rumak1974 11.01.2007 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Kaczorek. W takim przypadku gdzie podłoga nie przekraca 10 m kw można zastosować zawor RTL na podłogi. Pewnie na piętrze masz łazienkę więc tylko z tego samego rozdzielacza co do grzejników wyjechać na te podłogę i na powrocie zastosować RTL. Działa super i to jest najtańsze rozwiązanie. Na parterze to samo po prostu bo to są małe podłogi. Są też zawory z kapilarą które reagują na temp. podłogi.Do takich małych powierzchni nie ma sensu komplikować układu i tylko zastosować te zawory. Jeśli będziesz miał kocioł z jednym paleniskiem to ja bym zastosował oczywiście układ zamknięty z naczyniem przeponowym . Do teko zawór bezpieczeństwa na kotle i nic się nie może stać. Pomyśl że na kotle będziesz miał ciśnienie 1,5 bar. A kotły sprawdzają na 10 bar. W dodatku masz zawór bez. 2,5 bar lub 3 bar. Na palenisku retortowym nie przekroczysz nigdy 90 st. Układ otwarty byłby potrzebny jak w instalacji byłoby 600 litrów wody a u ciebie będzie ze 180 -250 litrów zalezy od grzejników.Na zamkniętym wszystko ładnie pracuje i sie nie zapowietrza. Dodatkowo do instalacji nie dostaje sie tlen powodujący korozje kotła i grzejników ( stalowych). Same zalety. Wiem ze norma nie pozwala na układ zamkniety w przypadku takich kotłów ale to stara norma i niedługo ją zmienią. Mozna tez zastosować specjalne wymienniki ktore chłodza wodę co gdy przekroczy bezpieczna temp. Ja mam układ zamknięty od 8 lat i nigdy nic się nie działo. Pozdro[/url] Mam taki sam schemat podłłaczenia jak ty ..czy w takim przypadku naprawde jest potrzebny zawór mieszający (3,4 drogowy)? Organoleptyvcznie sprawdzając temp. powrotu stwierdzam że rura jest bardziej niz ciepła a piec pracuje w przedxiale 45-50 st jako temp. zadana. Przymieżam sie do reg. pokojowego - czy wobec takiego układu nie bedzie zagrożenia rozwalenia kotła (reg. zatrzymuje pompe CO co powoduje podnoszenie sukcesywne temp. w piecu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 11.01.2007 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 nigdy by mi nie przyszło na myśl nazywać się instalatorem i dawać takie rady komuś kto ma blade pojęcie o tym o co pyta NA TYM FORUM TEGO TYPU RADY NIE PRZECHODZą kurcze ale powiem szczerze ze spotkałem już conajmniej kilku instalatorów którzy tak ronbią tz. układy zamkniete na zbiorniku przeponowym i zaworach cisnieniowych, znalazłem tez ostatnio niemiecką dokumentacje gdzie uklad jest zrobiony dokładnie tak samo tzn zamkniety ach te polskie normy Mój dziadek trzyma w domu granat. Już 8 lat nic się nie dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_R 11.01.2007 11:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Mój dziadek trzyma w domu granat. Już 8 lat nic się nie dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaczorek. 11.01.2007 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Mój dziadek trzyma w domu granat. Już 8 lat nic się nie dzieje powinieneśten fakt niezwłocznie zgłosić na policje ! a dziedka powinni zamknać na 3 lata ! na marginesie ja planuje układ otwarty a nie zamkniety ! tylko zastanawiam się czy z wymiennikiem czy bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaczorek. 11.01.2007 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Mam taki sam schemat podłłaczenia jak ty ..czy w takim przypadku naprawde jest potrzebny zawór mieszający (3,4 drogowy)? Organoleptyvcznie sprawdzając temp. powrotu stwierdzam że rura jest bardziej niz ciepła a piec pracuje w przedxiale 45-50 st jako temp. zadana. Przymieżam sie do reg. pokojowego - czy wobec takiego układu nie bedzie zagrożenia rozwalenia kotła (reg. zatrzymuje pompe CO co powoduje podnoszenie sukcesywne temp. w piecu) hmm zawór mieszajacy 3 lub 4 dr powinno się zastosować do miszania wody zasilania i powrotu kotła napaliwo stale żeby utrzymać odpowiedna temp wody powracającej do kotla ok 55C (niemoze być za niska bo kocioł bedzie rosił i szybsza korozja pewna) oczywiście zakładamy tu ze piec to kocioła na eko-groszek z podajnikiem , natomiast zarór mieszajacy 3 dr. do podłogówki aby obnizyć temperature czynika zasilajacego podłogę, jezeli masz więcej pętli to widze to tak : od kotła -> zawór 3 dr mieszający-> pompa -> bypas jezeli będą elektrozaw.-> rozdzielacz z mozliwościa roabudowy sterowania zaworami poszczegolnych pętli. na początku mozna ustawic metoda pr i błędow tylko o kabelkach do czujnikow pamietać. zastosowanie sterownika pokojowego mozna zrealizowac na 2 sposoby podłączyć go do sterownika pieca lub pomp-y. roznica jest taka ze w przyp. podlączenia do sterownika pieca, piec po sygnale ze sterownika przechodzi w tryb podtrzymania i utrzymuje temp podtrzymania np. 35-40 C (zalezy od ustawiań) gdy sterownik znw. się uruchomi (zewrze) sterownik kotła "uruchamia" piec podciaga temp do np:65 C i trzyma ja do mometu kolejnego syg. ze sterownik a gdy podłączymy sterownk do pompy tmp, pracy kotła jest stała tz. zadana np 60C i utrzymywana przez kocioł non stop tylko sama pompa jest albo wł albo wył przez sterownik pokojowy acha .. nie jestem instalatorem i tak to widze z teoretycznego punktu widzenia. zaznaczam że temat przerabiam juz 2 miesiac i posiadłem juz troche wiedzy ale jest ona narazie i tak mizerna więc nie bierz moich rad jako wyznacnika prawidłowej instalacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryndal30 11.01.2007 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Jak ktoś jest bardzo strachliwy i chce mieć układ otwarty na piecu na groszek to najlepiej niech nie wychodzi z domu bo czasem meteoryty spadają na ziemie. A pomyślcie co się może stać z bojlerem elektrycznym w którym nie zadziała termostat nie wspomnę już o zarośniętym przez kamień zaworze bezpiecz. w którym średnica krocca wylotowego jest mniejsza od średnicy ołowka. Nie mam danych ile wylatuje w powietrze takich bojlerów ale nie słyszałem by gdzieś wybuchła kotłownia z kotłem na groszek w układzie zamkniętym. Pracowałem długo w Niemczech i wiem doskonale jak zabezpieczyć taki układ co. A stara norma już niedługo zniknie . Chyba że jest to kocioł w którym temp. ustawia palacz za pomocą łopaty. Nie biorę się nawet za takie kotłownie. A tak na marginesie to jeszcze nie spotkałem poprawnie wykonanego układu otwartego. Wielu instalatorów wyprowadza rurę wznośną od jakiegoś grzejnika a rurę przelewową do rynny . Często jest tak że te otwarte naczynia wzbiorcze zimą staja sie zamknięte bo po prostu zamarzają źle zabezpieczone. Wtedy to jest bomba bo instalator nie daje przy tym zaworu bezpiecz. Mowa tutaj oczywiście jest o małych instalacjach . Oczywiście przy duzych mocach kotłowni nalezy je wykonać zgodnie z projektem. Z regoły wykonuje się wtedy układ otwarty na kotle natomiast obieg grzewczy pracuje w układzie zamkniętym z wymiennikiem. Wszyscy producenci kotłów na eko groszek zaakceptowali i podbili gwarancję na ich kocioł w układzie zamkniętym oczywiście odpowiednio zabezpieczony. Większość z nich jest za. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 11.01.2007 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Wszyscy producenci kotłów na eko groszek zaakceptowali i podbili gwarancję na ich kocioł w układzie zamkniętym oczywiście odpowiednio zabezpieczony. Większość z nich jest za. a to co http://www.klimosz.pl/gwarancje/ling_15-50.pdf mogę Ci jeszcze podać wiele linków, do gwarancji producentów kotłów, śmiem twierdzić, że żaden z nich nie umieścił takiego tekstu w gwarancji, co Ty robisz klientom, to Twoja sprawa i "gajowego Maruchy" możesz im nawet zainstalować "atombombę w kwioty" ale nie wciskaj tutaj forumowiczom kitu, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryndal30 11.01.2007 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Oficjalnie producenci nie mogą napisać że kocioł może pracować w układzie zamkniętym bo zabrania im tego norma . Zobaczysz za rok czy dwa że będzie inaczej. Skończyłem akademię Viessmann i wiem co mówią ludzie którzy opracowują normy. Oczywiście kotły na paliwa stałe muszą być wyposażone w wężownicę schładzającą (tak jest juz w całej europie) lub trzeba taką doinstalować do układu no ale PN tego zabrania (jeszcze). Pewnie Ty zastosowałbyś układ otwarty nawet na kotle gazowym bo może termostat źle zadziałać no i buuuuuuum. [/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 11.01.2007 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 a jak będą następne wybory, to kaczory przegrają co będzie za rok lub dwa, to jest melodia przyszłości, na razie montaż kotła na paliwo stałe w układzie zamkniętym jest niedozwolony, jak będzie można je tak instalować to wtedy możemy pogadać na ten temat przy piwie, a jestem ciekawy czy wziąłeś pod uwagę tego typu wydarzenie, na skutek bardzo niesprzyjających zbiegów okoliczności , rozwaliło kocioł, masz szczęście jeżeli są tylko straty materialne, a co będzie jak będą ofiary? z resztą w jednym i drugim wypadku, prokurator będzie szukał instalatora a to, że kończyłeś Akademię Viessmanna to jeszcze o niczym nie świadczy, wybacz tym bardziej, że tam nie uczyli Cię, że kotły na paliwa stałe montuje się w instalacjach zamkniętych, za to dam sobie głowę uciąć, nie kompromituj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryndal30 11.01.2007 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Nikt z wykładających wiedzę nie powie że mozna coć robić niezgodnie z normą ale moze powiedziec ze norma jest zła i stara. Mi to wystarczy i śpię spokojnie a moi klienci są zadowoleni . Ja sie nie martwię więc Ty też się nie martw i nie bądz taki przepisowy bo te przepisy też ustalaja ludzie którzy zrobili doktorat na jednym podręczniku i niejednokrotnie wciskaja kit. A zobacz jak nieraz wyglądaja projekty instalacji. Głowa boli. Pewien projektant zrobił mi projekt kotłowni gdzie był piec na groszek ( oczywiście zaprojektował wymiennik) więc to ok ale ten idiota wymyślił jeszcze studnię schładzającą przy kotle. Takie studnie robiło sie przy wielkich kotłach gdzie palacz wygarniał z paleniska jeszcze gorący żar , w studni była woda itd. Do tej studni była jeszcze specjalna pompa i wiesz że inwestor posłuchał mnie i kazał zmienić projekt. I zmienił bez słowa. Widzisz on wzorował sie na starych podręcznikach dla projektantów i przerysował schemat.A czy ja się tu kompromituje . Myślę że nie po prostu wymieniam dośwoadczenia. Jestem pewien tego co robię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 11.01.2007 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 szczerze życzę szczęścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.01.2007 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Jak ktoś jest bardzo strachliwy i chce mieć układ otwarty na piecu na groszek to najlepiej niech nie wychodzi z domu bo czasem meteoryty spadają na ziemie. Robisz sobie żarty ze spraw, za które ktoś moze przypłacić życiem lub znacznym uszczebkiem majątku. Za tego typu rady powinni zabierać uprawnienia zawodowe. To, że znasz wiele przypadków w których nic się nie stało nie świadczy o tym, że kolejny nieśwaidomy zagrożenia inwestor nie stanie się kolejnym przykładem zniszczenia instalacji i domu. Dopóki w polskich przepisach (a konkretnie w rozporządzeniu, a nie w normach - jako instalator posiadajacy uprawnienia zawodowe powinieneś wiedzieć, że w Polsce normy nie są obowiązkowe, co najwyżej te fragmenty ich zapisów które są przywołane w rozporządzeniach) - brak jest dopuszczenia tego typu rozwiązań, to przestań "promować" tego typu rozwiązania, a tym bardziej określać siebie mianem instalatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryndal30 11.01.2007 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Wiesz śmieszny jesteś. Jestem inżynierem budwlanym i prowadze fimę instalacyjną 15 lat dlatego dla pogłębienia swojej wiedzy skonczyłem Akademię Viessmann Mam uprawnienia budowlane i wykonałem wiele projektów budowlanych więc nie mów mi że w polsce nie obowiązują normy bo to jest kpina. Norma Konstrukcje stalowe, Konstrukcje żelbetowe itd chłopie ciemny wszystko projektuje się wg norm. Skąd Ty się urwałeś . Może z choinki bo to sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.01.2007 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Wiesz śmieszny jesteś. Jestem inżynierem budwlanym i prowadze fimę instalacyjną 15 lat dlatego dla pogłębienia swojej wiedzy skonczyłem Akademię Viessmann Mam uprawnienia budowlane i wykonałem wiele projektów budowlanych ... Mógłbys podać numer swoich uprawnień? Dobra rada: przeczytaj aktualnie obowiazującą Ustawę z dnia 12 września 2002 r. o normalizacji. A szczególnie art. 5 pkt. 3. I przy okazji - wielokrotnie powoływałeś się tutaj na zapisy norm w sprawie stosowania naczyń wzbiorczych w układach zamkniętych. Chciałbym cię poinformować, że o zakazie stosowania naczyń przeponowych w instalacjach na paliwa stałe decyduje Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie a konkretnie par. 133 pkt. 7, a nie "norma". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurg 11.01.2007 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Czy w Polsce normy są obowiązkowe? Hmm, jakby tu powiedzieć i tak i nie.Cytat: "Z informacji uzyskanych z Polskiego Komitetu Normalizacyjnego wynika, że normy (Polskie Normy PN i Normy Europejskie EN) są narzędziami do dobrowolnego stosowania. Ich obligatoryjne stosowanie skończyło się wraz z PRL-em. W praktyce jednak świat bez norm nie istnieje. Chociaż nieobowiązkowe, ich stosowanie leży w interesie zarówno producentów jak i konsumentów. "....... Jak kogoś interesuje resztę można doczytać tu:http://www.ekspertbudowlany.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=120&Itemid=61 Moim skromnym zdaniem warto jednak trzymać się norm, ale to tylko moje zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 11.01.2007 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Ja też bedę śmieszny i ciemny chłop, bo też twierdzę, że w Polsce nie ma obligatoryjnego obowiązku stosowania norm. Natomiast inne przepisy np Ustawy, Rozporządzenia, czy inne akty - mogą nakładać obowiązek stosowania odpowiednich norm wskazując jednoczesnie o jaką normę chodzi.Faktem natomiast jest tez to, że kiedyś był obligatoryjny obowiazek stosowania norm wszystkich i w każdej dziedzinie - za PRL-u.Dziwi mnie fakt, no cóż - przecież ciemny chłop jestem, takie rygorystyczne podejście przez Ciebie do norm, a zupełny lekceważący stosunek do prawa, którego przestrzeganie i stosowanie sie do jego zapisów jest OBOWIĄZKOWE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 11.01.2007 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 te typy tak mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.01.2007 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 ...w Polsce nie ma obligatoryjnego obowiązku stosowania norm. Natomiast inne przepisy np Ustawy, Rozporządzenia, czy inne akty - mogą nakładać obowiązek stosowania odpowiednich norm wskazując jednoczesnie o jaką normę chodzi..... Dokładnie jest tak jak napisałeś. Nie wszyscy "instalatorzy" o tym wiedzą. Dopóki sprawa dotyczy takich braków w wiedzy to jeszcze pół biedy - bo to tylko kwestia formalna, a czasem rzeczywiście trudno być na bierząco z ciągle zmianiającymi sie przepisami - choc należy zaznaczyć że te przepisy obowiazują od kilku lat i dziwne wydaje się, że posiadajacy uprawnienia "instalator" nigdy się z nimi nie spotkał. Gorzej jeżeli braki wiedzy nadrabia się odpowiednim temperamentem i bezczelną pewnościa siebie - doradzając w sprawach decydujących o czyimś życiu lub stratach w czyimś majątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryndal30 11.01.2007 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Przepraszam za ciemnego chłopa. Ja nigdzie nie powiedziałem że normy czy rozporzadzenia zezwalaja na stosowanie układu zamknietego w instalacji z kotłem na paliwo stałe. Wiem tylko z doświadczenia że nic nie może się złego stać w takiej instalacji. Mowimy cały czas o kotłach jednopaleniskowych na eko groszek. Oczywiście zwykłego węglowego kotła nigdy bym nie zamontował w układzie zamkniętym choć widziałem takie kotłownie i to bez wężownicy schładzającej. Od dawna nie wykonuję projektów budowlanych ale kiedyś wszystkie obliczenia i rysunki wykonywało sie wg PN a nie rozporządzeń. W rozporządzeniu natomiast określano czy np budynek może stać w granicy i czy sąsiad ma wyrazic zgodę czy nie na taka zabudowę. Natomiast zasady projektowania , wymiarowania zawsze określa norma.[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.01.2007 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2007 Przepraszam za ciemnego chłopa. Ja tam się nie gniewam. Ale ciesze się, że zmieniłeś ton i doceniam to. Ja nigdzie nie powiedziałem że normy czy rozporzadzenia zezwalaja na stosowanie układu zamknietego w instalacji z kotłem na paliwo stałe. Ale ja ci też nie zarzuciłem, że tak powiedziałeś. Ja ci tylko zarzuciłem, że promujesz zasady, które są niebezpieczne dla życia i majątku ludzi, a przede wszystkim są sprzeczne z obowiązującym prawem Od dawna nie wykonuję projektów budowlanych ale kiedyś wszystkie obliczenia i rysunki wykonywało sie wg PN a nie rozporządzeń. W rozporządzeniu natomiast określano czy np budynek może stać w granicy i czy sąsiad ma wyrazic zgodę czy nie na taka zabudowę. Natomiast zasady projektowania , wymiarowania zawsze określa norma. Jeszcze raz ci napiszę - norma sama w sobie nic nie określa. Obecnie nie musisz stosować się do Polskich Norm - nawet w projektowaniu, wymiarowaniu, obliczeniach, etc. Nrma określa zasady obliczeniowe dopiero wtedy gdy jesy powoływana przez np. rozporządzenie. I dlatego czasem zdarza się tak, że nie cała norma jest "obowiązująca", ale tylko jej część - konkretne punkty przywołane w rozporządzeniu. W obecnym stanie prawnym mozesz wykonać instalację wg własnego nowatorskiego pomysłu, nawet sprzecznego z dotychczas obowiązującymi normami - o ile zastosujesz sie do np. rozporządzenia i norm (lub fragmentów norm) przywołanych w tymże rozporządzeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.