a-k-a 09.01.2007 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 witam . syn i reszta pierwszaków chodząc do szkoły mija posesję nauczycieli , właścicieli rotwailera. piesek przeskakuje przez ogrodzenie i np. dziś przewrócił i zaatakował dorosłego faceta. rozmowy z właścicielami nie przynoszą niczego - twierdzą, że piesek chciał się pobawić. zgłoszenie na policję też nic nie dało. co z tym zrobić ? czy ktoś z Was miał taki problem i jak z tego wybrną. pozd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 09.01.2007 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 A dostałaś spisane zeznania na piśmie? Jakiś protokół - bo tak to chyba trzeba zrobić. Nie przez telefon. Jeszcze możesz spróbować na forum dogomanii - tam jest wiele osób znających się na różnych sprawach dot. psów - może oni coś poradzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 09.01.2007 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 za każdym razem zgłaszać do policji. Powinni przyjechać i wlepić mandat. Tak sie stalo u naszego sąsiada. Ma on 2 dośc groźne psy. Biegają one za wysokim ogrodzeniem. Pewnego dnia odwiedziła go rodzinka z 3-latkiem. Mlody dorwał leżącego pilota i ............... otworzył bramę pies wybiegł na ulicę, a mlody znowu nacisnął guziczek i brama się zamknęła Pies ganiał wzdłuż ogrodzenia - sam przerażony Policja wlepiła mandacik 200zet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 09.01.2007 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 Ale czy policja złapała psa na gorącym uczynku? Bo jeśli przyjedzie, a pies bedzie już za płotem, to chyba guzik? (może sie mylę...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 09.01.2007 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 ...kropnij go po cichu - zanim zrobisz z tym porządek legalnie to coś się stanie (zwykle tak się dzieje - u nas nie ma systemów, procedur, stylu myślenia tzw prewencyjnego). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 09.01.2007 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2007 I dzieci same przechodzą? czy ktoś dorosly je odprowadza? Filmujcie to może - zanim stanie się nieszczęście. Do dyrekcji szkoły się przejdźcie. Może jakaś petrycja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 10.01.2007 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-k-a 10.01.2007 13:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 dzięki wszystkim za odpowiedzi. dzieciaki chodzą teraz odprowadzane i przyprowadzane, ale od czasu do czasu mój syn musiał już wrócić sam. Ja b. lubię psy , ale nie mogę zrozumieć dlaczego ktoś kto nigdy nie miał psa musi od razu mieć rotwailera , amstafa czy inne bydle. ja wychowywałam się z psami(gdy padał deszcz lazłam z psem do budy! ) i wiem , że psa trzeba umieć wychować. pozd. wszystkich ana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 10.01.2007 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2007 Tylko dziwię sie właścicielom psa-nauczycielom że są tak krótkowzroczni i mało przewidujący!! Jak widać w tym przypadku mądrości którą powinni wykazywać się Nauczyciele w tym przypadku zabrakło!! A już ich reakcja na zaatakowanie człowieka-chciał się piesek pobawić po prostu zwala z nóg!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZofiaD 29.01.2007 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Niby lubisz psy a nazywasz je bydlętami. Człowiek ma prawo posiadać psa stróżującego i broniącego jego posesji. Nie każdy rottweiler ( bo tak to się pisze) musi być groźny dla otoczenia, wystarczy żeby właściciele o to zadbali. Bardzo cię proszę, odróżniaj winę ludzi od winy psa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 29.01.2007 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Niby lubisz psy a nazywasz je bydlętami. Człowiek ma prawo posiadać psa stróżującego i broniącego jego posesji. Nie każdy rottweiler ( bo tak to się pisze) musi być groźny dla otoczenia, wystarczy żeby właściciele o to zadbali. Bardzo cię proszę, odróżniaj winę ludzi od winy psa. Zosiu, nie zrozumiałaś tematu. Mowa jest o konkretnym psie, tak się składa że niezbyt miłym i poukładanym. Właściciele nie zadbali. A jak pies jest nieułożony to zwyczajowo mówi się na niego "bydlę" - tak znajdziesz w słowniku jęz polskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-k-a 29.01.2007 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Niby lubisz psy a nazywasz je bydlętami. Człowiek ma prawo posiadać psa stróżującego i broniącego jego posesji. Nie każdy rottweiler ( bo tak to się pisze) musi być groźny dla otoczenia, wystarczy żeby właściciele o to zadbali. Bardzo cię proszę, odróżniaj winę ludzi od winy psa. witam. nie widzę nic zdrożnego w nazwaniu psa bydle ! swojego też nazywałam "mordercą ". dzięki za naukę poprawnej pisowni tej rasy. nigdy nie głosiłam teorii , że każdy pies tej rasy to bandyta, ani że właściciel to idiota . proszę nie wmawiać mi czegoś czego nie napisałam , ani nie pomyślałam . Wszyscy , którzy czytali i odpisali w tym wątku zrozumieli - a Ty jedna zrozumiałaś na opak. pozd. ana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-k-a 29.01.2007 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Niby lubisz psy a nazywasz je bydlętami. Człowiek ma prawo posiadać psa stróżującego i broniącego jego posesji. Nie każdy rottweiler ( bo tak to się pisze) musi być groźny dla otoczenia, wystarczy żeby właściciele o to zadbali. Bardzo cię proszę, odróżniaj winę ludzi od winy psa. Zosiu, nie zrozumiałaś tematu. Mowa jest o konkretnym psie, tak się składa że niezbyt miłym i poukładanym. Właściciele nie zadbali. A jak pies jest nieułożony to zwyczajowo mówi się na niego "bydlę" - tak znajdziesz w słowniku jęz polskiego. dzięki nie przeczytałam wsześniej Twojego postu i napisałam swój a tak już bym nie pisała. pozd. ana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 29.01.2007 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Chyba wieksza cześć wie ,że jestem włascicielem goldenki o wymownym imieniu pepsi.Wkradło sie tu jakieś nieporozumienie.Pies na mojej posesji jest podporządkowany zaleceniom moim czyli wlaścicieli i jako właściciel ponosze 100% odpowiedzialność za psa nawet jakby był to rodwajlerr(bo tak chce mi sie napisać).Droga ZosiuD proponuje z uwaga pooglądać animal planet coś tam jest dla ciebie.Pamietajmy pies to pies bez wzgledu na rase .Kupujac go miejmy tą świadomość ,że to co zrobi zlego to niestety najpierw nasza a potem jego wina. anna kasińska ...trzeba przypomnieć państwu nauczycielom o obowiązkach wzgledem pupila. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-k-a 29.01.2007 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 Tylko dziwię sie właścicielom psa-nauczycielom że są tak krótkowzroczni i mało przewidujący!! Jak widać w tym przypadku mądrości którą powinni wykazywać się Nauczyciele w tym przypadku zabrakło!! A już ich reakcja na zaatakowanie człowieka-chciał się piesek pobawić po prostu zwala z nóg!! dokładnie . pozd. ana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 29.01.2007 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 witam . syn i reszta pierwszaków chodząc do szkoły mija posesję nauczycieli , właścicieli rotwailera. piesek przeskakuje przez ogrodzenie i np. dziś przewrócił i zaatakował dorosłego faceta. rozmowy z właścicielami nie przynoszą niczego - twierdzą, że piesek chciał się pobawić. zgłoszenie na policję też nic nie dało. co z tym zrobić ? czy ktoś z Was miał taki problem i jak z tego wybrną. pozd. Skoro rozmowy z wlascicielami nic nie daly , zgloszenie na policje tez nic to obawiam sie sa tylko dwa wyjscia. 1/ czekac az kogos ten pies zaatakuje i powaznie pogryzie - wtedy policja powinna sie tym zainteresowac 2/ sprawic by pies "zniknal" - czytalem kiedys , ze grozne psy porywa ufo Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-k-a 29.01.2007 22:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 witam . syn i reszta pierwszaków chodząc do szkoły mija posesję nauczycieli , właścicieli rotwailera. piesek przeskakuje przez ogrodzenie i np. dziś przewrócił i zaatakował dorosłego faceta. rozmowy z właścicielami nie przynoszą niczego - twierdzą, że piesek chciał się pobawić. zgłoszenie na policję też nic nie dało. co z tym zrobić ? czy ktoś z Was miał taki problem i jak z tego wybrną. pozd. Skoro rozmowy z wlascicielami nic nie daly , zgloszenie na policje tez nic to obawiam sie sa tylko dwa wyjscia. 1/ czekac az kogos ten pies zaatakuje i powaznie pogryzie - wtedy policja powinna sie tym zainteresowac 2/ sprawic by pies "zniknal" - czytalem kiedys , ze grozne psy porywa ufo Pozdrawiam witam. ostatnio przemiły piesek vel bydle jeszcze bardziej przemiłych właścicieli jest puszczany na podwórko pod okiem włascicieli . będę się modlić o to ufo . myślę, że psina może niechcący pobawić się z właścicielami w ten sposób jak z owym panem zaatakowanym od tytłu! pozd. ana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 30.01.2007 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Seba7207 30.01.2007 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Witam. Radziłbym zastosować własną ochronę w postaci gazu ochronnego na psy (sprzedawane jest coś takiego na aukcjach internetowych.) Jeśli pies jest agresywny po jednej czy drugiej akcji będzie was omijał łukiem. W zasadzie to powinno się również (a może przede wszystkim) potraktować w ten sam sposób właściciela - pies najmniej winien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 30.01.2007 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.