Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak wykończyć szambo :) ?


Recommended Posts

Żeby było skutecznie uszczelnione (od góry) , a jego opróżnianie przysparzało jak najmniej efektów ubocznych ??

Spotkałem się z pomysłami wyprowadzenia odpływu(ów) z

poszczególnych komór do podmurówki w ogrodzeniu tak by

szambowóz nie wjeżdzał w ogóle na teren posesji, tylko

podłączał się do płota i stamtąd ciągnął zawartość

szamba. Tylko nie mogę nigdzie znaleźć szczegółów tego

rozwiązania, takich jak np średnica rur odpływowych,

gdy rura dopływowa ma fi 160 (mogą być np 110, czy się

zatkają ?), jakie złącza mają (i czy mają jakieś w ogóle)

rury szambowozu, itp itd ?

Podobnie ma się sprawa ze tzw. wskażnikiem zapełnienia

szamba (może jednak źle szukam ??).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że budujesz szambo betonowe? Jeśli tak, to ze szczelnością może być różnie. Moja siostra ma takie i po każdym deszczu musi wywozić :sad:. Niby się starali, ale to się jednak nie da.

 

Jeśli idzie o wyprowadzenie rury z szamba do podmurówki, to też tak chcę zrobić. Myślę, że 110 wystarczy, a może nawet mniej. Pod domem musi być 160, bo ścieki idą grawitacyjnie, z małym spadkiem. A tu będą wysysane pod ciśnieniem. Może nawet mniej niż 110 wystarczy. Ja mam zamiar skonsultować to z naszym lokalnym szambelanem. Kwestię złączki też.

 

A wskaźnik zapełnienia to se planuję zrobić sam w postaci butelki (po wodzie min.) na kiju wpuszczonej pionowo do szamba. :smile: Kij zabezpieczony tak, żeby nie wpadł do środka. Dopóki szambo jest puste butelka wisi w środku nad powierzchnią. A jak się zaczyna zapełniać, to ją wypycha do góry. Ot i cała konstrukcja.

 

Rafał

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było o tym w jednym z ostatnich numerów Muratora, dość szczegółowo takie rozwiazanie opisano - polecam lekturę. W jednym ze starszych numerów z kolei był opisany wskaźnik napełnienia szamba do samodzielnego wykonania, jeśli nie będziecie mogli odnaleźć to mogę w domu pogrzebać po swoich numerach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szambo można kupić jako gotowy zbiornik z betonu, lub innych kompozytów(te zbiorniki są jednak drogie). Zbiornik 6000 l zamontowany na działce z włazem kanałowym 90cm. Razem z wykopem i dowozem szamba w roku 2002 zapłaciłem około 1000 zł. Właz mam usytuowany 2 m od płotu więc szambiarka staje na drodze i wypompowuje go bez problemu. Na szczelność szamba mam certyfikat producenta. Okolica jest podmokła i dlatego musiałem mieć szczelne szambo, samodizelna budowa odpada.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam szambo stalowe, pojemność 7m3. Szybkozlączka doprowadzona przy bramie na zaizolowanej, stalowej rurze 100-tce, ze spadkem 2%. Rura 15-sto metrowa, jeszcze nie sprawdziłem czy pompa z wozu aseminizacyjnego poradzi sobie z tą długością. Jak nie, dołozę dodatkową pompę w zbiorniku. Szambo mam tak nieszczęśliwie usytuowane że muszę je całkowicie zakryć w związku z tym muszę poradzić sobie jeszcze z zewnętrznym wskaźnikiem zapełnienia - wysuwający się kijek nad szambem nie spełni swojej roli, oraz z odpowietrzeniem usutuowanym parę metrów od zbiornika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zapoznaniu się z aktykułem z Muratora 1/2003 mój zapał... szybko zmalał. Mam szambo trójkomorowe z Probudu. Odległość od

płotu to jakieś 5m, czyli licząc z rurą wewnątrz szamba potrzebuję około 22 mb rurki z polietylenu zbrojonego za jedyne 70 zł/mb! Plus szybkozłączki po 100 zł/szt, plus obejmy (razy 3 - do każdej komory), plus... To mi wyjdzie drożej niż sam zbiornik :sad:

Czy jako rury doprowadzające mogą służyć zwykłe PCV ? Teren nad

rurkami nie będzie służył jako podjazd dla samochodów, więc jakie są przeciwwskazania dla powyższego rozwiązania, bo jeśli trzeba faktycznie stosować rury za 70 zł/mb to taka zabawa traci sens...

Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach... :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam szambo betonowe z Probudu 10 m3. Lokalizację tak wybrałem, by studzienka znajdowała się tuż za miejscem postojowym, więc szambiarka bez problemu podjeżdża i zasysa.

Zastanawiałem się nad wskaźnikiem zapełnienia - i zrezygnowałem. Jeszcze jedna rzecz ruchoma do pilnowania i ewent. naprawiania. Poza tym Żona by mnie wygoniła za jakieś wyłaniające się rurki, chorągiewki etc. Po prostu przy liczniku wody notuję wskazanie z ostatniego opróżniania, i samo wychodzi, kiedy trzeba wołać o pomoc.

Szczelność szamba - Oczywiście,należyte uszczelnienie styku pokrywa/zbiornik. Ale jestem niedowiarkiem, i wszystko zamuliłem gliną. Deszcze mi teraz nie szkodzą.

Teraz myślę, jak je przerobić na przydomową oczyszczalnię. Regularne wywożenie nieczystości regularnie obciąża kieszeń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...