Dropsiak 13.01.2007 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2007 Jak reagujecie na te zawieje? Bo ja od paru dni spać nie mogę i serce jakieś volty mi wyczynia... Nie wiem czy to normalne bywa przy takich zjawiskach pogodowych /jam niskocisnieniowiec/, czy tez powinnam pomyslec o jakims przeglądzie generalnym u specjalisty?? Tym bardziej ze nerwowa sie zrobiłam tak, że bez kija niebezpiecznie podejść Za to dach w domku przechodzi chrzest bojowy , gorzej z pozostałościami materiałów budowlanych, które musieliśmy gonic po okolicy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.01.2007 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2007 Mam sypialnię z oknem na zachód i 2 dni temu nad ranem powiało tak, że to okno dosłownie zaczęło trzeszczeć w zawiasach Akurat małż był oddelegowany poza naszą sypialnię i miasto służbowo , więc zrobiło mi się niefajnie, zastanawiałam się nad planem ewakuacji... Ale okno wytrzymało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 13.01.2007 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2007 oj też nie lubię takich wiatrów, zwłaszcza od lata kiedy faktycznie mało mi dachu nie zerwało...w dodatku pzry kontroli dachu odjechała mi drabina, mało nie poleciałem, na szczęście skończyło się dużym siniakiem i złamanym paznokciem w nodze.Nawet zastanawiałem się przez moment czy nie pzrenieść się ze spaniem na parter. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 15.01.2007 00:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Od wichury jaka przeszła obok mojego domu dwa lata temu, wogóle nie przejmuję się wiatrem.Wycięło wtedy przecinkę w lesie.Drzewa łamały się jak zapałki,zerwało parę dachów.Mój domek jak stał tak stoi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 15.01.2007 00:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Wróciłem własnie z "komturii" do Warszawy. Nie lubię wiatru. Na Mazurach wiatr prawie przewracał, połamane gałęzie i to grube na drodze, samochodem (pustym) rzuca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majcia 15.01.2007 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 U mnie jeszcze gorzej..... mieszkam na 8 pietrze ( narazie ) okna na zach. przedemna NIC...... wczoraj tak okna świstaly ze musielismy z mezem krzyczec do siebie tak bylo glosno Boje sie wiatru STRASZNIE.Siedze z nosem w pogodzie i nie spie bo jak to moj maz mowi "ktos musi bloku pilnowac zeby sie nie zawalil" Nie moge sie juz doczekac budowy naszego domu ..... tam bedzie cicho, nisko...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mihow 15.01.2007 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Cześć! U mnie też mocno wiało. W zeszłym roku dobudowaliśmy piętro w domku i w związku z tym mamy nowy dach. Też od kilku dni mam podniesione cisnienie i naprawdę były momenty, że myślałem, że zwieje nam ten daszek Tylko czy jest to wogóle możliwe? Dach odeskowany, papa, położona blacha... W mieszkaniu trochę gwizdało i okna też trzeszczały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 15.01.2007 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Tez nie lubie wiatru... A nie lubie bo..., chodzic nie mozna (przy mojej wadze) i glowa boli...Przed ta zmiana bolala az trzy dni bez przerwy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztof2 15.01.2007 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Cześć! U mnie też mocno wiało. W zeszłym roku dobudowaliśmy piętro w domku i w związku z tym mamy nowy dach. Też od kilku dni mam podniesione cisnienie i naprawdę były momenty, że myślałem, że zwieje nam ten daszek Tylko czy jest to wogóle możliwe? Dach odeskowany, papa, położona blacha... W mieszkaniu trochę gwizdało i okna też trzeszczały Czy możliwe?? niestety nie można tego nigdy wykluczyć, to żywioł po tym co widziałem latem tego roku w moim mieście- kilkanaście serwanych dachów i setki dosłownie setki powyrywanych drzew. Mam sporo zdjęc, budzą grozę. Na mojej działce i sąsiada położyło dwa duże drzewa. Nasz dach też rwało wtedy , były widoczne ślady i odszkodowanie... dlatego teraz jak wieje bardzo to śpię niespokojnie i zdarzyło się nam spać na parterze a nie w sypialni na piętrze, tak na wszelki wypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 15.01.2007 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Tez nie lubie wiatru... A nie lubie bo..., chodzic nie mozna (przy mojej wadze) : Zeljka -kamienie do kieszeni i do plecaka 10 kg węgla ...nic Cię nie ruszy z posad ziemi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mihow 15.01.2007 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Chyba jedyne wyjście z takiej opresji to wykupienie ubezpieczenia Ile to może kosztować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 15.01.2007 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Jak reagujecie na te zawieje? Bo ja od paru dni spać nie mogę i serce jakieś volty mi wyczynia... Nie wiem czy to normalne bywa przy takich zjawiskach pogodowych /jam niskocisnieniowiec/, czy tez powinnam pomyslec o jakims przeglądzie generalnym u specjalisty?? Tym bardziej ze nerwowa sie zrobiłam tak, że bez kija niebezpiecznie podejść Za to dach w domku przechodzi chrzest bojowy , gorzej z pozostałościami materiałów budowlanych, które musieliśmy gonic po okolicy :) Ja też nie mogę spać w nocy. Dobrze, że mam zlecenia "na wczoraj", to przynajmniej mogę coś z sobą zrobić. Generalnie to się boję, że zaraz jakaś gałąź, albo fragment dachu sąsiadów wleci mi przez okno do domu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 15.01.2007 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Wkoło mam drzewa. Widzę jak się kołyszą. I to jedyne co z tego wiatru do mnie dociera. No może jeszcze że dom się szybciej wychładza. A co do spania. To albo nie mogę spać albo wręcz przeciwnie. Dzisiaj zaspałem godzinę. Nie pamiętam kiedy ostatnio zdarzyło mi się że nie mogłem zasnąć albo że zaspałem. Co najmniej kilka lat nic podobnego się nie zdarzyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 15.01.2007 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 No właśnie ja też widzę drzewa. Widzę jak się brzozy kładą i widze co ten wiatr robi z dębami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 15.01.2007 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 No cóż - wokół mnie to takie większe niż mniejsze te dęby. Więc sobie rozumuję - taki dąb to z 200-300 lat ma. Wichury bywały. A on stoi. Więc dlaczego właśnie teraz ma się przewrócić na mój dom? A co do domu. To przecież murowany jest. Nie takie rzeczy wytrzyma. Jak na razie nawet jedna dachówka nie spadła. Odpukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 15.01.2007 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Bo ja od paru dni spać nie mogę i serce jakieś volty mi wyczynia... Dropsiak, przecież objawy ewidentnie wskazują na zakochanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 15.01.2007 17:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Bo ja od paru dni spać nie mogę i serce jakieś volty mi wyczynia... Dropsiak, przecież objawy ewidentnie wskazują na zakochanie na to nie wpadłam ale moze...... ps. wiatr u nas ustał. I dobrze, bo wczoraj zaczęły być problemy z prądem Fazy skakały jak oszalałe, a my za nimi przełączając lodówkę i inne takie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 15.01.2007 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 Wczoraj miałam pojechać nad morze obejrzeć sztorm. Jak zobaczyłam przez okno, co się wyprawia, to stwierdziłam, że może lepiej pojadę ... jak przestanie wiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 15.01.2007 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 a ja dziś miałam tak silny ból głowy, że w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy to od wiatru czy od niedawnej stłuczki. W każdym razie nie pamiętam, żeby aż tak bolała mnie głowa. W tej chwili jestem po 4 ibupromach i jako tako funkcjonuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 15.01.2007 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2007 ostatnio odkryłam SOLPADEINĘ - rozpuszczająca pomaga prawie natychmiast ( też miewam bóle głowy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.