Poszukuje prawnika z doświadczeniem w sprawach budowlanych

[Antonikriss]

Opisałem swoje perypetie /wcześniej/ jakie mam po 2 i pół roku od rozstania z wykonawcą - kierownikiem budowy, straszony jestem przez jego prawnika sądem, komornikiem, potrzebna mi jest pomoc prawna, z tego co się zdążyłem zorientować - w kosztach, nie stać mnie opłacać prawnika na bieżąco, czy ktoś zgodził by się mi pomóc w tej sprawie /i to praktycznie już/ a rozliczyć się ze mną po sprawie (zakładam wygranej jeśli do niej dojdzie ). Czy taka opcja wchodzi w grę? Jestem z woj. mazowieckiego, sprawa może się toczyć przed którymś z sądów Warszawskich. W tej chwili druga strona "zaprasza" mnie na spotkanie 16.05.03, niby polubowne. Wiem, że najlepiej dla mnie byłoby nie spotykać się z drugą stroną bez prawnika, na pewno będą chcieli wyciągnąć odemnie informacje bądź mnie zastraszyć. W sumie nie wiem co mam zrobić.

[gaga2]

Rzeczywiście w takiej sytuacji najlepiej poprosić o konsultację specjalistę - chociażby po to, żeby ocenił realnie szanse powodzenia sprawy. W razie trudności finansowych ale dopiero na etapie sprawy sądowej można wystąpić do sądu o ustanowienie pełnomocnika z urzędu (koszty pomocy ponosi wtedy Skarb Państwa) Ale to nie jest takie proste. i chyba trochę za późno.

Ja nie mogę pomóc, choćby i charytatywnie, bo jestem ze Śląska, to za daleko (mam małe dzieci). Może spróbuj lokalnych kancelarii, bo stawki warszawskie powalają z nóg. Rynek lokalny zazwyczaj jest trudny, może jakiś adwokat lub radca zgodzi się na takie warunki (jak wstępnie zapozna się z dokumentami).

Jeśli nikogo nie znajdziesz - to pamiętaj - na spotkaniu nic nie podpisuj, do niczego się nie przyznawaj, bo może wkrótce sprawa się przedawni? Potraktuj to spotkanie jako okazję do zapoznania się z żądaniami wykonawcy, zanotuj je sobie i powiedz, że rozważysz te propozycje, ale potrzebujesz czasu i konsultacji ze specjalistą, (żoną, rodziną i kimkolwiek) i dopiero wtedy ocenisz zasadność żądań. To Ci da trochę czasu i oddechu na załatwienie sprawy i znalezienie prawnika. Życzę powodzenia,

gaga2