Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa zaczynających w 2007 i 2008 :) Szczecin i okolice


Małgolinka

Recommended Posts

[

 

Ja wiedziałem, ze chcę mieć dom na Prawobrzeżu - Płonia to była jedna z wymarzonych lokalizacji (m.in. całkiem ładne tereny niedaleko takiej dużej szkoły). Niestety jak już miałem zasoby wystarczające na działkę to ceny działek poszły ostro w górę. Starczyło na tysiąc metrów w Kliniskach. Nie żałuję jednak bo działeczka zgrabna i całkiem ładnie położona.

 

Gdybyś złapał nadmiar namiarów na solidnych, polecanych wykonawców to pamietaj o dalekim sąsiedzie z prawego brzegu :-)

 

Ja sam miałem kupić działkę w Rurzycy ale nie wyszło.

Generalnie poza prawobrzeże nie miałem zamiaru wybywać - stąd w ostateczności Płonia ale i tak rzutem na taśmę w ostatniej chwili udało się znaleźć działkę jeszcze za rozsądne pieniądze- aczkolwiek jeszcze jej nie kupiłem bo jak wspomniałem wcześniej czekam na warunki zabudowy i potem media i do boju!

Też już chodzę z konta w kąt bo ceny wędrują w zawracajacym tempie do góry takze mam nadzieje że za tą kasę co planuję uda mi sie jeszcze postawić te 150m uż.

Mam nawet projekt który najbardziej utkwił w moich oczekiwaniach ale nawet nie wiem jak sie wstawia link aby go wam pokazać.

 

http://www.domus.wroc.pl/projekt1.html?id=66&flip=

 

 

 

Pamietaj też jednak, że warunki zabudowy, których jeszcze ma moga uniemożliwić Ci postawienie projektu jaki sobie planujesz.

 

 

Masz racje z tym że wz które mają być przyznane będą wydane również w oparciu o istniejącą już architekturę otoczenia , która zbytnio nie różni się od mojego typu projektu domu.

Generalnie i tak czekam - nie spiesze się z zakupem owego projektu aby "nie wtopic"

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Święta racja z WZ. Trzy razy zmienialiśmy projekt zanim wszystko się wyjaśniło.Problem polegał na tym, że kupiliśmy ostatnią działeczkę (ma tylko 500m) wśród leciwych już domów z różnych okresów - od niemca po Gierka.

Dlatego planistka sama nie wiedziała do czego ma się odnieść.Wszystko zajęłó perę dobrych miesięcy. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Brawo M3 jaki ładny avatarek :lol:

 

 

 

Ja wiedziałem, ze chcę mieć dom na Prawobrzeżu

 

My też planowaliśmy prawobrzeże (Kliniska) chociaż całe życie mieszkałam na lewobrzeżu (w centrum :roll: ) ale jak znaleźliśmy naszą działeczkę w Łęgach to nawet się nie zastanawialiśmy :D Odległość ta sama a dojazd szybszy niż z Klinisk :D

Jedynym problemem może być trudny grunt ale to jeszcze nie zbadane, bo spadł śnieg :wink:

Plusem jest to, że nasze osiedle ma plan zagospodarowania i jest bardzo elastyczny prawie nic nie jest narzucone, oprócz linii zabudowy ale to wszędzie jest min 5 metrów :)

Już się nie mogę doczekać kiedy powstanie osiedle 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Brawo M3 jaki ładny avatarek :lol:

 

 

 

Ja wiedziałem, ze chcę mieć dom na Prawobrzeżu

 

My też planowaliśmy prawobrzeże (Kliniska) chociaż całe życie mieszkałam na lewobrzeżu (w centrum :roll: ) ale jak znaleźliśmy naszą działeczkę w Łęgach to nawet się nie zastanawialiśmy :D Odległość ta sama a dojazd szybszy niż z Klinisk :D

Jedynym problemem może być trudny grunt ale to jeszcze nie zbadane, bo spadł śnieg :wink:

Plusem jest to, że nasze osiedle ma plan zagospodarowania i jest bardzo elastyczny prawie nic nie jest narzucone, oprócz linii zabudowy ale to wszędzie jest min 5 metrów :)

Już się nie mogę doczekać kiedy powstanie osiedle 8)

 

witaj, problem z trudnym gruntem to chyba problem prawie wszystkich kupujących teraz działki za rozsądne pieniądze, oczywiście można płacić 150 zł za metr, ale po co, ja kupiłem już działeczkę z badaniami gruntowymi, które robił poprzedni właściciel ( sporo się na nie wykosztował) i mimo, że nie było za ciekawie (z gruntem) zdecydowaliśmy się na nią (fajna okolica, sąsiedzi itd.). Problem rozwiązaliśmy zamieniając tradycyjne ławy na płytę fundamentową - trochę większy koszt, ale poza tym same plusy, fundament najważniejszy

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witaj, problem z trudnym gruntem to chyba problem prawie wszystkich kupujących teraz działki za rozsądne pieniądze, oczywiście można płacić 150 zł za metr, ale po co, ja kupiłem już działeczkę z badaniami gruntowymi, które robił poprzedni właściciel ( sporo się na nie wykosztował) i mimo, że nie było za ciekawie (z gruntem) zdecydowaliśmy się na nią (fajna okolica, sąsiedzi itd.). Problem rozwiązaliśmy zamieniając tradycyjne ławy na płytę fundamentową - trochę większy koszt, ale poza tym same plusy, fundament najważniejszy

pozdrawiam

 

A gdzie macie działeczkę ?? Badania gruntu nie są aż takie drogie i uważam, że warto je zrobić nigdy nie wiadomo na co można się natknąć przy wykopie... :roll:

A możesz powiedzieć coś więcej o płycie fundamentowej... na jakiej głębokości umieszczacie, czy macie torf na działce czy inny problem gruntowy??

My możemy mieć torf ale to nie jest jeszcze potwierdzone badaniami (nie zdążyliśmy przed śniegiem :lol: )

Jeżeli chodzi o trudne grunty to w okolicach Szczecina nie trudno o takie :lol: i nie ma też pewności, że działka za 200zł/m będzie miała grunt idealny.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działkę mamy w Warzymicach, i po zdjęciu humusu ok 80 cm pokazała się glina plastyczna, mimo iż woda gruntowa jest 2,70 poniżej poziomu terenu to w okresach zwiększonych opadów glina strasznie chłonie wodę i robi się nieprzyjemnie. Poziom posadowienia płyty fundamentowej czyli inaczej fundamentu płytowego będziemy mieli -1,25m tak jak pierwotnie miała być ława fundamentowa. Był w zeszłym roku w Muratorze ciekawy artykuł na temat płyt, ale teraz nie mogę znaleźć. Najlepiej jak się ma płaski teren i 30-40 cm humusu, wtedy płyta może być jednocześnie podłogą parteru, robi się tylko po bokach tzw.ostrogi poniżej poziom zamarzania.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

 

Myślę że najlepszą gwarancją znalezienia dobrej ekipy jest:

 

- kontakt wśród znajomych - być może jakiś znajomy znajomego jest w stanie polecić kogoś wiarygodnego,

- podjęcie kontaktu z kilkoma kończącymi wykonawcami którzy posiadając zasoby informacji są w stanie doradzić lub czasami odradzić wykonawcę.

 

Sam jestem na etapie zakupu działki ale myślę ze będę się kierował właśnie podobnym kryterium poszukiwania ekipy budowlanej.

Natomiast poszukiwania w mediach majstrów uważam że jest jak zakup kota w worku - generalnie ja bym nie ryzykował.

Pozdrawiam

:p

 

 

Cześć jelik,

a gdzie bedziecie się budować?

 

Co do wyszukiwania wykonawców to moim zdaniem każde źródło jest dobre - takze Panorama Firm. Przecież taką ekipę (i jej poprzednie dokonania można śmiało zweryfikować). Info od znajomych czy sąsiadów to tez nie jest zawsze pewny namiar - bywają znajomi fantasci, którzy lubią konfabulować aż miło! Inni z kolei - mimo - ze sami źle trafili, polecają takich chałturników dalej coby inni nie mieli lepiej niż oni :-? I potem trzeba zmieniać ... znajomych! :-)

 

Dzięki za rady, właśnie z tymi kontaktami wśród znajomych to jakoś marnie u nas... Myślę tak sobie, że może trzeba się przejechać po okolicznych budowach i trochę popytać, tylko że póki co to zima nas trochę zaskoczyła, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja wiedziałem, ze chcę mieć dom na Prawobrzeżu

 

My też planowaliśmy prawobrzeże (Kliniska) chociaż całe życie mieszkałam na lewobrzeżu (w centrum :roll: ) ale jak znaleźliśmy naszą działeczkę w Łęgach to nawet się nie zastanawialiśmy :D Odległość ta sama a dojazd szybszy niż z Klinisk :D

Jedynym problemem może być trudny grunt ale to jeszcze nie zbadane, bo spadł śnieg :wink:

Plusem jest to, że nasze osiedle ma plan zagospodarowania i jest bardzo elastyczny prawie nic nie jest narzucone, oprócz linii zabudowy ale to wszędzie jest min 5 metrów :)

Już się nie mogę doczekać kiedy powstanie osiedle 8)

 

My byliśmy całkowicie zdecydowani na Prawobrzeże, teraz mieszkamy w Dąbiu z rodzicami i w przyszłości będziemy musieli się zająć dwoma domami, chcielibyśmy więc być blisko. A poza tym spodobało nam się w Kliniskach i Rurzycy :lol:

U nas niestety nie ma planu zagospodarowania i trzeba było się trochę nagimnastykować z doborem projektu, który byłby kompromisem pomiędzy WZ, a naszym "widzimisię" :wink: (n.p. chcieliśmy parterówkę, a w WZ dach miał kąt nachylenia 35 - 45 st.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

 

Myślę że najlepszą gwarancją znalezienia dobrej ekipy jest:

 

- kontakt wśród znajomych - być może jakiś znajomy znajomego jest w stanie polecić kogoś wiarygodnego,

- podjęcie kontaktu z kilkoma kończącymi wykonawcami którzy posiadając zasoby informacji są w stanie doradzić lub czasami odradzić wykonawcę.

 

Sam jestem na etapie zakupu działki ale myślę ze będę się kierował właśnie podobnym kryterium poszukiwania ekipy budowlanej.

Natomiast poszukiwania w mediach majstrów uważam że jest jak zakup kota w worku - generalnie ja bym nie ryzykował.

Pozdrawiam

:p

 

 

Cześć jelik,

a gdzie bedziecie się budować?

 

Co do wyszukiwania wykonawców to moim zdaniem każde źródło jest dobre - takze Panorama Firm. Przecież taką ekipę (i jej poprzednie dokonania można śmiało zweryfikować). Info od znajomych czy sąsiadów to tez nie jest zawsze pewny namiar - bywają znajomi fantasci, którzy lubią konfabulować aż miło! Inni z kolei - mimo - ze sami źle trafili, polecają takich chałturników dalej coby inni nie mieli lepiej niż oni :-? I potem trzeba zmieniać ... znajomych! :-)

 

Dzięki za rady, właśnie z tymi kontaktami wśród znajomych to jakoś marnie u nas... Myślę tak sobie, że może trzeba się przejechać po okolicznych budowach i trochę popytać, tylko że póki co to zima nas trochę zaskoczyła, nie?

 

Wszystkim, którzy szukają wykonawcy życzę dużo cierpliwościa.Ja szukałem od sierpnia.Znalazłem dwa tygodnie temu.Już przestałem liczyć na ilu budowach byłem o od ilu znajomych miałem namiary.(Fakt,że szukałem wykonawcy,który buduje kompleksowo- a tacy to albo nie mają czasu,albo za mała inwestycje/tu siię zdziwiłem??!!//, albo cena nie wiadomo skąd.).No i jak się dogadaliśmy to....SPADŁ ŚNIEG!!!! :evil: :evil: :evil: ...i znowu oczekiwanie,tym razem chyba do wiosny.Nie będziemy ryzykować wylewania ław jak pogoda w kratkę (dzisiaj zima,jutro wiosna) :D :D pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inter,

 

 

to napisz jak Ci się udało znaleźć ekipę. Sprawdzałeś ich? W jaki sposób? Czy masz juz podpisaną umowę? Możesz o tym napisać coś więcej? Czy korzystałes z jakiegos gotowego wzoru, czy też przygotowałeś coś na uzytek własny? Czy ekipa łykneła umowę bez problemu czy tez trzeba było ostro negocjować?

 

Rozpisałem się ale dla mnie to ważne! Musze wiedzieć jak z tymi ludźmi rozmawiać/negocjować - zwłaszcza, że jak wieść niesie, to ich trzeba prosić a nie odwrotnie. Choc mam nadzieje, ze istnieje jeszcze cos takiego jak jakaś równowaga w negocjacjach :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.Jestem troszke dalej jak Wy ale naprawde to milo ..oserwo-

-wac" takich zapalencow .Zycze cierpliwosci i odwagi.Warto.(Jelik masz super projekt jak bym jeszcze raz budowal to na 99% wybralbym to co Ty.

 

 

Krzymi

 

Witaj

Miło czytać opinie , które potwierdzają trafność mojego wyboru co do projektu. Powiem szczerze - zakochałem sie w tym projekcie - jak nie ten to żaden inny.

Napisz cosik więcej o swojej inwestycji. Budujesz w Szczecinie lub w okolicy?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Witajcie .

 

To kto z Was rusza na wiosne z budowa :lol:

 

My, my... :lol: jak się uda szybko z pozwoleniem :roll:

Bryta a Ty już masz pozwolenie ?? Kiedy planujesz zacząć ??

 

Pozdrawiam

 

Mam juz uzgodniony Zud zrobione zmiany konstrukcyjne ,czekamy na jeden dokument (dostep do drogi ) i skladamy

A jak u Ciebie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inter,

 

 

to napisz jak Ci się udało znaleźć ekipę. Sprawdzałeś ich? W jaki sposób? Czy masz juz podpisaną umowę? Możesz o tym napisać coś więcej? Czy korzystałes z jakiegos gotowego wzoru, czy też przygotowałeś coś na uzytek własny? Czy ekipa łykneła umowę bez problemu czy tez trzeba było ostro negocjować?

 

Rozpisałem się ale dla mnie to ważne! Musze wiedzieć jak z tymi ludźmi rozmawiać/negocjować - zwłaszcza, że jak wieść niesie, to ich trzeba prosić a nie odwrotnie. Choc mam nadzieje, ze istnieje jeszcze cos takiego jak jakaś równowaga w negocjacjach :-?

 

Poszukiwanie ekipy to temat na książkę.Przerobiłem wszystkie etapy oswajania się z myślą:"BUDUJĘ.......chyba?"Nadmieniam,że szukałem wykonawcy 'pod klucz' - i to był błąd.Zacząłem nieśmiało latem ubiegłego roku, z polecenia znajomych oraz odwiedzania budów. Wybrałem, o ile pamiętam pięciu, zostawiłem im po projekcie, każdy zadeklarował się że w tydzień da odpowiedź, no i że pod klucz nie ma problemu... no i się zaczęło .........Minął tydzień i nic.Oczywiście,kto szukał ten wie,że w gwarze budowlanej tydzień, to wcale nie tydzień,w normalnym tego słowa znaczeniu.Niemniej w końcu dostałem oferty.Oczywiście, to co powala to ceny i terminy.."najlepiej przyjdź Pan w przyszłym roku to będziesz Pan pierwszy....może :D ", to jeden z cytatów.Przedział cen jaki tylko możecie sobie wyobraźić,myśle że jakby porównać warunki brzegowe to z różnicy na drugi domek pewnie by starczyło.Poza tym nadmieniam,że każdy natychmiast chciał zmienić mi projekt :lol: :lol: Nie pozostaje nic innego jak decyzja: "nie to nie,szukamy dalej.Wybrałem pięciu kolejnych.Przerobiłem to samo.No więc co:Myśle sobie -- NIE buduje.Przecież to jakiś obłęd.Więc jak nie buduję to co -- Kupuje gotowy.Wiem,przepłacę ale jest wprowadzam się i mieszkam.Okazało się że tu jest jeszcze gorzej.Ludzie poprostu powariowali.Ceny gotowych domów to jest dopiero szaleństwo o ile w ogóle są takie, które warto zobaczyć.Po trzech miesiącach poszukiwań,kilku domowych burzach- zmiana decyzji jednak BUDUJĘ. Nagle znalazł się wykonawca,podobno dosyć solidny,właśnie kolega się wprowadza do domku, który dla niego zbudował.Konkretnie i szybko ustaliliśmy warunki.Jakże się zdziwiłem,jak okazało się że mamy podobne oczekiwania.Mamy normalną ,cywilizowaną umowę i za trzy tygodnie ruszamy z robotą. Ciekawe co będzie dalej :D :D :D.JEDNAK BUDUJĘ :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Moi drodzy chciałbym zasięgnąć rady.

Jakie uwarunkowania musza być spełnione aby otrzymać warunki zabudowy (dostęp do drogi już jest)?

Załóżmy jest pewien kawałek ziemi który niebawem otrzyma WZ, ja jestem zainteresowany zakupem części tego kawałka i ponoć będę musiał występować po podziale tego duzego kawałka na mniejsze o warunki zabudowy dotyczace tego małego kawałka ziemi. Czy macie jakieś sensowne rady dla mnie- boję się że napotkam na duże trudności .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

Moi drodzy chciałbym zasięgnąć rady.

Jakie uwarunkowania musza być spełnione aby otrzymać warunki zabudowy (dostęp do drogi już jest)?

Załóżmy jest pewien kawałek ziemi który niebawem otrzyma WZ, ja jestem zainteresowany zakupem części tego kawałka i ponoć będę musiał występować po podziale tego duzego kawałka na mniejsze o warunki zabudowy dotyczace tego małego kawałka ziemi. Czy macie jakieś sensowne rady dla mnie- boję się że napotkam na duże trudności .

Pozdrawiam

 

Moje rada (byłem w podobnej sytuacji) nie kupuj dopóki nie będzie WZ. To nie żarty, można się nieżle wpakować. Nam na szczęście wszystko ułożyło się po myśli, ale mogło być różnie. Kupowanie działki bez WZ to jak kupowanie kota w worku.

Moim zdaniem, najlepsze wyjście to pilotowanie podziału i zaraz po tym wystąpienie o WZ. Nie musisz być właścicielem, aby o nie wystąpić i pamiętaj, że zawsze można wystąpić o ich zmianę jeśli coś Ci nie pasuje. Ewentualne zmiany nie muszą wszczynać całego procesu od początku, ale to już inna bajka (też przerabiana przez nas)

 

Pozdrowionka dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam juz uzgodniony Zud zrobione zmiany konstrukcyjne ,czekamy na jeden dokument (dostep do drogi ) i skladamy

A jak u Ciebie :lol:

 

A my dalej w polu.. :evil: nie mam jeszcze mapy :x z ZUDem będzie pewnie trochę zabawy, bo u nas nie ma jeszcze mediów dopiero robią się plany chociaż warunki z gazowni i energetyki dostaliśmy pozytywne a wod-kan będziemy kładli sami z sąsiadami. Jak będę miała już tą mapę to dopiero można zabrać się za projekty i uzgodnienia :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...