babajaga 09.01.2007 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Zaczęłam akcję pozbywania się różności , zgromadzonych przez ostatnie pół roku ! I tu dramat Co wyrzucić , co zostawić Przy każdym " przydasiu " rozterka aż serce boli Może się przyda w przyszłej pięciolatce ? Jak Wy macie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 09.01.2007 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Ja mam bogate zbiory "przydasi" Żona... ech, szkoda gadać, chciałaby żebym się ich pozbył. Po moim trupie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzycielka74 09.01.2007 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Najlepiej sie nie zastanawiać długo ,odrazu wyrzucic ,bo wiem z reguły że im dłużej się człowiek zastanawia tym bardziej mu tej rzeczy żal, myśli szkoda może się jeszcze na coś przydać. Moja mama jest właśnie z tych co im szkoda ,więc kolejna rzecz ląduje na strychu a tam jest już taka graciarnia ,nic nie można znależć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 09.01.2007 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Najlepiej do takich porządków zaprosić kogoś kto nie jest z nimi związany emocjonalnie a samemu opuścić pomieszczenie. Czystki robi się w trymiga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 09.01.2007 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Mniej wiecej raz do roku - robie "generalne porzadki" co rowna sie tyle co wyrzucanie klamotów Nie znosze graciarni w domu - blech.... Wychodze z zalozenia ze jesli cos mi sie nie przydalo i przez np. rok ani razu czegos nie uzylam - do kosza jak mam jakies watpliwosci to daje szanse "temu czemus" na kolejny rok Potem - sio! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 09.01.2007 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Jestem przekonany, że większość facetów ma inne podejście do sprawy "przydasiów" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babajaga 09.01.2007 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Najlepiej do takich porządków zaprosić kogoś kto nie jest z nimi związany emocjonalnie a samemu opuścić pomieszczenie. Czystki robi się w trymiga. To dopiero świętokradztwo Ktoś obcy ma dotykać moije skarby ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
babajaga 09.01.2007 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Jestem przekonany, że większość facetów ma inne podejście do sprawy "przydasiów" To ja jestem facetem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 09.01.2007 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Jestem przekonany, że większość facetów ma inne podejście do sprawy "przydasiów" To ja jestem facetem? Wyjątek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 09.01.2007 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Mój znajomy właśnie dla tego wybudował dom bez piwnic, żeby ograniczyć przyda się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 09.01.2007 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Mój znajomy właśnie dla tego wybudował dom bez piwnic, żeby ograniczyć przyda się. To będzie je trzymał w salonie, a żona będzie narzekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 09.01.2007 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Męskie zbiory to nic innego jak "przydasia"naszych pan.Facet kolekcjonuje to w sposób ukryty a pani robi wystawki niczym targ staroci.Tak po prawdzie zawalamy piwnice(jak mamy), różne przedpokojowe schowki,szafy ,szafeczki takimi rzeczami które w połaczeni mesko- damskim na tle otoczenia wypadają bardzo atrakcyjnie.Koleżanka do kolezanki:po chudy byk wyrzucacie takie fajne rzeczy one się jeszcze wam przydadza.Kolega do kolegi: kurna jak chcesz wyrzucić te łopony daj mi one mi się przydadza Tak naprawde zmieniamy tylko ich miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 09.01.2007 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Witam,Przypominaja mi sie czasy studenckie (coz to za czasy, ach...)Mialem wtedy malucha i co rok wyprowadzalem sie na wakacje, co sie nie zmiescilo do malucha - out.I bylo git.Teraz polecalbym przeprowadzke gdzies i z powrotem.Powinno zadzialac.PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 09.01.2007 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Witam, Przypominaja mi sie czasy studenckie (coz to za czasy, ach...) Mialem wtedy malucha i co rok wyprowadzalem sie na wakacje, co sie nie zmiescilo do malucha - out. I bylo git. Teraz polecalbym przeprowadzke gdzies i z powrotem. Powinno zadzialac. Pozdrawiam Mirek Mam dość pojemny samochód - combi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 09.01.2007 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Witam, Przypominaja mi sie czasy studenckie (coz to za czasy, ach...) Mialem wtedy malucha i co rok wyprowadzalem sie na wakacje, co sie nie zmiescilo do malucha - out. I bylo git. Teraz polecalbym przeprowadzke gdzies i z powrotem. Powinno zadzialac. Pozdrawiam Mirek Mam dość pojemny samochód - combi Dla zawodowca maluch nie jest przeszkodą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 09.01.2007 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 W sprawach "przydasi" męskich, niektóre kobiety bywają profesjonalistkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 09.01.2007 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Teraz polecalbym przeprowadzke gdzies i z powrotem. Powinno zadzialac. To zależy od stopnia przywiązania do przydasiów. Przeprowadziliśmy się tam i z powrotem. Zapakowaliśmy wszystko uczciwie, ale niektórych skarbów nie rozpakowaliśmy ani "tam", ani "z powrotem". Stoją tak w kartonach już dwa lata. Może przy kolejnej przeprowadzce się uda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 10.01.2007 05:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 Mój znajomy właśnie dla tego wybudował dom bez piwnic, żeby ograniczyć przyda się. teraz wiem , dlaczego Frosch uparl sie , ze dom ma byc bez piwnic spizarki nie chcial , pomieszczenia gospodarczego tez nie różne przedpokojowe schowki,szafy ,szafeczki.....tego tez nie wyszlo szydlo z worka to ci spryciarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 10.01.2007 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 Ja swoje przydasie , ktorymi obroslem przez ostatnich kilka lat zaczalem juz wysylac powoli w paczkach do Polski. Zdziwiony tylko jestem troszke , ze tyle sie tego zebralo , no ale przeciez nie wyrzuce bo to same bardzo przydatne rzeczy. A piwnice mam duza na szczescie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 10.01.2007 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 moze zwieksz czestotliwosc wysylek .......bo jak nie zdazysz , to co potem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.