Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Natalkowego pamiętnika


Recommended Posts

KAMI-LLA, nasz kostka to libet, seria anticco jeśli się nie mylę, sporo mają tych obijanych - postarzanych. Jak dla mnie super, reakcje że tak powiem ogółu są różne, teść jak przyjechał to myślał że wszystko do reklamacji - że takie poobijane, panowie co kładki też krzywo patrzyli (bo byliśmy akurat u tego dealera Libetu pierwszymi którzy tę kostką kupili), ale jak zrobili to nawet ci panowie stwierdzili, że super pasuje i fajnie wygląda (chyba że to tylko tak kurtuazyjnie powiedzieli) :))) ale ja jestem bardzo szczęśliwa, że na tą się zdecydowaliśmy, myśleliśmy wcześniej o takiej najtańszej grafitowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 425
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

tak to beton jak najbardziej, sporo zdjęć jest na stronie libetu a ich drukowany katalog na rok 2009 to prawie głównie prezentacja pięknych aranżacji z postarzaną kostką. to jest po prostu zwykła kostka z libetu którą wrzucają do powiedzmy takiej betoniary i obijają :))) dlatego przyjeżdża w worach nie na paletach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, szczególnie że nieobijana tańsza niż obijana, u nas nawet parę sztuk właśnie ręcznie było bijanych bo nam pani projektantka źle obliczyła i było na styk......, no ale tak na poważnie to oczywiście efekt obijania własnymi ręcami pewnie jednak na dłuższą metę byłby inny...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, Natka ten czas leci, teraz maly zasuwa jak nie wiem, wózek właściwie poszedł w odstawkę bo on chce chodzi (lub biegnąć).

 

hmm, ze schodami jest ciężko, stolarze nas zwodzą, co 2 tygodnie mówią że wchodzą za 2 tygodnie, ostatnio powiedzieli mężowi, że jeśli nie chcemy czekać to możemy kogoś innego szukać, no kurcze, przegięcie, jesteśmy z nimi umówieni od marca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja to chyba dla zasady choćby zacznę się oglądać za inną firmą, masakra jakaś. W prawdzie w praktyce aż tak bardzo nam to nie przeszkadza, bo mamy na stopniach wykładzinę i balustrada też jest, ale jednak by się te schody przydały - po prostu byłoby ładniej i nie byłoby już widocznego betonu. Ale obawiam się jednym słowem, że schody to jeszcze nie aż tak bliska przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

witam wszystkich, przepraszam za milczenie...

cieszę się, że wam się u nas podoba, przepraszam za brak zdjęć wciąż cierpię na chroniczny brak czasu....

akselek, co do chusty - no to naprawdę super sprawa, używałam stosunkowo krótko, bo potem nie było już takiej potrzeby ale to naprawdę wspaniała rzecz - mam elastyka z chusta.pl bardzo sobie chwaliłam, nie byłam jakąś doświadczoną chustomamą ale ni chusta ułatwiła mi wiele wiele sytuacji a i mały lubił ją bardzo, gdy zrobiło się ciepło już nie używałam, bo elastyk na lato za gruby, a innej już nie kupowałam, kupiliśmy potem już turystyczne nosidło.

GRAZI, napisałam odp. na twoją wiadomość, postaram się wstawić jakieś fotki, nawet kurcze choinki naszej pięknej ie pokazałam.... bezsensu..... schody wciąż nie ruszone, choć jakiś postęp jest i robią się u stolarzy, jak znam życie to jeśli w marcu coś już z nich powstanie to będzie super :) pozdrawiam was wszystkich bardzo bardzo serdecznie, życzę wszystkim wszystkiego naj naj w nowym roku i postaram się wreszcie wstawić jakieś fotki, bo samej strasznie mi żal że wreszcie mieszkam w wymarzonym domu a nawet się tym ie pochwalę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Mamatinka jestem pod wrażeniem domku, wpadłam tu całkiem przypadkowo i od razu zakochałam się w tej kuchni :D Wogóle kolory scian, drzwi, kominek i cały klimat jest taki jaki chcę mieć od dawna. Nasz domek jest obecnie w stanie surowym zamknietym, ale na wiosne ruszamy pełna parą!!! W związku z tym mam ogromną prośbę czy mogłabyś mi podać cenę kuchni, oczywiście na priv, czy montowaliście ją sami, czy może fachowcy?Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MIŁO mi bardzo, ostatnio rzadko tu zaglądam i nie aktualizuję dziennika, mieszkanie w domu to po prostu przyjemność sama w sobie, już dziennik staje się niepotrzebny :) ale mam już w kompie zdjęcia pokoi chlopców to postaram się dziś wieczorkiem wrzucić.

a wam, madziarek, życzę wszystkiego naj! nawet się nie obejrzycie a już będziecie mieszkać pod własnym dachem :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OOOOOOO nowe fotki. :lol: JAk miło :lol: Mnie osobiście również te belki bardzo sie podobają i nie zamierzam rezygnowac z nich w swojej Natalce, zresztą teraz mieszkam w mieszkaniu robionym z poddasza i belki to element nieodzowny mojego domu, bardzo je lubię i na pewno zostana wykorzystane w moim domu w 100%. Mam nadzieję, ze mieszka się super i pozdrawiam Magda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieszę się, że wam się podoba, co do tych belek to z całym światem (czyt. mąż i mój tata) walczyć musiałam, żeby ich nie obudowywać (chcieli je eleganckim drewnem obudować tylko po co???), mąż je trochę przeszlifował, emalią do drewna je pomalowaliśmy i jest git a faktycznie praktyczne też są bo można dzieciakom różne rzeczy zawiesić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
jejku, przepraszam, prawdę mówiąc nie sądziłam, że kogoś jakoś interesuje co tu w dzienniku się dzieje (bo tak niewiele się dzieje :))) - powiem tak - powstają właśnie nasze schody - stąd sporo kurzu, akurat mam dzieci chore obydwoje, mnóstwo roboty i mnóstwo zaległości a jeszcze mąż na 3 jutro wyjeżdzaaaaaa. ale wiem, że pn cyknął już wcześniej parę fotek schodów właśnie. wyrwałam się wczoraj na chwilę do brw na dodatki i parę drobiazgów kupiłam więc jak zwykle obiecuję że coś wstawię, jak tylko się przebiję przez wieczorne tłumaczenia to może wstawię coś z aparatu męża. pozdrawiam w każdym razie, no i jeszcze jedno - kominek w domu to cudowna sprawa - nawet przy dwójce chorych dzieciaków, nawale pracy, ciepło, zapach który można poczuć wieczorem to czysta rozkosz po prostu (plus miód pitny, choć na diecie jestem......)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...