opall 16.01.2007 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Ja dziękuję za taką przysługę a jeśli to był członek rodziny szok Ja też, ale staram się wbić w konwencję cynicznego traktowania ludzkiego dramatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.01.2007 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 to żyj w zgodzie ze swoim światopoglądem i daj żyć innym nikt Ci nie każe niczego akceptować, tylko nie opluwaj ofiar. a właściwie to co Twoim zdaniem jest ogólnie akceptowane? Sprecyzuj, bo nie rozumiem tej demagogii. Jakie zjawisko należy wyeliminować? Przypadkowy sex, romantyczne uniesienia, murzynów, czy nieużywanie prezerwatyw? Cóż za humanitarne deklaracje. Ale zapewne spodziewasz się, że gdyby tobie przytrafiło się nieszczęście, choroba - to znajdzie się wiele osób, które współczuć i pomagać Ci będą, prawda? Nawet wóczas gdy nieszczęscie sama na siebie sprowadzisz.... One także cierpią - poniosły straszną, niewspółmierną do winy karę. Żyje w zgodzie z sobą, nie opluwam ofiar. Zresztą tu nie ma ofiar. Ofiara jest tam, gdzie zarażona matka zakaża dziecko, gdzie puszczalska żona zaraża męża i odwrotnie, gdzie ktoś jest chory po przetoczeniu krwi, po wizycie u dentysty. takim ludzim szczerze współczuję i zawsze pomogę. Tu są panienki chowane na naszej pop-kulturze, bez specjalnych hamulców i norm moralnych. I im nie współczuję. Może były zakochane, ale czy każdy stan zakochania musi kończyć się w łóżku? Mój sprzeciw dotyczy norm ogólnych i ogólnej akceptacji sytuacji, gdzie kobieta staje się rzeczą użytkową, za odrobinę czułości pare ładnych słówek czuje się zobowiązana iść do łóżka, bo on się obrazi. Taki model jest lansowany w czasopismach dla nastolatek, filmach i wynika właśnie opinii, że wszystko nam wolno, bo jest wolność. Takie podejście spowodowało, że te, czasem niegłupie kobiety postępowały głupio, bo przecież "tak wszyscy robią" a facet nie musi się specjalnie wysilić, żeby dostać co chce Nie Aggi, jak nie jestem przeciw seksowi, też przedmałżeńskiemu, ja tylko uważam że kobiety się nie cenią a wtedy byle "murzyn" może w nocy wysłać po taką taksówkę (jak w tekście) Ja nie chcę się zgodzić na takie standardy i wiem, ze wiele kobiet tak myśli ale boi się mówić, bo to niepostępowe, nienowoczesne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
opall 16.01.2007 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Zgadzam się z wieloma tezami, które tu postawiałaś.Ale myślę, że one też są ofiarami. Tego, że :trzeba: bo taki trynd.Niezależne myślenie jest ogromną wartością, ale bardzo trudną rzeczą w społeczeństwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wilcza75 16.01.2007 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 drogie koleżanki, nie obraźcie się , ale ta sprawa i dziesiątki innych potwierdzają moją teorię, że kobieta jest stworzeniem zupełnie niezrozumiałym i nieprzewidywalnym . Pamiętacie np. sprawę Kalibabki? Moim zdaniem /pomijając smutne konsekwencje/ to kolejny przykałd tego samego zjawiska ... Obawiam się że znaczna część Pań, w tym mocno krytykujących "dziewczyny" Simona, w tym także tych z Forum, poszłyby niczym ćmy w ogień za facetem choćby starym, łysym, garbatym i szczerbatym, ale .... Zadziwia mnie ten fenomen kobiecości bo jak wspomniałem na początku kompletnie go nie rozumiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 16.01.2007 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 nie opluwam ofiar (...) panienki chowane na naszej pop-kulturze, bez specjalnych hamulców i norm moralnych. I im nie współczuję. Nie opluwasz? A co uprawnia cię do oceny ich hamulców i norm moralnych? Może były zakochane, ale czy każdy stan zakochania musi kończyć się w łóżku? jesteś zwolenniczką białych związków? Większość "stanów zakochania" między dorosłymi ludźmi również obejmuje łóżko Mój sprzeciw dotyczy norm ogólnych i ogólnej akceptacji sytuacji, gdzie kobieta staje się rzeczą użytkową, za odrobinę czułości pare ładnych słówek czuje się zobowiązana iść do łóżka, bo on się obrazi. Taki model jest lansowany w czasopismach dla nastolatek, filmach i wynika właśnie opinii, że wszystko nam wolno, bo jest wolność. wszyscy popełniamy błędy. Z niedojrzałaści, z naiwności, z braku doświadczenia, z namiętności..... Ty nie popełniłaś nigdy? Nie zauważyłam lansowania modelu kobiety "użytkowej", wręcz przeciwnie. Godność osobista i troska o nią też jest prywatną sprawą każdego człowieka. Uważam że kobiety się nie cenią a wtedy byle "murzyn" może w nocy wysłać po taką taksówkę (jak w tekście) Ja nie chcę się zgodzić na takie standardy i wiem, ze wiele kobiet tak myśli ale boi się mówić, bo to niepostępowe, nienowoczesne. Czyli swoją ocenę w zakresie moralności opierasz na fakcie przejazdu taksówką na wezwanie spragnionego seksu kochanka? No cóż... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
opall 16.01.2007 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Poza tym my sprawę znamy już PO wszystkim i wiemy, że facet szedł na ilość.Te dziewczyny miały prawo wierzyć, że są jedynymi. Bo je skutecznie zmanipulował. Mało kto jest odporny na manipulację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 16.01.2007 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Zresztą tu nie ma ofiar. Ofiara jest tam, gdzie zarażona matka zakaża dziecko, gdzie puszczalska żona zaraża męża i odwrotnie, gdzie ktoś jest chory po przetoczeniu krwi, [...] Ja nie chcę się zgodzić na takie standardy A jak przetaczali mu krew w czasie operacji, za którą dał łapówkę, to mu jeszcze współczujesz czy już nie? Do jakiego momentu godzisz się na ten standard? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cisza1 16.01.2007 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Dziękuję za tłumaczenie - nie lubię pokrętnych figur stylistycznych odpowiedz na moje pytanie, byla odpowiedzia na Twoje - kwestie interpretacji pozostawilem Tobie ... a Ty moja droga zawsze umiesz przewidzieć efekt końcowy tak? nie Skutki? Owszem należy się nad nimi zastanawiać brawo tylko nie udawajmy teraz, że my wszyscy nigdy nie popełniliśmy błedu, że zawsze wszystko co zrobiliśmy było takie doskonałe, przemyślane, a skutki naszych postępków zostały przewidziane w pogłębionej analizie. ja popelnilem w zyciu wiele bledow ale uzalanie sie nad soba nic tu nie da i wlasnie dlatego w sytuacji takiej jak ta nalezy sie zastanowic co bylo nie tak i wyciagnac wnioski Aggi: odnosisz sie do wlasnej interpretacji tego co pisze, nie bezposrednio do tego co jest napisane... to calkiem ciekawe tym bardziej ze interesuje mnie to co masz do powiedzenia, nie sposob w jaki to robisz ale... na dluzsza mete to uniemozliwia dyskusje wiec... CZYTAJ co pisze nie DOMYSLAJ sie co chcialem napisac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 16.01.2007 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 .. CZYTAJ co pisze nie DOMYSLAJ sie co chcialem napisac. może więc powinieneś (przepraszam za zmianę płci ) na tyle klarownie formułowac myśli, aby nie pozostawiac pola do interpretacji ?? Moje stanowisko jest jasne i da się ująć w kilka prostych punktów: 1. to są ofiary psychopaty 2. zasługują na współczucie, a jeśli nie (bo i to rozumiem) to na pewno nie załuguja na epitety i pogardę 3. nikt nie ma prawa oceniać innych przez pryzmat swojej moralności. To co nie stanowi naruszenia ogólnie panującego porządku, zwyczajów i prawa - jest dopuszczalne. W tym dramacie jedyna osobą, która naruszyła wszystkie normy jest Simon Moleke. 4. na tle tej tragedii mozna i nalezy dyskutowac o bezpieczenstwie kontaktów intymnych w ogóle, bez obrzucania błotem zarażonych dziewczyn. I oby taka lekcja przyczyniła sie do tego, że zadba o swoje zdrowie ktoś, kto w innych warunkach by tego nie zrobił. i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 16.01.2007 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Polecam tekst z Wyborczej http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,3846291.html ...Kiedyś bałam się Simona, a dzisiaj? Dzisiaj się boję społeczeństwa. Mam nadzieje , ze takich jak Nefer i EZS nie ma w spoleczenstwie zbyt wielu. Chyba troszkę przesadzasz - nie mam nic przeciwko ludziom chorym na AIDS - a chyba tego boi się ta dziewczyna. I ma rację - społeczeństwo nie jest tolerancyjne. To znaczy - przepraszam - jest do czasu, gdy ich to nie dotyczy - np. nie jeżdżą jedna windą z koleżką narkomanem z AIDS. Wiem coś o tym - zapewniam CIę. Nie pikietowałam domu dla tych ludzi w Laskach. To są dwie rózne rzeczy... Ciekawe jak byś się czuł mając kogoś z AIDS za sąsiada - fajnie się o tym gada ...do czasu... Nefer, zapętliłaś się troszku Nie masz nic przeciwko, ale jednak masz przeciwko - bo za sąsiada to AIDS nie chcesz, i "wiesz coś o tym". (wiem, wiem - nie chcesz narkomana, ale wyszło jak wyszło). "Społeczeństwo jest tolerancyjne, póki ich nie dotyczy" - a jakżesz nas dotyczy sprawa tych dziewczyn, że aż trzeba im koniecznie zrobić gębę tanich kurewek? nie, nie zpętliłam się - "mojego" narkomana już nie ma - podciął sobie żyły a następnie wyskoczył przez balkon na oczach moich dzieci ( podczas niedzielnego śniadania) Wiem jak się mieszka z takim człowiekiem - wiem też jak łatwo się jest "otwartym " na ten problem dopóki on nie dotyka bezpośrednio nas. ...ale nie o tym.. Rozmawiamy już o trzech rzeczach : o braku instynktu samozachowawczego u pań, narkomanii i narkomanii raze z AIDS.... no a le dobrze - postaram się nadążyć... Nefer nie nadazasz sama za soba. Do swych teorii o naturalnej selekcji dokladasz jeszcze stereotyp narkomanow ze strzykawkami chorych na AIDS... Slowa jedenej z bohaterek reportarzu o tym , ze teraz najbardziej boi sie spoleczenstwa staja sie bardzo prawdziwe. Nie rozumiem tez dlaczego twierdzi sie ze owe dziewczyny zarazily sie gdyz staraly sie byc poprawne politycznie ... Jedyna chyba ich "wina" bylo to , ze nie byly w najmniejszym stopniu rasistkami. A szkoda. Ty Nefer rasizmu sie wypierasz , wypisujac jednoczesnie rzeczy ktore temu przecza lub nawet od pewnych form rasizmu sa duzo gorsze. Mam wrazenie ze targaja Toba jakies skrywane kompleksy lub/i paralizuje strach przed HIV wynikajacy z niewiedzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cisza1 16.01.2007 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 może więc powinieneś (przepraszam za zmianę płci ) na tyle jasno formułowac myśli, aby nie pozostawiac pola do interpretacji ?? widzisz Aggi... staram sie nie narzucac nikomu wlasnego zdania... nie lubie jednak jak ktos przypisuje mi tresci ktorych nie bylem autorem. chcialbym podzielac Twoj punkt widzenia na ta sprawe, ale nie potrafie... wydaje mi sie ze czesciowo Cie rozumie - co do wspolczucia itd... ale tak do konca nie jestem pewien, bo przeciez nie znam motywow dzialania tych kobiet.... facet musial byc naprawde przekonywujacy... nie wierze w zupelna naiwnosc i glupote tylu kobiet... i wlasnie tym bardziej chcialbym poznac ich motywy. kazdy ma przeciez taka mala czerwona lampke ktora mruga od czasu do czasu... dlaczego w tym przypadku nie mrugala? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 16.01.2007 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 pewnie mrugała - tylko inne bodźce były silniejsze czytałeś ten artykuł w DF? http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,3846291.html pamiętam sama siebie w wieku 22-25 lat i przysięgam, mimo rozsądku, inteligencji, rozwinietej i dobrze pojętej godnosci osobistej i szacunku dla siebie oraz paru innych rzeczy, o których piszecie - przezywałam wówczas najgłupszy i najbardziej niebezpieczny okres w życiu (dojrzewanie niech się schowa!!!). Byłam gotowa na wiele głupstw, choć w okolicznosciach bardzo odmiennych od tych, o których rozmawiamy.... dlatego jestem w stanie zrozumieć, że są sytuacje kiedy nie zadziała żaden sygnał ostrzegawczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 16.01.2007 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 O wiele bardziej mi szkoda panów, którzy mieli przyjemność z tymi paniami PO czarnym koledze... a tu juz w ogole stracilam zdolnosc zrozumienia Twojej postawy tak jednoznacznie i bezkompromisowo oceniasz te panie - a tu nagle wobec ich pozniejszych/ ewentualnych/ partnerow stosujesz taryfe ulgowa.. Chyba rzeczywiscie sie zapetlilas Nefer .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 16.01.2007 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Wydaje mi sie , ze oklicznosci zarazenia i motywy jakie kierowaly tymi dziewczynami i kimkolwiek kto zarazil sie HIV w momencie kiedy pada oswiadczenie " jestem HIV pozytywny / choruje na AIDS" nie maja znaczenia. Nie wolno nam takich ludzi pietnowac i oceniac , nie wolno skazywac na ostracyzm i izolowac. I jest to przede wszytkim w naszym interesie , ludzi zdrowych. Tu nie trzeba zdobywac sie na milosierdzie. Trzeba logicznie pomyslec.Czlowiek o ktorym wiemy , ze jest nosicielem HIV jest dla nas bezpieczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
opall 16.01.2007 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Nie rozumiem tez dlaczego twierdzi sie ze owe dziewczyny zarazily sie gdyz staraly sie byc poprawne politycznie ... Jedyna chyba ich "wina" bylo to , ze nie byly w najmniejszym stopniu rasistkami. A szkoda. Nawet w załączonym reportażu dziewczyny opowiadają, że rasizm był słowem wytrychem dla tego kolesia. Zresztą w innych wypowiedziach różnych osób o sytuacjach niekoniecznie intymnych z udziałem S. powtarza sie ten sam motyw - szantażowanie rasizmem. Uleganie temu szantażowi jest właśnie polityczną poprawnością. Nie można stwierdzić, że wszystkie dziewczyny tym się kierowały, ale można powiedzieć, że było to standartowe zachowanie S. więc większość dziewczyn musiała sie z tym spotkać u niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cisza1 16.01.2007 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 hm... zalamales mnie!moze jestem zbyt wyczulony... ale mnie zapala sie czerwone swiatlo jak ktos mi mowi ze np "nie jestem czegos pewien" albo "nie rozumie". jakby mi ktos wyjechal z rasizmem... hm.. no nie wiem... ale nie uwierze ze laski daly sie lapac na litosc... blee... jestem zniesmaczony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 16.01.2007 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Rasizm byl slowem wytrychem ale przeciez to skrajne uproszczenie twierdzic , ze one poszly do lozka tylko dlatego zeby nie zostac rasistkami.Rasistkami nie byly w najmniejszym stopniu i na tym polegal m in ich pech , nie uleglyby wtedy byc moze zwyklemu zauroczeniu , gdyby byly.Bo , ze ulegly zauroczeniu nie ma chyba watpliwosci a samo zauroczenie / milosc /fascynacje trudno wytlumaczyc i zrozumiec.Tak juz po prostu jest , ze kobieta spotyka mezczyzne ...... i ida ( moga ) isc do lozka. Co w tym dziwnego? Dlaczego tak to rostrzasacie? Kompleksy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
opall 16.01.2007 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Zasadą PP nie jest litość i nie sądzę, żeby one szły z litości ani po to, aby nie być rasistkami. Tylko , że być może części z nich trudniej było być asertywnym i wymagającym wobec zabezpieczeń. Przecież to też wynika z ich słów. PP nie jest mechanizmem prostym, o nie.Tak jak pewnym środowiskom trudno było przyznać, że twórczość poety wcale nie jest tyle warta. Teraz to mówią, owszem, ale dziękuję za taką uczciwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cisza1 16.01.2007 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Tak juz po prostu jest , ze kobieta spotyka mezczyzne ...... i ida ( moga ) isc do lozka. Co w tym dziwnego? Dlaczego tak to rostrzasacie? Kompleksy? nie.... ja zadnych... nawet mozna dwie kobiety na raz kurde... pewnie znowu dostane po glowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 16.01.2007 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2007 Tak juz po prostu jest , ze kobieta spotyka mezczyzne ...... i ida ( moga ) isc do lozka. Co w tym dziwnego? Dlaczego tak to rostrzasacie? Kompleksy? nie.... ja zadnych... nawet mozna dwie kobiety na raz kurde... pewnie znowu dostane po glowie Dwie kobiety na raz to raczej kompleksy nieuswiadomione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.