czerem 06.01.2007 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2007 Znalazłam bardzo interesującą działkę pod budowę domu - ładna okolica, wszystkie media w drodze, ale...no właśnie: w głębi działki jest rzeczka (szeroka na metr,lub 1.5), za rzeczką kawałek lasu i jakiś rów (nie wiem czy to melioracyjny czy nie). Czy kupno takiej działki i budowa na niej domu to ryzyko i dać sobie spokój z tą działką? Dodam, że byłam na tej działce i większa część nie wydawała się podmokła (tak na oko) ale blisko rzeczki już była roślinność wyglądająca na jakieś szuwary. NA tej działce jest spadek (nie jest duży, ale widoczny gołym okiem) i teoretycznie dom można byłoby wybudować na górce a w kierunku rzeczki jest spadek więc gdyby ta rzeczka wylała to nie będzie zagrożenia zalania domu. No, ale pytanie pozostaje - jeżeli w pobliżu jest ta rzeczka to będzie to oznaczało, że np. będzie wilgoć w domu? ratujcie bo już nie wiem co robić((( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 06.01.2007 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2007 Znalazłam bardzo interesującą działkę pod budowę domu - ładna okolica, wszystkie media w drodze, ale...no właśnie: w głębi działki jest rzeczka (szeroka na metr,lub 1.5), za rzeczką kawałek lasu i jakiś rów (nie wiem czy to melioracyjny czy nie). Taka działeczka to IMHO marzenie !!! Ogromne pole do popisu jeśli chodzi o jej aranżację. A propos "ogromu": jak duża ta działeczka i w jakiej odległości od rzeczki ma stać dom ? jeżeli w pobliżu jest ta rzeczka to będzie to oznaczało, że np. będzie wilgoć w domu? Bez obaw... nie powinna być jeśli dom odizolowany od gruntu zgodnie ze sztuką... ale żabki czy zaskrońce mogą się pjawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 06.01.2007 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2007 Przez dłuższą chwilę zastanawiałam się nad podobną. Malownicza była niesamowicie, w ramach gratisu, oprócz wody, mieliśmy mieć niezapowiedziane wizyty dzików. Wracałam tam uparcie, tak skutecznie, że... budujemy z dala od wody, na równym terenie. Największy minus sąsiedztwa podmokłego terenu to dla mnie komary. Przerabiam ten temat na działce u teściów i wieczorami to wyjątkowo dotkliwy temat (chciałam napisać dosadniej). Wilgoć w domu to druga kwestia, trzecia - stabilność gruntu w przypadku dużych spadów. Na bazie wcześniejszych doświadczeń z całą pewnością na Twoim miejscu zleciłabym ekspertyzę geologiczną gruntu, choć przed zakupem działki nie każdemu może się to podobać. Kilka odwiertów może jednak rozjaśnić sytuację. Pozdrawiam i powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 06.01.2007 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2007 Karpatka dobrze radzi. Moja działka jest kilka metrów niżej od działki sąsiada. Moja niżej, jego wyżej. U mnie w piwnicy sucho, u niego każdej wiosny woda w piwnicy na wysokość jednego metra. Studnia na mojej działce, wiercona, ma podobno głębokość 34 m, a w pobliżu jest rów melioracyjny stale zalany wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 07.01.2007 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2007 ... Największy minus sąsiedztwa podmokłego terenu to dla mnie komary. Przerabiam ten temat na działce u teściów i wieczorami to wyjątkowo dotkliwy temat (chciałam napisać dosadniej). Komary składają jaja tylko na powierzchni wód stojących !!! Jeżeli w rzeczce płynie bieżąca woda to nie ma z nimi problemu. Trzeba również likwidować zbiorniki stojącej wody w pobliżu rzeczki (mokradła), jeśli takowe wystepują... Mam rów w odległości ok. 40 metrów od domu, rów prawie cały czas z płynącą wodą, wodę gruntową mam ok 1.5 metra poniżej poziomu teren, dom posadowiony na dziewiczym żółtym piasku, delikatny spad w stronę rowu. Brzeg rowu wzmocniony/zabezpieczony palikami drewnianymi. Nie mam żadnych problemów tak z wilgocią od zewnątrz jak i komarami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czerem 08.01.2007 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2007 powierzchnia działki to 3000m2, szerokość 25m. Rzeczka płynie po terenie który jest 80m w głąb działki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 08.01.2007 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2007 powierzchnia działki to 3000m2, szerokość 25m. Rzeczka płynie po terenie który jest 80m w głąb działki. Cudo nie działka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropkq 08.01.2007 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2007 poczekaj , zobacz jak będzie wiosną może przyjdzie zima , spadnie śnieg, roztopy... zobaczysz jak wtedy będzie wyglądac teren ....co nagle to po diable pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asik_76 10.01.2007 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 czerem, nasza działka ma 18m od frontu i jest na jakieś 140m długa; rzeczka płynie na drugim końcu działki - rzeczka, a właściwie rzeka, bo koryto ma jakieś 4-5 m szerokości... .... i wzieliśmy tą działkę w ciemno! Pięknie jest, tam, że hej! ...no prawie w ciemno - interesowało nas np., czy rzeka nie wylewa regularnie, miejscowi twierdzili, że zdarza się, ale spadek gruntu jest w stronę przeciwległego brzegu więc wszystko 'leci' na drugą stronę. Z istotnych problemów poza wylewaniem rzeczki: - przy rzece może być mokro - u nas woda podsiąka od dołu w odległości ok. 30m od brzegu - potrzebny drenaż - komary jednak są - nurt, nurtem, ale wzdłuż brzegu rzeki zawsze są miejsca gdzie woda stoi i tam się lęgną Nasz sprzedający robił też badania geolog. - piach i żwir. Woda na głębokości 2m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DANUTAAA 11.01.2007 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 ...no prawie w ciemno - interesowało nas np., czy rzeka nie wylewa regularnie, miejscowi twierdzili, że zdarza się, ale spadek gruntu jest w stronę przeciwległego brzegu więc wszystko 'leci' na drugą stronę to bym ci radziła sprawdzić i popytać się w gminie My też kiedyś mieliśmy na oku działkę , z pozoru niewinna rzeczka płynela, ale po rozmowach z sąsiadami, okazało się że wiosną zawsze zalewa tą działkę.Jak się domyślasz zrezygnowaliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.