Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

uczulenie na ziemię w doniczce


Recommended Posts

mam zagwostkę - projektuję wnętrze domu dla małżeństwa, których córeczka podobno uczulona jest na ziemię do kwiatów (nie znam szczegółów, to jedyna informacja, jaką dostałam). Para bardzo chciałaby miec rośliny w salonie (i pewnie nie tylko tam), więc mam to uwzględnic w projekcie. Z ciekawości chcialabym zapytac, czy jest jakaś rada na to, może jest jakiś rodzaj ziemi (i związany z nią rodzaj roślinności), który byłby bezpieczny dla małej dziewczynki. Może ograniczyc się do pomieszczeń, gdzie dziecko będzie przebywało mniej, niż w pozostałych? Szczerze powiem, że zupełnie się na tym nie znam, raczkuję w temacie roślin (moje w domu albo gniją, albo usychają:( ) i byc może walnęłam tu jakąś głupotę - proszę o wyrozumiałośc :-? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że nie jest uczulona na ziemię, ale na jakiś składnik w niej zawarty, a gleba do rzecz wielce skomplikowana; grzyby, roztocze i wiele innych elementów. Nie bardzo natomiast rozumiem dlaczego chcą mieć rośliny w pokoju jeśli dziecko jest uczulone.

Rozwiązanie jest dość proste. Trzeba zaproponować uprawę hydroponiczną czyli bez ziemi. Zamiast tego stosuje się roztwór soli mineralnych wlewany do specjalnych doniczek. Hydroponika to cała spora dziedzina, więc trudno opisac tu szczegóły, ale w internecie powinno byc o tym dużo informacji. Większość roślin sie do tego nadaje, ale są też takie które muszą mieć glebę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedź :) Pójdę tym tropem :)

Jeśli chodzi o rośliny w pokoju, to rozkład salonu "kusi" zrobieniem w jednym miejscu miejsca wypoczynkowego - coś na kształt zimowego ogrodu. Jest ono trochę na uboczu, odosobnione. Oczywiście zrezygnują z tego, jeżeli nie zaproponuję żadnego rozwiązania problemu, ale wiem, że baaaardzo im się coś takiego marzy...

Podejrzewam, że nie jest uczulona na ziemię, ale na jakiś składnik w niej zawarty, a gleba do rzecz wielce skomplikowana; grzyby, roztocze i wiele innych elementów

też mi się tak wydaje, ale nie wiem, czy oni robili dziecku jakies szczegółowe testy alergiczne (przy okazji podpowiem).

Jeszcze raz dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tulla, niekoniecznie musi chodzic o "ziemie", ale oprocz tradycyjnych substratow torfowych mozna rosliny uprawiac rowniez w innych podlozach. Najpopularniejsze to kokos (polecam), welna mineralna(nie polecam), perlit(polecam). Do nabycia w dobrych sklepach ogrodniczych. Poki nie wiadomo na co konkretnie uczulone jest dziecko, ciezko cos doradzic. Moze warto najpierw pojsc zrobic testy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój domowy alergolog twierdzi, że najczęstszą przyczyną alergii, nie jest ziemia, tylko pleśnie, czyli grzyby rozwijające się w niej. Dlatego wyjściem jest tylko hydroponika, ale pod warunkiem częstej wymiany płynów tak, aby w uprawie nie było duzych stężeń grzybowych. Innym wyjściem jest cotygodniowa sterylizacja podłoża, co znów przy innych kulturach( torfowych, włóknistych, żelowych) jest zbyt pracochłonne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój domowy alergolog twierdzi, że najczęstszą przyczyną alergii, nie jest ziemia, tylko pleśnie, czyli grzyby rozwijające się w niej. Dlatego wyjściem jest tylko hydroponika, ale pod warunkiem częstej wymiany płynów tak, aby w uprawie nie było duzych stężeń grzybowych. Innym wyjściem jest cotygodniowa sterylizacja podłoża, co znów przy innych kulturach( torfowych, włóknistych, żelowych) jest zbyt pracochłonne.

Jesli okazaloby sie ze alergie powoduja grzyby to wcale nie trzeba uciazliwej hydroponiki ani cotygodniowej sterylizacji, czy jakiejs chemii, wystarczy podlac podloze raz na dwa - trzy miesiace jednym z preparatow biologicznych. Ja polecam dostepne w Polsce Polyversum:

http://www.biopartner.com.pl/polyversum.html

A preparaty zachodnie wraz z opisem tu:

http://www.cabi-publishing.org/pdf/Books/0851993567/0851993567Chapter1.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też obstawiam grzyby i pleśnie.

Można uprawiać rośliny - każde - w takiej śmiesznej galarecie. Mam tego trochę w domu. Mnie rośliny w tym normalnie rosły. :wink: To się nazywa wodny kryształ - zajrzyj tutaj:

 

http://iglaki.agrosan.pl/forum/index.php?type=topic&forum=68&id=924&PHPSESSID=f7bff743949737f36125bf9c320ecb98

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój domowy alergolog twierdzi, że najczęstszą przyczyną alergii, nie jest ziemia, tylko pleśnie, czyli grzyby rozwijające się w niej. Dlatego wyjściem jest tylko hydroponika, ale pod warunkiem częstej wymiany płynów tak, aby w uprawie nie było duzych stężeń grzybowych. Innym wyjściem jest cotygodniowa sterylizacja podłoża, co znów przy innych kulturach( torfowych, włóknistych, żelowych) jest zbyt pracochłonne.

to rozwiązanie raczej odpada, bo to są małe, roztrzepane leniuchy :wink:

bardzo dziękuję za odzew i podpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...