Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budujemy Codzienny C117a


Recommended Posts

Muszę się trochę cofnąć w czasie.

Od jakiegoś czasu namawiam męża na dom.

On -NIE

No to ja proszę, że już dość mieszkania w bloku, że koszty utrzymania prawie takie same, może tańsze, że przestrzeń, że ogródek, cisza, spokój.

On - NIE

Chwilę to trwało. Teraz mamy 3 dzieci i 48 m2 do wykorzystania. Ciasno jak diabli. No i wszędzie ciuchy i zabawki, Dzieci małe to porządek trwa 3 minuty.

On - budujemy. Hurrrra

Zaczęliśmy szukać działki. dwa lata minęło nawet niewiem kiedy.

Jedną znaleźliśmy niedaleko, za miastem była piękna 28 arów za jedyne 10tys. euro. Trzeba tylko zakończyć sprawy spadkowe i już jest nasza. Właściciele mieszkali w Niemczech więc ziemia im nie potrzebna.1,5 roku pomagaliśmy z mężem a to w sądzie, a to na części mieszkalnej którą sobie właściciele zatrzymują , gdzie zrobić dach, jakie formalności. W końcu białe światło i co. i cena poszła na 15 tys. euro. Zgodziliśmy się marząc o ciszy i okolicy. Jak się zgodziliśmy to Pani 20 tys.. Tego nie wytrzymaliśmy. Pożegnaliśmy się z Panią i wszystko zaczęło się od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukaliśmy dalej. Po naradzie rodzinnej zdecydowaliśmy się na dom lub działkę w mieście. Bo dzieci małe, a w mieście żłobek, przedszkole, szkoła, basen, kino.... wszystko na miejscu. Dla mnie sklep do 22 gdyby zabrakło masła, pkp do pracy autobus dla męża. Miasto ogłosiło sprzedaż ziemi. Kiedyś nawet próbowaliśmy ale ludzie wariują za 5arów dali 56 tyś. No to odpadliśmy. Teraz nikt tego kawałka nie chciał, prawie centrum, blisko wszędzie niecałe 8 arów cena wywoławcza 42,5 tys. Pisali że to rokowania. Przystąpiliśmy, trochę dodaliśmy, nikt prócz nas się znie zgłosił,

 

MAMY WŁASNY KAWAŁEK ZIEMI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ten cały czas naszym hobby było kupowanie i oglądanie projektów. Żaden nie pasował. Chcemy ze sobą zabrać babcię. Jeśli nie od razu to później, kiedy będzie trzeba, więc dom musi mieć pokój więcej. Katalogi rosły w kartonie a domu jak nie było tak nie było. Zdecydowaliśmy sie na archeton. Wybraliśmy w rododendronach, pod fikusem i we frezjach. Mój mąż połknął bakcyla i każdy projekt rozrysowywał na kartkach i meblował. Żaden nie pasował. Już było blisko na gle w salonie nie zmieści mu się narożnik na 3 m a taki chciał. o Nie nie mamy takiego ale kiedyś ma być. Tłumaczenia że można kupić mniejszy nic nie dały, projekty projektów poszły do śmieci a my z niczym. no tak ale mamy ziemię.

CZasem tam jedziemy oglądamy i ciepło na sercu.

ale ja chcę tam mieszkać a nie zbierać kwiaty.

Przed świętami kupiłam muratora. Do pracy jeżdżę pociągiem więc miałam godzinę czasu na oglądanie. No i po co się było denerwować. Nie znalazłam dotąd projektu bo nikt go jeszcze nie wymyślił. a tu jest, jak żywy, wszystko pasuje, pokoi wystarczy, a jak dzieci z domu wyfruną to dalej będzie jak znalazł.

CODZIENNY - WARIANT C117A

TO BęDZIE MóJ DOM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skasowało mi mój post. :evil:

Trudno, pisze jeszcze raz

Jeszcze przed nowym rokiem kupilismy projekt wraz ze zgodą archtekta na zmiany:

okno z garażu przenosimy do tyłu, dzięki temu można zrobić półki w kotłowni,

pozostałe chyba w luksferach,

okno w sypialni na dole będzie małe, nie balkonowe,

podnosimy ściankę kolankową o jeden pustak,

w pokoju nad garażem likwidujemy garderobę i wstawiamy okno połaciowe

Poza tym papiery

W przyszłym tygodniu zapewnienie o prądzie i wodzie

oddajemy projekt do adaptacji, mamy mapkę geodezyjną.

potem już tylko pozwolenie na budowę.

Uciekła mi ekipa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jest źle. Mąż znalazł następną ekipę. Pan nie jest chyba drogi, widzieliśmy poprzednie budowy. Polecony przez znajomych. Jak dzis otrzymam wycenę wstępną to może podpiszemy umowę. Będzie budował na przemian z inna budową, ale stan zamknięty skończy na jesieni. Jednak Wigilia u siebie jest możliwa.

Kurczę ale mamy drogi wykusz. W projekcie jest cały szklany 3000zł ale jest taki ładny że na pewno z niego nie zrezygnuję. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Dawno mnie nie było. Znalazłam ekipę a właściwie Pana co mi to moje marzenie wybuduje.Ceny rozsądne.Ponoć pod klucz zmieszcze się w 200tys.. Mam Nadzieję. Projekt sobie obejrzał, pomyślał i powiedział że prosty. Jak dobrze pójdzie z papierami i pogodą w tym roku może się wprowadzę. W najśmielszych marzeniach nie myślałam. Zobaczymy. Mąż Krzyś - anioł - zaczarował Panie w biurach. adaptacja gotowa - czekamy na pozwolenie.

Oczywiście problemy są. Mieszkać mam w niemalże w centrum a przy domu szambo. Pani w ściekach nie planuje inwestycji w tym terenie.Może po 2008. Fajnie co?

W projekcie mam ceramikę 24 + styropian 12. Ale cały czas myślimy też o Ytongu. Jeszcze nam chwila została do namysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

witaj

ja wlasnie bardzo intensywnie mysle o zakupie codziennego C117a

chcemy powiekszyc go o garaz dwustanowiskowy i zrobic zadaszenie nad drzwiami od salonu a gabineci zwykle okno w jadalni chyba okna zmniejszymy troche..nie widze milosnikow tego projektu na forum a TY?

jak tam ci wyszła wycena ??

co wykonawca mowi na temat tego projektu?

ponoc schody sa waskie?

pozdrawiam ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Hej! Ja też zaczynam budować C117a :wink: :D :D

Ekipa zaczyna kopać w połowie kwietnia. Działka 900 m, ok 22x40m.

Chyba trochę optymistycznie myślisz o tych 200 tys pod klucz... Ciekawa jestem Twojego kosztorysu, mnie się wydaje że przy średnim standarcie zamknę się w 300 tys...

Ściany z BK, 24 + 12 styropian :) Robię trochę zmian w środku, wywalam ściankę dzielącą kuchnię i salon, na górze zmieniam pomieszczenia tak że z łazienki będzie się wchodziło do małej pralni.

 

Pozdrówka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

My też budujemy c117a. Początkowo byliśmy zdecydowani na projekt z dachem czterospadowym ale po dłuższym zastanowieniu doszliśmy do wniosku, że to nie to o czym marzymy. Z wszystkich projektów domów o metrażu do 130m2 ten najbardziej przypadł nam do gustu.

Z istotnych zmian: podnieslismy ściankę kolankową i poszerzyliśmy dom od strony salonu o 80 cm (tak jak jest mniejwięcej odległość pomiędzy krokwiami). Zależało nam na dużym salonie a to nam pozwoli uzyskać przestrzeń trzydziesto paru metrową.

Już dostaliśmy pozwolenie na budowę i pod koniec sierpnia ruszamy z kopyta!!!

Piszcie wszyscy "codzienni", może wzajemnie uda nam się wymyslić jak można jeszcze ulepszyć nasz domek:)

Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 4 weeks później...
Miałam zepsuty komp. nie pisałam, ale w dzieciństwie też z pisaniem dziennika miałam problem. Życie tak szybko biegnie, że nie wiadomo co utwalić. No ale utrwalaniem moich marzeń zajął się nasz BOB. Buduje, maluje, dach położył - no cud nie murarz. Niestety dalej zdjęć nie wklejam bo nie umiem. A zatem mój C117a wyrósł całkiem ładny. Wstawili okna i bramę, no i drzwi ale tymczasowe. Teraz przyszedł czas na prąd, zamówiony mam odkurzacz centralny. Wyborów jest tyle że aż się kręci w głowie. Dach jest ciemnobrązowy, ona oczywiście złoty dąb. A jak z gruzu wysprzątałam wnętrza to 23 tygodnie spędziłąm z zapaleniem oskrzeli /ale wtedy jeszcze nie było okien/. Rynny też wybrałam ciemnobrązowe. ąleż on jest fajny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

No to witam na wiosnę!

Dom stoi. Elektryka na wykończeniu, pozostałe instalacje skończone. W czwartek zamówiony "maxikret" zaleje posadzki w całym domu, a od przyszłego tygodnia wchodzą z tynkami.

Ziemia przed domem rozprowadzona, jeszcze tylko wygładzić i utwardzić, no i można zasiać. Na płot muszę poczekać. Dalej niestety nie mam wody i kanalizacji. W urzędzie jest już projekt sieci, brak funduszy. Możę Unia coś dorzuci.

Dalej nie mam schodów, ale BOB ma już projekt i wykona jak tylko zejdzie z innej budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to witam na wiosnę!

Dom stoi. Elektryka na wykończeniu, pozostałe instalacje skończone. W czwartek zamówiony "maxikret" zaleje posadzki w całym domu, a od przyszłego tygodnia wchodzą z tynkami.

Ziemia przed domem rozprowadzona, jeszcze tylko wygładzić i utwardzić, no i można zasiać. Na płot muszę poczekać. Dalej niestety nie mam wody i kanalizacji. W urzędzie jest już projekt sieci, brak funduszy. Możę Unia coś dorzuci.

Dalej nie mam schodów, ale BOB ma już projekt i wykona jak tylko zejdzie z innej budowy.

 

Hej, czemu najpierw wylewki potem tynki? Chyba że tradycyjne, bo jeśli z agregatu to przygotuj się na szlifowanie tych wylewek po tynkach. Nasz sąsiad właśnie skończył to robić i my szybciutko zmieniliśmy kolejność - najpierw mechaniczne tynki (masakrycznie zapaćkują podłogi) potem czyściutkie wylewki z mixokreta...

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynki tradycyjne. Panowie wejdą i będą trzeć. Już zrobili garaż i kotłownię, żeby zamontowac piec. poszło im ja z bata strzelił, więc mam nadzieję że i reszta jakoś pójdzie. Panowie z kretem własnie weszli na budowę, najpierw góra, potem dół i do domu. ponoć jeden dzień ma im wystarczyć. Pojadę dzisiaj obejrzę. Tylko z drzwi ale zawsze coś :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D wylewki wylane :D teraz przerwa techniczna, nareszcie zobaczę jak wygląda mój budowlaniec :o . Byłam wczoraj na budowie , podłogi obejrzałam od zewnątrz bo mokre. A pogoda :evil: wcale nie pomaga. Jak tylko przeschnie wchodzą tynkarze. Teraz jak mi moje kochanie drzwi od domu otworzyło to aż serce rośnie taka ładna ta podłoga, i pokoje znów urosły
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

no nareszcie sie udało, teraz wkleję więcej, obiecuję.

jeśli chodzi o roboty to właśnie kończą nam robić tynki wewnętrzne, jeszcze tylko jeden szczyt i klatka schodowa. Panowie maja przyjść w poniedziałek. Potem mój Krzysiu zrobi sufity, a w połowie maja przyjdzie Bob i zrobi schody i elewacje zewnętrzną. A potem.... to się zacznie. W ogóle nie mam pomysłów na kolory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje miejsce na ziemi, widok z boku

http://images28.fotosik.pl/206/9c4b371363aa2359m.jpg

 

ruszyły roboty

http://images31.fotosik.pl/238/e2e7eeacf2c18ac2m.jpg

 

przywieziono material, ustawiono i...

 

http://images33.fotosik.pl/238/a4f2f8c2e4922e1dm.jpg

 

rozpoczęto drogę w górę

 

http://images34.fotosik.pl/238/250e3689910451b8m.jpg

 

widok z salonu na kuchnię

 

http://images32.fotosik.pl/237/5c85418c08df4a22m.jpg

 

niewiadomo kiedy urósł dach

 

http://images33.fotosik.pl/238/7a78a94b1380f125m.jpg

 

wraz z pięknym kominem

 

http://images31.fotosik.pl/238/b96b9725af8f75f4m.jpg

 

duma mojego Krzysia, własna robota, zdjęcie troche niewyraźne z powodu fruwającej waty

 

http://images32.fotosik.pl/237/8af34f367fd16ef9m.jpg

 

no i ostatni widok zewnętrzny od ogrodu:)

 

http://images33.fotosik.pl/238/22c49e1a3122e1cdm.jpg

 

No, nastepnym razem zdjęcia ze środka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...