Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

groźny pies a droga do szkoły


a-k-a

Recommended Posts

witam . syn i reszta pierwszaków chodząc do szkoły mija posesję nauczycieli , właścicieli rotwailera. piesek przeskakuje przez ogrodzenie i np. dziś przewrócił i zaatakował dorosłego faceta. :evil: rozmowy z właścicielami nie przynoszą niczego - twierdzą, że piesek chciał się pobawić. zgłoszenie na policję też nic nie dało. co z tym zrobić ? czy ktoś z Was miał taki problem i jak z tego wybrną. pozd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

za każdym razem zgłaszać do policji. Powinni przyjechać i wlepić mandat. Tak sie stalo u naszego sąsiada.

Ma on 2 dośc groźne psy. Biegają one za wysokim ogrodzeniem. Pewnego dnia odwiedziła go rodzinka z 3-latkiem. Mlody dorwał leżącego pilota i ............... otworzył bramę :o pies wybiegł na ulicę, a mlody znowu nacisnął guziczek i brama się zamknęła

Pies ganiał wzdłuż ogrodzenia - sam przerażony :lol:

Policja wlepiła mandacik 200zet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki wszystkim za odpowiedzi. dzieciaki chodzą teraz odprowadzane i przyprowadzane, ale od czasu do czasu mój syn musiał już wrócić sam. Ja b. lubię psy , ale nie mogę zrozumieć dlaczego ktoś kto nigdy nie miał psa musi od razu mieć rotwailera , amstafa czy inne bydle. ja wychowywałam się z psami(gdy padał deszcz lazłam z psem do budy! ) i wiem , że psa trzeba umieć wychować. pozd. wszystkich ana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko dziwię sie właścicielom psa-nauczycielom że są tak krótkowzroczni i mało przewidujący!! :evil:

 

Jak widać w tym przypadku mądrości którą powinni wykazywać się Nauczyciele w tym przypadku zabrakło!!

 

A już ich reakcja na zaatakowanie człowieka-chciał się piesek pobawić po prostu zwala z nóg!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Niby lubisz psy a nazywasz je bydlętami. Człowiek ma prawo posiadać psa stróżującego i broniącego jego posesji. Nie każdy rottweiler ( bo tak to się pisze) musi być groźny dla otoczenia, wystarczy żeby właściciele o to zadbali. Bardzo cię proszę, odróżniaj winę ludzi od winy psa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby lubisz psy a nazywasz je bydlętami. Człowiek ma prawo posiadać psa stróżującego i broniącego jego posesji. Nie każdy rottweiler ( bo tak to się pisze) musi być groźny dla otoczenia, wystarczy żeby właściciele o to zadbali. Bardzo cię proszę, odróżniaj winę ludzi od winy psa.

 

Zosiu, nie zrozumiałaś tematu. Mowa jest o konkretnym psie, tak się składa że niezbyt miłym i poukładanym. Właściciele nie zadbali.

A jak pies jest nieułożony to zwyczajowo mówi się na niego "bydlę" - tak znajdziesz w słowniku jęz polskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby lubisz psy a nazywasz je bydlętami. Człowiek ma prawo posiadać psa stróżującego i broniącego jego posesji. Nie każdy rottweiler ( bo tak to się pisze) musi być groźny dla otoczenia, wystarczy żeby właściciele o to zadbali. Bardzo cię proszę, odróżniaj winę ludzi od winy psa.
witam. nie widzę nic zdrożnego w nazwaniu psa bydle ! swojego też nazywałam "mordercą ". dzięki za naukę poprawnej pisowni tej rasy. nigdy nie głosiłam teorii , że każdy pies tej rasy to bandyta, ani że właściciel to idiota . proszę nie wmawiać mi czegoś czego nie napisałam , ani nie pomyślałam . Wszyscy , którzy czytali i odpisali w tym wątku zrozumieli - a Ty jedna zrozumiałaś na opak. pozd. ana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby lubisz psy a nazywasz je bydlętami. Człowiek ma prawo posiadać psa stróżującego i broniącego jego posesji. Nie każdy rottweiler ( bo tak to się pisze) musi być groźny dla otoczenia, wystarczy żeby właściciele o to zadbali. Bardzo cię proszę, odróżniaj winę ludzi od winy psa.

 

Zosiu, nie zrozumiałaś tematu. Mowa jest o konkretnym psie, tak się składa że niezbyt miłym i poukładanym. Właściciele nie zadbali.

A jak pies jest nieułożony to zwyczajowo mówi się na niego "bydlę" - tak znajdziesz w słowniku jęz polskiego.

dzięki nie przeczytałam wsześniej Twojego postu i napisałam swój a tak już bym nie pisała. pozd. ana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wieksza cześć wie ,że jestem włascicielem goldenki o wymownym imieniu pepsi.Wkradło sie tu jakieś nieporozumienie.Pies na mojej posesji jest podporządkowany zaleceniom moim czyli wlaścicieli i jako właściciel ponosze 100% odpowiedzialność za psa nawet jakby był to rodwajlerr(bo tak chce mi sie napisać).Droga ZosiuD proponuje z uwaga pooglądać animal planet coś tam jest dla ciebie.Pamietajmy pies to pies bez wzgledu na rase .Kupujac go miejmy tą świadomość ,że to co zrobi zlego to niestety najpierw nasza a potem jego wina.

 

anna kasińska ...trzeba przypomnieć państwu nauczycielom o obowiązkach wzgledem pupila. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko dziwię sie właścicielom psa-nauczycielom że są tak krótkowzroczni i mało przewidujący!! :evil:

 

Jak widać w tym przypadku mądrości którą powinni wykazywać się Nauczyciele w tym przypadku zabrakło!!

 

A już ich reakcja na zaatakowanie człowieka-chciał się piesek pobawić po prostu zwala z nóg!!

dokładnie . pozd. ana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam . syn i reszta pierwszaków chodząc do szkoły mija posesję nauczycieli , właścicieli rotwailera. piesek przeskakuje przez ogrodzenie i np. dziś przewrócił i zaatakował dorosłego faceta. :evil: rozmowy z właścicielami nie przynoszą niczego - twierdzą, że piesek chciał się pobawić. zgłoszenie na policję też nic nie dało. co z tym zrobić ? czy ktoś z Was miał taki problem i jak z tego wybrną. pozd.

 

Skoro rozmowy z wlascicielami nic nie daly , zgloszenie na policje tez nic to obawiam sie sa tylko dwa wyjscia.

 

1/ czekac az kogos ten pies zaatakuje i powaznie pogryzie - wtedy policja powinna sie tym zainteresowac

2/ sprawic by pies "zniknal" 8) - czytalem kiedys , ze grozne psy porywa ufo 8)

 

 

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam . syn i reszta pierwszaków chodząc do szkoły mija posesję nauczycieli , właścicieli rotwailera. piesek przeskakuje przez ogrodzenie i np. dziś przewrócił i zaatakował dorosłego faceta. :evil: rozmowy z właścicielami nie przynoszą niczego - twierdzą, że piesek chciał się pobawić. zgłoszenie na policję też nic nie dało. co z tym zrobić ? czy ktoś z Was miał taki problem i jak z tego wybrną. pozd.

 

Skoro rozmowy z wlascicielami nic nie daly , zgloszenie na policje tez nic to obawiam sie sa tylko dwa wyjscia.

 

1/ czekac az kogos ten pies zaatakuje i powaznie pogryzie - wtedy policja powinna sie tym zainteresowac

2/ sprawic by pies "zniknal" 8) - czytalem kiedys , ze grozne psy porywa ufo 8)

 

 

Pozdrawiam :D

witam. ostatnio przemiły piesek vel bydle jeszcze bardziej przemiłych właścicieli jest puszczany na podwórko pod okiem włascicieli . będę się modlić o to ufo . myślę, że psina może niechcący pobawić się z właścicielami w ten sposób jak z owym panem zaatakowanym od tytłu! pozd. ana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Radziłbym zastosować własną ochronę w postaci gazu ochronnego na psy (sprzedawane jest coś takiego na aukcjach internetowych.) Jeśli pies jest agresywny po jednej czy drugiej akcji będzie was omijał łukiem. W zasadzie to powinno się również (a może przede wszystkim) potraktować w ten sam sposób właściciela - pies najmniej winien.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...