Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tik nerwowy u dziecka?


Recommended Posts

No jak tak mruga, to możliwe, że coś jej tam wpadło.

Może Agnieszko spróbuj wkropić jej jakieś kropelki, jeżeli dasz radę.

Przede wszystkim nie martw się na zapas, może po kilku dniach samo przejdzie.

Mała pewnie nie skarży się na ból, bo wtedy pewnie już byś była po wizycie u okulisty. Ja przede wszystkim nie zwracałabym uwagi córeczce, że nie ma tak dziwnie mrugać, bo to tylko może przynieśc odwrotny skutek.

 

Jakiś rok temu mój synek nagle dziwnie ciężko zaczął wdychać powietrze. Niewąsko się zdziwiłam. Po kilku dniach poszliśmy do lekarza, a ten pyta "Kto w rodzinie jeszcze tak ciężko wzdycha?" Mój małżonek dowcipny mówi, że on ale tylko jak patrzy na stan konta. Po osłuchaniu, opukaniu lekarz stwierdził, że przyczyna to właśnie jakiś tam no taki właśnie jakby tik czy cuś. Jak w gabinecie o tym rozmawialiśmy, to mojemu synkowi się nasilało i już dziwnie łapał to powietrze za każdym wdechem. Lekarz przepisał kropelki homeopatyczne ale ich nie podawałam.

 

W domu przestaliśmy o dolegliwości rozmawiać (choć wkurzało mnie to nie raz). Po jakich dwóch, trzech tygodniach samo przeszło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas nie ma nikogo kto by tak mrugał. Jutro powiem w żłobku, żeby zwróciły na nią uwagę. Nie wydaje mi się, żeby miała coś w oku, bo by powiedziała. Tak się zastanawiam czy wpływa na niuńkę może mieć ciężka (ostatnio) atmosfera w domu. Wiadomo budowa, jakieś nieporozumienia, kłótnie...kurcze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszko, myślę, że powinnaś pokazać jakiemuś oczologowi małą.

 

Może to tik (i wtedy też coś trzeba by wymyślić), ale może coś się dzieje z nawilżaniem oczek, może jakaś infekcja, może alergia - lepiej to powykluczać. Zdaje się, że skierowania nie trzeba tylko kolejki bywają tragicznie długie... Ale może Ci się jakoś fuksnie. Przecież to dziecko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję

U mojego bratanka tak zaczął się problem ze wzrokiem - lepsze to niż tło nerwowe :):)

 

Jedno i drugie możliwe, a także trzecie rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszko, tak właśnie było z moim synkiem. Na wizycie u lekarza nasiliło mu się niesamowicie, właśnie dlatego, że o tym rozmawialiśmy.

 

A w domu temat przestał być omawiany, chociaż oczywiście obserwowałam młodego. I zauważyłam, że im mniej zwracamy przy synku na to uwagę, tym lepiej.

 

Bałam się, że takie dziwne oddychanie o może być objawem choroby płuc albo serca :roll: (mały miewał wcześniej częste anginy).

Wizyta u lekarza mnie uspokoiła, dlatego Tobie też radzę przejść się nawet do zwykłego pediatry, ale najlepiej myślę zacząć od okulisty.

 

Nam lekarz kazał się zgłosić za jakiś czas, ale nie było już potrzeby.

Jak później poznałam przyczynę tego dziwnego oddychania, to się uśmiałam.

 

Mam nadzieję, że z Twoją małą Sylwią wszystko skończy się pomyślnie, a całe zdarzenie okaże się tylko kolejnym rebusem dla szanownej mamusi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno od czasu do czasu zamrugała, ale nie za często. Zerejestrowałam juz ją do okulisty, ale najbliższy termin (prywatnie!!!) to 10.02. Rozmawiałam też z naszą pediatrą. Powiedziała mi, że jak okulista nic nie stwierdzi to da skierowanie do neurologa :o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...