalania?Jeśli tak, to czym to izolować? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/68843-izolowa%C4%87-komin-kominka-kiepski-ci%C4%85g/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaltam 04.01.2007 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2007 Bez przesady. To naprawdę nie ma wpływu. Zdefiniuj pojęcie "dynamiki spalania". Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/68843-izolowa%C4%87-komin-kominka-kiepski-ci%C4%85g/#findComment-1530606 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
himi 04.01.2007 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2007 A wiec tak, dzisiaj zrobiłem inaczej niż zwykle. Rozpaliłem i (to kominek z płaszczem 32 KW) po tym jak osiągnął 40 stopni (woda w płaszczu) dowaliłem drewna ostro. Zaskoczył i ciągnie już 4 godzinę po 60 stopni, w domu ciepło w dużym - salonie z kominkiem - tropik. Ale na co dzień jest tak - rozpalam, osiąga 40. Potem wkładam 2-3 polana (ok 30 cm dł) i to się pali jakby chciało a nie mogło. Ledwie te 40 stopni woda utrzymuje. W domu chłodnawo wówczas. Polana muszę obracać, żeby się dopalały. Tutaj dynamika spalania leży. Czasem jak zostawię na noc dopalające się polana to rano znajduję je niedopalone. Możliwe, że kominek trzeba ,,obciążyć'' opałem i dopiero pojedzie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/68843-izolowa%C4%87-komin-kominka-kiepski-ci%C4%85g/#findComment-1530918 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 05.01.2007 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Myślę ,że masz problem z dostarczeniem powietrza do spalania. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/68843-izolowa%C4%87-komin-kominka-kiepski-ci%C4%85g/#findComment-1531878 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siwy z gosławic 05.01.2007 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 A ja myślę że masz z duży wkład na 2-3 polana. Skoro ma 32KW to powinieneś do niego tyle wkładać (no nie dosłownie) Jeżeli 1 kg dębu dostarcza nam ok 4 KW to policz sobie i wkładasz w tych 2-3 polanach. Poprostu komora spalania jest zbyt duża aby to się paliło. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/68843-izolowa%C4%87-komin-kominka-kiepski-ci%C4%85g/#findComment-1531959 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 05.01.2007 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Jeżeli mówi,że zostaja mu resztki niedopalonego drewna to cos mu ten ogień "tłamsi". Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/68843-izolowa%C4%87-komin-kominka-kiepski-ci%C4%85g/#findComment-1532012 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 05.01.2007 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Niewiem czy to samo dotyczy sie kominka ale ja u siebie na budowie mam taki stary piecyk typu koza na drewno i jezeli nie rozgrzeje go dobrze na poczatku to jak wrzuce do niego grubsze kawalki drewna to moze zgasnac. I moim zdaniem to jest normalne, ze jezeli piec nie uzyska odpowiedniej temperatury to bedzie gasł. Na poczatku trzeba piec dobrze rogrzac drobnymi kawałkami drewna i dopiero jak osicagnie odpowiednia temerature i zrobi sie w żar to mozna dokładac wieksze suche polana. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/68843-izolowa%C4%87-komin-kominka-kiepski-ci%C4%85g/#findComment-1532063 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nesia 05.01.2007 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 Tej zimy mam podobny problem z kiepsko palącym sie drewnem. Wentylator w kominku dmucha i dmucha a drewno sie żarzy a nie pali tak jakby nie było ciągu. Ale tak nie jest zawsze Obstawiam że przyczyna są warunki atmosferyczne które jak sami przyznacie tegorocznej zimy sa mocno pokrecone. gdy czasami robi się troszke chłodniej to wszystko pali sie jak nalezy.Tak mi się wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/68843-izolowa%C4%87-komin-kominka-kiepski-ci%C4%85g/#findComment-1532199 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
himi 05.01.2007 14:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 A ja myślę że masz z duży wkład na 2-3 polana. Skoro ma 32KW to powinieneś do niego tyle wkładać (no nie dosłownie) Jeżeli 1 kg dębu dostarcza nam ok 4 KW to policz sobie i wkładasz w tych 2-3 polanach. Poprostu komora spalania jest zbyt duża aby to się paliło. Też biorę to pod uwagę. Dzisiaj ponowię próbę z dowaleniem większej ilości drewna do kominka. - Powietrze mam doprowadzone pod kominek z zewnątrz. Ten powód odpada. - Komin specjalne przedłużony by wystawał ponad kalenicę dachu i ponad drugi - gazowy. Też odpada. Zostaje tylko wyziębianie końcówki lub, jak wspomniałem za mały wsad drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/68843-izolowa%C4%87-komin-kominka-kiepski-ci%C4%85g/#findComment-1532219 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.01.2007 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2007 ... wkładam 2-3 polana (ok 30 cm dł) i to się pali jakby chciało a nie mogło. Ledwie te 40 stopni woda utrzymuje. W domu chłodnawo wówczas. Polana muszę obracać, żeby się dopalały. Tutaj dynamika spalania leży... trudno jest palic majac do dyspozycji tylko trzy duze polana dodaj troche drobnieszych kawałków i zaraz zobaczysz zmiane ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/68843-izolowa%C4%87-komin-kominka-kiepski-ci%C4%85g/#findComment-1532337 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.