Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

REKUPERATOR tak czy nie


Recommended Posts

Zaoszczedzic mozna i to sporo

U mnie wychodzi ok. 72,1 kWh/m2*rok wiecej niz z rekuperatorem.

 

to jakiś dziwny mam dom bo u mnie wychodzi takie zapotrzebowanie na m2 powierzchni a nie mam reku

Napisalem ze o tyle wiecej mi wychodzi a nie tyle wlasnie

 

Pzdr.

 

mi wychodzi tyle zapotrzebowania na energie w sezonie bez rekuperatora !!!

 

W każdym domu normowo OZC powinno wynosić dokładnie wg obliczeń od 91 do 120 kWh/m2*rok i tyle wyniesie jeśli ocieplimy zgodnie z normą (współ. U będzie zgodny z normą po uwzględnieniu mostków termicznych i bez reku oczywiście z grawitacyjną).

 

niemożliwe fotograf ociepla nie standardowo, lepiej niż nakazuje norma! :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zdecydowanie nie rób GWC- mam i uważam że jest bez sensu. Wleciało tam trochę wody i teraz się zastanawiam jak ją wypompować. I tak wrzutnie powietrza są w innych miejscach więc na pewno nie robiłabym tego drugi raz. Na szczęście było to tanie.

 

Czyli nieprawidlowo wykonany GWC nie jest dobry, zreszta (niespodzianka!) podobnie jak nieprawidlowo postawiony dom. Zaskakujace?

 

1. wentylacja dzialajaca ZAWSZE, niezaleznie od pogody/pory roku/temperatury = mechaniczna i tylko taka

2. oszczednosci w pkt 1 mozna uzyskac stosujac rekuperator. Grawitacyjny, nieprzewidywalny i zupelnie niekontrolowany wyplyw ciepla z domu jest dla mnie zupelnie niedopuszczalny i po prostu mnie nie stac na takie kompletnie bezsensowne straty

3. jak dla mnie dom bez wentylacji (czyli grawitacyjna, patrz pkt. 1) to tak jak by to byl dom bez jednej sciany - to rowniez jest niedopuszczalne i chore.

 

Jesli stawia sie cywilizowane i dostosowane do aktualnych cen energii i potrzeb wymagania, wentylacja mechaniczna jest koniecznoscia, a rekuperator logicznym i uzasadnionym nastepstwem. Jesli ktos tego nie potrzebuje, pewnie wystarczy mu duzy namiot lub jaskinia .... Nie powiem, w namiocie moze byc przyjemnie i nastrojowo, ale na pewno nie zaciagnal bym kredytu na np 30 lat na postawienie namiotu ... Swoja droga brak lazienki i latanie do slawojki za stodole tez sie jeszcze stosuje, ale jeszcze raz podkresle - nie wzial bym na takie rozwiazania kredytu na przytoczone wczesniej 30 lat .....

 

Po co stawia sie domy pasywne (zwlaszcza w krajach, ktore nie sa tak zacofane jak nasz)? Dla szpanu? Zeby byc trendy? Czy moze dlatego, ze ceny energii rosna jak glupie i to sie nie zmieni na plus? Jak dla mnie odpowiedz jest prosta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sako Gwoli uzupełnienia (bo sie zgadzam z Tobą ow kors) : Wiem, ze w Polsce trudno w to uwierzyć, ale myślę, że na Zachodzie zdarzaja sie tacy dziwni ludzie, ktorzy buduja domy pasywne, bo uwazaja, ze dzieki temu robia cos dobrego dla środowiska. Oczywiście taka postawa w Polsce uważana jest za debilizm (bo to sie Panie przecie NIE OPŁACA - przecie palenie weglem jest TAAAAKIE tanie, ze po co komu styropian!?), ale na zgniłym moralnie (sic!) Zachodze czasem ludzie patrza dalej, niż na własny portfel.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale myślę, że na Zachodzie zdarzaja sie tacy dziwni ludzie, ktorzy buduja domy pasywne, bo uwazaja, ze dzieki temu robia cos dobrego dla środowiska. ...

 

Kazdy ma prawo wyboru za swoje pieniadze :) A tym, ktorzy stosuja pionierskie i zupelnie nieoplacalne technologie mozna tylko dziekowac za przecieranie szlakow i pobudzanie rynku przekladajace sie na zwiekszenie asortymentu i spadek cen :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j-j,

o ile dobrze pamietam, to norma zaklada

0,35 W/m2K dla scian wielowarstwowych

0,50 W/m2K dla sciany jednowarstwowej

 

Dziwi Cie, ze fotograf ociepla lepiej niz dopuszcza norma .... przeciez wszyscy tak robia ... a "idacym z duchem czasu" rekuperatorowcom nie wypada inaczej ....

 

piwopijca,

 

z serwera IMiGW mozna zebrac informacje na temat srednich miesiecznych temperatur w Polsce

srednie za 6 miesiecy (okres grzewczy Pazdziernik - Marzec) wygladaja nastepujaco

ZIMA 2003/2004 1.7 C

ZIMA 2004/2005 2.1 C

ZIMA 2005/2006 -0,3 C !!! ta sroga zima!!

ZIMA 2006/2007 4,7 C

ZIMA 2007/2008 - patrzac na lutowe mrozy ta zima bedzie cieplejsza niz 2006/2007

Biorac pod uwage te dane Tz srednia szesciomiesieczna wyniosi + 3C

- z Twoich 72 kWh/m2*rok zostanie tylko 30,6 kWh

- dodajac sprawnosc REKU na poziomie 70 % - zostaje nieco ponad 20 kWh/m2

- odejmujac koszty utrzymania - filtrow energii wymiany czegostam - jestemy w domu czyli na poziomie tego ...co wyliczyl fotograf

 

I jeszcze jedno .... wiekszosc uzytkownikow wentylacji mechanicznej (nawet na tym forum) przyznaje, ze chodzi raczej o komfort niz spodziewane zyski ...

 

(Y)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

A czy nie jest prawdą że rekuperator pożera rocznie prądu za 500-1000zł (500zł przy 100W /h ) + do tego filtry po kilkadziesiąt zł co 3-4 miesiące ? Toż to dwa miesiące grzania .........

pozdrawiam

Przy 100W/h to będzie 100*24*365 / 1000 * 0,35zł = 306zł

 

U mnie wentylatory będą średnio pracowały z mocą 40W, a więc w sumie 80W, ale ja mam dosyć mały dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piwopijca,

z serwera IMiGW mozna zebrac informacje na temat srednich miesiecznych temperatur w Polsce

srednie za 6 miesiecy (okres grzewczy Pazdziernik - Marzec) wygladaja nastepujaco

ZIMA 2003/2004 1.7 C

ZIMA 2004/2005 2.1 C

ZIMA 2005/2006 -0,3 C !!! ta sroga zima!!

ZIMA 2006/2007 4,7 C

ZIMA 2007/2008 - patrzac na lutowe mrozy ta zima bedzie cieplejsza niz 2006/2007

Biorac pod uwage te dane Tz srednia szesciomiesieczna wyniosi + 3C

- z Twoich 72 kWh/m2*rok zostanie tylko 30,6 kWh

- dodajac sprawnosc REKU na poziomie 70 % - zostaje nieco ponad 20 kWh/m2

- odejmujac koszty utrzymania - filtrow energii wymiany czegostam - jestemy w domu czyli na poziomie tego ...co wyliczyl fotograf

 

I jeszcze jedno .... wiekszosc uzytkownikow wentylacji mechanicznej (nawet na tym forum) przyznaje, ze chodzi raczej o komfort niz spodziewane zyski ...

(Y)

Jestes w zwiazku z tym w stanie zaryzykowac ze tak juz bedzie do konca swiata i jeden dzien dluzej, a przynajmniej przez np. 5-10 lat?

Ja tez nie twierdze ze tylko dla oszczednosci chce miec reku, latem nie masz oszczednosci ale masz chlodek za niewielkim kosztem. Latem nawiew musi byc silniejszy, planuje wymiane zwiekszac wtedy do 2x, o tej porze roku rekuperator jest niepotrzebny (przynajmniej w ciagu dnia), wiosna i jesienia przydaje sie jak najbardziej, mysle ze mozna wtedy nie wlaczac ogrzewania jezeli temperatury spadaja ponizej 10-15*C, ciepelko bedzie z "odzysku"

Myslisz ze jestem taki naiwny i wierze w to ze zawsze zaoszczedze dzieki temu?

Przy temperaturze +3*C wychodzi mi ok. Qh 10244 kWh/rok, przy reku wychodzi ok. Qh 4695 kWh/rok. Zmniejszyla mi sie powierzchnia ogrzewania na 201m2 a kubatura na 472m3. Pozbawilem jedno pomieszczenie ogrzewania i jest tam cieplej niz z ogrzewaniem bo planowalem 20*C a wychodzi mi 23*C, po czesci sasiedztwa lazienki z 24*C i rekuperatorowi z temp. 16*C - zmniejsza sie tez koszty instalacji podlogowki, bo miala tam byc. Mowa o pralnio-suszarni, daje tam wieksze wymiany powietrza niz w innych pomieszczeniach (z grawitacyjna raczej malo prawdopodobne zeby tak pokombinowac)

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem niestety przeci rekuu - bo go MAM. Moja rodzina ma ciągłe problemy z bolącymi gardłami i nosem - bo jest za suche powietrze - zero wilgoci - wszystko się skrapla na wymienniku - odradzam mimo pozornych oszczędności i świerzego powietrza - zamiast reku mogłem kilka razy za fryko z rodziną nad morze wyjechać i zysk niewspółmiernie większy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem niestety przeci rekuu - bo go MAM. Moja rodzina ma ciągłe problemy z bolącymi gardłami i nosem - bo jest za suche powietrze - zero wilgoci - wszystko się skrapla na wymienniku - odradzam mimo pozornych oszczędności i świerzego powietrza - zamiast reku mogłem kilka razy za fryko z rodziną nad morze wyjechać i zysk niewspółmiernie większy

 

a jakie reku masz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko się skrapla na wymienniku

Skoro się skrapla to jednak trochę wilgoci masz. Może w to nie uwierzysz ale na wymienniku skrapla ci się z powietrza usuwanego z domu a nie z tego doprowadzanego. Czy powietrze dostarczane będzie przez reku czy wpadnie ci przez okno to na poziom wilgotności w domu nie ma to wpływu.

Chociaż są też rekuperatory, które oprócz ciepła potrafią odzyskiwać też wilgoć z powietrza usuwanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ja che, wydaje mi sie ze tak sie bedzie dzialo gdy powietrze bedzie zbyt cieple z inst. DGP ktora (widzialem takie propozycje w sieci) podlaczona bedzie do wentylacyjnej instalacji. Suche, gorace powietrze z kominka bedzie mieszac sie ze swiezym, wilgotnym powietrzem.

No moge sie mylic, ale tak na logike chyba powinno byc? Zakadam ze jezeli ktos buduje sobie inst. DGP to po to zeby ogrzwac dom, a wiec temperatura owego bedzie musiala byc spora. Pewnie inaczej bedzie jesli jakos uda sie komus odpowiednio dobrac parametry zeby powietrze nie bylo osuszane

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę, ale chyba nie do końca jest tutaj jasne, skąd powstaje efekt "suchego powietrza". A sprawa jest bardzo prosta:

 

1. Maksymalna wilgotność powietrza (czyli ilość pary wodnej) jest zależna od temperatury tego powietrza.

2. Powietrze o wyższej temperaturze jest w stanie przenieść więcej pary wodnej niż powietrze chłodniejsze.

3. Nasze odczucia jednak nie zależą od wilgotności bezwzględnej (czyli faktycznej zawartości pary wodnej w powietrzu) ale od wilgotności względnej (czyli stosunkowi faktycznej ilości pary wodnej do tego ile tej pary powietrze może unieść)

4. W zimę na dworze występuje chłodne powietrze o niewielkiej wilgotności bezwzględnej (mało faktycznej ilości pary wodnej), jednak ze względu na jego niską temperaturę jego wilgotność względna jest odpowiednio wysoka (bo zimne powietrze nie może unieść dużo wilgoci) i dlatego na dworze nie odczuwamy efektu "suchego powietrza"

5. Dopiero gdy ogrzejemy to zimne powietrze, a więc zmniejszymy jego wilgotność względną (nie zmieniając wcale faktycznej ilości pary wodnej jaką w sobie zawiera) zaczyna nam dokuczać suchota.

 

Koniec mądrości. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem niestety przeci rekuu - bo go MAM. Moja rodzina ma ciągłe problemy z bolącymi gardłami i nosem - bo jest za suche powietrze - zero wilgoci - wszystko się skrapla na wymienniku - odradzam mimo pozornych oszczędności i świerzego powietrza - zamiast reku mogłem kilka razy za fryko z rodziną nad morze wyjechać i zysk niewspółmiernie większy

 

czyli masz urządzenie z którego nie potrafisz korzystać. Temat wielokrotnie wałkowany na forum - Droga redakcjo... pusciłem 600 m3/h i teraz mam sucho w domu. Dlaczego? Dlaczego??! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
A tak mnie zaciekawiło jak to jest z GWC ... skoro reku wyrównuje temperaturę powietrza wychodzacego i wchodzącego to jeżeli wpuścimy z GWC niższą temperaturę o 10 stopni niż na dworze (latem) to reku idealny ze 100% sprawnością i tak podgrzeje ją do temperatury jak jest w pomieszczeniu więc efektu schłodzenia nie będzie???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...